Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bzik liliowcowy … z winnicą

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/10 22:54 #134007

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Marysiu piękne widoki :woohoo: mnie się chyba nie da wyciągnąć M. na wypad w Twoje okolice :mur
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/14 22:20 #134384

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Wielka szkoda, Majeczko :przytulam .
Z drugiej strony to nasze życie tak pędzi, ciągle coś nas goni...
A jesień taka piękna















(Zdjęcia robił komórką mój M. - fot.olibabka to kłamstwo;-))
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2018/10/14 22:29 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, takasobie, edulkot, VERA, chester633, Ness, Semper, Margo2, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych


--=reklama=--

 

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/20 18:36 #135046

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17476
Marysiu, spóźnione , ale szczere szampan . Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy vishenka .

Pokazywałaś kiedy różę WEG DER SINNE. Zastanawiam się nad zakupem i chciałam zapytać jak się u Ciebie sprawuje :silly: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/20 19:45 #135072

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
:buziak .
Edyta, jeśli nie mylę odmiany to rośnie zdrowo, ale zaskoczona jestem jej wielkością. Wypuściła jesienią bardzo dlugie pędy.
Piszę z komórki, nie mam domowego internetu i ciężko mi posprawdzac nazwy.
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/22 22:20 #135289

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
I jak tu nie lubić jesieni?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/22 22:42 #135292

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Jesień rzeczywiście była piękna clap trochę szkoda że większość drzew już prawie gołe i tylko porządki nam pozostały B)
Czyżbyście byli w W-wie question
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/23 09:19 #135304

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Kłamstwo, nie kłamstwo, Łazienki pięknie wyglądają tej jesieni! Nacieszmy się widokami! Za chwilę będzie szaro i ponuro :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/24 12:10 #135418

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Margoś, mnie zawsze wydawało się, że jesieni nie lubię, ale w tym roku kolorowa i radosna :)
Majka, szczególnie dzisiaj, szalejący wiatr pozrywał liście, szkoda :(
Faktycznie, byliśmy w Łazienkach, dzieci zaproponowały spacer, wnusia karmiła wiewórki



pięknie było :slonko



Miłka, to już chyba ostatnie tak piękne dni, jeszcze kilka dni temu kwaśnodrzew płonął jak ognisko :woohoo:





i drzewa takie kolorowe były







pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2018/10/24 14:48 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, piku, takasobie, edulkot, VERA, zanetatacz, Danusia, Maryna44

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/24 14:39 #135430

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Wspaniałe przeżycie tak spotkać wiewiórkę na spacerze, no ale to 'stolyca' tam wszystko jest możliwe wink-3
Wnusia wyrosła :kocham
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/24 16:22 #135434

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Cześć Maryniu :witaj Piękne widoczki zaserwowałaś ,ja to bardzo lubię oglądać .W domu mam teraz okna bez firanek .Mieszkam wśród drzew ,to mam takie widoki ,że tylko usiąść i podziwiać .Ale jak już zostaną łyse konary to muszę się firanami oddzielić :) Mam jeszcze trochę roboty w ogrodzie ,ale tak zimno ,że aż nie chce się wyjść .No ale jeszcze ma być kilka pogodnych dni ,to liczę że dokończę to ,co mi zostało :tup
Cieszmy się póki co ,bo to już zima za pasem .Zdrowia życzę :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/26 21:35 #135799

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14405
Marysiu, no i byłaś w mieście stołecznym i ani słowa? Ja wiem, że zwykle czasu nie ma na pogaduchy, ale jakby co, to daj znać następnym razem.
Grujecznik pachnie u Ciebie? Bo mój wsiowy wcale, a pierwszy raz poczułam ten zapach w Arboretum Kórnickim.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/27 09:28 #135834

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Majka, wiewiórki widuję i u siebie w ogrodzie, ale są dzikie, nie podchodzą do ludzi. I orzechy zbierają sobie same :lol:
Ewuś, witaj kochana - czemu furtka do Ciebie ciągle zamknięta? A wiesz, że u mnie tak samo - firanki zakładam na zimę :) Teraz znowu roboty huk, mam dużo liściastych, ale nie wszystkie liście grabię, na rabatach zostawiam do wiosny.
Zuziu, jak miło :buziak dziękuję bardzo za zaproszenie, ale to nierealne :( W Warszawie bywałam i bywam często, mam tam liczną rodzinę. Po studiach zostały w niej i siostra i nasze dzieci. Teraz wprawdzie dzieci wyprowadziły się pod, ale to tzw. rzut beretem ;-) Za niedługo planujemy kolejny wyjazd na urodziny siostrzeńca. Tylko, ze zawsze wpadamy tam jak po ogień :czarownica W Sandomierzu zostają psy, które wymagają opieki, karmienia... sąsiedzi już chyba mają dość naszych wyjazdów B)
Grujecznika zapachu nie czuję :(

