Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 08:08 #16301

  • aguskag
  • aguskag Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 736
  • Otrzymane podziękowania: 985
Tak kusisz, że i ja na chwilę pomarzyłam o 2 psie, na szczęście na bardzo krótką chwilę B)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 08:10 #16302

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
Moniko, dawno do Ciebie nie zaglądałam, ma to jednak też swoje plusy ( o kilkugodzinnym nadrabianiu zaległości nie wspomnę ;) ) widzę różnicę pomiędzy wiosną a latem. Rośliny zdecydowanie większe, ogród bardziej zarośnięty, w tym pozytywnym sensie, nie powinnam się jednak dziwić, co osiem łap to nie cztery 2smiech .
Psiska bardzo się starają ;) , ogród dopieszczony :bravo .

Czytam, że miałaś pomyłki w liliach, mnie też to się przydarzyło, kilka jestem w stanie zaakceptować, ale jedną dostałam okropną, gdzieś tam ją ukryję.
Czy ta Twoja ma takie kolory jak na zdjęciu

zielonozakreceni.pl/index.php/forum/attachment/14865


masz rację nie jest zła, ja mam pomyloną podobną tylko bardziej żółtą, też chciałabym wiedzieć jak się nazywa, ale mówisz, że nie odpisują :bezsil .
Ostatnio zmieniany: 2016/07/29 08:13 przez Krzysia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 08:51 #16308

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Aguś, krótką chwilę..i co.. poszłaś po rozum do głowy polewkamax Masz rację- nigdy nie wiadomo, czy nie trafi się podobny spryciarz..i wspólne ucieczki- to byłoby jeszcze bardziej fascynujące :woohoo:

Krzysiu, jakże się cieszę, że do mnie zajrzałaś- tęskniłam za Tobą :buziak
Brakuje mi trochę wątku..bardzo jestem ciekawa, jak ogród wraca do formy po pracach remontowych gwizdac

Niestety potwierdzam, z Lilypolu brak odpowiedzi. Wysłałam dwa maile i cisza :angry: Ewidentnie firma zawiesza działalnośc poza sezonem sprzedaży.
Jak uruchomili zakupy po nowym roku, to odpowiedz w sprawie terminu płatności i wysyłki miałam już na drugi dzień od zadania pytania.
Spróbuję raz jeszcze pytanie zadać w chwili, gdy sprzedaż jesienna bęzie w toku.

Tak, jedna z pomylonych lilii to ta z cytowanego zdjęcia. Całkiem ładna jest i skoro już się taka trafiła, to mogłabym dokupić więcej..tylko co.. think:
W tym miejscu miała rosnąć, o ile pamiętam, Garden Affair.
Dobrze, że kolorystyka chociaż zbliżona do tego, co sobie zaplanowałam.

W Lilypolu oferta kusi bardzo, jednak rozczarowana jestem bardzo tegorocznym zamówieniem- na 4 zamówione odmiany mam 2 pomyłki krecigl Mocno się zastanawiam, czy jesienią zakupów nie zrobić w LM. Kupiłam tam kiedyś pomarańczowe azjatki- kolor mnie poraził ;) ale zdrowe były i obficie kwitły!
Aaaa właśnie- w tym roku kupione lilie są niziutkie i kwitną jednym kwiatem- też bez szału.. KUpiona kiedyś w LM juz w pierszym roku zawiązała kilka pąków.
Rozważam obrażenie się na Lilypol ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 09:21 #16315

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
To by się zgadzało, moja też miała być Garden Affair, a jest taka



Ta akurat mi się podoba, ale miałam też intensywnie różowe zamiast Olympic Torch, tyle, że pachnące, duże i zwracały uwagę gości oraz sąsiadów :P. Natomiast z dwóch cebul Beijing Moon jedna nią nie jest i w dodatku okropnie brzydka, Gosi też przysłali taki sam zestaw tej odmiany.

