Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/07 08:31 #314325

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3128
  • Otrzymane podziękowania: 6573
Pięknie to wygląda :kocham
Sprzątanie za pomocą kompostu to chytry plan 2smiech Człowiek musi cały czas główkować, jak przechytrzyć i robotę, i pogodę :diabelek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 13:47 #314759

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Kompost naszykowałam tylko teraz muszę dojść do siebie po tej katorżniczej pracy. Niby lekko pracuję czyli że pokapuje to poszłam przesadzić na poddębowej jednego liliowca bo słabo rośnie. Jak wbiłam widły w miejsce gdzie ma rosnąć to się okazało że tam dość głęboko rośnie hosta Golden Tiara i nic jej nie przeszkadzała tak głębokość. Hosta jako że malutka poszła pod zwisające gałęzie rodkòw a liliowiec na jej miejsce. Rozpędziłam się i wykarczowałam uschniętą hortensję, na jej miejsce miałam już w zadołowanej doniczusi hortensjową sadzonkę wyprowadzoną na tzw patyk, siedziała tam już chyba 3 rok i po jej wykopaniu okazało się jak sobie poradziła.







Doniczusię musiałam rozcinać i nawet tylko jeden grubszy korzonek się uszkodził. Mam drugą podobną sadzonkę tylko niestety wiatry ją złamały i też miała pidobnie korzenie tylko bardziej się uszkodziły. Jeszcze nie wiem gdzie ją posadzić.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Siberia, th, piku, Krzysia, VERA, chester633, nowababka, zanetatacz, ewakatarzyna


--=reklama=--

 

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 16:34 #314766

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Przyszły moje wiosenne kwiatki na wszystkie okazje hu_rra



Jeszcze tylko dwie różyczki mają dojść i mogę czekać na lato a o porządki poproszę krasnoludki 037
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, Efkaraj, Krzysia, VERA, chester633, Semper, nowababka, Elżbieta, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 18:20 #314768

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Podziwiam Twoją miłość do róż, Majeczko :) Ja mam do wsadzenia 5 sztuk róż na miejsce stałe i nadal nie jestem pewna czy tam gdzie wybrałam jest to dobry pomysł think:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 19:27 #314774

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22618
Piękne sadzonki Majeczko :kocham :kocham
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 19:30 #314775

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Marysiu różom na każdej miejscówce jest dobrze, byle byłaby woda przez 2-3 lata, nawozy i odpowiednia ilość słońca. Moje do jesieni będą w doniczkach a jesienią pójdą do gruntu.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, chester633, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 19:35 #314777

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13886
  • Otrzymane podziękowania: 33622
Prezenty na wszystkie okazje wspaniałe :kocham
Ale już wiosna u Ciebie Majeczko. Ja co roku na rabatach zostawiam liście. Czasem zakrywam kartonami i na wierzch sypię zrębki... albo kolejne liście :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 20:01 #314785

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Efciu mnie jeszcze te liście drażnią, w niektórych miejscach warstwa jest tak gruba że pod tymi liśćmi jest całkiem sucho a ślimaków i robactwa od groma.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 20:08 #314789

  • piku
  • piku Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25834
edulkot napisał:
Marysiu różom na każdej miejscówce jest dobrze, byle byłaby woda przez 2-3 lata, nawozy i odpowiednia ilość słońca.

Jak to 2-3 lata a potem już nie? zdziwko
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 20:14 #314790

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10360
  • Otrzymane podziękowania: 23438
Majeczko -niezmiennie podziwiam twoja miłość do róż ...super zakupy .Oj tak ,żeby coś wsadzić to zawsze trzeba coś przesadzić polewkamax ,a mnie się już coraz mniej chce to robić polewkamax
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 20:15 #314791

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6037
  • Otrzymane podziękowania: 25391
Majeczko, Ty masz utrapienie z dębowymi liśćmi, a ja z magnoliowymi...................obiecałam już sobie, że koniec zostawiania rzeczonych przez zimę. Raz, że z roku na rok jest ich więcej, dwa, jak poleżą do wiosny to i tak nie stanowią zabezpieczenia drobniejszych roślin przed mrozem, bo robi się z nich nieprzyjemna mokra skorupa i doskonale rozwijają się pleśnie, a roślinki łapią grzyba. Mam solidnie wykorowaną glebę i w sumie te liście są zupełnie nie potrzebne. Jak trochę podeschną z górnej warstwy to z kolei wietrzysko nosi je po całym ogrodzie. A i tak mam ful sprzątania bez tego. A bajzlu nie lubię. Postanowiłam, jesienią do kompostowników i basta !!! Też przestałam się martwić tą wyrywną wiosną, odpuściłam sobie - co przeżyje to będzie rosło :zielony
Trzymaj się Kochana i dbaj o siebie, zdrówka :buziak :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 22:48 #314807

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
piku napisał:
edulkot napisał:
Marysiu różom na każdej miejscówce jest dobrze, byle byłaby woda przez 2-3 lata, nawozy i odpowiednia ilość słońca.