:kawa Teraz w ogrodzie jeszcze szaro, czekam na :slonko i do roboty, grabić liście, sprzątać ...
Jakieś zaległe fotki. Miłego weekendu :witaj













edit: zgrabiliśmy i wywieżliśmy liscie pod dwoma orzechami... czuję wszysttkie mięśnie :blink:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2018/10/27 17:08 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, edulkot, VERA, inag1, zuzanna2418, Ness, markussch01, Elżbieta, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/27 20:00 #135889

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Marysiu wcale się nie dziwię że czujesz wszystkie mięśnie :przytulam grabienie to taka monotonna i męcząca praca :grabie choć jak liście są suchutkie to przyjemnie je zgrabiać, tak fajnie szeleszczą
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/28 09:47 #135931

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Grabione przez nas liście były lekko wilgotne, dzień wcześniej padał deszcz. Ale wiem Majka o czym piszesz :lol:

Wczoraj pisałam u Kondzia na temat astrów, i opisywałam jak to u mnie wysiał się sam pośród rododendronów. Więc wkleję jego fotkę :)



w maju wyglądało to tak 2smiech



Czy u Was też tak się sieją marcinki? Bo ja mam wiele siewek w najmniej oczekiwanych miejscach wink-3
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2018/10/28 09:56 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, takasobie, edulkot, VERA, inag1, chester633, Elżbieta, zanetatacz, Danusia ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/28 10:34 #135932

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8524
  • Otrzymane podziękowania: 44567
Marysiu tylko pozazdrościć, inni się chwalą pojedynczym, jesiennym kwitnienie rododendronów a u Ciebie morze kwiatów zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/28 13:45 #135944

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
U mnie takich niespodzianek nie ma :) za to masz super jesienne kwitnienie rodków 2smiech
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/29 10:07 #136076

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Astry już wiedziały gdzie się wysiać! 2smiech
Grabienie liści to super ćwiczenie, tylko trzeba od czasu do czasu rękę zmienić i masz godzinę darmowej siłki! Ja zamierzam trenować w weekend! wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/10/29 21:09 #136168

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6042
  • Otrzymane podziękowania: 25476
Ja nie grabię liści, zostawiam tam gdzie spadają. Wyjątek stanowią tylko liście katalpy. Te przy mokrej jesieni szybko zagniwają, więc je zbieram ostrym patykiem coby nie męczyć kręgosłupa i daje na kompost.
Marysiu, kwaśnodrzew w jesiennej szacie przepiękny - jak i cała Twoja jesień :bravo :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/01 17:56 #136401

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3980
  • Otrzymane podziękowania: 13056
Wojtku, Majka, Miłka - prawda, że fajna maskarada 2smiech
Miłko, Vero, - ja grabienie liści rozkładam na wiele dni, nie spieszę się. Te bardziej reprezentacyjne fragmenty grabię, inne tylko jak ładny, :slonko dzień wink-3 Pozostałe liście na rabatachgrabię wiosną.
Vero, kwaśnodrzew miał robić za gwiazdę, ale jakoś zby wolno rośnie 2smiech

Najbliższe dni u nas to spotkania rodzinne, myśli o tych, którzy odeszli [*] - my z mężem popełniliśmy taką wiżankę z ogrodowych roślin, tylko róże kupione.


( fotka z komórki, koszmar :oops: )

a w domu kwitnie hibiscus

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, edulkot, Ness, Elżbieta, zanetatacz, Danusia, wojtek

Bzik liliowcowy … z winnicą 2018/11/01 19:24 #136428

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15711
  • Otrzymane podziękowania: 48658
Hibiskus, czyli róża chińska? Mam taka uprawiała i ktoś uprzejmy jej powiedział, że nie wolno jej mieć w domu, bo od tego się choruje. Ja akurat zachorowałam więc wszystko była to wina hibiskusa po czym mama go wyrzuciła bez zastanowienia! :mur
Ostatnio zmieniany: 2018/11/01 19:24 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.198 s.