Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Spokojna podkrakowska...

Spokojna podkrakowska... 2021/07/05 09:25 #243474

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2420
  • Otrzymane podziękowania: 6031
Ten potwór przy bramie wygląda jak RU, ale nie będę się wymądrzał.
Piękną fotkę zrobiłaś Chopinowi.
Ja próbuję, ale ten budyń coś Mi nie wychodzi polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Spokojna podkrakowska... 2021/07/05 12:06 #243486

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1511
  • Otrzymane podziękowania: 4054
To mnie zastopowałaś... miałam przenieść Alohę Kordesa w inne miejsce, bo krzak się zestarzał i świecił gołymi łodygami do ponad metra... a teraz cos czuję, że mogę z nią mieć podobny problem... think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj


--=reklama=--

 

Spokojna podkrakowska... 2021/07/07 14:49 #243731

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14060
Fajny pomysł z tą przegrodą cieniująca na ogrodzeniu.
Przecudnie wygląda ta ukwiecona droga dojazdowa.
Ja się oganiam od ślimaków, w zasadzie zależy mi na daliach, bo reszty i tak nie obronię. Teraz upały znów u nas, to trochę się przyczaiły.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Spokojna podkrakowska... 2021/07/07 15:22 #243739

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7743
  • Otrzymane podziękowania: 17345
Moja Blue Bird, wcale nie chce być blue :P .
Dawno tu nie zaglądałam, a tu takie piękne :kot się panoszą. Niektóre nawet skrzydlate :kocham .

Róże kwitną u Ciebie Efciu naprawdę zjawiskowo :kocham . Moje po tej zimie zakwitły bardzo nierówno. Niektóre już przekwitły, inne, które musiały mocno się zregenerować, dopiero zaczynają.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/16 21:12 #244720

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33639
Elu/Elsi, lubię towarzyszy różanych. Same róże mnie trochę męczą... znaczy, te prześwity pomiędzy poszczególnymi krzakami wink-3

Jureczku, chyba jednak nie RU. Mam je w trzech egzemplarzach sztamowych, ale kwiaty wyraźnie się różnią. RU ma je delikatniejsze. No i moja nieznajoma ma piękne żywoczerwone kolce na jasnozielonych pędach pomiędzy ciemnozielonymi liśćmi... Nie zrobiłam zdjęcia zanim ja dziś podcięłam, ale te kolce przy łodyżkach kwiatowych są bardzo drobne i bardzo gęsto ułożone



Ewuniu/Ave, specjalistką w wykopywaniu i przenoszeniu róż jest Majka/edulkot, Ja w każdym razie ją podziwiam... nie dam rady wykopać tego potwora ;)



Zuziu, a ja się dziś po śliamkach na trawniku ślizgałam. Już mi kręgosłup odmówił posłuszeństwa od schylania się... Mam jednak cichą nadzieję, że skoro natura poradziła sobie z ćmą bukszpanową, to może w końcu i ze ślimakami sobie poradzi ;)



Edytko, myślałam że róże będą w tym roku marne... nieokrywane, niepryskane. Nawet nawozu nie dostały, bo nie mam czasu na prace w ogrodzie. Sama jestem zaskoczona, że tak pięknie obie radzą.
Dziś większość róż już przycięłam. Teraz czas na liliowce :)

Ostatnio zmieniany: 2021/07/16 21:23 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, edulkot, VERA, Semper, Ave, zanetatacz, Puszek, Danusia, dultom

Spokojna podkrakowska... 2021/07/16 22:10 #244730

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8563
  • Otrzymane podziękowania: 25904
I znów coś pocieszającego czytam :woohoo: , czy naprawdę natura poradziła sobie już z ćmą bukszpanową? Bo skoro tak to jestem skłonna uwierzyć że i ze ślimakami sobie poradzi think: . A tymczasem ich działalność z roku na rok zniechęca mnie do ogrodowania :blink:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 09:02 #244878

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33639
Wiesiu, nie wiem czy natura ogólnie, ale u mnie bukszpany nie pryskane i wszystkie zdrowe. Już to zimą chyba piałam, że czytałam iż sikorki są naturalnym wrogiem ćmy bukszpanowej. W zimie było ich mnóstwo, a stosunkowo mało zjadły słonecznika. Może larwy ćmy się do tego przyczyniły ;) A tak poważnie, oglądnęłam wszystkie moje krzewy i krzaczki bukszpanowe i na żadnym nie ma uszkodzeń ani gąsienic :)
W mogilańskim parku, gdzie w ubiegłym roku trzy razy zamykali park na czas pryskania, w tym roku również spokój.




