Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bzik liliowcowy … z winnicą

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/02 13:16 #136461

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14405
Ja bardzo lubię grabić liście, ale tylko z trawników. Z rabatek już nie, więc zostają jako zimowy kocyk.
Większość moich znajomych spoza Wa-wy też wpada na krótko, więc wiem o co chodzi. Szybka kawa na mieście to wszystko, co ewentualnie da się wykroić.
Astry mi się nie wysiewają, natomiast mam jakiś gatunek/odmianę, która nieprawdopodobnie rozłazi się kłączami.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/02 18:26 #136474

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25973
U mnie marcinki sieją się na potęgę ale to chyba tylko jedna odmiana tych najwyższych. Na szczęście nie celują tak dokładnie jak Twoje B) .
Liści z orzecha te się nieźle nagrabiłam i miałam tego trzy duże ogniska krecigl . A wiązanki te popełniam roślin ogrodowych :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka


--=reklama=--

 

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/10 21:56 #137323

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Od kiedy mam cudowne grabie, bardzo lubię grabienie, ale...
Chociaż raz cieszę się, że nie mam aż tylu drzew polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/16 11:28 #137948

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Miłko, ja tą różę chińską dostałam od sąsiadki. Nie wiedziałam, że sprowadza choroby, wiec przyjęłam chętnie wink-3
Dziewczyny, ja czasami też lubię :grabie , ale jak tego zbyt wiele, to krecigl ból głowy ;-)
Zuziu, marcinki nie do zamordowania... u mnie 2smiech
Wiesiu, od Ciebie ciemiernik ma się dobrze u mnie :buziak


Margo, a co to za grabie? think: z motorkiem i skrzydełkami?

Większość drzew już bez liści, zima nadchodzi nieubłaganie :czarownica Kilka fotek starszych :fotka





o, taka seria z kąpieli






i zdziś - ostatnie winogrona, :mniam



Pozdrawiam zaglądających, ja już... czdziura 2smiech
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2018/11/16 11:31 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, edulkot, VERA, inag1, zuzanna2418, Ness, Elżbieta, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/16 15:22 #137954

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Dziewczyny, co Wy macie z tymi czdziura . Natychmiast mi z nich wychodzić, bo jak Polla przeczyta, to Was z banuje za szerzenie złego nastroju. wink-3 Fotki z kąpieli kapitalne. wink-3
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/16 15:40 #137955

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1914
  • Otrzymane podziękowania: 2884
Hibiskus sprowadza choroby? zdziwko Przecież z jego kwiatów robi się herbatki zdrowotne.... Podejrzewam, że ktoś tak powiedział, bo go zazdrość gryzła. Miałam przez wiele lat hibiskusa w swoim pokoju (gdy mieszkałam jeszcze z rodzicami) i zdrowa byłam jak koń :)

Marysiu nic to że już prawie zima, ona też ma swoje uroki. Nie warto siedzieć w czdziura ;)
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/19 09:04 #138276

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Całkiem niespodzianie, dzięki Inie, stałam się włascicielką sporego granatu



Bardzo jestem wdzięczna :buziak Ino

Jaguś - zima u nas już jest ;-)



?
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2018/11/21 13:29 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, takasobie, edulkot, VERA, inag1, Elżbieta, zanetatacz, Danusia

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/19 15:14 #138299

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Marysiu, widok spomiędzy murów w śniegu bardzo malowniczy! A z tą różą chińska to oczywiście zabobon! 2smiech To samo było z mirtem! Straszne nieszczęścia na ludzi miał sprowadzać! 2smiech Kiedyś koniecznie trzeba było wpiąć kilka gałązek do welonu ślubnego, że niby dziewica. Więc udałam się przez moim ślubem na ryneczek i kupiłam zamiast kilku gałązek - cała doniczkę, a matka jak to zobaczyła - załamała ręce!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/27 21:51 #139072

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Marysiu, grabie sa plastikowe, ale tak szerokie, że bardzo dużo na raz zgarniają
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/03 16:48 #147815

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Cześć Maryniu :przytulam a cóżeś się tak zakopała w domowych pieleszach ? nie odzywasz się wcale .
Ja wczoraj rozpoczęłam sezon i przycięłam dwa krzewy .Gorąco nie było ,ale jakoś tak na serduchu cieplej .Tęsknię do wiosny niesamowicie ,Ty pewnie też .Mam nadzieję ,że zdrowie u Ciebie w normie wieku :lol:
Pozdrawiam :hejka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/05 18:16 #148212

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
:witaj Hej Dziewczyny, jakoś faktycznie siedzę w czdziura i czekam wiosny wink-3
Ewa, ja też już poczułam wiosnę, pierwsze wysiewy na parapecie poczyniłam 037
Margo, już planuję wiosenne grabienie krecigl
Miłko, zwyczaj z mirtem i mnie jest znany, ja nie szukałam, ale siostry mojego M. mialy :) Może Pomorze bardziej tradycyjne, bo u nas w centralnej Polsce głównie welon...
W czasie, kiedy nie pisałam, niewiele działo się w ogrodzie :) Na poczatku stycznia spadł śnieg i jeszcze resztki leżą, ale topią się szybko... ciepło ostatnio :)
Kilka fotek

- bałwan z cygarem 5 stycznia

ptaki i inne zwierzaki













i z dzisiaj



- kwiatek grudniowy przytłoczony śniegiem ;-)
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2019/02/05 18:18 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, VERA, inag1, Ness, Nowinka, markussch01, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/05 19:15 #148221

