Mnie tego doświadczenia brak, host mam zaledwie ze 25, bo w ogrodzie patelnia. Ale o różach to mogę podyskutować

muchazezlotym napisał: Muszko, nie miałam wielkich nadziei, dzięki za potwierdzenie.

Witam . 3 tyg temu kupiłam hostę Cameo , po tygodniu zauważyłam że sadzonka robi się coraz słabsza , listki zamierają i jest na nich delikatny mączny nalot. Dodam że od momentu zakupu pryskałam ją trzykrotnie środkami grzybobójczymi ,jeden raz owadobójczym i stymulatorem wzrostu ( Asahi SL) Na dzień dzisiejszy nie ma żadnej poprawy.

Najlepiej to widać na listu u dołu po prawej stronie ( z dziurką)

Zapytam też o hostę Red October. Czy wszystko z nią w porządku ?

Dziś przyjrzałam się jednej z moich host i sama nie wiem czy to norma czy wirus.



Inne liście wyglądają jakby dobrze (oprócz pożarcia przez ślimaki)





I młode listki

Ness twoja hosta jest zdrowa .Ona tak ma że w nowe liście wypuszcza zielone.
Starsze też trochę zielenieją.

Dokładnie, Małgosia dobrze prawi

Dzięki kobietki Tak jeszcze upewnię się, choć to nie jest wątek identyfikacyjny, to jest Undulata Mediovariegata a nie np Meduza? Na wiosnę kły i liście ma praktycznie białe.

Medusa się nie przebarwia a Undulatka w rzeczy samej

Dzięki Tak podejrzewałam. Pytałam, bo dostałam ją kiedyś w gratisie i mi się trochę różniła od pozostałych moich Undulatek.

Kupiłam wczoraj 2 hosty. Zewnetrzne liscie mają obeschniete na brzegach. Czy to jakiś powazniejszy problem czy po prostu nie były dostatecznie podlewane.

Agnieszko... być może hosty przez jakiś czas miały bezpośredni kontakt ze słonkiem i ono przypaliło im krawędzie... jeśli tak, to żaden problem, jedynie dyskomfort wizualny

Wszystkie białe części host sa pozbawione chlorofilu a przez to słabsze, bardziej podatne na wszelakie uszkodzenia. Jak napisała Monia, mogła się przypalić, mogłazamoknąć ... Jesli na zielonej części nie ma egzem grzybowych, nie ma powodu do niepokoju.

Moja hanky panky dzis mnie bardzo zaniepokoila





Czy to to o czym myslę?

Agnieszko, jednoznaczną odpowiedź - jak zapewne wiesz v- może dać tylko test, ale to, o czym myslisz, jest mozliwe. Nic na razie nie rób, nie tykaj, obserwuj.
Ile lat ma ta hosta i z jakiego jest źródła?

Polu hosta u mnie od jesieni zeszlego roku przywedrowała jako prezent więc niestety nie znam źródła

Niegrzeczna 'Janet' już rozpoczęła sezon... i to z niezłym rozmachem Chyba będę musiał z nią poważniej porozmawiać

Co Ty Tomasz, na Hawajach mieszkasz? Te kły prawdopodobnie zostaną już stracone, jeśli zima będzie mroźna, ale możesz całe to towarzystwo zasypać drobna korą.

Pytanie nie o istniejący problem, ale o problem potencjalny... takie gdybanie, ale może ma ktoś wiedzę i doświadczenie:

Czy mogę sadzić hosty w miejsce usuniętego rodka z podejrzeniem fytoftorozy?

Podłoże będzie usunięte, miejsce odkażone a potem odgrzybione ale te dziadowskie patogeny fytoftorozy potrafią przetrwać w glebie mimo naszych starań... rodka sadzić nie mogę i zastanawiam się, co mogę?

Ja posadziłam 2 lata temu w takim miejscu paproć, rosnie bezproblemowo. Nie potrafię Ci odpowiedzieć wprost na to pytanie, ale u mnie, wszystkie rodki rosną z hostami, ale nigdy nie zuważyłam, by hosty coś podłapały.