Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/22 09:53 #14798

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Czekam na Twoje wrzosy kochana. Wróciłam do wcześniejszych zdjęć a konkretniej do jeżówek. Będę składać zamówienie i wpisałam je sobie na listę. Z bylinami jestem tak na bakier,że hej. Totalny dla mnie kosmos. W głowie kombinuję ułożenie ich pośród krzewów, żeby po przekwitnięciu nie było pustostanu.
Najprostsze dla mnie to jednak krzaki i drzewa.
Niwaki - super. Tak superowe, że zaczęłam się rozglądać u mnie i myślę co by zacząć ciachać :silly:
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 09:53 przez dobra nuta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/22 11:26 #14812

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Niwaki też mi się bardzo podoba . :)
Cygusia zapraszam , może być od 02, jak Magda przyleci. :P Ale byłaby frajda. :) Też przerabiałam wszystkie psiejskie pomysły. Jak moje psiaki były zdrowe, to czasami ich pomysły były prosto z kosmosu. polewkamax Drugi piesek jest Ci pisany, tylko trochę cierpliwości, na pewno w końcu przyjedzie. :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/23 23:00 #15119

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
U mnie dziś pierwszy dzień urlopu- trallalala :slonko Trochę teraz pobimbam, wpadając na kilka dni do pracy, po czym popracuję chwilę.. żeby wkrótce znowu pobimbać- tak leniwego czasu, jaki mi się zbliża, od dawna nie miałam hu_rra

Dziś krytycznym okiem zlustrowaliśmy z Projektantem rabaty.. z której strony coś ciekawego do pokazania




i wyszło nam, że niewiele :mur
Sezon w pełni, w wielu zakątkach uroczo- hortensje kwitną okazale..


trawy robią się coraz okazalsze- wychyla się pędzelek miskanta SIlberspinne


i prosa..


molinia Variegata- śmieszny ciapek z niej


co nie zmienia faktu, że ogólnie ciągle to samo.. Mały ogródek, rabat tyle, co kot napłakał..
wlepiamy więc wzrok w szczegóły..




















Jakoś marazm mnie pod wieczór dopadł. Przykro mi, że nie potrafię telefonem zrobić ładnych zdjęć, że niektóre rosliny nieopierzone i jeszcze mało efektowne. Dziś znowu mi sie przypomniało, jaka piękną rozplenicę miałam na szczycie murka- robiła ogromny efekt WOW. Ręce opadają na widok tego, jak psiunio mój maluski potrafi stratować niektóre rosliny :mlotek
Jakoś jestem mocno na nie- ehhh, żeby mieć troszkę większy ogródek, kilka starych sosen (Haniu.. :kocham ).
W sumie nie wiem, co się tak zasmuciłam- humor mam niby dobry, wolne dni też cieszą.
Jakoś humor- mimo, że dobry, opadł po wiadomościach o Pawle- martwię się i często myślami kieruję się w Jego i Gosi stronę..

Po zmroku, z czołówką, podlewałam cały ogródek, nakarmiłam komary krecigl
Rozmyślam nam mini remontem na wrzosowisku. Kupiłam bukietówkę- zgodnie z zamówieniem P na jakiś duży krzew w miejsce usuniętej wiosną pęcherznicy. Po konsultacji z Dorcią pognałam do sklepu.. Jeszcze tam sie upewniłam, jaka bukietówka wyrośnie na potwora..i zamiast Limki zasugerowano mi Phantoma- Dorcia, dzięki..bo przed wyjazdem miałam przestudiowane o nim info :przytulam
Na tym zdjęciu widać, jak za palikowanym Palibinem stoi w donicy. W związku z tym trzeba pomyślec, co zrobić z Palibinem, który był mi tak niezwykle potrzebny :mlotek


Strasznie wnerwia mnie Limka przy świerku..ta z prawej. Lewa kwitnie i rozrośnięta, a ta po prawej jak uboga krewna :angry:
Nie cierpię takiej asymetrii
Ostatnio zmieniany: 2016/07/23 23:03 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, IwOnaG