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25973
No proszę, u Ciebie też bałwanek na stanowisku :woohoo: , a ja się przymierzałam odkąd spadł większy śnieg i jakoś weny brak :(
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/05 20:42 #148253

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6042
  • Otrzymane podziękowania: 25476
Ja zrobiłam bałwanka z flizeliny, coby chociaż namiastka zimy na święta była polewkamax
Już schowałam, śmiesznie wyglądał na tle trawnika zielonego jak w maju.................................................
Ostatnio zmieniany: 2019/02/05 20:44 przez VERA.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/13 15:00 #149257

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Wiesiu, ja nawet palca nie przyłożyłam do lepienia bałwana wink-3 Dzieci z rodzicami mieli frajdę. Były też budowane fortece.
Vero, u nas stał bardzo długo, jeszcze teraz maleńka kulka na trawniku jest :) Nie cały śnieg stopniał, ale większość.

Nie ma jeszcze oznak wiosny, chyba zbyt długo rośliny przebywały pod śniegiem think: Nadal obserwuję ptaki. W niedzielę było całe stado bażancic, poczatkowo spacerowały po zewnętrznej stronie ogrodzenia... M. widział ich nawet około 15 sztuk. Potem przeszły do ogrodu. Fotki kiepskie bo przez szybę robione :oops:







pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, takasobie, VERA, zanetatacz, nelu-pelu

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/13 18:05 #149267

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23524
Marysiu -ale różnorodny u Ciebie zwierzyniec ,wychodź z czdziura bo wiosna idzie ,zakupy trzeba robić 2smiech
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/13 18:59 #149280

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 22997
Marysiu ślicznych miałaś gości :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/18 10:01 #149889

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Żaneto, robię zakupy :mlotek przez internet wink-3 To jest stanowczo zbyt proste i pewnie gdy kurierzy zaczną przyjeżdżąć ... 0flaga rotfl
Danusiu, to prawda, bardzo mnie ci goście ucieszyli :jupi

W sobotę spędziliśmy trochę czasu w ogrodzie, mąż przycinał drzewa owocowe, ja sprzątałam suchelce. Wiosny jeszcze nie widać, jakieś pierwsze szczypiorki się pokazują



A właśnie, jest pora cięcia i wreszcie M. zgodził się wyciąć jednego orzecha przed domem. Rosną obok siebie dwa, przy czym ten bliżej rodzi orzechy trudne do wyłuskania. Mam tylko postawiony warunek wink-3 - wytnie go jeśli wymyślę w tym miejscu coś ciekawego zdziwko



Tak to wygląda dzisiaj :oops: Rabata nie jest zagospodarowana bo dużo tu cienia. Przy śmietniku rośnie forsycja, widać też judaszowiec, różę św. Tereskę z Lisieux, na pergoli była róza Barock, ale przemarzła i ledwo dycha... Przy furtce cytryniec, Ten kamienny wgłąbnik pomiędzy judaszowcem a różąTereską to studnia, nieczynna, ale może uda nam się ją ożywić :nie_wiem
Jakieś fotki z lata znalazłam, tylko inne ujęcia :dry:







Macie jakiś pomysł co tam urośnie? W cieniu jednego orzecha po wycięciu drugiego? Czy te ich korzenie na coś pozwolą. Myślę o czymś większym, nie bylinach ... think:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2019/02/18 10:14 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, VERA, markussch01, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia, wojtek

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/18 10:17 #149892

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Bażanty niezłe! One to tylko wyglądają jak kury, a tak naprawdę wlecą, gdzie chcą!
Nie mam pojęcia, co Ci poradzić z tym orzechem. Sąsiad miał i 3 m od niego miałam krzewy, krzewy owocowe i warzywnik, nie mam pojęcia, co u Ciebie by pasowało, ale mam wrażenie, ze orzech nie jest taki jadowity dla otoczenia jak np brzoza... :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/18 18:31 #149941

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Marysiu ja mam pod orzechem rugosę Roseraie de L'Hay i świetnie sobie radzi, posadziłam różę w półcieniu żeby zbytnio się nie przypalała niepewna efektu, a jestem bardzo zadowolona.
A macie zezwolenie na wycięcie question bo orzecha włoskiego nie wolno tak sobie wycinać jak inne owocowe, tak było ale czy ostatnio coś nie zmienili nie wiem think:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2019/02/21 18:22 #150421

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Miłko, wiem, że bażanty fruwają :) Wiele razy mnie jakiś wystraszył wylatując nagle ... kiedy ja go wypłoszyłam z moich chaszczy wink-3

- tu pod karmnikiem pod moim oknem

Trochę mnie podbudowałaś z tą niską jadowitością orzecha.

Majko, w naszych stronach orzechy to raczej uporczywy chwast 2smiech Ptaki rozsiewają je po całej okolicy i wielokrotnie muszę wydłubywać ich siewki z róznych rabat. Rugosy mam, bardzo je lubię - tylko trochę martwi mnie przyszłe wybieranie orzechów spod ich kolczastych gałęzi think: Tym bardziej, że niektóre z nich to już potężne krzaczyska z odrostami wokół. Bo przecież ten orzech, który zostanie ma dobre orzechy :mniam

Tak sobie myślę, że może dałby radę dereń, który też toleruje cień think: Taki np. dereń kwiecisty Rainbow bardzo mnie nęci :woohoo:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, VERA, wojtek
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.202 s.