Kochani, dziękuję Wszystkim Wam za te słowa. W sumie przecież nie zrobiliśmy nic takiego, ot, pomogliśmy naszemu bratu mniejszemu... szkoda tylko, że w dzisiejszych czasach, takie zachowanie wywołuje efekt wow. Przecież to powinna być norma...
Dowiadywaliśmy się o zdrowie koteńki. Jest już po operacji, wyszła ze szpitala i obecnie jest pod opieką osób z Fundacji
Ja postaram się część kosztów, które poniosła Fundacja pokryć. Niech będzie na następne bidy.
Wczoraj prawie cały dzień siąpiło, dziś bez opadów i nawet jest dość ciepło +8
oC. Jednak kilka dni z mrozem -3, -4 było i wszystkie hortensje ogrodowe zważył mróz. Różane kwiaty, które kwitły, również. Róże puszczają nadal pąki, wczoraj wszystkie obcięłam. Nie ma co czekać na to, żeby się rozwinęły, bo zima tuz tuż, a przecież muszą sobie trochę odpocząć.
cdn.