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/23 23:22 #15123

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Moniko, chyba nam wszystkim dobry nastrój padł. :( Ja mam tylko nadzieję, że jeszcze będziemy się cieszyć.
Za to jak patrzę na Projektanta, to buźka sama mi się uśmiecha. Wygląda jakby faktycznie się zastanawiał co by tu jeszcze.... polewkamax
A najbardziej lubię czytać o Twoich pomysłach ogrodowych. Hortensję kupiłaś wielgachną .
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/23 23:25 #15125

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3959
  • Otrzymane podziękowania: 12978
:kocham Genialne te zdjęcia kropel na pajęczynie :woohoo:
A ja czasami chciałabym mieć mniejszy ogród :oops: stale mam zaległości w pracach ogrodowych, nigdy nie mam idealnego porządku :grabie
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/23 23:27 #15127

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Haniu, nic dziwnego, że straciłas orientację, gdzie będą szmaragdy ;)
W planach remont żywopłotu, ale to tajemnica :silly: W sumie żaden extras, więc nie wiem, po co się tak napalam..ale mimo wszystko ciesze się. Efektu od razu nie będzie..oj nie.. ale widze go oczyma wyobraźni i za kilka lat na pewno będe się cieszyć z tegorocznej decyzji.

Na pewno będziesz mogła przekonać się osobiście :przytulam

Niwaki proszę nie krytykować, bo to podcina skrzydła początkującemu fryzjerowi :silly:

Ty Cygusia tak nie kochaj.. Czy Ty wiesz, jak on mi tratuje rośliny, które nieopatrznie wyrosły na jego trasie :angry: :angry: Prawdziwy projektant z niego- zacznę na rabatach chyba kamienie układać :patel

Pan Pajda może i jest miły..ale niemiłe z jego strony jest to, że od tygodnia nie raczy odpisac na maila. To nawet nie chodzi o reklamację- ale skoro sprzedał mi inne cebule, niz zamówiłam- to pomijam, że reklamacja Mu się należy :angry: - to ja sie grzecznie pytałam, co to za odmiany są.
na azalkowej posadziłam 4 cebule z planem dokupienia kolejnych, jeśli pomysł się sprawdzi.. Pomysł się sprawdził i zadowolona jestem z efektu- ale nie wiem, jakie lilie tam rosną..i w związku z tym- jakie kupić. Miał być łan tych samych :grabie

Aniu, wrzosowisko powoli będzie robić się kolorowe, a w związku z tym cały sierpień będę wstawiać jego zdjęcia do znudzenia 2smiech Mam nadzieję, że po małym remoncie zyska jeszcze na urodzie..oby think:

Jeżówki są bardzo urocze i cieszę się, że je mam. U mnie szczególnie bujnie rosną Butterfly Kisses, Milkshake też ładnie przyrosła. Pozostałe to albo tegoroczne młode nabytki..albo takie, które Cyguś był łaskaw tratować :mlotek
Jeśli mogę cos polecić, to świetnie w jeżówki zaopatrzony jest sklep internetowy Bylinowy Raj- kupowałam tam rok temu dwie pierwsze wymienione odmiany.
Zamówienie w pełni sezonu robiłam, więc kwiaty przyszły nieco wytarmoszone w paczce.

Ja z bylinami też od niedawna się bawię- do tej pory zazwyczaj wolałam krzewy i cebulowe- konkretne kształty, a nie jakieś dziwne coś, co każdego roku znika :silly:
Mało bylin znam, jeszcze mniej mam ;)
Ogródek niewielki, więc nie mogę mieć wszystkiego- bazuję na azalkach/rodkach, a w lato bukietówki i wrzosy z trawami i jeżówkami- to główne gwiazdy u mnie.
Rok temu uznałam, że koniec maja, czerwiec i początek lipca to strasznie nieciekawy u mnie czas- więc zwróciłam się w kierunku nielicznych bylin.
Postawiłam na szałwie w 2 odmianach- Marcus i Sensation White, do tego fioletowe dzwonki, Monarda, lilie, powojniki. Żurawki wykonują rolę wypełniacza rabat i plam koloru- ale nad plamami jeszcze pracuję, dzięki uprzejmości Dorci recourse

I co- upatrzyłaś coś do pocięcia :lol: ?
Moje niwaki może nie jest super efektowne..ale i tak się z niego cieszę ogromnie. Nie mam doświadczenia w tego typu formach, ale na swoje potrzeby staram się :oops:

Inuś, mam nadzieję, że z kumplem dla Cygusia wszystko sie wyklaruje. DO tej pory zbieg okoliczności chorobowo-awaryjnych powodował, że sprawa mocno wątpliwa.. Mam nadzieję, że wychodzimy na prosta i jeszcze chwila, a pojawi się w domu kolejne utrapienie :silly:

********
Kilka widoczków.. wstawiam, ale bez przekonania-znacie to juz na wylot..






w miejsce doniczki postanowiłam dosadzić wrzosy- jakoś nic mi tu nie pasuje innego do posadzenia :nie_wiem


rabatka pt pomieszanie z poplątaniem- ale mam do niej sentyment :lol:










Pozdrowienia dla Wszystkich ODwiedzających :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/23 23:28 #15128

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2420
Moniś, liczę i liczę i wychodzi mi, że już powinna rodzina być w większym składzie. Czy ja aby na bakier nie mam z matematyką? :P Gadaj mi tu ino szybko co i jak i popraw starszej pani ten podły nastrój :angry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/23 23:53 #15130

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Romciu, chętnie i z przyjemnością poprawiłabym nastrój wcale-nie-takiej starszej Pani :przytulam ale sama mam mocno nieciekawy :unsure:

Psina planowo miała być dziś, niestety nie dojechał nasz nowy futrzak. :( Liczę jednak, że jeszcze sie uda!

Ściskam Cię serdecznie..i jak będziesz z Gosią rozmawiać, to przekaż Jej ode mnie i Męża serdeczne pozdrowienia i słowa wsparcia! Ja do Gosi nr nie mam, a z Pawłem- wiadomo, nie ma kontaktu.

Zmykam powoli- zrobić Cygusia na bóstwo, bo jest szansa, że jutro będzie miał Gości... gwizdac

Inuś, prawda, że jakoś tak źle się wszystkim zrobiło. :unsure:

Projektant powoli zmusza mnie do rozstawiania kamieni między roślinami :mlotek Dobrze, że na froncie posadziłam kulki tujowe- jakby tak cisy formowane podlewał, to chyba bym się wściekła..tujek jakoś mniej żal ;)
na razie dziś, w szczególnie uczęszczanym miejscu postawiłam kamień- może spełni role latarni do podpisywania think:

Bukietówkę udało się kupić dość wysoką..ale i tak ściąc na wiosnę trzeba ;) Wybierałąm krzaczek najlepiej rozgałęziony i jakoś przełknęłam, że jeszcze nie kwitnie.
Byłam dziś w największym naszym ogrodniczym..ale powoli robi się zbyt ekskluzywny, jak na moje mozliwości :mlotek
Roślin ogromny wybór, ale celują raczej w okazałe rośliny.. Fajnie, bo czasem specjalnie wole zapłacić trochę więcej, a od razu mieć efekt. Mimo wszystko chciałabym jednak mieć wybór między dorodną drogą sadzonką, a niedrogim mikrusem, bo czasem trzeba kupić kilka sztuk i wtedy bazuje się na mikrusach przecież :lol:
Przekrój klienteli zmienia się tam ewidentnie.. oferta, to np zielona ściana.. za jedyne 5.5tyś zdziwko


Pojechałam tam z zamiarem kupienia bukietówki w miare sporej..ale cena 96pln jednak mnie zastrzeliła :blink: Pojechałam więc do małego sklepiku nieopodal domu..i nabyłam Phantoma za jedyne 25pln..też urośnie, a przecież widać go znad brzegu doniczki :silly:
Nie mogę szaleć teraz, bo przeciez uschło nam drzewo- zapewne rosło na gruzie pobudowlanym :angry: :angry: i muszę je sobie odkupić, a niestety patyczek to nie może być :mlotek

