Przepraszam, dawno tu do siebie nie zaglądałem.
Ewo, te kocyki z Ikei są świetne. Nie wiedziałem o nich, kupiłem sobie kilka, są tanie. Bynajmniej nie do okrywania roślin, świetnie grzeją nogi, a są leciutkie. Bardzo mi to pasuje.
Gosiu, magnolia nie ucierpiała, zrzuciła kwiaty sama, jak zawsze, po prostu spektakl w przypadku tej odmiany trwa niestety krótko.
Ot zagwozdka, 19 kwietnia w wątku pogodowym pisałem o przemrożeniach m.in. na funkii Fire Island, bo wyglądała tak.
Po dzisiejszej kontroli sam już nie wiem, czy rzeczywiście było to przemrożenie. Przykryta była dużą donicą, może zamokła i zaparowała. Nie znam się, nie wiem. Ale dzisiaj jest wszystko w porządku. Nie ma śladu tych zmian.
Natomiast zauważyłem dopiero teraz problemy na hortensji omszonej, na nowych przyrostach. I nie bardzo wiem, co to takiego? Przemrożenia czy grzyb? I co robić? Obciąć całe szczyty, wypuści nowe pędy i się rozkrzewi, czy spryskać czymś przeciwgrzybowym i poczekać? Kupiłem w zeszłym roku, nie mam z nią żadnych doświadczeń.