Po mrożonkach u mnie już śladu nie ma, wszystko się topi mogło by jeszcze do połowy lutego być zimowo, a potem to raczej wiosna a nie lato, wszak widać jaką robotę musimy zrobić wiosną jak powoli ubywa śniegu

Mandżurka piękna
Mam i Ja i nigdy nie pozwolę jej wyciąć

Świetne zdjęcia Efkaraj napisał:
A w kwestii Klubu Czerwonych - kto przebije moje drzwi ?

Basiu, już niedługo będziemy się cieszyć ciepełkiem i słoneczkiem.

Halinko, z tą wierzbą to mam problem. W złym miejscu ją posadziłam, i jak tylko pada deszcz (czyli stale) gałęzie jej opadają na ścieżkę prowadzącą do domu. Z reguły co wiosnę wycinam jej dolne gałęzie. Zastanawiam się nad jej przesadzeniem , ale nie wiem jak one to znoszą i jakie ma korzenie...

Miłko, to szkoda mandżurki sąsiadki. Ale cóż, wolnoć Tomku...
U mnie też już po śniegu. Gdzieniegdzie tylko na polach leży i na alejce różanej. Temperatura dziś raczej wiosenna +11^oC.

Danusiu, jak mnie ktos pyta czy zimno jest, to zawsze mówię, że nie jestem osobą kompetentną, bo mi zawsze zimno, jak jest poniżej 20^o.

Majko, no nie wiem czy w tym roku doczekamy się wiosny normalnej. U mnie dziś jest wiosna, a ma przyjśc jeszcze zima podobno...

Jurku, bardzo lubie te poskręcane pędy. Są bardziej malownicze jak już nie ma liści, a w lecie dają cień, ale jak już pisałam wyżej, posadziłam ją w złym miejscu

Dobra Edytko, masz piersze miejsce na pudle czerwonolubnych

Efkaraj napisał:
Kobieto, jest początek lutego czyli ZIMA!!! Zima i kalendarzowa, i astronomiczna. Odwilż to nie wiosna. Wiosna będzie w marcu
Jak dzieci

Starych drzew się nie przesadza, stare wierzby goli się na łyso

Tzn. profesjonalne firmy przenoszą nawet wiekowe drzewa, ale tego nie robi się w jeden sezon!!!

Siberio, nie zrozumialaś mojego wywodu. Pisałam, że wiosna, nie dlatego, że wiosna, tylko dlatego, że temperatura taka jak na wiosnę. To było porównanie.

Starych drzew nie, ale moja wierzba ma dopiero trzy lata. Tylko coś za bardzo jej służy to miejsce i szybko zrobiło sie jej za dużo.

Podobnie jak Ty Efciu jestem ciepłolubna.. ale takich oszronionych widoków mi brakuje..
Mają magiczny urok..

No to ładnie się u Was ociepliło. U nas koło zera, śniegu napadało, ale taki mokry jest. klei się do wszystkiego.

Podejrzewam, że teraz to już masz wiosnę w ogrodzie i wyruszyłaś pracować, bo się nie odzywasz

Czy już widać u Ciebie wiosnę Efko..?

Ewciu,wszystko ok? Jak postępy podkrakowskiej wiosny?

Dziękuję Wam Kochane. Chwilowo mnie mało będzie. Mam dość ciężkie teraz chwile. Towarzyszenie przy umieraniu. Muszę wspierać mojego męża, bo umiera jego mama. A Zbysiu jedynak. Nie wiem jak długo to potrwa...

Ewciu, ślę Tobie i Zbysiowi najmocniejsze uściski, choć to zapewne wiele nie pomoże. Trzymajcie się w tych trudnych dla Was chwilach.

Współczuje

Ewuniu, współczuję i życzę Wam dużo siły na przetrwanie trudnych dni.

Ewuś ściskam Was mocno oboje w tych trudnych chwilach.

Efka trzymajcie się obydwoje

To trudne chwile życzę więc by mijały spokojnie i przesyłam dobre myśli

Nie znamy się osobiście ale również ściskam Was mocno...

Przytulam