Marysiu :przytulam
Rozumiem Cię- z jednej strony masz rację. Mały ogródek to niezaprzeczalna zaleta- mało pielenia, mało podlewania..ale też smutno, bo roślin dużo nie posadzę, przestrzeni brak.
No cóż- na taki metraż mogliśmy sobie pozwolic z Mężem :oops: , a zależało nam na działce uzbrojonej, jak miejska..ale pod miastem, blisko lasu, rzut beretem od plaży nad Zalewem.
Grzechem jest narzekać- w stosunkowo młodym wieku mamy dom z ogródkiem. Ja tak bardzo marzyłam o kawałku swojej ziemi do grzebania.
Dobrze nam się tu bardzo mieszka- nawet dziś rozmawialiśmy, że nie chce się nam nawet na wakacje wyjeżdżać- tak nam tu sielsko. Ogródek, słońce, grill- jak się nam nudzi to jedziemy na plaże..a jak mamy dosyć tamtejszego zgiełku..zmykamy na ogródek.
Tylko, że tyle roślin do kupienia w ogrodniczym polewkamax
Ostatnio zmieniany: 2016/07/24 00:26 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1, nowababka

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 08:44 #15152

  • aguniada
  • aguniada Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1182
  • Otrzymane podziękowania: 1628
Moniko, dzień dobry :)
Czytam o różnych perypetiach i ogrodowych planach, które wciąż powstają i jestem pod wrażeniem, jak przemyślany jest każdy fragment Twojego ogrodu.
Hortensja Phantom - bardzo dobry wybór... przygotuj jej tylko odpowiednią miejscówkę, ponieważ jest to olbrzym.
Poza tym, uroczo kwitną Ci jeżówki, no i ten trawnik! Jednak praca nie poszła na marne - cieszę się, że nie masz już powodów do narzekania na swoją murawę ;-)

Głaski dla Cygusia!
W doskonałej fotografii chodzi o głębię uczucia, nie głębię ostrości - Peter Adams.
Zapraszam: Ogród w cieniu brzóz oraz AD Photography
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 09:10 #15158

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8344
Piękną odmianę hortensji kupiłaś, Phantom to jedna z moich ulubionych i faktycznie rośnie wielka :kocham

Ta "ściana" z begonii i aksamitek to jakaś kpina :ohmy: , czy ktoś daje się na to nabrać???? 5 tysięcy za jednoroczną dekorację krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 09:25 #15163

  • Dorota15
  • Dorota15 Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 54
  • Otrzymane podziękowania: 39
Przyjrzałam się zielonej ścianie i oniemiałam zdziwko
Ciekawe ile egzemplarzy sprzedali :lol:

Myślałam, że dziś zajrzę i zobaczę nową, cudną psiunkę. Ciekawa też jestem reakcji Cygusia, jak zaakceptuje nowego członka rodziny.

Monia na te fioletowe monardy napatrzeć się nie mogę :woohoo: Muszę takie mieć.
Wstaję wcześnie, bo życie jest za krótkie żeby spać.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 10:10 #15172

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Moniśka, czyżbyś chciała Projektantowi rzucać kłody pod łapy? zdziwko Protestuję! Kocham Cygusia :kocham Niech rośliny się nie pchają na jego trasy, bo zostaną słusznie rozdeptane, w końcu kto tu jest szefem? 2smiech

Wcale nie krytykuję niwaki, co też Ci przyszło do głowy; pomyślałam, żebyś może na próbę 'rozciągnęła' połączone chmurki; one urosną, znowu się połączą, będą miały przestrzeń i światło; po prostu będą większe. No, chyba, że chcesz zachować aktualny gabaryt krzaczka i formę. Tak sobie tylko pomruczałam, nie zabijaj mnie od razu :(

Zaczęłam sprawdzać żródła zakupu poszczególnych lilii; wychodzi, że cośokropnego sprzed kuchni to nie Lilypol; kupowałam jeszcze w sklepie 'światcebul' i to chyba oni mnie tak fatalnie urządzili, nie tylko z liliami. Mam kilka jakichś zupełnie nie w moim stylu, może to gratiski? Darowanemu itd... :diabelek Pokażę u siebie 'podejrzane' odmiany, może ktoś z gości coś podpowie.
Z Lilypolu większość jest ok, ale nie wiem do końca, bo sporo zżarła ostępka i w ogóle nie kwitły. Pamiętasz, że w przyszłym sezonie będziemy gada pilnować? Już tym razem nie dam tak objeść bezczelnie :mlotek Najbardziej mnie cieszy, że Lankony to Lankony. Pewnie dopiero jesienią będzie możliwy kontakt z firmą, czekam na nową ofertę, bo pewnie od nich znowu kupię; kilka mnie zachwyciło i to jest warte nawet pomyłek.

