Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród Markity

Ogród Markity 2018/10/07 17:49 #133646

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Marysiu bardzo się cieszę, że floksy spełniły Twoje oczekiwania z nawiązką :P , jest październik, a u mnie niektóre wciąż kwitną ;)
U Marty Hoogenbosch kupiłam krokusy. Na fb się to odbyło ;)
Białego zawilca już wiosną dzieliłam, ale widzę, że znowu urósł. Na początku jakoś długo się aklimatyzował, a teraz wyłazi mi na trawnik :lol: . Zaraz zapiszę, żeby wiosną nie zapomnieć zwyc

Danusiu miałam jeszcze cyklamen kwitnący wczesną wiosną, ale w tym roku coś zanikł think: . One zdecydowanie nie są łatwe w uprawie, do tej pory nie mogę rozgryźć, co im pasuje, a co nie.
Prace archeologiczne są u mnie nieodłącznie związane z sadzeniem :diabelek , gdzie szpadel nie wbiję, tam skarby :mlotek

Żanetko no niestety nic nie wyszło z oglądania floksów, bo u Przemka na stoisku były raptem ze 4 odmiany. Pytałam dlaczego tak skromnie i okazało się, że inne już przekwitły :dry:

Ewa pigwa już praktycznie cała obleciała przez te plamy :( . Na moje oko to połączenie parcha i jakiejś zgnilizny :unsure: . Konicznie musze w przyszłym roku zastosować jakąś profilaktykę krecigl
A tymczasem mam klęskę urodzaju na Golden Hornet 2smiech . Oberwałam już z 7 kilogramów i wcale nie widać, może chcesz :silly: ?



Klienci nadal się mnożą ;), przez co zupełnie mam czasu na ogród i forum :silly:

Miłko nigdy nie ścinałam hortensji do suszenia, a może powinnam zacząć :P
Z pewnością da się zaopatrzyć w cebulowe bez fb ;), 99% moich to tez zakupy z tanich marketów, jak co roku zresztą :lol:

Ula no i przepadło na ten rok :blink: , amorfy nie powąchałam i nie wiem :nie_wiem

Ino te wykopaliska do szału mnie doprowadzają :angry: . U mnie kiedyś były doły po wydobyciu piachu, a jak jest dół, to trzeba go zasypać, najlepiej śmieciami :mur . Swoje dołożyła jeszcze nie dopilnowana ekipa budowlana :mur , no i mamy komplecik :mlotek

Ela pewnie zapracowana okrutnie jesteś, wszak wybory coraz bliżej ;) . i pewnie trawka już urosła i koszona pare razy była ;) . Moja już praktycznie od starego trawnika się nie różni :P
Ciekawe jakie inne wydarzenia w ciągu ostatniego miesiąca miały miejsce - lubię Twoje długie opowieści :przytulam

Małgosiu werbena wszędzie nieco mnie już wkurza :diabelek , rozrosła się tak bardzo, że miejscami przejść nie daje, a szorstkie pędy zaczepiają o ubrania :diabelek
Molinii mam chyba kilkanaście odmian, od niziutkich i kompaktowych po olbrzymy w rodzaju Transparent czy Cordoba :dry: :lol: . Nie wiem, czy nie wolę molinii od miskantów ;)
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że w naszej branży jest zastój - jeśli taka firma jak moja, czyli młoda i z małym doświadczeniem - ma bardzo dużo klientów i jeszcze więcej chętnych, to znaczy, że zapotrzebowanie jest większe niż ilość takich firm. Nie sądzę, że na moim biednym wschodzie jest lepiej niż w Twojej Polsce centralnej, raczej lepiej sytuowanej ;). Po prostu ci potencjalni klienci muszą się o Tobie dowiedzieć :) - to tylko i aż cała prawda zwyc . Strona internetowa i inwestycja w pozycjonowanie - to wszystko, czego dziś potrzebuje nowa firma na rynku. Ale mimo wszystko jestem zdziwiona, że koleżanka zniknęła z tematu, przecież to za jej namową zaczęłaś się kształcić w tym kierunku, bo miałaś jej pomóc z nadmiarem klientów. I teraz co, zniknęli nagle?

