Danusiu bo u Ciebie wszystko jest później niż u mnie dlatego ciągle masz lato
Louise Clements
Krzysiu no przecież podwiązanie kilkunastu krzaczków pomidorów to jak najbardziej terapia bo bardzo lubię ten zapach urywanych wilków

Zawilce raczej zaczynają kwitnąć od sierpnia, to są wszak kwiatki jesieni

Co do rozwaru to moje zrobiły mi psikusa i w nóżkach białego wysiał się niebieski który mam z własnego siewu, one są takie wysokie, niestety. Nigdy ich nie uszczykiwałam, możesz zrobić eksperyment i zobaczysz co z tego wyjdzie.
Co do róż:
Dziwię się że zdecydowałaś się na Edenkę, nie boisz się że każdego roku będzie startować od ziemi

Pisząc o liściach normalnych nie miałam tu na myśli wielkości listeczków tylko ilość tych listeczków. Większość róż ma tych listeczków 5, niektóre 7. Przed pączkami z reguły jest tych listeczków mniej, albo brakuje jednego albo dwóch.
Tu pod pączkiem wyraźnie widać że ostatni liść ma tych listeczków tylko 3 i po przekwitnięciu trzeba obciąć poniżej niego a nad liściem 5 listkowym.
Gentle Hermione to angielka a one nie lubią mocnego cięcia, ale jak dla niej 2 metry to zdecydowanie za dużo. Zdecydowanie skrócić i to jakieś 2/3 tego co ma, powinna się rozkrzewić dołem.
Edenka nawet nie cięta radzi sobie doskonale, moja już wypuściła nowe pędy i nawet zakwitła
choć ciągle jeszcze trzyma pierwsze kwiatki
Edenka raczej słabo powtarza więc cięcie nie wzmoże jej powtórki, ale jakoś chyba wypadałoby ją ciachnąć, na pewno obciąć wiechy owoców, skrócić główny pęd o 1/3. Nic więcej nie umiem wymyślić