Mam nadzieję, że jesteś zadowolona z pogody i upału i tej żarówy na niebie; ledwo żyję, czy doceniasz moje poświęcenie? polewkamax
Buziaki na dobry dzień :buziak

Myślę o Pawle, liczę na dobre wieści, ale martwię się okropnie.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/24 10:11 przez hanya.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 10:31 #15175

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Fioletowe pysznogłówki i białe też na mojej liście zakupów .Jak są z nich wielkie kępy ,to napatrzeć się nie można i w dodatku niesamowicie długo kwitną .
Tylko ten mączniak :unsure: w tym roku jeszcze się nie pokazał . gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 10:46 #15180

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Witam serdecznie w niedzielne, już nieco upalne, przedpołudnie.
Ja na nogach od 8mej, krzątam się po domu, sprzątam..i morduję muchy :angry:
W oknach moskitiery, ale chyba robimy podstawowy błąd- jak kręcę się po ogróku, to garaż mam otwarty- wchodzę to po ziemię, to po sekator..i pewno desant trwa tamtędy :mlotek
Kupiłam elektryczną rakietkę w Obi, zrobiłam rachunek sumienia odnośnie swojego zachowania ;) i mam nadzieję, że ten męczący kłopot się skończy..

Agnieszko, miło mi, że zaglądasz :)

Wiesz, że ja dość sztywno podchodzę do ogrodu- nie ma wyluzowania, spontanu, a wchodzenie do ogrodniczego i jechanie na fali emocji, jest już- na szczęśćie- dawno za mną. Częściej wychodzę nic nie kupując, niż kupując oczami.
Ogródek nieduży i nie ma miejsca na takie zachowania :P
Zauważyłam dawno temu, że chaos na rabatach mnie drażni, muszę mieć wszystko posadzone grupami, plamami, raczej w większej ilości sztuk.
Mam oczywiście pojedyncze egzemplarze, ale wydaje mi sie, że w dużym ogrodzie można tak poszaleć. Na małej przestrzeni bałagan przytłacza- przynajmniej mnie.
Dziwne to, bo raczej bałaganiarz jestem..ale, że lubię mimo wszystko porządek, to i na rabatach tak musi być.
Może nudno..ale po mojemu :silly:

Taaak, trawnik nas zachwyca!! hu_rra Po wiosennym załamaniu, cieszę się teraz ogromnie. Nie dość, że jest pięknie, to radość też pomieszana z satysfakcją, że starania przyniosły efekt- jak dla nas, spektakularny :kocham

Phantom ma zastąpić usuniętą wiosną pęcherznicę Luteus, a P zamówił w to miejsce duży krzew, dla przykładu wskazując Diabolo. Po wielu konsultacjach, padło na Phantoma- cieszę się, że to był dobry wybór. Miejsca powinno mu wystarczyć, a ja trzymam kciuki za szybkie rośnięcie.
mam jedynie nadzieję, że kwitnie nieco wcześniej- a brak rozwiniętych kwiatów wynika ze spartańskich warunków w donicy think:
Jak u Ciebie wpasowuje sie on z kwiatami- w porównaniu z Limkami i Vanilkami?

Martuś, dobrze, że też popierasz Phantoma :przytulam

Myślę, że cenę ściany nie nabijają aksamitki 2smiech
Ktoś każe sobie słono płacić za pomysł, kilka metalowych prętów...i zdaje się, że cały system podlewania, schowany w środku..
Gdybyś reflektowała, to spieszę CIę uspokoić- są niższe, za 2.5 gwizdac

Dorotko, ogromnie się cieszę, że zajrzałaś :buziak

Też jestem ciekawa, czy ktoś się porywa na takie ozdoby..
Jakiś czas temu zauważyłam, że po terenie sklepu spacerują projektanci z klientami- widać to ewidentnie. Jedna osoba z listą roślin w garści i młoda para drepcząca obok, z uwagą słuchająca o roślinach.
Mają oczywiście jednoroczne, młode rośliny w normalnych cenach..ale coraz więcej pojawia się bardzo okazałych sadzonek. ROzplenice po 50pln, trzcinniki po 30pln, ogromne bonsaje w donicach.. Nie wspomnę o rododendronie za ponad 5 tyś!