Ewa staram się :przytulam . Uwielbiam takie niepodzianki, jaką sprawił mi cyklamen :P
Obecnie mam klęskę urodzaju na jabłonce rajskiej 2smiech

Ewcia niby siedzisz w domu, a i tak jesteś lepsza ode mnie, ja wciąż Drakona i Wiru nie mam rotfl .
Miesiąc temu już przygotowywałaś się do zamknięcia sezonu :blink: ? Ja nie wiem, czy za 2 miesiące zamknę :silly: . Chociaż poczekalnia w 95% wsadzona :P

Romcia ale nie rób już teraz takiej długiej przerwy, co :przytulam :przytulam

Betinko dziękuję :przytulam

Iwonka aparat naprawiony i całą sobotę tyrałam ;) , z Basią oczywiście, a zrobiona kropla w morzu krecigl . W tym roku chyba naprawdę się nie wyrobię :blink:
Rabata nie jest stricte paprociowa, bo mam ich za mało ;), dołożyłam więc inne rośliny, a potem doczytałam, żeby nie łączyć paproci z hostami :dry: . No cóż, w tym temacie musze się jeszcze sporo nauczyć :lol:



Maleństwo od Ciebie się nie załapało, bo rośnie przed jaśminowcem, tym po prawej :P . A swoją drogą, jak ona się nazywa :oops: ?





Bardzo dużo się działo od mojego ostatniego wpisu, głównie zawodowo, ale też wyjazd na Zieleń to Życie czy Święto Traw w Daglezji. Zdecydowanie nie nadążam za obecnym tempem krecigl
Do tego szkoła córki i część etatu taksówkowego krecigl
W ogrodzie jestem z doskoku, czasem tylko raz w tygodniu. Na etacie miałabym więcej czasu :diabelek . W październiku mam jeszcze pracę w trzech ogrodach i kończę sezon prac terenowych u klientów. Wczoraj pracowałam u siebie z moją studentką z praktyk, która okazała się bardzo pracowita i planuję z nią trochę nadgonić zaległości i przygotowac się do wiosny.
Nie mam siły na szczegółowe opowieści, wybaczcie :oops:
Trochę ostatnich fotek

Cosmopolitan szykuje się do kwitnienia



azalie płoną



róże wciąż kwitną



Pięknotka Issai zachwyca :kocham





Navajo się czerwieni



a w niektórych miejscach jeszcze całkiem kolorowo

Ostatnio zmieniany: 2018/10/07 18:12 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, edyta, th, takasobie, edulkot, VERA, inag1, Semper, Zielona Ania, beatrix+ ten użytkownik otrzymał 5 podziękowań od innych

Ogród Markity 2018/10/07 19:53 #133661

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 605
  • Otrzymane podziękowania: 1554
Marta ależ u Ciebie jeszcze kwitnąco :woohoo: Rabatka fajnie wygląda, choć na wiosnę to dopiero będą widoki. Ta maleńka paprotka to Adiantum venustum ta druga to polypodium vulgare.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita


--=reklama=--

 

Ogród Markity 2018/10/07 20:21 #133668

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Obiecuję, że będę się starać bywać częściej.
Wczoraj myślałam o naszych początkach i wiesz co? Chyba warto by było pokazać początki powstawania ogrodu z dzisiejszymi widokami.W zimowe wieczory można by się pobawić.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita

Ogród Markity 2018/10/07 20:50 #133671

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
No takiej pieknotki jeszcze nie widziałam ale to Ty jesteś od trendy w ogrodzie :) moja zwykła i byle jaka do tego, ta ma nawet pokrój śliczny a może przede wszystkim pokrój :mniam
o jabłonkowych owocach napisałam pw :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita

Ogród Markity 2018/10/08 09:32 #133697

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Pięknotka mnie zawsze zachwyca, choć kolor kulek do jesieni tak średnio pasuje! :P
A co robisz z jabłuszkami?
Róże obwisają nad wyraz malowniczo i fotogenicznie! :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita

Ogród Markity 2018/10/08 11:41 #133712

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13053
U mnie też klęska urodzaju owoców wszelkich :) Na szczęście jabłuszek rajskich nie przerabiam, a kiedyś popełniłam to szaleństwo :silly: i nawet jarzębinę wsadzałam w słoiki. Zaskoczyłaś mnie, że pigwa coś złapała, myślałam, że tego nic się nie ima think:
Ciekawa jestem Twoich sukcesów w uprawie paproci, ja jeszcze nie mam odwagi, a Pola i Tomek tak kuszą :lol:
:buziak Dzięki za pamięć i chęć podziału roślin z Twojego ogrodu.
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita

