Boszsssssss.....jak u Ciebie pięknie, no wierzyć się nie chce, że tyle kwiecia, kocham ciepełko ale duchoty tez mnie osłabiają, na pocieszenie mówię sobie: ciesz się bo za chwilę będzie brrrr jaki ziąb..
Żaneciu co to za rozchodnik? Ty to masz szczęście zakupowe, nigdy mi się coś tak pięknego nie trafiło . Ukorzeniam dla Ciebie tojeść rozesłaną, jak pogody się unormują dam Ci znać o wysyłce.

Elu -myślisz o doniczkach?to roślinki kupione na ryneczku bez nazwy myślę ,że to jakieś portulaki....ta ubiegłoroczna mi padła ,więc chyba nie jest to silna roślinka ,ale muszę w tym roku szybciej ją schować.Dzisiaj duchota cały dzień a teraz już ciemności ,niech ta burza już przyjdzie...
-niecierpki ,których nie lubią ślimaki i dały im wyrosnąć

Nie wiem? chodziło mi o tą roślinkę:
zielonozakreceni.pl/media/kunena/attachments/462/P1190773.JPG
Portulakę kupiłam w tym roku na rynku ale słabo kwitła i już "zdechła", w dużym zbliżeniu pieknie wygląda.

Tak Elu o tych pisałam to portulaka niby ,pan co sprzedawał nie znał nazwy ,nie może mieć za mokro

Dzięki Żanetko, muszę o nich poczytać, moja rosła w misie ze złotym deszczem może dlatego nie dożyła do końca lata. W przyszłym roku zadbam o nią lepiej.

I znowu ukrop i godziny podlewania przede mną ,teraz 31 stopni w cieniu......piekło

Witaj w Klubie

Dzisiaj chyba było jeszcze gorzej.
Ja też lubię ciepełko, ale takie do 26 stopni.
Żeby 20 sierpnia siedzieć o 22 na tarasie i nie marznąć tylko sie pocić?
Skandal
Czuję, że niedługo takie roślinki kochające ciepło będziemy sadzić a nie róże

Gosiu -u mnie cały poprzedni tydzień codziennie gorzej.....i chociaż podlewam to suszę widać a oczko dzisiaj stan zerowy osiągnęło mimo wczorajszego wieczornego dolewania-deszcz potrzebny od zaraz a w prognozach jest dopiero w sobotę

Dzisiaj w końcu rześki poranek bo w nocy tylko 11 stopni było a przy gruncie tylko 7 tak podała pogoda Toruń -dobrze się spało....teraz 25 stopni i pochmurno


- together tradycyjnie jeden kwiat
-Akita super zakwitła mimo ,że rośnie w donicy

Żanetko mnie choć jeden kwiatek Together by ucieszył... od kilku lat ani jednego - a krzaczor potężny wyrósł
Wszelkie deszcze mnie omijają.. zatem

Uroczy ten elf

Akita cudownie się prezentuje! Oj chyba się uśmiechnę na wiosnę Bo chyba swoją straciłam.
A czemu nie chwalisz się storczykami w storczykowym wątku?

Żanetko pieknie a szczególnie pierwsze to chyba rudbekia jakaś cudna??

Neluś i mnie cieszy ,chociaż mam niedosyt, deszcz nie pamiętam kiedy był dzisiaj spadło dosłownie 10kropli
Miłko- nie ma sprawy ,zobaczymy tylko jaka będzie karpa w donicy bo kwitnie lepiej niż jak rosła w ziemi....ale ciągle muszę podlewać ,jestem zawiedziona bo znikła mi czerwona Honka pamiętam ,że ubiegłoroczne karpy były dorodne a teraz nie mam ....same różowe a tylko jedna dalia nie zakwitła jeszcze i jest bardzo słaba.
Danusiu -dziękuję, tak to rudbekia kupiona na rynku

Deszczu nadal brak a jednak sierpniowe 30 stopni to nie to samo co lipcowe ,szybciej wieczorem się chłodzi....dzisiaj udało mi się ogarnąć część liliowców urobku był cały kosz i na jeszcze jeden będzie....
- te jeszcze ładne ,ale część kwiatów oberwałam z hortensji bo spalone np.z Luny

-Ayesha'

Znalazłam moją Akitę Wczoraj podpórki wbijałam i się do niej przedarłam. Ale cudnie dziękuję za chęć dzielenia!
Jak te hortensje się cudnie przebarwiły!

Miłko -to super bo piękna jest , a tu wieczorowa porą
Deszcz nadal nie spadł ,a upał ciągle trwa podlewałam dzisiaj mega długo ,bo wyjeżdżam na tydzień,także do zobaczenia

Żanetko współczuje podlewania,u nas w końcu dolało,więc mam wolne od konewki.
Wypoczywaj,moze w końcu deszcz Cię zaskoczy i podleje ogród.
Widać ze dbasz o rośliny, bo pięknie się prezentują.

No to ładuj akumulatory! A Akita mi nigdy tak ładnie nie kwitła jak Twoja!

U nas padało przez pół nocy a myślę, że i u Ciebie zatem możesz być spokojna