Ewuś u mnie tak samo za oknem ale zgadzam sie z Marysią że fotki przepiękne nastrojowe szczególnie pierwsza miodzio a dwie ostatnie w cudnych jesiennych kolorach

Szaro, mokro, mgliście to się zgodzę.... ale smutno? Klimatycznie i kolorowo... Jesienny ogród najładniej wygląda w słoneczku ale otulony mgłaą tez ma swój urok.

-ta pierwsza fotka skradła mi serducho ,muszę znaleźć miejsce dla tej rozplenicy....fajnie prezentują się wszystkie trawy no i kolory teraz piękne w ogrodzie masz

Ewa te trawy do namalowania.. takie nastrojowe Twoje fotki..

Marysiu, Danusiu, o nastrój dba przyroda. I dobrze, bo dzięki takim widokom, trochę lżej na serduchu

Aniu, masz rację, ale doszłam chyba do jakiejś ściany i nie mogę się zmusić do zmiany kierunku... Ale liczę, że ten zwariowany czas kiedyś minie...

Żanetko, tę rosplenicę dostałam od naszej Edyty, jest wielka, ma prawie 150cm wysokości i jak widzisz, bujnie kwitnie, wielkimi, grubymi, puszystymi kwiatostanami. Bardzo jestem z niej zadowolona

Nelu, wiesz, nawet się zastanawiałam nad namalowaniem jej... ale na razie nie po drodze mi z pędzlami.... może zimą...

Efkaraj napisał:


....i pięknie, nostalgicznie.................................

Ewuniu, mglisto, tajemniczo i pięknie.

Te zdjęcia z trawami wcale nie są nostalgiczne, są po prostu boskie!
właśnie przez takie widoczki Szkodnik oszalał na punkcie traw, szczególnie tych piórkowych

Efciu dobrze że ogród daje Ci chwilowe wytchnienie pięknie i klimatycznie

a.nia napisał: Chciałam napisać dokładnie to samo co Ania .
A co do ściany... nie polecam używać głowy... jednak, kiedy się na nią wespniesz, może odkryjesz nowe widoki...

Mam nadzieję, że i u Ciebie pogoda się poprawiła, bo dziś w Poznaniu cudne słońce, ciepło i złoto!
Twoje trawy i klonik - przecudne! Warto czekać, żeby to zobaczyć

Ewuniu zapytam co u Ciebie ,bo zmieniłaś awatar -nie wiem jak go odczytać.

A w ogrodzie prawdziwa "Polska Jesień " i piękne zdjęcia .
Pozdrawiam i życzę zdrówka

Ewa , Twój ogród w jesiennej odsłonie cudowny, tajemniczy, pełen kolorów. Trawy robią świetną robotę
W kwestii hortensji Magical Moonlight to chyba dokonałam jakiejś nadinterpretacji Twojej wypowiedzi w wątku tematycznym, ale wydawało mi się, że niezbyt Ci się podoba. Ale to zapewne z powodu młodego wieku jej wiechy są tak nieproporcjonalnie duże w stosunku do reszty.

Majeczko Kochana, u mnie wszystko w porządku, jestem tylko mocno zmęczona... Awatar jest wyrazem mojej frustracji, co do zmieniającego się prawa i to nie tylko tego, o którym teraz jest głośno, ale tego, o którym się nie mówi. Zmienianego po cichu, z wykorzystaniem obecnej sytuacji pandemicznej. Frustracji w związku z wypowiedziami niektórych pożalsiebozepolityków, którym marzy się usadzenie kobiety w pozycji niższej rasy. Nie mam wnuczek, mam wnuki, ale nie pozwolę na to, żeby jakakolwiek władza zrobiła z nich męskich fanatyków.
Znam nasz regulamin, który mówi o nierozmawianiu na temat polityki i religii, ale już po prostu nie mogę
A po za tym, jest okej :* i całkiem nawet od wczoraj



Halinko, czasem tak jest, zwłaszcza, jak coś zostanie niedopowiedziane A z traw jestem bardzo zadowolona

Bardzo dobrze to wyraziłaś: "...zrobiła z nich męskich fanatyków" Przed chwilą był u mnie mój brat, taki właśnie fanatyk
Przepiękne to zdjęcie trzech brzóz

Ewuniu cieszę sie ,że jesteście zdrowi a w sprawie o której wspomniałaś wyżej -popieram Cie w 100 procentach.
Nie chcę pisać więcej, żebym nie dostała , po
A wiadomość ,że jest u Was wszystko dobrze bardzo mnie ucieszyło.
Zdrówka

Ewcia
Całym sercem popieram .....

A jesień cudna

Powiem tak, z pewnością nie była to jedyna przyczyna, ale bez wątpienia, przemówienie jaśnienampanującego księciunia miało swój udział w tym, że nad ranem miałam ciśnienie 201/187/111 .

Twój awatar Ewciu przedstawia dokładnie to ,co teraz czuję .Wielki gniew i chęć do walki z podłością ,głupotą i z nierządem .Tym którzy popierają Białoruś w wydaniu polskim życzę wszystkiego najgorszego ,bo zafundowali nam wojnę domową .Ale żeby było ogrodowo ,to powiem Ci ,że ogród masz ładny i dobrze ,że jest ,bo praca w nim trochę uspokaja skołatane nerwy .Jeszcze będzie przepięknie Ewuniu ,wierzę w to

Dziękuję Wam Kochani za słowa wsparcia, zostawione tutaj jak też w wiadomościach prywatnych



Pisałam w południe, że jest całkiem słonecznie... było... do godziny 15. Od tego czasu pada deszcz. Ale przed deszczem dojrzałam do zakupu jeszcze czterech rododendronów i teraz oglądam, co bym chciała chcieć...
Na pewno Calsapa. Po za tym, nie wiem Muszą być w jasnych kolorach, szybko rosnące - docelowo dość wysokie i mrozoodporne. Zastanawiam się też, czy lepiej teraz, czy lepiej wiosną...