Ogród Markity 2018/10/08 19:13 #133739

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Martusia cudne jesienne widoczki jabłonka wygląda niesamowicie a pięknotka śliczniasta :bravo :bravo widziałam w Mrówce małą sadzonkę ale takiej zwykłej a że miejsca jednak coraz mniej to odeszłam rotfl
Cieszę się że ruch w interesie i mam nadzieję że fotek robisz dużo żeby zimą pokazać więcej z ogrodu :buziak
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): markita

Ogród Markity 2018/10/11 23:00 #134184

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Pięknotka Issai faktycznie wygląda rewelacyjnie
Ty nie masz czasu na swój ogród, a ja na razie nie mogę pracować, ale i tak mam niewiele pracy
Zawsze porządki robię wiosną
Teraz tylko posadzę tulipany
Z moją działalnością to przede wszystkim moje obawy i lęki, że nie dam rady powstrzymują mnie przed rozpoczęciem
Byłam na kursie programu Gardenphilia, ale nie jestem przekonana, że już umiem zrobić projekt
Musze najpierw poćwiczyć
Mam na to zimę.
Mój m. jest przeciwny stronie internetowej, a już pozycjonowaniu zupełnie.
Musze jakoś inaczej sobie poradzić.
Chyba, że zmieni zdanie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/12 07:15 #134195

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17472
Paprocie dopadły wszystkich :diabelek. Też zastanawiam się z czym je połączyć think:. Zakupione zostały hakonki - za chwilę wszyscy będziemy mieć takie samo zestawienie gwizdac. Poza tym planuję posadzić hortensje ogrodowe, jakieś iglaki (może choinę kanadyjską szampan) i resztę nie wiem co. Pewnie poszukam jakichś bylin do cienia. Myślałam o epimedium, ale nie wiem, czy będą pasować do paproci think:.
Dobrze, że jest ruch w interesie. Najlepszą reklamą jest dobrze wykonana praca zwyc.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/12 21:26 #134240

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Zawojowały mnie przetwory z jabłuszek :mniam cudowne smaki :mniam :mniam :mniam
masz molinię Bergfreund?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/21 19:56 #135191

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Iwonka dzięki za nazwy :przytulam , już zapisałam w zeszycie, teraz mi nie zginą :P . Ostatnio u Piecha dokupiłam sobie jeszcze paprotnika Herrenhausen za całe 5 zł :woohoo:

Roma trzymam za słowo :przytulam . Pomysł na zimę niezły, mam nadzieję, że będę miała wreszcie więcej czasu ;)

Ewa to nie ja jestem trendy, tylko Marta oczywiście ;), bo to ona kazała kupować na pewnym szkółkingu rotfl . Ostatnio jeżdżę sama i nie mi kto podpowiedzieć, co muszę kupić :dry:
Molinii Bergfreund nie znam think: , a powinnam? Bo molinie bardzo lubię, to może powinnam się zainteresować ;)

Miłko z jabłuszek nastawiłam mnóstwo nalewki z cynamonem i kardamonem :mniam i zrobiłam dżem/konfiturę. Wyszła lekko wytrawna z nutą goryczki, bardzo wytworna :P
Róże w ogóle pięknie wyglądają jesienią :kocham , dziś rano, po pierwszym deszczu w tym miesiącu, zrobiłam całą sesję kwitnącym różom :lol:

Marysiu powiem Ci, że ja bardzo lubię produkować wszelkie przetwory, szkoda tylko, że większości nie ma kto jeść :unsure: . Rozdaję sporo, nalewki idą na prezenty gwiazdkowe. TEraz zaczęłam przerabiać buraki. Robię to partiami po 3kg i dopiero dwie takie partie przerobiłam, a buraków na polu zostało tak na oko ze 20kg :diabelek . Do grudnia mam robotę z moim brakiem czasu :diabelek
Jak mi będzie szła hodowla paproci, to się dopiero okaże ;), większość ledwo co posadzona, zobaczymy w przyszłym sezonie.

Danusiu widoczki codziennie się zmieniają, ale niestety codziennie nie mogę dokumentować ;). Niemniej robię sporo zdjęć z tak zwanego doskoku :lol: itez mam nadzieję, że zimą wreszcie będę miała czas na normalną aktywność na forum :przytulam

Małgosiu powiem Ci szczerze, że zbaraniałam po przeczytaniu tego, co napisałaś :blink: . Kompletnie nie umiem znaleźć powodu, dlaczego masz nie mieć strony internetowej i dlaczego pozycjonowanie jest na jeszcze większym cenzurowanym :blink: . Jeżeli koleżanka, od której wszystko się zaczęło, nie pomaga Ci i nie będziesz sama się promować, to naprawdę będzie ciężko wystartować. A Gardenphilia jest fajnym programem, polskim przede wszystkim i ma świetne grafiki, które super wyglądają w wizualizacjach. Ja pracuję głównie na RLA, amerykańskim wynalazku i mam spore problemy z doborem roślin, żeby wyglądały tak, jak u nas w Polsce wyglądają.