Uwielbiam upalne lato :) W tym roku nie mam już do czego gromadzić deszczówki, bo co drugi dzień ulewy i burze napełniły wszystkie moje zbiorniki łącznie z dmuchanym basenikiem dla wnuków... Po ślimakach na trawniku można się ślizgać i tak jak pisze wyżej Wiesia... czasem coraz mniej mi się chce...
Cała rabata pod lasem, gdzie kiedyś rosły hosty musi zostać przerobiona, bo mimo posadzenia paproci wygląda... niewyględnie :unsure:

Nie jedzą paproci...?



***



Pomidory rosną w górę i nawet trochę owocują ;)



Porzeczki jak co roku obrodziły bardzo



I powoli zaczyna się sezon traw i hortensji...



...
Ostatnio zmieniany: 2021/07/18 10:29 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Kalmia, piku, edulkot, Semper, Ave, zanetatacz, nelu-pelu, Danusia ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 09:13 #244880

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14060
Właśnie we wczorajszym odcinku Gardeners World Monty zachęcał do polubienia ślimaków... Czeka mnie długa droga :D
A czemu masz tylko "miejsce po hostach"? Ślimaki? Bo coś chyba nie doczytałam.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 11:17 #244907

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33639
Tak Zuziu, ślimaki, pisałam o tym kilka stron dalej. Nie można wszystkiego spamiętać, przeczytać, to możesz oglądnąć ;) >>> TUTAJ <<<
Nad ślimakami nie zapanuję. Deszcze padają co drugi dzień, ulewne, wypłukują korę i każde luźne podsypki. Mnie teraz nie ma bardzo często w domu 2-3 dni. Jak wracam, po niektórych roślinach nawet nie ma śladu.
Moja Sagae, która była chyba najlepiej rosnącą w donicy hostą, padła ofiarą ślimaków po dwóch dniach mojej nieobecności



Koniec z hostami. Ratuję te, które uratować mogę. Część przeniosłam pod tujowy żywopłot, w donicach, ale to tylko kilka z ponad 40 które miałam... trudno, teraz mam inne priorytety. Takie życie.
Jednak nigdy nie polubię ślimaków :nie choćby nie wiem jaki guru mnie do tego zachęcał. On chyba nie wie, co to znaczy mieć ślimaki w ogrodzie.
Cieszyłam się, że mam dużo żab, a żaby żywią się ślimakami... chyba czegoś nie doczytałam, bo jak taka żaba ma zjeść takiego ślimaka?

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, edulkot, VERA, zuzanna2418, Semper, Ave, zanetatacz, Puszek ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 11:44 #244911

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3095
  • Otrzymane podziękowania: 10505
Nie jest tak tragicznie z moimi hostami, ale nie są już dekoracyjne, wiec choć jestem na miejscu, bo mam nowe róże i jest cudownie, to jednak żadnego pożytku nie ma z host, łatwo je zniszczyć ślimakami. Ślimaki dobrze się hoduje, wybiera trudniej. Wiem, bo kiedyś moja dawna sąsiadka zabrała się za hodowlę winniczków. Ma na imię Monika. Przypomniałam sobie o niej, jak zamiast zamówionej róży Westerland zakwitła właśnie róża 'Monika'.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 11:58 #244912

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14060
Kurczę. U mnie mam wrażenie, że niektóre odmiany żrą, a kilka zostało nietkniętych.
Ale faktycznie rodgersje byłyby dobrym następcą, jak Tomek napisał, Z tym że ich duże liście zabierają miejsce, więc mniejsze rośliny np. paprocie musiałabyś dać do przodu. W ostateczności mam sadzonki bambusa karłowatego, który w cieniu rośnie na gęsto i ślimaki go nie jedzą. Ale rozumiem, że wolałabyś zachować pewną różnorodność ;-)
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 13:18 #244919

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1851
  • Otrzymane podziękowania: 5035
Efkaraj napisał:
Moja Sagae, która była chyba najlepiej rosnącą w donicy hostą, padła ofiarą ślimaków po dwóch dniach mojej nieobecności

o rany! krecigl
U mnie też jest sporo ślimaków ale szkody robią tylko w niektórych młodych wschodach (daliom udało się wybić w liście chyba dopiero za czwartym razem), rozsadę papryki obsypywałam co drugi dzień, bo inaczej by ją zeżarły, dużych krzaków już nie ruszają. Zbieram cholerstwo przy pieleniu i wyrzucam na kompost, mało który jest w stanie się z niego wydostać 2smiech.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 14:16 #244920