To cena za samą roślinę, do tego doliczona kaucja za donicę- 2tyś.. krecigl

Ewidentnie są ludzie, których na to stać..i od razu mogą mieć ogród 20-stoletni.

Oferta w sklepie bardzo bogata, wiele ciekawych roślin można zobaczyć. Duży wybór klonów palmowych, formowane bukszpany, ogromne cisy, wiele odmian z danego gatunku.
Mi chwilami brakuje tego, o czym wspominałam- że czasem trudno znaleźć daną roślinę w młodszej, tańszej wersji.
Ale to zależy od tego, co się chce kupić- wiosną akurat cieszyłam się, że rodki zostały sprowadzone w dużych wersjach- sama kupiłam sobie dorodne sadzonki 80cm wysokie..a gdybym z domu nie zapomniała platynowej karty kredytowej 2smiech to mogłabym poszaleć bardziej.

Filetowa monarda- to jest do załatwienia :lol:

Haniu, sama ocenisz- mam nadzieję- co sądzisz o tym, co wykombinowałam z buksikiem.
Wiem, że u siebie formujesz np jałowce- pamiętam te cuda przed domem :kocham to masz do tego oko.. zwyc

Trudno mi rozsunąć starsze gałęzie, a nie podoba mi się chyba efekt, że chmurki na siebie nachodzą- wydaje mi się, może błędnie, że lepiej, jak jest między nimi przestrzeń..a mój pomysł na uzyskanie tego, to zbliżenie mniejszych chmurek do siebie.
Tak jest dla mnie ładniej, bo od razu mam spore chmurki. Szczególnie podoba mi się boczna przy schodach- ukośny podłużny talerz.
jeszcze środek muszę jakoś dopracować, ale to zapewne praca powoli z formowaniem.
Uczę się :)

Biedny Cyguś wczoraj miał paskudny dzień. Dzwięk trzaskającej rakietki na muchy, kąpiel, suszenie- panicznie boi się suszarki, niestety. DOstaje na jej widok takich drgawek, że mocno go wysuszyłam ręcznikiem, podsuszyłam suszarką leciutko..i pozwoliłam spać pod kołdrą ;)

Kamień jeden juz ustawiłam i widzę, że potrzebuję więcej. Nie jest to dokładnie to, o cym marzyłam przy wejściu :silly: ale Cyguś rano ma zwyczaj, że prosto od drzwi leci do tujek przy schodach..efekty już mam :mlotek

Poświęcenie doceniam bardzo :przytulam

Ewciu, białych nie widziałam, ale fioletowe, w 2 odmianach, są dostępne w ZP.
Musisz się wybrać na zakupy gwizdac albo mogę pomóc w zakupie :przytulam

Ja nie wiem, czy mam mączniaka- chyba nie..ale mogę się mylić.
Na pewno moja jedna kępa straciła dolne liście- obawiałam sie, że to wynik choroby..ale w sumie dlaczego- słońce ma, przewiew też..
W poszukiwaniu info trafiłam na jedną z angielskich stron i tam znalazłam info, że utrata dolnych liści może być spowodowana zbyt małym podlewaniem.
Co prawda u nas obficie padało, nie musiałam zbyt często podlewać- moja kępa rośnie przy szmaragdach i pewno ma nieco trudniej. Zamierzam w przyszłym roku lepiej pilnować wilgoci i zobaczymy, na ile sprawdzi się ta wyczytana rada..

To mój pierwszy sezon z monarda i jestem zachwycona trwałością kwiatów. Kwitną bardzo długo, trzmiele zachwycone, kolor piękny..czegóż chcieć więcej :lol:
Ostatnio zmieniany: 2016/07/24 10:53 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Amarant, Dorota15

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 10:53 #15185

  • aguniada
  • aguniada Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1182
  • Otrzymane podziękowania: 1628
Monika-Sz napisał:
Jak u Ciebie wpasowuje sie on z kwiatami- w porównaniu z Limkami i Vanilkami?

