ponieważ mam uszkodzoną lewą dłoń (paskudnie przecięty nożycami akumulatorowymi kciuk i oparzone 3 palce) i źle mi się pisze to napiszę tylko, że przepięknie

Aguś, dzięki, kolegę pozdrowię. Jeśli kiedyś się wybiorę do Sandomierza, to zdecydowanie bez planu. Zdam się na mojego przyjaciela. To wyjątkowo miły inteligentny facet, który z historią, archeologią i konserwacją jest za pan brat, a przy tym świetny "opowiadacz" i kompan do zwiedzania. No i Sandomierz i okolice zna, jak własną kieszeń. Poznałam go na kontrakcie w Rydze i tam zaprosił mnie i koleżankę na zwiedzanie miasta. Nidy wcześniej i później nie przeżyłam milszej wycieczki, z której jednocześnie wyniosłabym taki ogrom wiedzy. Bardzo żałuję, że mieszka daleko i nie możemy wpadać do siebie w odwiedziny na pogawędki

Twoje foty, to po prostu miodzio Nie mogę się na nie napatrzeć.
Wiesz, że ja widzę różnicę, jak pięknie się rozrastają rośliny? A ostatnia rabata jest już zupełnie wtopiona w ogród.

Miłego dnia!

Boszsz, ależ dziś u mnie palma... gorąco i świeci, że żyć się nie da...
Jutro ma być jeszcze cieplej!
Sorbet malinowy na gwałt potrzebny

Daga, dzięki za dobre słowo!
Staram się utrzymywać porządek w ogrodzie, ale chwasty znowu zaczęły mnie przerastać... chwastuję z brzegów, wgłąb jeszcze nie weszłam... ot, zamiatam pod dywan
Jaką masz pogodę? Udało się skosić?
Ja dziś zdycham z gorąca...

Vero, dziękuję i odwzajemniam serdeczności!

Moni, biedactwo, ależ okropność Cię spotkała!
Mam nadzieję, że ręka szybko wróci do zdrowia... z serca współczuję i ściskam mocno...

Lucy, dziękować Miło niezmiernie!

Adelo, jeżeli tak, to rzeczywiście możesz się całkowicie zdać na kolegę podczas zwiedzania...
Trzeba tylko dobry czas znaleźć... może wczesną jesienią?
Zdam relację jak wrócę - mam nadzieję, że dasz się namówić na wycieczkę
Rabata rzeczywiście wtopiła się w ogród... cieszę się, że też zauważasz piękny rozrost roślin...
Miłego!

Aga, to prawda, że w tym roku ogrody wyglądają bardzo rześko . Twoje ujęcia są cudowne, a te zakątki takie kojące .

Agusiu skosiłam pół skarpy,i jestem wykończona.Trawa nawet w południe była mokra chciałam mieć równo z koszone i kosiłam do kosza uszłam 10 metrów kosz pełny i tak mi zeszło 3 h tylko lżej miałam bo syn na płachcie wynosił do kompostownika,niby słońce świeciło,ale duchota straszna,jutro może skończę,a syn boki i między kółkami podkaszarką wykosi.Córcia wypieliła jedną rabatę,a mam jeszcze 6,jednak do jesieni skończę.

Popołudniowe, upalne dzień dobry

Serdecznie Was pozdrawiamy z Sandomierza... pięknie tu, stare miasto zachwyca kolorem, ukwieceniem, spokojem i sielankowością.
Trudno się tu dziś chodzi, bo słońce przypala niemożebnie, a i wilgotność wysoka.
Ratuje wiaterek, ale i tak wróciliśmy z wycieczki wykończeni. Sarcia padła jak pies Pluto i śpi... ale w ogóle, jest zachwycona wczasowaniem

Parę zdjęć poniżej...

Daga, Edyta, dzięki za miłe odwiedziny w brzozowym!

...rzut oka na starówkę, z perspektywy ratusza...

...a tu już Lapidarium pod Ratuszem, ze słynnymi, przepysznymi burgerami...

...oto i on cydr na popitkę

...starówki ciąg dalszy...

...w kierunku Bramy Opatowskiej...

...bliżej...

...i ona sama...

...jak Sandomierz, to i rowery

...ratusz w pełnej okazałości...

...starówka restauracyjnie...

...fragment murów obronnych...

...sakralnie...

...ratusz z drugiej strony...

...żegnamy stare miasto...

...a w tym uroczym dworze mieszkamy

Jakie piękne miasto! Jak bym tam była

Marysiu, do zobaczenia - jutro zadzwonię
Tu jest naprawdę pięknie!

