Mogła trochę oberwać, było u nas ostatnio trochę nocy z minusową temperaturą. Jutro go w takim razie wytnę, taki poszarpany i tak nie będzie zrobił, a jak jest szansa że odrosną dwa

Mam pytanie o dwie hosty.
Tak w tym roku wygląda Summer Lovin, mam się martwić?






Drugi problem to Spartacus. Już w zeszłym roku ywglądał kiepsko, więc trafił do doniczki, ale nic to nie dało i już drugi rok wygląda tak



Jestem załamana, to była taka piękna hosta

Marto , co roku wiosną też takie mam niespodzianki i nie widzę ratunku dla takich host . .Padł mi Popcorn rok temu , korzenie w ziemi są , ale już kupiłam nowego , a taką ładną miałam kępę . Mam wrażenie , że w miejscach gdzie jest bardzo sucho , czyli bardzo blisko drzew iglastych takich staśmień mam najwięcej . W tamtym roku było najgorzej , a te co skarlały trzy lata temu , dalej wyrastają wiosną , ale wielkość jest cały czas taka sama i nic nie przyrastają . Nie wiem po co je trzymam .

Beata

Marta, mój Spartakus taki sam, już od ubiegłego roku , wtedy go przesadziłam, a teraz jest jeszcze gorzej. W tym roku staśmione mam Winter Snow, Gray Cole i Atlantis, wszystkie już kilkuletnie lub z podziału. Przesadziłam do nowej ziemi, moje wszystkie siedziały w donicach. Wszystkie te wymienione miały miejsca może nie obok siebie, ale niedaleko, wokół starego świerka, w odległości ok 1 metra od pnia. W ubiegłym roku staśmiła mi się Smokey Bear, też już ładna roślina, udało mi się ją uratować, przesadziłam do nowej donicy i nowej ziemi, podlałam topsinem, w tym roku ma tylko 3 kły, ale dwa z nich zdrowe.

Wszystkie te hosty posadzone były w dość dużych donicach 10-15 l, bo od początku kłącza miały duże.
W tym roku nie wystartowało mi też kilka małych host, zimowały w innym miejscu niż dotychczas, częściowo pod okapem domu, deszcze tam nie docierały i się zastanawiam czy to nie miało wpływu. W poprzednich latach donice z nimi dołowałam na warzywniku, gdzie nie było żadnego 'parasola'. Te staśmione też nie dostawały wody przy skąpych opadach, musiałoby solidnie padać, żeby woda tam dotarła, może kłącza potrzebują trochę wilgoci i zimą .


Atlantis



Edit.
Wczoraj przesadzałam staśmione hosty i przyszło mi do głowy, że żadna z nich nie rosła przy tujach, których też korzenie wchodzą do donic , bardzo trudno je oddzielić od hostowych, rośliny trochę mniejsze, ale staśmień nie było i po przesadzeniu odzyskały wigor. W donicach gdzie kłącza oplecione są korzeniami świerkowymi pojawia się jakby grzybnia, a ziemia jest sfilcowana.

Powiązanie z sąsiedztwiem drzew iglastych u mnie się nie sprawdza, bo jedna rosła pod wierzbą, druga pod pigwą. SL ma linię kroplującą w nogach, a Spartacusa doglądałam specjalnie, bo strasznie mi się podobał. A więc niedoboru wody nie miały.
Pytanie podstawowe: będzie coś z tego, czy na straty? I gdzie moge odkupić Spartacusa??? Tamten był od Mirki...

Mój Spartacus w tamtym roku też był lekko podejrzany . Czekam teraz aż się całkiem rozwinie by ocenić czy też go wzięła ta zaraza . Jedną z host, która w jednym roku miała piękne duże liście a w następnym liście miały wielkość monety pięciozłotowej , w tym wykopałam i wierzchołki kłów są , ale zaokrąglone , takie małe kulki bez możliwości rozwoju . Pościnałam je zostawiając tylko minimalną część i zobaczę za jakiś czas czy coś wypuściła obok , bo przecież korzenie są .

Beata

Marta, mój z tego samego źródła.

Krzysia teraz pytanie, jak wygląda Spartacus u Mirki . Ale ona pewnie nie ma czasu, żeby zerknąć.

Nie pocieszę Was - moje doświadczenia ze staśmionymi hostami są złe.

Do tej pory nie znalazłam wspólnego mianownika co może być przyczyną takiej sytuacji. Co gorsza mam takie sztuki, które na krótko odzyskały wigor tylko po to, aby znów się staśmić. Stosowałam : preparaty na nicienie, aksamitki (podobno odciągają nicienie od innych roślin) , środki grzybobójcze, hormony wzrostu.... Wszystko na nic.

Jedna hosta mi odżyła - Climax - 4 lata temu miała pół kępy chore, w ubiegłym sezonie byla okazem zdrowia. Nic specjalnego z nią nie robiłam.

markita napisał:
Marta dzis zerknęłam , ale nie mam dobrych wieści niestety jest zdeformowany kły maja różna fazę rozwoju , liście , które się rozwinęły są źle wybarwione , a w zeszlym roku był piękny

Mirka no to nam się Spartacus zbiesił . Ja nie będe czekac trzeci sezon na cud, raczej spisze obecny na straty i zacznę sie rozglądac za nowym

A ja jszcze oddzielę jutro część i zobaczę co wyjdzie.