W jakim sensie? W tej chwili kwitną wszystkie odmiany, Phantom wręcz szaleńczo... wzrost około 1,75m, wszerz też ogromny.
W doskonałej fotografii chodzi o głębię uczucia, nie głębię ostrości - Peter Adams.
Zapraszam: Ogród w cieniu brzóz oraz AD Photography
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 10:56 #15186

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
W sensie rozpoczęcia.
U mnie Vanilki startują dość wcześnie, Limki wyraźnie później- jak Vanilki mają otwarte kwiaty, to Limki zaczynaja dopiero rozchylać kwiatowe grona. Phantom plasuje się bliżej Vanilek, czy Limek pod względem startu?

Bardzo dla mnie dobre wieści w sprawie rozmiary krzewu. Widzę po tym okazie, że przyrosty tegoroczne ma imponujące- dobrze rokuje :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 11:10 #15190

  • aguniada
  • aguniada Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1182
  • Otrzymane podziękowania: 1628
Monika-Sz napisał:
Phantom plasuje się bliżej Vanilek, czy Limek pod względem startu?

Bliżej Vanille F., ale nie tyle pod względem startu, co etapu rozchylania płatków kwiatowych...
Limelight startują u mnie wcześnie, tyle, że ich uroda też polega na powolniejszym osiąganiu pełnego otwarcia pąków.
W doskonałej fotografii chodzi o głębię uczucia, nie głębię ostrości - Peter Adams.
Zapraszam: Ogród w cieniu brzóz oraz AD Photography
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 11:32 #15196

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Ładne mi formowanie jałowców, już się ze mnie nie śmiej :oops: Wycięłam, co mi przeszkadzało i tyle; teraz właśnie podchodzę do nich z zamiarem podskubania, bo zrobiło się pod spodem za ciemno i nie wiem, z której strony zacząć :placz Do tego drapią i kłują, pewnie się bronią przed moim talentem 2smiech
Z buksikiem /ale ładnie!/ na pewno coś wymyślisz; w razie czego, chętnie podpowiem rozwiązanie polewkamax bardzo czekam na wiadomości o różnych piesowych sprawach - żeby mi się tylko zaproszenie od Cygusia nie przeterminowało krecigl Biedny psiak: kamienie, łapka, suszarka ....ciężki los takiej drobinki :omg
Poświęcam się! Korzystaj, bo nie wiem, ile przetrwam i wtedy bezlitośnie wyłączę ogrzewanie 2smiech
:buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 12:04 #15206

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26974
  • Otrzymane podziękowania: 72935
Moniko,ta elektryczna rakieta sprawdza sie???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/24 17:07 #15255

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Ile ja mam do nadrobienia w czytaniu :omg . Chyba zostawię to sobie na długie zimowe wieczory polewkamax 2smiech .
A tymczasem :P ... podjechaliśmy do ogrodniczego i ... pocałowaliśmy kłódkę na bramie 2smiech . Ale hortensje mają różnej wielkości. Ceny - na tyle ile udało mi się przez ogrodzenie dojrzeć :lol: , od 25 do 119 037 . Wybór duży, więc jest tam po co jechać... więc ja pojadę, ale Ty oczywiście jako ostoja cierpliwości :P już wczoraj musiała zakupić :lol: .
Swoją drogą to jestem nieco zawiedziona, że Marta nie okazała zdziwienia, że ja poleciłam Ci hortensję :ohmy: :ohmy: .
Cieszę się, że podpasowała Ci akurat ta, o której wspomniałam :woohoo: ... jak widzisz warto do sąsiadki zadzwonić :diabelek .

Jutro chyba będę miała drugą niedzielę, bo coś se zrobiłam w palucha w prawej ręce i mi spuchł :mur . Ruszać mogę, ale boli :mlotek . Kiedy ja do jasnej anielki zacznę picować ogród :mur .

Co dziś robisz? Tylko mi nie pisz, że ogrodujesz, bo się wpienię polewkamax .


Poll ja mam taką elektryczną paletkę niby na komary. Działa nawet na chrabąszcze polewkamax , ale najlepiej ukatrupia się mojego wroga nr1 czyli pająki :diabelek .
Ostatnio zmieniany: 2016/07/24 17:10 przez dorciaj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.196 s.