Aguś wspaniałe widoki z ogrodu czyli jak zwykle
A i Sandomierz wygląda bardzo kusząco
Przymierzamy się do wypadu w tamte okolice gdzieś pod jesień, już nawet wybierałam noclegi, ale że ze zdrowiem różnie to jeszcze się wstrzymałam z rezerwacją.
A na jutro szykuje się spotkanie z Marysią, uściski dla wszystkich łącznie z Sarą

Majutek, namawiam serdecznie - jest tu naprawdę uroczo.
Jutro zaplanowalam wycieczki krajoznawcze, a z Marysią widzimy się w niedzielę
Zdrowia życzę i odwzajemniamy pozdrowienia!

Cóż za miejsce na wypoczynek, człowiek czuje się tam niczym w zaczarowanej scenerii....byłam na obozie w latach szkolnych, wtedy starówkę poddawano intensywnej odnowie, pięknie.....wypoczywaj, resetuj się po trudach pracy

Aguś, Ty wiesz, że ja nigdy w Sandomierzu nie byłam? Tyle razy sie wybierałam, ostatnio po naszym zlocie w Firleju. Miałam wracać właśnie przez Sandomierz, ale poniosło mnie do Romy. Nie żałuje, oczywiście, ale żal, że znów tam nie zajrzałam. Może jeszcze się kiedyś uda...
Czekam na więcej zdjęć.

Aguś wypoczynku i pogody życzę.Sandomierz Twoim okiem śliczny.Dworek-te drewniane okiennice i podmurówka kamienna,wprost uroczy.Lubie takie miejsca z duszą.Pozdrowionka

Dzień dobry,

dziś chłodny front dotarł i do nas... mieliśmy jednak trochę szczęścia w zwiedzaniu, bo dopiero po południu zaczęło padać - udało się co nieco zobaczyć!

Kasionku, to prawda, nasz dworek bardzo urokliwy i z duszą - mam wrażenie, jakbyśmy się nieco w czasie przenieśli...
Pozdrawiam również!

Poll, polecam przyjechanie tu... może sam Sandomierz na obrzeżach nie jest szczególnie powalający, ale starówka jest przeurocza!
Poza tym, jest tu co robić w okolicy, także jesli będzie okazja, przyjeżdżaj!

Ewa, miejsce na odpoczynek bardzo sympatyczne!
Dziś przybyło sporo turystów, ale wciąż jest kameralnie.
Z wyjazdu szkolnego kompletnie nic nie pamiętałam, a tu takie zakątki urokliwe...
Z przyjemnością je odkrywamy!

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, czyli ruina mocno zniszczona, ale wyjątkowa, pełna magii i tajemniczości, usytuowana wśród pól i wzgórz ziemi opatowskiej, z dala od głównych dróg i szlaków... piękna po prostu!

Kilka zdjęć:

A to mieliście szczęście że deszcz po południu u mnie zaczęło padać o 24 i padało do 16 i mamy zaledwie 15 st,tak to jest w górach,odpoczywajcie i słońca ż yczę

Daga, rzeczywiście w porównaniu do dnia wczorajszego, ochlodzilo się diametralnie. Popadało tez porządnie.
Mimo to, zobaczyliśmy tu trochę ciekawych miejsc... liczę jutro na lepszą aurę!
Pozdrawiam ciepło i dziękujemy!

Ja nie jestem jakaś tam szczególnie zamkowa, ale mój M zalicza wszystkie w okolicy . Jednak Krzyżtopór wywarł na mnie ogromne wrażenie . To jeden z najciekawszych, jakie widziałam.

Aga, w takim dworku mieszkać to przyjemność. Samych przyjemnych chwil na urlopie a dla nas dużo zdjęć. Popatrzymy Twoimi oczami na Sandomierz i okolice.

Aga, piękne miejsce na wypoczynek, Sandomierz też uroczo wygląda w Twoim obiektywie , też tam nigdy nie byłam .

Próbowałam nadrobić zaległości ogrodowe, ale mam ich tu tyle, ze to niemożliwe przed zimą, jest jednak kilka ogrodów, do których po cichutku wpadam choć na chwilkę. Dziś odrobinę dłużej powałęsałam się u Ciebie, zachwycające trawy, hortensje, rudbekie i jeżówki, ale najpiękniejsze zdjęcie córci .

W przecudnym miejscu Aguniu wczasujesz Byłam ponad 15 lat temu w Sandomierzu i bardzo miło wspominam.
A ten dworek w którym mieszkasz jest obłędny.
Obyś miała pogodę dla Ciebie idealną czyli rześkie powietrze i zero skwaru. Wypoczywaj dziewczyno i racz nas dalej takimi widokami. Aguś