Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest!

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/22 09:23 #60747

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Na wstępie zapytam co to jest Brodka Duchacz ? bo ja znam jedną Brodkę ,ale to chyba nie ta :diabelek
A tej zimy to słowo daję ,że Ci zazdroszczę ,bo u mnie tylko wieje i mrozi .Kiepsko . :dry: I tak czytam o tych Twoich planach wycieczkowych ,to stwierdziłam ,że jesteś powsinoga i obieżyświat polewkamax A co na to małż ? Nie chce przypadkiem służyć za ochroniarza ? :zdrowko
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/22 10:12 #60751

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2424
  • Otrzymane podziękowania: 6061
Pozwól Rozalko, że odpowiem za Beatę.Brodka Duchacz mieszkała kiedyś w Mojej okolicy.
Została posądzona o czary i spalona na stosie.Opowiadałem o niej w Moim wątku na FO.
No dobra może gospodyni się nie obrazi.

W Lewinie Kłodzkim w powiecie kłodzkim niedaleko Kudowy Zdroju, około 1345 roku żył sobie pewien garncarz imieniem Duchacz. Był spokojnym i pracowitym człowiekiem, ale jego żona imieniem Bródka słynęła w całej okolicy jako czarownica, która się z samym diabłem kumała. Gdy doszło to do uszu miejscowego proboszcza, ten postanowił odprawić nad nią egzorcyzmy. Bródka unikała wprawdzie spotkania, ale w końcu ksiądz natknął się na nią i rozpoczął swoje modły. Na drugi dzień Bródka zmarła. Jako czarownicę pogrzebano ją nie na cmentarzu, lecz na rozstajnych drogach, jak to było w zwyczaju. Ale dopiero po śmierci zaczęły się dziać straszne rzeczy.
Zmarła ukazywała się pasterzom pod postacią ogniem zionącej krowy, strasząc ich nocami i rozpędzając bydło. Z czasem zaczęła się też ukazywać w ludzkiej postaci, przybierając swoje własne oblicze lub oblicze innych ludzi. Odwiedzała mieszkańców miasteczka i okolicznych wsi, rozmawiała z nimi, straszyła ich, a nawet przyprawiała o utratę życia. Chcąc temu zaradzić okoliczni chłopi wezwali doświadczonego człowieka, który wykopał zwłoki. Okazało się, że były nie uszkodzone, a czepiec, który zmarła miała na głowie, tkwi na wpół zżarty w jej ustach.
Ciało przebito na wylot dębowy kołkiem, a wypłynęło tyle krwi co z żywego człowieka i zagrzebano z powrotem. Ale i po tym upiór nie przestał się ukazywać, strasząc i zabijając ludzi w okolicy. Gdy ktoś przerażony padał na ziemię, zjawa deptała po nim, wyciskając zeń ostatni dech. Wówczas wykopano zwłoki po raz drugi. I tym razem stwierdzono dziwna rzecz – zmarła trzymała w rękach wyciągnięty z ciała kołek. Spalono zatem ciało czarownicy a popioły zmieszano z ziemią i zagrzebano. Wtedy dopiero straszne zjawiska przestały się ukazywać i tylko w wyciu zrywającej się niekiedy wichury słyszeli mieszkańcy tych stron jakieś upiorne głosy.

Dodam jeszcze, że spalono Ją obok Ośrodka, w którym odbędzie się Nasz Zjazd. :czarownica
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, dorkow0, chester633, Nowinka, beatrix+, Elżbieta, zanetatacz, kowalka


--=reklama=--

 

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/22 12:02 #60775

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Betinko, dziękuję za poprawę humoru, bo czytając Twoje opowieści buzia mi się śmiała, jak dziecku :przytulam
I jak tak czytam Ciebie, to Ty bardzo wrażliwy człowiek jesteś, oj bardzo. Za co lubię Cię jeszcze bardziej :kocham
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/22 13:24 #60789

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
Przepraszam, że mnie nie ma, ale moje psie dziecko zlapalo babeszjozę. :(
Jestem nieprzytomna z nerwów, choć sama rekowalenscetka po kroplowkach ma się lepiej .
Bardzo ją kocham, a Szkodnik świata poza nią nie widzi.
No i poza mną, oczywiście.
:)

Dziękuję Jureczku, wiesz że mam słabość do Twoich opowieści. .. :kocham
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0, zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/22 20:19 #60870

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
Moje kochanie zdrowieje!
Już obszczekała sąsiada,znów reaguje i czujna jest, zaczęła powoli jeść i pić. ..uffff! !

Wraca moja Flavia!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0, zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/22 20:39 #60878

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
To dobre wiadomości. Życzę Wam zdrówka i jeszcze raz zdrówka :kocham
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/24 18:13 #61295

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
My już prawie zdrowe! Mówię prawie, bo z tej choroby długo się wychodzi.
Ale skoro Flavia już żebrze o jedzenie ze stołu, obszczekuje wszystko i wszystkich, chodzi za swoim Panem krok w krok, to już z górki!

Za 2 tyg. badanie krwi.

A w ogródku zimnica, nawet nie mam kiedy cięcia róż robić. ..
Może jutro. ..