Edyta no cóż, widocznie taka już dola forumowania :lol: , ludzie z Ogrodowiska też mają ogrody rozpoznawalne na pierwszy rzut oka, nie sądzisz ;)?
Ja się wzoruję na lepszych ode mnie, bo sama na paprociach i zestawieniach paproci z innymi roślinami się zwyczajnie nie znam :oops: , no to będę mieć rabatę skopiowaną trochę, trudno :silly: . Jak się czegoś nauczę na własnych błędach, to będę tworzyć dalej sama.





Październik kolejnym pracowitym miesiącem :diabelek , ale przy takiej pogodzie nie mogło być inaczej. Tym razem oprócz pracy w cudzych ogrodach, zadbałam też trochę o własny. Z pomocą Basi, mojej nowej prawej ręki, wykancikowałyśmy wszystkie rabaty :woohoo: , zrobiłyśmy kółeczka wokół wszystkich drzewek w trawniku :woohoo: i wyplewiłyśmy cały kłosowiec z jednej rabaty :diabelek . Uporządkowałam warzywnik (marchew, pietruszka i buraki wciąż rosną ;) ), opróżniłam dwa kompostowniki po 1000l, które praktycznie po naszych robotach są już z powrotem pełne gwizdac i trochę jestem spokojniejsza :silly: . Wczoraj byłam po róże dla klientki, sobie też wzięłam 4 sztuki, w tym 3 piżmówki. A ponieważ byłam sama, szybko mi poszło bez wizyty w Złotej Rybce i nawet zdążyłam je posadzić po powrocie, jestem z siebie dumna :P . Zostały mi cebule do wsadzenia, ale muszę przemyśleć gdzie, bo pierwotna koncepcja upadła.
W nocy padało po raz pierwszy w tym miesiącu i czasami jest już tak zimno, że zima chyba w końcu przyjdzie ;)
Ale zanim, to jeszcze trochę kolorów, październikowe róże :kocham



















Ostatnio zmieniany: 2018/10/21 19:58 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, takasobie, edulkot, VERA, Zielona Ania, nowababka, Elżbieta, zanetatacz, Zawszewiosna ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Ogród Markity 2018/10/21 20:16 #135194

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Martusia ale cudnie kwitną jeszcze Twoje róże u mnie już tylko pojedyncze ale jeśli jeszcze będzie ciepło to dużo ma pączki :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/21 20:43 #135202

  • Iwona1311
  • Iwona1311 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 605
  • Otrzymane podziękowania: 1554
Marta to u Ciebie dziś padało :ohmy: ? U mnie nie spadła nawet kropla deszczu.
Takiego paprotnika to i ja nie mam mogłaś wziąć 2,chyba że więcej nie było,ale nic to w piątek muszę podjechać do Puław to wstąpię po drodze do Piecha może jeszcze kupię.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/21 21:19 #135211

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Też by mi się przydała taka osobista pani Basia B)
Piękne jesienne róże :kocham
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/23 11:13 #135311

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Ale piękne te róże! I światło cudowne i te kropelki!

Robotę odwaliłyście nieziemską! To wszystko dopiero przede mną. Mam obiecaną pomoc więc mam nadzieję, że dam radę.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/23 19:24 #135358

