Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/09 10:28 #103822

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Witaj Siberko.
W sumie my też mamy mnóstwo wad, ale prawdą jest, że my mamy jakąś większą odpowiedzialność w sobie za to, jak wszystko wokół naszego domostwa wygląda. Sporadycznie słyszę o męskich osobnikach, którzy mają poukładane w głowie i na podwórku, szczerze jest to przerażające, bo to facet powinien dbać jako dobry gospodarz o obejście. No ale jak oni nie chcą być dobrymi gospodarzami to będą księciami rumuńskimi, jak to mojego ochrzciłam, co bardzo go porusza - tak często na niego wołam od powrotu z Holandii. :blink:
Dziś temperatura w okolicy zera, śnieg się nie topi więc plusa nie ma. Jest czysto, ładnie i całkiem wesoło w ogrodzie choć słoneczka brak. :kot
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/09 10:59 #103833

  • staweg1
  • staweg1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 1685
Mam już tyle lat, że mogę się śmiać z takich uwag. Doświadczenie życiowe uczy, że trzeba walczyć z niechlujstwem w każdej dziedzinie, ale nie przesadzajmy z porządkami. Akurat mam towarzyszkę życia (mogę tak pisać bo to już prawie 50 lat), która wszystko musi mieć poukładane "do linijki", to widzę jak biedna cierpi, gdy widzi moją dżunglę działkową. Czasem próbuje coś ucywilizować, ale ją gonię, bo zawsze niechcący zniszczy jakiś "cenny chabaź". Umiar - kobitki - umiar, no i luuuzik!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ness, beatrix+, zanetatacz


--=reklama=--

 

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/09 11:34 #103840

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Witaj Stachu, niestety nie znasz problemu z jakim się borykam, a ja nie będę tu wstawiała zdjęć dokumentujących cyrk na kółkach jaki zdiełał mój M. Zakończę już ten temat bo większości osób wydaje się raczej, że to ja jestem ta linijkowa i przesadzam, a to bzdura. Wokół domu musi być schludnie i czysto i zdania w tym temacie nie zmienię.
:slonko
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/09 12:34 #103851

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Ewo, więcej jest takich książąt rumuńskich krecigl i nasze gadanie nic nie zmieni. Najbardziej mnie wkurza, jak słyszę " chciałyście równouprawnienie , to macie " . Ja nie chciałam. 2smiech Najważniejsze , że u Ciebie idzie w dobrym kierunku. Wystawianie śmieci, to bardzo poważna sprawa. 2smiech ale dosyć o naszych M.
Jak ta patrzę na zimę w Waszych ogrodach, to zaczynam za nią tęsknić. Wprawdzie zimy baaardzo nie lubię ale tak 3 , góra 5 dni mogłoby być śnieżnie. wink-3
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/09 13:28 #103853

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Hmmm, równouprawnienie nijak się ma do faktu, że jeden robi bałagan, a ktoś po nim ma to niby posprzątać....polega ono na czymś zupełnie innym i teraz dokłada się do tego równouprawnienia różności typu - wrzuć sobie sama węgiel do komórki, wynieś sobie sama graty zużyte z domu itp. Jeżeli ktoś mówi o równouprawnieniu podciągając pod nie prace fizyczne, to nie ma pojęcia o genezie tego zagadnienia i czemu to miało służyć. :blink: Ja nie gadałam o wysypisku gratów pod domem ponad 10 lat, ale to był błąd. Liczenie na cud to głupota z mojej strony :glupek
:slonko
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/09 13:58 #103856

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Ewuś zgadzam się z Tobą całkowicie koło domu ma być czysto i schludnie ja mam to szczęście że M tez jest tego zdania więc nie muszę się wściekać ze coś leży niepotrzebne bo albo sam wywozi albo chłopków zatrudnia do pomocy ,w zeszłym roku tak dokładnie sprzątaliśmy garaż że wyrzuciliśmy niechcący dobrą girlandę na schody która się nie zmieściła w domu rotfl teraz już do garażu nie wynoszę,teść ma takie zbieractwo i chyba dlatego M teraz tak nie lubi wszelakich przydasię :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+, ewulab

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/12 20:50 #104297

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Danusiu, pozostaje mi tylko zazdrość, bo mój M ani sam ani z pomocą nic nie chce zrobić, z wyjątkiem rozwlekania i porzucania wszystkich narzędzi i innych rzeczy po całym ogrodzie. Wielokrotnie oferowałam swoją pomoc aby coś zrobić w weekend od początku do końca razem i zawsze jest - nie bo nie. Także teraz zaczęłam wymagać i rzucać jasnymi komunikatami w tej kwestii.
A u nas chyba odwilż, z dachu nie cieknie, ale przy gruncie ubywa śniegu jakby był wciągany od spodu. Wyłażą też krety więc wiosna się zbliża rotfl






Ostatnio zmieniany: 2018/02/12 20:51 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, chester633, beatrix+, zanetatacz, Franusiowa

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/12 21:00 #104298

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Ewuś u mnie też na plusie ale na razie nie widać żeby ubywało zresztą dzisiaj nawet nie wychodziłam próbuję sie wykurować po drewno posyłałam chłopaków żeby w domu było ciepło :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/13 23:08 #104516