Trochę jestem rozczarowana, to mój pierwszy zakup w Lilypolu, chyba jednak w styczniu skuszę się ponownie, bo jak na pierwszy rok to kwiaty były dorodne. Nie wszystkie pąki zakwitły, to jednak wina ostępki i mojej nieuwagi, a raczej niewiedzy :( .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 09:37 #16322

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Mamy więc to samo..


Miałaś szczęście, że cebule zakwitły kilkoma pąkami. U mnie tylko nieciekawe różowe (miała być Altari) zakwitły kilkoma, pozostałe po jednym pąku.. z czego jedną złamał Cyguś, drugą wykończyła ostępka :mlotek

Co do ostępki- u mnie w tym roku też pogrom, a najbardziej żal tej rosnącej już kilka lat, cudownie zapączkowanej ponad 20toma pąkami..a zakwitły tylko 3 :unsure:
U mnie pogrom tez wynikał z niewiedzy- nie wiedziałam o tym szkodniku, jak się kapnęłam, to był już etap odpadniętych pąków..i nadgryzionych kilku kolejnych krecigl
Za rok będę mądrzejsza i w maju zrobię prewencyjny oprysk :angry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 17:05 #16422

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Dziś był dzień wyjazdowy- z psiakami pojechałam do Mamy i Siostry- niech Marviś poznaje resztę rodziny ;)
Podróż w jedną stronę w zatłoczonej 2 klasie :silly:


powrót już był w komfortowych warunkach gwizdac


Po powrocie szybko zabrałam się za koszenie chwastów od strony ulicy- perz piękny, soczyście zielony, trawniczek jak ta lala ;) Szkoda tylko, że w połowie koszenia przyszła burza i robota leży odłogiem :angry:
Jedyny plus, że sauna się skończyła i jest czym oddychać..

a na rabatach..zielono-czerwono..







carex Irish Dance- kilkuletnia, już piękna, okazała


Carexy Variegata, z zakupów zlotowych, też świetnie gonią..


Hicksii zawiązuje owocki-


bardzo mi sie podoba to zestawienie.. czerwone koraliki i Red Baron tuż obok..


na rogu działki Golden RIng..3 sztuki, mają być urozmaiceniem dla ściany szmaragdów i czekam z niecierpliwością, aż podrosną jeszcze trochę..




dawno niepokazywany kiścień Rainbow


i jego młode przyrosty


urocza paprotka Ursula's Red


na rabatach rośliny wzięte w dwa ognie łapek ;)




powinnam tutaj coś wymyslić.. To młoda rabatka, obsadzana od niedawna. Parasolna, rok temu posadzony Wredei, Marcel Menadr tej wiosny..i trzeba pomyśleć, co dać w nogi.
Posadziłam 4 lilie, kupione tej wiosny, ale straszne mizeroty z nich. Nie wiem, czy cebule były tak słabe, czy za ciemno tu mają..bo na pewno nie za sucho- kwasoluby obficie podlewam. W każdym razie rosnące tu lilie to totalna porażka w tym roku :angry:
Chciałabym dodać tu trochę hakonechloe zielonej na brzeg rabaty..i jeszcze coś, co będzie kwitnąć. Nie mam koncepcji i rozważam, czy tawułki nie będą dobrym pomysłem. Vision in Red ładnie prezentowałaby się w towarzystwie Wredei.
To niby rabata północno-wschodnia, ale mimo wszystko słoneczna, bo Wredei ma przypalone liście, więc hosty raczej odpadają. Może jakaś paprotka do kompletu z hakone- ale jaka wytrzyma sporą dawkę słońća think:
Coś czuję, że z tą rabatą będę się męczyć w pszyszłym roku..ale to fajnie, będę mieć co robić ;)


całkiem okazałe Limki..z czasem mają wyrosnąć w spore krzaki i zrobić mi tajemnicze wejście do ogrodu..tzn wejśćie ma się tajemniczo ukrywać za sporymi krzewami :P a nie tak, że wszystko widać jak na dłoni już od furtki


co to byłby za post, bez fotki wrzosów :silly:


w upale wszyscy pracowali..


