Żanetko je mam jeszcze mój pierwszy raz -samolotem-przed sobą

Danusiu -do mojego wieku masz jeszcze sporo czasu ,żeby pofruwać

Ociupinkę popadało i schłodziło się ,więc postanowiłam zrobić wiązankę dla praprababci bo czas tak szybko leci....

-nawet jestem zadowolona

Widok na cały ogród fajny, ale portrety roślin też miłe.
Wiązanka udana , prababci się spodoba

Wiązanka nad wyraz elegancka a ostatnie zdjęcie to coś dla mnie, bardzo lubię takie szersze plany

Z tym wiekiem to Ty nie przesadzaj.
Podobają mi się rośliny śródziemnomorskie, ale nie chciałabym ich mieć w ogrodzie.
Wolę nasze.
Twój ogród zdecydowanie lepiej się prezentuje niż te kreteńskie

Dziewczyny -dziękuję
Miłko -z praprababcią się nie znałyśmy ,więc nie wiem jaki miała gust, ale się starałam
Wiesiu -to mój punkt widokowy mostku ulubiony zresztą
-na lewo
-na prawo
Gosiu -też tak uważam, u nas dużo większa różnorodność roślin chociaż nie powiem ,bo bugenwille skradły moje serce okazy niesamowite tam rosną a ziemia tam mało przyjazna ,skalista.... ale te upały kilkumiesięczne to już na pewno nie dla mnie ,więc byłam widziałam ,podziwiałam i tyle....nie ma to jak cztery poru roku
-o dwukolorowych liściach

Jesień ,jesień u progu stoi.........chociaż temperatury letnie a ja już poczyniłam pierwszą rzecz w kierunku Świąt bo zrobiłam powidła do piernika
-na różowo




kupiłam na ryneczku na próbę czy przetrwa

Ponuro dzisiaj jakoś tak


-kupiłam malutką roślinkę i nawet zakwitła ,ale coś podjada jej kwiaty





-Candy Norfolk

Piszesz Żanetko, że ponuro - powiem Ci choć bardzo lubię słonko to ostatnio czekam na właśnie taki dzień
jak dzisiaj, jakoś mnie ostre promienie niskiego słonka męczą nie mówiąc już o tym, że z zapowiadanych
deszczy nici...

Piękne dekoracje!

Neluś -dziękuję ,to prawda nie pamiętam kiedy było tak sucho......liczę na jesień ,że się poprawi...

zanetatacz napisał:
Właśnie się zaczęła, a deszczu ani, ani

Verciu -no właśnie przeglądałam prognozy i deszczu faktycznie nie widać.....zgroza bo u mnie metr szęścienny wody zdrożał o 1zł,współczuję tym którzy są zdani na wodociągi bo jak tu ciągle podlewać......
-jak co roku mąż się postarał

U mnie wszystkie śliwki robaczywki, ale mam powidła z zeszłego roku jeszcze Ciekawy ten wianek z samych kwiatów hortensji
Gratuluję rocznicy i piękny kosz kwiatów

Żanetko pięknie a szczególnie ten jeżyk cudny u mnie popadało wczoraj i dziś a dzieciaki zabrały mnie na festiwal roślin w Nowym Targu i przytargałyśmy 6 kwiatków do domu

Zacielkawiła mnie alstromeria. Verka chyba uprawia w ogrodzie i chyba jej zimują. Ja też jestem zainteresowana, bo spodobała mi się taka różowa odmiana...

Marysiu-dziękuję ,u mnie sliwki kupione..
Danusiu -ja już nie wiem co to jest "deszcz"
Miłko -no ja też jestem ciekawa czy ta alstromeria u mnie da radę -zobaczymy może zostawię na razie w doniczce i dopiero na wiosnę zasadzę.
Deszczu jak nie było tak nie ma....poprzesadzałam kilka rodków ,żeby było im lepiej ....,trochę pielę i podlewam ,podlewam .Trochę nudno się zrobiło bo astry jakoś się ociągają i dwie chryzantemy które przeżyły też ciągle w pączkach ,jedynie floksy i róże powtarzają no i rudbekie

Żanetko współczuję tego podlewania,u nas popadało i w końcu jest dobrze podlane,jak ja się cieszę ze nie muszę latać z konewką.
U mnie alstromeria przeżyła już dwie zimy,ale okrywała trochę,więc może u Ciebie też da radę.
Ogród prezentuje się bardzo ładnie,pięknie to wszystko skomponowałaś.

Hejka Jesień idzie ,ale póki co jest cieplutko i kolorowo .Tylko ta susza mnie dobija .Nie ma dnia bez konewki .Kupiłam kilka chryzantem zimujących ,no i trzy trawy .W ogrodzie ścisk niemiłosierny ,ale co tam .W kupie cieplej ,kupy nic nie ruszy Czekam jeszcze na kilka cebulek i chyba już będzie koniec kupowania pierdół Zdrowie jako tako ,a na wizytę w poradni nefrologicznej muszę jeszcze czekać pół roku .Pełen dobrobyt i opieka lekarska .jednym słowem wspaniale .W niedzielę jadę na marsz w ramach zjednoczenia się z innymi zachwyconymi z sytuacji w kraju .Mam nadzieje ,że mnie nie zamkną W ogrodzie masz raj ,tak kolorowo i pięknie Pozdrawiam Ciebie i odwiedzających oczywiście też

Gosiu -dziękuję ,tak podlewania w tym sezonie było mnóstwo ,na szczęście ogród jakoś się trzyma i strat na razie nie widać .....moj ogród jest bałaganiarski bo,ciężko zapanować nad bylinami ,które w jednym sezonie są niskie a w kolejnym wyrastają do metra a teraz ciężko mi już idzie przesadzanie Ewuniu -dzięki za dobre wieści zdrowotne.....o chryzantemach też cały czas myślę ,że mus dokupić ,a trawy dwie wydałam a i cebulki jak co roku też pewnie dokupię chociaż jeszcze nie zamówiłam nic......tak w ogóle to jakaś niemoc ogrodnicza mnie wzięła . Podlewanie też mnie nie omija bo deszczu nie widziałam bardzo długo ,ale teraz to już dużo mniej trzeba lać chociaż pogoda letnia. Uważaj na siebie i odzywaj się częściej