Pawełciu ,żółty Ci obrzydł ? a ja zaczynam go lubić ,razem z czerwonym .Patrz ,jak to ludziom się zmienia gust
Ja trochę roślin też się pozbyłam z ogrodu ,porozdawałam .Zawsze to trochę miejsca na coś innego .Co do metasekwoi ,to trochę mnie przerażasz ,bo ona ma być nieduża podobno .Jedną mam kilkanaście lat i jest już dużym drzewem ,ale nigdy jej nie cięłam i nigdy nie podlewałam ,a ta ma być ozdobą w dodatku będzie rosła w pobliżu domu
Gosiu zamówiłam sobie metasekwoję Miss Grace po wizycie u Ciebie .Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia .Z początku nie myślałam o zakupie ,bo nie miałam gdzie wcisnąć ,ale zwolniło się miejsce no i już mam ja zamówioną .Mam nadzieję ,że zdąży przyjechać zanim ziemia zamarznie
Mogłabyś w wolnej chwili napisać mi coś na jej temat ,a zwłaszcza o jej rozmiarze .W moim ogrodzie ,to jest bardzo ważne
Gabrysiu dzień dobry
jak się cieszę ,że zajrzałeś .Brakuje mi Twojego ogrodu ,nie myślisz czasem o wątku tutaj ? nigdzie nie będzie Ci lepiej ! Pytałeś o śniedka ,niestety nie zimuje .Muszę go wykopywać tak ,jak dalie .Ale odpłaca się za fatygę ,bo bardzo długo kwitnie .Dzięki za miłą wizytkę i nie ociągaj się z wąteczkiem ,bo sam powiedziałeś ,że czas bardzo szybko ucieka .I to jest wielka prawda
Zuzanko ,ano taka to uroda jesieni ,a właściwie brak urody .Mnie to już się nic nie podoba i złości mnie że czekanie na na letnie przedstawienie jest takie długie ,a sam spektakl mija bardzo szybko .Niechby już ta zima przyszła i poszła jeszcze szybciej
Jak jest pogoda ,to można jeszcze trochę podłubać w ogrodzie ,ale dziś na przykład ziąb .I przez to wszystko grzebie się w tym necie i różne głupawe zakupy chodzą po głowie