Zaraz pójdę obejrzeć moje mukdenie, bo ostatnio nic nie wypatrzyłam .

Monia, ciemiernikowo i ja uległam, choć w mniejszym stopniu ale jak tu się oprzeć. Twoje bezimienne orientaliski mnie zachwyciły, CUUUUDNE
Paproty zieloniutkie jak szczypiorek na wiosnę, chwytają i mnie za serce ale teraz muszę się najpierw cienia dorobić i choć trochę ogarnąć chwastowisko. Na glinianym ugorze jest to zadanie trudne, czeka mnie nierówna walka.
Kręgosłupa współczuję, znam ten ból. Cały zeszły rok cierpiałam, rwa nie dawała żyć.Teraz jest w miarę, joga bardzo mi pomaga. Teraz przymusowa przerwa w zajęciach ale w domu ćwiczę. Polecam.
Zaraz jadę zobaczyć jakie szkody mróz na moim wygwizdowie poczynił.
Acha, małam zapytać. Moje rodki po zimie bladawe. Mogę Azofoską podsypać czy raczej nie ryzykować?

Monika -piękna wiosna u Ciebie ,śliczne krokusy ...a co do ciemierników to mam w tym roku tak samo jak Ty i ciągle mi mało

Monisia prześliczne te ciemierniki Ci w ręce wpadły wcale bym się nie opierała przed zakupami gdybym miała blisko takie sklepy Mukdenia cudnie się zapowiada Choroby kręgosłupa współczuję mnie tylko nogi czasem bardzie dokuczają bo miałam trzy zabiegi na żylaki.

Jak to dobrze że mnie te ciemierniki nie dopadły przynajmniej mam co oglądać u innych
Z tymi rodkami to w obecnej sytuacji może być nie teges, ale bądźmy dobrej myśli
Jakbym czytała opis swojej tomografii z tym że ja mam prawą stronę ja tak jak Tomek dorobiłam się wiekowo, ale Ty musisz jeszcze długo z tym żyć

Zerknęłam dziś właściwie tylko na ciemierniki... po mroźnym pocałunku nieco omdlały i się pochyliły... jakby nie dość pochylone były do tej pory



Kwiaty 'Blue Lady' jednak nic nie straciły na urodzie



To zaś, jak noc przeżyły paprocie, ocenię jutro, gdy pościągam im konstruowane na szybko nakrycia głowy


Dziś postawiłam na reset własnej, skołatanej łepetyny... słonko, las, woda i... niemyślenie, niezastanawianie się... cudowne nic


Zapraszam na spacer







































A na koniec objawił mi się... mroczny obiekt pożądania... objawił się i... na miejscu pozostał... ech...

th napisał: Ale zapamiętałaś gdzie leży?To może być wyzwanie dla Czarka

Mam podobnych kilka na placu, tylko nie tak omszonych bo to nówki, to mogę służyć.

dodad napisał:
Ja bym azofoski nie dawała
Raczej spróbuj żelaza.

Moni współczuję tego bólu. Mam nadzieje, że mimo wszystko sama będziesz ćwiczyć. To naprawdę bardzo dużo daje
Z tymi ciemiernikami to jakies szaleństwo w tym roku

ten lasek i rzeczka to nie daleko Twojego ogrodu?,wspaniałe miejsce na spacery.

Przepraszam za nieobecność... wyszła cokolwiek dłuższa niż planowałam... ale gdy człowiek odczuwa ból, przestają go cieszyć inne rzeczy


Portrety na łzawą nutę na koniec maja

Hosta 'Abiqua Drinking Gourd'



Hosta 'Going Bananas'



Hosta 'Miss Poland'



Mukdenia Rossa 'Karasuba'



Hosta 'Blue Ivory'



Hosta 'Marrakech'



Hosta 'Joseph'



Różanecznik 'Rasputin'



Azalia 'Soir de Paris'



Hosta 'Marilyn Monroe'



Różanecznik 'Koichiro Wada'



Borówka 'Chandler'



Różanecznik 'Caroline Allbrook'



Hortensja pnąca 'Mirranda'




Strefa cienia na deszczowo... zostawiam sobie i Wam na pamiątkę... bo obecnie zjawisko to nader rzadkie... w maju padało u mnie 2 razy




I tak, w końcu i powolutku zakończyłam swoje remonty w ogrodzie... teraz tylko patrzę i... planuję poprawki... to się nigdy nie skończy


Portrety na słoneczną nutę

Różanecznik 'Blurettia'



Różanecznik 'Red Impulse'



Różanecznik 'Claudine'



Różanecznik 'Polarnacht'

I łzawe i słoneczne zachwycają. Hostki u mnie już zwąchane przez ślimaki zaczynają mieć ażurowe wzorki ale co się dziwić jak od dwóch tygodni pada codziennie. Albo susza albo nadmiar deszczu, ech nie dogodzi.
Monia zajrzyj do mnie w wolnej chwili, mam rodka do identyfikacji, potrzeba fachowego oka.

Monia pięknie no... ale Ci kwitnie wszystko. Tak patrząc na ten ścisk ... to gdzie chciałaś wtyknąć obiekt westchnień spacerowych Taki ciut wielki na fotce Całe szczęście, że taczki nie miałaś...
Pink Mimosa zakwitła? u mnie już przekwita i pachnie bosko, za to Arima dopiero otwiera kwiaty i nie pachnie wcale... a powinna.

Monisia ogólna fotka jest zachwycająca a portrety wolę w słonecznym wydaniu bo u mnie padało i lało na zmianę calutki tydzień i podobno kolejny tydzień ma być podobny.

Cudownie wyglądają krople na hostach. U mnie już są brudnawe od spadzi, te co rosną pod śliwami.
Zdjęcia piękne, jak z bajki!
Portrety azalkowe i rodkowe nad wyraz apetyczne

Danusia napisał: Ponieważ nie chce mi się pisać to co już napisane to wesprę się cytatem

A ja poza zachwytami powtórzę pytanie za Anią . Gdzie miałby osiąść dość pokaźny jednak obiekt pożądania?

Moniko cudowny ogród i bajeczne zdjęcia.

Super Hosta 'Blue Ivory' uwielbiam takie

Moniu, hostowych liści zdrowych, niezeżartych zazdroszczę
Rodki kwitną Ci pięknie, ale w końcu, komu mają kwitnąć jak nie rodkowej specjalistce?

Moni, jak zwykle wszystko wygląda perfekcyjnie.
A ja coraz bardziej narzekam na swój ogród
Za gęsto. Nigdy nie przypuszczałam, że to powiem
Kiedy będziesz w Płocku?