Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień .Wczoraj dostałam hostę i różanecznik od mojej ulubionej pani Moniczki z ryneczku .Dziś przyjechały iryski od Iryska ,nasionka bylin z allegro i jeszcze 4 floksy ,które zażyczyłam sobie na zbliżające się urodziny .Oczywiście wszystkiego nie wsadziłam ,bo pomysły skończyły mi się przed czasem i zbrakło miejsca
ale bylinki posiałam z czego jestem bardzo zadowolona .Nowe iryski to ;Bacicia , Be Brieff ,Cool Dude , Ruby Sands ,Tripod . A floksy to ;Zenobia ,Bambini Sweet Tart ,Blue Paradise ,Herkules .Darowany rodek to Goldfort .Takie dni mogłyby być codziennie
Żanetko u mnie puki co jest szaleństwo różane .Liliowców mam mało .Porozdawałam poszukując miejsca na róże
Miłko ,floksy to kwitną w zależności od gatunku .Moje niektóre to nawet jeszcze pączków nie mają .Ale to jest właśnie fajne ,bo dłużej kwitną
Gosiu mój Suumerek też już przekwitł i zrobił się paskudny .Obcięłam go na jeża i porządnie podlałam .Mam nadzieje ,że nie padnie .Co do zdjęcia z oknem ,to ja właśnie taka jestem ,stara , staroświecka romantyczka . Całe życie taka jestem ,no może za wyjątkiem ,ze kiedyś byłam młodsza
Ewuniu ,jak wiesz zajrzałam