Aż sprawdziłam skąd pochodzi mój Spartakus.. i co? Od Mirki..!!
Obejrzałam, wygląda nieźle.. od początku w doniczce..
fotka wczorajsza

To ja przychodzę z myszą... otrzymana i zasadzona w październiku Hanjas Crazy Mouse wyglądała tak



A teraz czekałam, czekałam... wszystkie myszy wystawiły nosy, potem rozwinęły uszy a ta nic... zatem wykopałam i rzeczona wygląda tak:







Czy to oznacza, że jest już po ptokach czy jeszcze się połudzić i ten korzeń zakopać?


Z mej strony jeszcze taka uwaga a może apel:

NIE SADŹCIE HOST POD RODKAMI tudzież BORÓWKAMI... no chyba że zadołowane w donicach... niestety, ale jest to ta sama kategoria korzeni, co świerkowe czy tujowe czyli płytkie, oplatające i duszące

Obok owszem, ale jak za te kilka lat rodek się rozrośnie, zwróćcie uwagę czy obok nie zmieniło się w >pod< albo w >bardzo bliskie obok<... monitorujcie sytuację, bo ja tak rosnące hosty straciłam typu 'Red Impulse' zężarł mi 'Halcyona' a 'Peter Alan' 'Rdiant Edger'... teraz ewakuowałam skarlałą 'Great Escape' spod borówki, jeszcze bardziej skarlałą 'Vulcan 'spod 'Petera' oraz 'June', która rosła obok 'Red Impulse' i może nie skarlała, ale wydaje się mniejsza niż rok temu... poza tym widzę, że jeszcze kilka powinnam albo zabrać, tylko gdzie... albo na nowo zasadzić... to się nazywa koszmar (za)małego ogródka

Monis, nie widzę stożka wzrostu, ale zakop a może nastapi jakis cud?

Ja tak kiedyś miałam z jednokłowym młodziakiem. Do cna wyżarły kiełek ślimaki i myślałam, że już po niej, ale po jakimś, dłuższym czasie z boku puściły się nowe. Moniko zakop z powrotem, cuda się zdarzają

Założyłam wczoraj mocne okulary i poszłam pożegnać się z wszystkimi źle wyglądającymi hostami .Kilka lat temu zrobiłam duży błąd , zostawiając pierwsze staśmione hosty , bo myślałam że jednak im się poprawi . Należy jak najszybciej je wykopywać i wyrzucać . Najlepiej jak stasmienie jest tak duże , że tak jak moich kilka host , w jednym roku były piękne a w drugim liście wielkości pięciu złotych . Wtedy wiemy ,że raczej jej nie pomożemy . Jeżeli liście tylko zmatowiały , to myślałam , że jeszcze coś się zmieni , a to nieprawda . W miejscu gdzie mam ponad 200 host zaraziło się najwięcej . W tym roku doszły następne . W jednym miejscu mam wszystkie zdrowe . Teraz na stole mam 22 znaczniki , więc myślę , że wykopałem z 25 host , ale jeszcze kilka mam podejrzanych bo liście są matowe . Dwa wózki host z bryłami . Teraz tyle ziemi muszę nawieźć , bo na hostowisku same dołki . Teraz zaczynam szukać wszystkich straconych host i pierwszy Popcorn już zakupiony . Ewuniu , czy Twoja Sea Gulf Stream jest dobra , bo moja już w tamtym roku się staśmila . Teraz przy niej 6 host padło , choć już w tamtym roku też były podejrzane . Najbardziej mi szkoda Queen od The Seas czy Arc de Triomphe . Gray cole taką miała bryłę , że nie mogłam podnieść . Podejrzana jest Purple haze , ale zobaczę za 2 tygodnie czy to tylko w mojej głowie czy tak jest naprawdę . Więc możliwe , że jeszcze do 10 host wykopię , ale to najlepsze rozwiązanie jak się nie chce tracić następnych .



Gray Cole


Secret Ambition


Paradise glory


Lakeside rapsody , od 3 lat miała jeden kieł a ja myślałam , że ziemia jej nie służy


Beata

W zeszłym tygodniu wywaliłam jedną staśmioną i zastanawiałam się co zrobić z miejscem, teraz już wiem, dziękuję Beatko.
Co prawda w to miejsce hosty sadzić nie chcę tylko coś innego, ale kawałek dalej bardzo by mi pasowała, no i nie wiem co tam posadzić.

Dodam jeszcze , że najgorzej rozpoznać staśmienie na żółtych hostach . Moja Golden Wafles od kilku lat wcale nie przyrastała, stanęła w roku zwoju , a ja myślałam , że to pomylona odmiana . Możliwe że Emerald Charger też jest chora , bo ostatnio nie widziałam , by liście były świecące , a kilka lat temu zrobiłam jej test na hvx , bo dziwnie wyglądała . Jedna sadzonka poszła wczoraj a druga rosnąca w innym miejscu jeszcze rośnie .
Co myślicie o tych
Purple haze


BLue Vision

To się jednak roznosi jak zaraza... Ale jak to możliwe, że w tamtym roku miałam tylko staśmionego Spartacusa, a teraz 1/3 mojego staniu posiadania hostowego
Czy War Piont też mam wywalić



A Something Different?




Satisfaction tez podejrzana