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Ewo, każdy facet ma swoje wady. Tak jak my.
Mój na przykład nie lubi wydawać pieniędzy.
Chociaż powoli mu się to zmienia
Może i Twój niedługo przejdzie metamorfozę?
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/14 17:44 #104574

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33667
Wreszcie masz upragnione białe, Ewo :) U mnie też sypie mocno, ale mrozu nie ma i śnieg jest bardzo ciężki.
Kretowisk też mnóstwo mam na trawniku, jak śnieg stopnieje, będę się ślizgać na gliniastych kopcach :dry:
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/17 12:50 #104882

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Witam wszystkich serdecznie.
Danusiu, Margo, Ewo flower

U nas ciagle zima, zalega podtopiony i ubity śnieg i w ogrodzie jest bardzo ślisko, od rana wieje mokry i zimny wiatr, jest bardzo nieprzyjemnie, ale to tak specjalnie dla mnie bo miałam plany ogrodowe na dzisiejszy dzień. Skoro tak, to zindeksowałam sobie trochę metryk, a teraz dla odmiany poczytam. No i tak upłynie cały dzień, no jakiś spacer z psami też będzie, choć dwa już były od rana.













Ostatnio zmieniany: 2018/02/17 12:51 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, dorkow0, beatrix+, zanetatacz, Franusiowa

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/19 21:30 #105269

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Ewuś u mnie też zima dalej śnieg i mróz ,dzisiaj wróciliśmy do domu mimo że mamuśka z siostrą przychodziły przepalać to jednak dom się wyziębił i ciężko dzisiaj nagrzać.
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/19 21:37 #105271

  • dorkow0
  • dorkow0 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 580
  • Otrzymane podziękowania: 988
Ewo, piękne hortensje. Ogród i zimą umie być piękny. Niestety nie da z niego korzystać, a to już fajne nie jest.
Zima u mnie też jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Zapowiadają mrozy, a śniegu jak na lekarstwo. Cóż, czekam na tę wiosnę dalej, choć cierpliwość powoli się kończy. Bo tyle mam w tym roku do zrobienia, ze nie wiem, kiedy się wyrobię.
Pozdrawiam serdecznie :kocham
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/19 21:49 #105275

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Danusiu, a u nas dziś słońce w południe zagościło i pracowałam sobie w ogrodzie jakąś godzinkę. Ścieżki u nas ciągle pokryte są lodem, ale tam gdzie śnieg stopniał to robi się błoto. Co do ogrzewania, to cenię sobie ogrzewanie gazowe bo zawsze można wyjechać bez względu na porę roku i dom się nie wyziębi. To jest duży plus, u nas nie byłoby komu przyjść i napalić jakbyśmy musieli gdzieś wyjechać zimą.
Doroto, rzeczywiście hortensje zdobią ogród nawet zimą, bardzo je lubię nawet jak nie ma śniegu. Liczę na to, że mój rejon mrozy ominą, niech już jest choćby tak jak dziś było, to nie ucierpią ogrodówki i pąki na pigwowcach bo już się rozwijają niestety.










Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, dorkow0, Elżbieta, zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/19 21:55 #105278

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Ewuś u mnie już jest -10 ciekawe ile będzie do rana a śniegu mało co ubyło mimo że od kilku dni świeci słonko :) oczar śliczny jak spotkam to kupię w tym roku na pewno :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/19 22:00 #105280

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Oczar z roku na rok ładniejszy, niestety nie ma ładnego tła aby go w całości sfotografować, rośnie jakoś bardziej na boki niż w górę no i bardzo wolno niestety.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/19 22:07 #105282

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
To że rośnie bardzo wolno to u mnie akurat na plus rotfl mam już na liście zapisany może gdzieś uda mi sie dostac u nas a jak nie to będę koleżnkę prosić bo koło Łowicza pełno szkółek :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatrix+, ewulab

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/21 00:46 #105395

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
Ewą pięknie uchwyciłaś tę gałązkę oczaru na tle szarej chmury. :bravo Chętnie powiesiłabym takie powiększone zdjęcie na ścianie. :przytulam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, ewulab

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/25 00:00 #105932

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2717
Witam serdecznie i dziękuję za odwiedziny w moim leniwym wątku.
Straszliwy mróz u nas, do południa sypał gęsty śnieg, potem wyszło polarne słońce, które dało tylko tyle, że było ładnie :blink: , jego ciepła nijak nie mogłam złapać pomimo dłuższego spaceru po ogrodzie. Z M. osłoniliśmy większą część hortensji ogrodowych i liczę na cud nad Wisłą, która to płynie nieopodal :silly:








Ostatnio zmieniany: 2018/02/25 00:02 przez ewulab.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Roślinny miszmasz w rozczochranym ogrodzie. 2018/02/25 11:59 #105962

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
To już będzie kolejny cud w historii...

Moje nieokryte. No trudno,też o cudach marzę. Ty masz Wisłę,a ja pizgające wiatry...szlag.

Oby przetrzymać ten tydzień,a potem WSIO LIETO!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.192 s.