Jak to 2-3 lata a potem już nie? zdziwko
Wiesiu jak przez 2-3 lata dostają sporadycznie dużo wody to są zmuszone szukać długimi korzeniami potrzebną wodę. Jakby dostawały za często i długo wodę to będą leniwie czekały na łaskę ogrodnika lub natury.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 23:01 #314808

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
VERA napisał:
Majeczko, Ty masz utrapienie z dębowymi liśćmi, a ja z magnoliowymi...................obiecałam już sobie, że koniec zostawiania rzeczonych przez zimę. Raz, że z roku na rok jest ich więcej, dwa, jak poleżą do wiosny to i tak nie stanowią zabezpieczenia drobniejszych roślin przed mrozem, bo robi się z nich nieprzyjemna mokra skorupa i doskonale rozwijają się pleśnie, a roślinki łapią grzyba. Mam solidnie wykorowaną glebę i w sumie te liście są zupełnie nie potrzebne. Jak trochę podeschną z górnej warstwy to z kolei wietrzysko nosi je po całym ogrodzie. A i tak mam ful sprzątania bez tego. A bajzlu nie lubię. Postanowiłam, jesienią do kompostowników i basta !!! Też przestałam się martwić tą wyrywną wiosną, odpuściłam sobie - co przeżyje to będzie rosło :zielony
Trzymaj się Kochana i dbaj o siebie, zdrówka :buziak :przytulam
Verciu dziękuję i wzajemnie.
Tak, z nadmiarem grubych liści jest zawsze kłopot, pałętają się po ogrodzie cały rok, nawet po klonowych od sąsiada już niewiele zostało.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 23:15 #314809

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26974
  • Otrzymane podziękowania: 72950
VERA napisał:
...............obiecałam już sobie, że koniec zostawiania rzeczonych przez zimę. Postanowiłam, jesienią do kompostowników i basta !!!

Dziewczyny, ja sobie to obiecuję od 2, czy 3 lat. Tak jakoś zawsze się składa, ze długo coś sie kombinuje w ogrodzie- dzieli, przesadza, a potem pogoda robi się nagle nieprzyjemna, że psa by nie wygonił z domu, a co dopiero pisać o sprzątaniu ogrodu. Dawniej sporo pracowałam zimą, ale drugi sezon mamy nie zimę a wieczny listopad z opadami i na palcach jednej ręki mogłam policzyć w miarę pogodne dni. :nie_wiem
Ostatnio zmieniany: 2024/03/12 23:16 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, VERA, chester633

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/12 23:32 #314810

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6035
  • Otrzymane podziękowania: 16784
Ale w czym Wam te pałętające się liście przeszkadzają? Pałętające się liście są super! zwyc

To rzekłam ja, posiadaczka mikroskopijnego ogródka, gdzie liści brak, więc cieszę się z każdego zdobycznego worka (pozyskanego od sąsiadów lub gwizdniętego z ulicy gwizdac ), który z lubością mogę na rabaty wysypać... :silly: ale to pewnie jest tak, że głodny sytego nie zrozumie ;)


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edulkot, VERA

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/13 08:04 #314816

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
No właśnie z tym mam problem, Majeczko - że miejscówka dla róż, którą wymysliłam ma chyba wystarczająco dużo słońca ale może być zbyt sucho :nie_wiem Zwolniło się miejsce po zwalonej sośnie, zostały po niej korzenie i nie jestem pewna czy to stare korzenie sosnowe czy jeszcze swoimi korzeniami sięga brzoza- pijak think: Zapewnienie wszystkich warunków: słońce, woda i nawozy jest trudne :silly:
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/13 09:16 #314820

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Marysiu jak sosna wycięta to korzenie w końcu rozkładając się dadzą papu. Brzoza ma raczej system korzeniowy płytszy niż krzaczysko róży. No chyba że to same delikatne róże i wymagają idealnych warunków. Mam róże posadzone pod różnymi drzewami i jakoś sobie radzą, co prawda coraz większy cień zmniejsza ilość kwiatków ale niektórym to wcale nie przeszkadza, zwłaszcza gigantom. W pierwszych latach dostają wodę, kiedyś z ręki wężem, teraz kroplówką, ale dosadzam też pojedyncze róże na istniejących rabatach i czasami zapominam o ich podlaniu a one same walczą.

Pollu sprawa liści to kwestia nie do ogarnięcia, szeroki jak temat rzeka. W przedogròdku kolejny rok nie jest sprzątane, straszą nieprzycięte rozplenice i kikuty podrośniętych dębczaków, nie wiem kiedy tam dotrę. Soł coraz mniej a na dodatek nie mam żadnej pomocy.

Moniś liść liściowy nie równy, nawet zwykłe owocówki są delikatniejsze od dębowych, magnoliowych czy orzechowych, już bukowe są cieńsze. Jak się ma kilkanaście wielkich drzew to nadmiar przytłacza.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, nowababka, Elżbieta, zanetatacz, ewakatarzyna

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/13 16:21 #314833

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
A teraz mam wkur... aż do piekła. Nue dość że nie ma kto mi pomagać to jeszcze mąż usiłował wykarczować różę Dr. W. Van Fleet rosnącą przy siatce. Wszystkie pędy miała suche ale od dołu coś tam się ruszało w formie noska lub kilku nawet. Nieopatrznie wspomniałam kilka dni temu że ona musi być cięta prawie do ziemi, no to ją najpierw odciął pędy prawie równo z ziemią a potem kilofem usiłował wykarczować prawdopodobnie żywą karpę. Uschniętą trudno usunąć bo tylko łamią się korzenie a co dopiero żywą. Ciekawa jestem czy da radę odbić, ona jest na własnych korzeniach. No i jak tu spokojnie wpuścić kogoś do ogrodu.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, VERA, nowababka, zanetatacz

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/13 18:10 #314839

  • piku
  • piku Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25834
Och jak ja Cię Majeczko rozumiem, już wolę mieć nie ogarnięte w ogrodzie jak zniszczone dlatego mojego dopuszczam jedynie do koszenia a i tak potrafi szkody narobić :angry:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, nowababka

Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II 2024/03/13 19:52 #314852

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10360
  • Otrzymane podziękowania: 23438
Majeczko -przykro mi ,....ale może da radę ,ja jak kiedyś wykarczowałam to odrastała przez kilka lat bo gdzieś kawałeczek zostało
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.187 s.