Teraz mokro po deszczu, chłodno..za to jak soczyście zielono :woohoo:
Czasem przykro, że pogoda krzyżuje plany, ale z drugiej strony..po ubiegłym roku, gdy głównie podlewałam, teraz jest miła odmiana. Rośliny nie są wymęczone..a ja razem z nimi zwyc
Tylko kiedy ja sie opalę :mlotek
Ostatnio zmieniany: 2016/07/29 17:30 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, eda_s

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 17:44 #16429

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 707
  • Otrzymane podziękowania: 1629
Moniś, spoko opalisz się :buziak
ja za to dziś przemokłam, całkowicie....no poszłam po mamę i jak wyszłam z domu to owszem było pochmurno ale deszczu nie było widać, ale wystarczyło, że przeszłam przez rynek i jak nie lunęło 2smiech zanim doszłam do mamy, która stała w parku pod drzewem byłam już mokra polewkamax
i po co ja te włosy rano myłam? :mur no a potem wracały 2 zmokłe kury....a miało dziś nie padać więc ja skoro gości mam jutro to planowałam dziś siedzieć na działce to nie....ciągle mam burzę za burzą :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 19:03 #16439

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8352
Też mnie właśnie deszcz od kosiarki odgonił ;) , ale nie szkodzi, dokończę jutro, mnie cieszy każdy deszcz, nawet jak przeszkadza rotfl

Czy Ty kiedyś nie pisałaś, że Cyguś zrywa sobie sam poziomki? Jak popatrzyłam na owocki Hicksii, to się zastanowiłam jak one wysoko rosną i czy nie skojarzą sie psiakowi ze smakołykiem think:
Swoją drogą ciekawe dlaczego tak trudno dostać męską odmianę Hillii :blink:
Ostatnio zmieniany: 2016/07/29 19:04 przez markita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 19:07 #16441

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
O kochana sąsiadko :P , Ty bimbasz, a ja poruszam niebo i ziemię polewkamax , służby oczyszczania miasta, drogowcy oraz Ci od terenów zielonych postawieni na nogi :lol: . Śmieci wywieźli wczoraj, dziś kosili trawę wzdłuż całej ulicy, a jutro i pojutrze będzie remont nawierzchni na ulicy :lol: hu_rra . Ogród wypielony, wykancikowany i prawie skoszone... prawie, bo dziś oczywiście musiało zacząć padać jak kosiłam :mlotek .
Mam nadzieję, że jutro zdołam pokosić całość i zostanie mi tylko zmopowanie podjazdu 2smiech .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 19:58 #16459

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuś, nieźle Cię podlało wobec tego.. a kiedyś kobiety specjalnie deszczówkę zbierały do mycia głowy :P

Markito- Cyguś w tym roku na poziomki już tak się nie rzuca, a szczęśliwie nigdy nie widziałam go zrywającego owoce z cisów. Hilli u nas są dostępne..ale mi się te owocki na Hicksii podobają :oops:
Mam psiaki na oku i w razie zainteresowania brałam pod uwagę obrywanie owoców..na szczęście nie ma takiej potrzeby.

Dorcia, Ty mnie nie denerwuj..bo ja nawet jak z awanturą w poniedziałek pójdę do gminy, to z asfaltem się nie wyrobią :mlotek :mlotek

U mnie luzik, na razie dziś podlałam 2smiech ale jak tak dalej będziesz gadać, to będę musiała coś popielić :angry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 21:05 #16483

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8352
Dorcia jak Gorzata wróci z urlopu i zobaczy co Ty wyprawiasz, to zawału dostanie rotfl , dotąd tylko ona zamiatała ścieżki i myła płot 2smiech

Monika no popatrz, a ja szukałam dla sąsiadki Hillii, bo ona ma kilkoro małych wnuków i nigdzie nie było krecigl . Wojtki też trudno u nas kupic :dry:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 21:40 #16499

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Po Wojtki jechałam dość daleko, bo uparłam się na tę odmianę..ale Hilli to można kupi,c po sąsiedzku gwizdac a i wybór cen/rozmiarów jest do przełknięcia..