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1744
  • Otrzymane podziękowania: 5339
Marta, hip, hip, hurra hu_rra - nie mam II tury, co nie do uwierzenia przy 6 kandydatach. Tak się cieszę.
Drugi raz już bym chyba nie wytrzymała, w niedzielę wyruszyłam o 5-tej, wpadłam do domu na obiad i znowu do pracy
a wróciłam i mogłam się położyć dopiero w poniedziałek przed 20-tą.
To już nie na moje zdrowie. Pracy się nie boję, jeśli widzę w niej jakiś sens, a coraz więcej sztuki dla sztuki w tym wszystkim.
Ostatnie dwa tygodnie pracowałam po 12 godzin i nie miałam czasu na ogród, wreszcie mogłabym odebrać sobie trochę wolnego, to pogoda się spsuła.
Leje teraz, wprawdzie było sucho i deszcz potrzebny, ale nie mam kiedy prac jesiennych zrobić.
zdążyliśmy z Markiem zobić nowy kompostownik i kilka nowych skrzyń na warzywa, do których przewaliliśmy kompost ze starych kompostowników,
w których miejscu będzie domek ogrodnika. Zamówiłam też pożyczkę spalinowego świdra, którym wykręcimy dołki pod wylanie węgłów pod budyneczek.
Pan od dachu oglądał mój zabytek, muszę zamówić 5 nowych bali na tylną ścianę a reszta budynku jest wg, niego w dobrym stanie.
Jeśli potencjalny kupiec posesji brata zdecyduje się, to będzie można budynek szybko rozebrać i przewieźć, to mam już ugadane. Zrobię tam chyba skansen 2smiech
Trawa na nowym trawniku już się ładnie zagęściła, było sporo jednorocznych chwastów, najwięcej nikandry :) , ale mieliśmy spory przymrozek we wrześniu a ona wrażliwa.
Przymrozek załatwił moją pięknotkę Issai a już się kulki wybarwiały, jednak u Ciebie cieplej, skoro Twoja tak pięknie się błyszczy.
Ja jeszcze letnich zakupów nie posadziłam a Ty nakupiłaś nowych, już chyba na róże nie pojedziesz, skoro teraz byłaś.
Koleżanka, której kupiłam kiedyś Angelę widziała moje 'zalatanie' i sama sobie zamówiła róże - wysyłkowo u Pana Tomka .
Mam dla Ciebie tawułę o pełnych kwiatach, tę śliwolistną, chyba Ci obiecywałam question , może Iwonka będzie jechała kiedy koło mnie.
No i mam na zbyciu ładną sadzonkę róży Martin Frobisher [chcesz question ], muszę swoją przesadzić ze względu na domek ogrodnika.
Znowu - jak zwykle :unsure: - wyszło rozwlekle ....
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/23 21:15 #135379

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
To ja poproszę o te 3 piżmówkowe pozycję w zamian złotej rybki 2smiech
A jeszcze kardamon, jaka ilość na litry :lol: bo moja zalana na razie czystą :diabelek

Ela, wersja skansenu nie przepadła, M już poddał się 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/24 16:34 #135435

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Cześć Martula :hejka ciekawa jestem jakie piżmówki kupiłaś .Ja w tym sezonie też ich wypatrywałam ,bo z nich to naprawdę jest pożytek .Nie chorują i często kwitną .Jutro przyjadą dwie ,które zamówiłam ,żeby tylko tak nie wiało ,bo mi łepetynę urwie .Najwyżej będą się moczyć trochę dłużej ,aż do momentu ,kiedy się pogoda poprawi :silly: Jeśli chodzi o wybory ,to mnie czeka druga tura .Mam nadzieję ,ze stare dostanie kopniaka ,a nowe zagości ! Trzymaj się ciepło :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/10/28 22:19 #136049

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Marta, to dlaczego nie przejdziesz na Gardenphilię?
Mają coraz bogatszą ofertę roślin. Chociaż tworząc rabaty troszeczkę mi brakuje wszystkich odmian rotfl
Powoli zaczynam zabierać się za to wszystko.
Może do końca listopada coś się uda zrobić.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2018/11/02 17:33 #136467

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Danusiu tymczasem mamy powrót lata na początku listopada, więc róże jeszcze pokwitną :lol:

Iwonka wtedy padało w nocy, ale że do Ciebie nie dotarło, to jestem zdziwona think:
Byłaś w Puławach? Kupiłaś sobie paprotnika? Powiem Ci, że żałuję, że nie wzięłam ich wtedy więcej :oops: . Były tanie i ładne, znalazłabym dla nich zastosowanie albo nowy dom. Ale pojechałam generalnie po zakupy dla klienta i nie potrafiłam racjonalnie o tym pomyśleć krecigl . Muszę popracowac nad podzielnością uwagi ;)

Maju każdemu by się przydała 2smiech , wszyscy mamy roboty zaległej huk :silly:
Róże wciąż pięknie kwitną, choć po 10 listopada u mnie codziennie w nocy mają być spore przymrozki, więc pewnie widoczki się skończą :dry:

Miłko bardzo Ci dziękuję za te słowa o fotkach :przytulam
Pomoc w ogrodzie fajna rzecz, zwłaszcza w zajęciach średnio lubianych ;). Mnie jeszcze czeka czyszczenie róż i pod różami z chorych liści przed kopczykowaniem krecigl . Ty masz ich niedużo, więc chociaż to Cię ominie :silly:

Ela gratuluję przetrwania kolejnych wyborów 2smiech :przytulam i braku drugiej tury :przytulam ( u nas też się obyło bez drugiej tury, choć wynik średnio mnie zadowala ;) ).
To zadziwiające, że pracując po 12 godzin dziennie ogarnęłaś kompostowniki i organizację przenosin zabytku :ohmy: . Bardzo jestem ciekawa jak to wszystko będzie wyglądać, jak się juz postawi i poskłada. i jak zagospodarujesz otoczenie nowego budynku. To fantastyczna inspiracja w ogrodzie, który ma juz sporo lat, jak Twój :) .
Jedna z róż od pani Pruchniakowej wciąż nie posadzona i brak pomysłu co gorsza krecigl . I jeszcze co najmniej dwie do przesadzenia i też brak pomysłu na nowe miejscówki. W dodatku kolorystycznie od sasa do lasa i razem posadzić nie można :dry: . Martin Frobisher to kolejny potwór, który potrzebuje miejsca ;), chyba jednak zrezygnuję z niego, bo skoro nie mogę znaleźć miejsca na mniejsze krecigl ... Rozmów o tawule nie pamiętam, ale ją na pewno gdzieś wcisnę :P
Bardzo lubię Twoje długie wpisy, zwłaszcza, że piszesz rzadko :przytulam , czuje się, jakbyśmy sobie pogadały :przytulam

Ewa zamówiłam Alden Biesen, Ballerinę i Heavenly Pink. W tym roku to właśnie piżmówka Dinky była moją różą number one :kocham , dlatego postanowiłam powiększyć stan posiadania piżmówek :P
Kardamonu dodaję na oko ;) , nie wiem, może pół łyżeczki na półtora litra think:

Ewcia napisałam Ewie wyżej jakie róże zamówiłam ;), a Ty jakie dokupiłaś?
U mnie pierwsza tura załatwiła sprawę i to nie po mojej myśli. Całe szczęście w tym, że stary wójt, który znów wygrał nie jest z naszej "ulubionej" partii :diabelek . Za to cieszą wyniki wyborów w Lublinie, gdzie mieszkałam przez 40 lat i nadal się czuję lublinianką :P

Małgosiu to nie jest takie łatwe "przejść" na Gardenphilię ;), program przecież kosztuje. Za swój "hamerykański" dałam blisko 3 tysiące, a jeszcze nauka obsługi. Teraz marzę o Vectorworks, ale to chyba najdroższy program w naszej branży, ponad 12 tysięcy, ale jest w nim wszystko. Pieśń przyszłości ;)
Cieszę się, że jednak małymi kroczkami posuwasz się do przodu :przytulam , życzę Ci, abyś odnalazła się na tej drodze :przytulam




Od ostatniego wpisu nic znów nie zrobiłam oprócz posadzenia kolekcjonerskich krokusów, reszta cebul wciąż czeka na zmiłowanie ;). Liście lecą, trawa chyba będzie wymagała jeszcze jednego koszenia, róże nie oczyszczone z chorych liści (albo ziemia pod różami) i jeszcze muszę usunąć dwie spore rośliny, jałowca i wiśnię różową za nisko szczepioną. Oczywiście już wiem co będzie rosło w zastępstwie, ale jak ja usunę te wielkoludy, to naprawdę nie wiem krecigl
Z racji pogody w ogrodzie wciąż kolorowo i kłoszą się trawy nigdy nie kwitnące :woohoo:

Cabaret



Variegatus



Strictus



Morning Light :blink:



Morning Brihgt



Niektóre miskanty już całkiem suche, a Saturnia dopiero teraz pięknie się przebarwiła :kocham



zachwyca mnie też kolorystyka palczatki, która sama się wysiała z przodu rabaty i ma całe słońce dla siebie :kocham . Nawet nie wiedziałam, że one się tak bajecznie przebarwiają, bo zawsze sadziłam je z tyłu, bo to wysokie trawy :dry:



molinie też dopiero nabierają kolorów

Windsaule



Cordoba



i bardziej ogólne widoczki





Ostatnio zmieniany: 2018/11/02 17:36 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, edyta, th, edulkot, chester633, Ness, katja, nowababka, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.203 s.