Tej jednej jedynej nie jestem w stanie wybrać.Postanowiłam wiec pokazać paproć, która jest piękna i ma swoją historie.
Stała w pełnym słońcu z przypalonymi listkami.Już nie mogę ,nie wytrzymam tego ,krzyczało jej biedne serduszko.
Dobrze że czasami słońce chowało się za chmurami i dawało chwile wytchnienia.Tak mijał czas,aż pewnego razu ktoś pochylił się nad tą biedą umęczoną
istotą i zabrał do swojego ogrodu.O jak przyjemnie westchnęła.Rozglądnęła się dookoła i zobaczyła swoje siostry,które z politowaniem pokiwały głowami.
Dni mijały,przyszła zima,potem wiosna ,zrobiło się coraz cieplej.Rośliny zaczęły budzić się z zimowego snu.Co to za piękność usłyszała.Kiedy obejrzała się ,zrozumiała że wszystkie siostry patrzą właśnie na nią.Jak cię zwą zapytały.Nazywam się Okanum,odpowiedziała ,i zawstydzona opuściła głowę.
Athyrium otophorum var.okanum w towarzystwie swoich sióstr i host.