Dorci to już chyba tylko malowanie trawy zostało..Chyba startuje w konkursie na ogrodniczkę roku :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 22:00 #16504

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Oszzz Ty, ja Ci dam zaraz "ogrodniczkę roku" . Za 22 minuty dzwonię do drzwi :P .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 22:37 #16524

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7736
  • Otrzymane podziękowania: 17324
I co zdążyła Dorcia dojechać :diabelek ?

Phantom to piękna hortensja z ogromnymi kwiatostanami. Będzie Pani zadowolona :lol: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 22:38 #16525

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 707
  • Otrzymane podziękowania: 1629
jakoś nie wiem czy bym chciała teraz myć głowę w deszczówce... gwizdac
no podlało mnie nieźle, ja tam nie narzekałam bo sandały założyłam, ale mama....nowe, białe tenisówki polewkamax no i nową bluzkę polewkamax
chyba nie muszę mówić jaką miała minę 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 23:04 #16536

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Dorciu..i co, czekam..czekam.. gwizdac a Ty pewno już śpisz 2smiech

Edytko, cieszę się, że przyklepałaś mój zakup :przytulam

Dorcia może i dojechała, ale my dzwonka nie mamy 037

Shiralciu, wyobrażam sobie radość Twojej Mamy.. Pewno była równie duża, jak moja, gdy mnie kiedyś deszcz złapał na wycieczce rowerowej..rowerem bez błotnika :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 23:22 #16554

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 707
  • Otrzymane podziękowania: 1629
hehe skąd ja znam to uczucie polewkamax raz jedyny i ostatni taką przygodę mi kuzyni zagwarantowali, wypożyczyli dla mnie starego składaka, jak spędzałam z nim wakacje na wsi i postanowili, że pojedziemy do Zbąszynia, droga przez las, piasek no i burza....niezapomniane przeżycie, rower bez hamulców i bez błotników 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/29 23:29 #16559

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5128
  • Otrzymane podziękowania: 10000
A jednak się stało :)
Wiedziałam od razu, że chłopaki się dogadają
I co Cyguś lepiej śpi od kiedy jest kolega?
Na pewno jest zadowolony z towarzysza, bo przynajmniej nie nudzi się
A co robisz z nimi jak wychodzisz do pracy?
Ja mam taki urlop, że nie mam czasu na nic. Jeszcze 2 tygodnie by się przydały
Planowałam trawnikowanie od zeszłego tygodnia, a zaczęłam dopiero we wtorek
Czyli skończę już chodząc do parcy :dry:
Ciągle coś innego robię, ciągle nie mam czasu, a już na poleżenie to w ogóle
Nawet nie wysypiam się, bo nie mam czasu polewkamax
Do Zielonych chyba wybieramy się 20 tego. Ale nie wiem, czy się uda. Jeśli będziemy, to zahaczymy też o Ciebie, bo przecież musze poznać Marvinka ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/30 07:32 #16581

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7736
  • Otrzymane podziękowania: 17324
Nie widać na zdjęciach, żeby liście irysów źle wyglądały. Jeśli jednak tak jest, to możesz je przyciąć tak ok. 10 cm nad ziemią ;) .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/07/30 08:25 #16584

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Hej Moniś :)
To raczej pseudo urlop, ot krótkotrwałe wypady i dalej dużo pracy :silly:
Wrzosy pomału zaczynają u Ciebie a i Ty jak widzę ręce pełne roboty :diabelek
Odpoczynku choć ciutek życzę przy pięknej oczywiście pogodzie :slonko
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.214 s.