A tyle zostało z lilaka Sensation. ..:(





O reszcie szkoda gadać. ...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/24 20:32 #61339

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11990
  • Otrzymane podziękowania: 23097
Betinka :witaj oj to miałas ciężkie dni ostatnio trzymaj się
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/25 09:08 #61439

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Zauważyłam ,że Twoja Flawia nazywa się jak mój milin :diabelek .Fajnie ,że zdrówko wraca ,a humor tu gdzie powinien być :przytulam Betinko ,planujesz jakieś zakupki do ogrodu ? Ja wciąż coś przesadzam ,likwiduję i w końcu kiedyś spytam ,czyj to ogród 2smiech Moje pranie już lata na sznurkach ,a ja kończę kawkę i brykam w moje osobiste chaszcze :grabie
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/25 18:58 #61498

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Betinko, dobre wiadomości, że psinka zdrowieje. Teraz to już z górki, będzie coraz lepiej.
Ta zimna wiosna dopadła nawet lilaki. Mój ma trzy kwiaty. krecigl Jemu zdarza się co drugi rok słabiej kwitnąć ale w tym roku to jakaś masakra. :(
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/25 20:26 #61523

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
I derenie, i żylistki ,i krzewuszki. ...połowę krzaków trzeba wyciąć.
U mnie nic nie kwitnie. ..no,parę tulipanów. ..




















I ozdoba domu. ..
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/25 20:27 #61524

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
Fotki szlagunio trafił. ..
Trudno. Jutro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/25 20:48 #61533

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2719
Beata, ja to bym poczekała z wycinkami bo u mnie nieco niby cieplej było i listki dopiero wyłażą na żylistkach, co do dereni to niemożliwe aby wymarzły, mogły listki podmarznąć, ale nie same derenie, zresztą derenie bardzo późno wypuszczają liście. Krzewuszki też ledwo co wystawiają zielone na świat, jedynie krzewuszka wczesna i middendorfiana są zielone i przy okazji zmarnowało się trochę ich liści.
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/25 21:43 #61547

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11990
  • Otrzymane podziękowania: 23097
Beatko ja jeszcze czekam dzisiaj tylko wycięłam róże pnącą bo już całkiem jej u góry łodygi ściemniały i znów będzie zaczynać od nowa i złotlina oberwał mocno
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/26 08:31 #61619

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
:hejka

Bo te krzaki tak dostały mrozu nierownomiernie. ..
W dwóch zylistkach muszę po kolnierzyku ciąć, a resztę po połowie w pionie.

Stare eksponaty tak mają, że brzydkie gałęzie, a na końcu listki się zielone pokazują.
Derenie nie zakwitną w tym roku.

Deszcz i 5.gradusów.
Betinka kawusię się rozpieszcza. ..
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/26 16:05 #61711

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
Czy pisałam już, że nienawidzę poczty? ?
Nie?
To piszę. ..

,........NIENAWIDZĘ POCZTY! !!!

JAMENT.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/26 16:50 #61724

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10379
  • Otrzymane podziękowania: 23564
oj Betinko ,Betinko -dobrze ,że z nami jesteś to i świat weselszy jest ,dziś dopiero przyjrzałam się Twojemu avatarkowi to Ty jesteś na tym zdjęciu? bo ja też miałam taką lalkę -tak mi się wydaje.....a mnie wczoraj zawiało na działce i zamiast leżeć bo smarkam to siedzę na forum :mur
nie wiem co Ci zrobiła POCZTA ale jak mi zmienili listonosza to też jej nie lubię!!!
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/04/26 16:51 przez zanetatacz.
Temat został zablokowany.

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/28 18:11 #62158

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
Poczty nienawidzę dopiero od paru lat,ale ostatnio szczególnie tą nienawisc pielęgnowałam,i nawet słusznie!
Na szczeście ja już jestem WOLNA,a teraz niech się męczą inni...
Prawda,Jureczku?

Między ulewami brykałam po dochtorach ,ustalajac terminy wizyt.
Terminy odległe jak Kosmos,ale nie ma tego złego....bo trzeba dożyc do odpowiedniej daty i to się nazywa miec cel w życiu...DOŻYĆ DO WYZNACZONEGO TERMINU :zielony

Gastrolog....właśnie sobie uprzytominłam,że z atrologią niewiele mają wspołnego...w zasadzie niby mała literka g.
Nie mylić z PUNKTEM G. polewkamax

Neurochirurg,jako że pierwsza wizyta ,więc prawie na CITO juz w lipcu :)

Gastroskopia w pażdzierniku i to tego roku...

E,no pewnie że się nie martwię,...czas tak szybko zaiwania,że nawet nie zdąże porządnie kichnać a już będzę na emeryturze..:)

W ogródku....a w ogódku woda pływa.
Mimo,że Zarośla są na górce,i podwórko jest z gorki,to grzęźnie się po mokrym.
No i oczywiście,żadne krzoki nie wycięte...

Nic to!
Zdąży się jeszcze przed Adwentem! wink-3
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/28 18:42 #62163

  • chester633
  • chester633 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1227
  • Otrzymane podziękowania: 3243
Beata nie rozpaczaj, jak nie liczysz na kwiecie przytnij wszystkie krzewy ,,walnięte'' przez mróz na 20 cm od ziemi, odbiją w sezonie i się przy okazji zagęszczą.....będzie Pani zadowolona wink-3
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+

Wiejskie Zarośla, czyli przypadki leniwej Beatki, co szalona jest! 2017/04/28 18:59 #62168

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5298
Ależ wiem kochanie,że trza wszystko rżnąć po kołnierzyku!

TYLKO NIE MA JAK I KIEDYYYY?

Bo albo śnieżyce,albo ulewy...buuuuuuuuuuuu.........................
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.186 s.