No już naprawdę nie wypada nie wstąpić do siebie, jak taka dokumentacja zdjęciowa mnie poprzedza
Chłopaki, jak ja Wam się odwdzięczę
. Zrobiliście piękna robotę, niektóre ujęcia mocno mnie zadziwiły, bo nigdy bym nie wpadła na to, jak przedstawić pewne miejsca, aby wyglądały atrakcyjnie. A Wy potraficie
. Nawet kompostowniki się załapały
A teraz zaległości
Verko minął miesiąc i już dawno o deszczu zapomniałam, a mój ogród tym bardziej. Nawet jak były jakieś opady w moim województwie, to mnie tradycyjnie ominęły. Dobre czasy się skończyły...
Dziękuję zażyczenia i Tobie również najlepszego
Żanetko jak może jęczmień wyginąć
??? Właśnie napełniłam dwa 80 litrowe wory mega przestrzennymi pozostałościami jęczmienia
. Wszędzie widzę rozsypane kłosy i nie idzie tego wyzbierać, może chcesz trochę
>
Miłko właśnie napisałam Żanetce jak się obecnie morduję z jęczmieniem
. Lubicie go, bo jest fotogeniczny, ale to prawdziwa zmora ogrodowa
Marysiu wtedy lało, teraz upał i komary, nie wiadomo co gorsze
. Owszem, nie mam chwastów wystających nad rośliny, ale to jedyne czego nie mam z problemów
. Moje rzekome panowanie nad ogrodem jest mocno złudne
Majko no to sobie pooglądałaś widoków aż nadto
. Obecnie jest dużo mniej kolorowo, trawa już nie jest zielona, a bałagan się wzmógł
. W dobrym momencie te zdjęcia zrobione
Edyta myślałam, że to Alden Biesen będzie wyglądał najbardziej reprezentacyjnie, Ballerina mnie pod tym wezględem zaskoczyła pozytywnie
. Ciekawe, co pokażą w przyszłym sezonie
Ela czekam na drugie kwitnienie, między innymi Chipka, to zdam relację, czy zmiany się cofnęły.
Zakupy posadzone? Ja ani jednej doniczki jeszcze nie wsadziłam, tylko dzwonka od Wojtka
Danusia pisałam tak pokrętnie, bo cisza wyborcza była
. No niestety stało się, to co się stało, widocznie ten kraj inaczej nie umie, musi na własnych błędach wszystko przepracować. Trudno/świetnie jak mówi Marzenka
Wiesiu to dziwne, skoro maki się sieją, to jęczmień też powinien. Nie do wiary, ile osób by go chciało, a ja worami wyrzucam
Co do mojego skąpstwa
, to po prostu notoryczny brak czasu
. Do tego problemy z forum. Rano, kiedy ładnie śmiga, to ja nie mam czasu, a wieczorem, kiedy mam jeszcze siłę, to zdjęć nie da wstawiać
Orszulko w Lublinie też widziałam na trawnikach coś jęczmienio-podobnego. Raczej to nie był grzywiasty, ale co to było, do tej pory nie wiem, widziane jedyne z samochodu
Małgosiu maki rozłogami? To by było coś nowego, wyrywając je widziałam długi korzeń palowy, żadnych rozłogów. Może masz inne maki?
Niektóre odmiany floksów faktycznie kiepsko rosną, a nawet cofają się w rozwoju. Ale większość przyrasta ładnie, a nawet za ładnie
i do tego się sieje. No i ten jęczmień, wypasł się na deszczach, a teraz nie ogarniam nasion
Tomasz to był ostatni moment, kiedy trawniki wyglądały ładnie
. Teraz już nie wyglądają
. A raczej wyglądają, tak jak zwykle o tej porze lata
. Nie wiem sama co gorsze, spalony trawnik, czy koniecznośc koszenia co 5-6 dni
Na dziś to będzie tyle, zdjęć na szczęście jest wystarczająco
, bo o tej porze u mnie nie wchodzą... Ale obiecuję wpaść wcześniej niż za miesiąc