  • Puszek
  • Puszek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 1935
  • Otrzymane podziękowania: 3848
Janko :)
napisałaś: Zbieram cholerstwo przy pieleniu i wyrzucam na kompost, mało który jest w stanie się z niego wydostać . A wzięłaś pod uwagę, że w tym kompoście nawet jak nie dadzą rady wyjść to na samym początku zdąża złożyć jaja. W ten sposób zrobiłaś bardzo dobry bo spokojny inkubator.... Ślimaki wcale nie są takie bezradne, wyjdą nocą z kompostu bo przecież tam są przysypane chwastami a nie ubitą ziemią...
Pozdrawiam
Katarzyna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): janka.p

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 14:38 #244921

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1851
  • Otrzymane podziękowania: 5035
Puszek napisał:
A wzięłaś pod uwagę, że w tym kompoście nawet jak nie dadzą rady wyjść to na samym początku zdąża złożyć jaja. W ten sposób zrobiłaś bardzo dobry bo spokojny inkubator....

Puszku! musiałabyś zobaczyć moje hałdy kompostowe 2smiech. Najświeższa, założona w maju, ma ponad 3 metry wysokości, ostatnio musiałam sobie do niej przystawić drabinę. Składane jaja raczej giną od panującej tam temperatury, moje hałdy nawet przy -20 zamarzają tylko lekko z wierzchu. Robię tak od kilku sezonów i wzrostu ślimaczej populacji (odpukać!), nie widzę.
Ostatnio zmieniany: 2021/07/31 13:07 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Puszek

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 15:06 #244927

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15621
  • Otrzymane podziękowania: 48304
Ja tłukę ślimaki bezlitośnie. Bo i hosty i dalie zjadają, no i inne rośliny. Mój piękny rdest mi zżarły w tym roku doszczętnie. Nie licz na żaby, musiałabyś mieć ich kilkaset dużych sztuk. Najlepiej takich wielkich 2smiech
Szpaler liliowców - miód!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/18 20:34 #244953

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10363
  • Otrzymane podziękowania: 23455
Widzę po moim ogrodzie ,że tylko codzienne zbieranie daje efekty ,nawet szkód mniej jest ,ale też są-Ty Efciu nie masz takich możliwości ,więc trudno coś doradzać -widok hosty :placz ,ale sama z dalii potrafię zebrać 10sztuk przy ogólnej ilości 40 recourse
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/19 14:00 #244998

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1511
  • Otrzymane podziękowania: 4054
Ja też niestety zbieram, bo bym żadnej cukiinii nie obaczyła... a tak podziurawionych host to nigdy nie miałam.
Dobrze, że można oko zatrzymać na liliach czy różach i na chwilę zapomnieć o tych paskudach wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/19 20:40 #245024

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11898
  • Otrzymane podziękowania: 22723
Ewus moja hosty wyglądają lepiej ale pokonały słoneczniczki,chryzantemy od Majeczki ,część jeżówek ledwo zipie a już nie widzę roslin na które by nie wychodziły teraz obżerają mi liliowce :placz
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/26 22:41 #245571

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5138
  • Otrzymane podziękowania: 10016
o rany, a ja w ogóle nie walczę ze ślimakami.
Fakt, zeżarły mi chyba 3 dalie i 2 posadzone ostróżki, ale poza tym hosty mam całe i całą resztę też.
Współczuje pogromu.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Spokojna podkrakowska... 2021/07/27 08:01 #245584

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7743
  • Otrzymane podziękowania: 17345
piku napisał:
I znów coś pocieszającego czytam :woohoo: , czy naprawdę natura poradziła sobie już z ćmą bukszpanową? Bo skoro tak to jestem skłonna uwierzyć że i ze ślimakami sobie poradzi think: :
Wiesiu, ostatnio Ewaf opowiadała jak dzik, podchodzący pod jej teren zachłannie wyjadał golasy. Może natura nie musi szukać sposobu na ślimaczory, może miała go od dawna, tylko ludzie w ostatnich latach, wybijając dziki, naruszyli tą równowagę think:.
Miłko, myślisz, że żaby jedzą te bezskorupowe think:? Podobno lubią je tylko ropuchy.
Ja mam golasy od zeszłego roku. W tym, po raz pierwszy od początków mojego ogrodowania, znajduję ślimaczory w zakątkach dotąd dla nich niedostępnych. Staram się robić systematyczny obchód ze szpadelkiem do przycinania krawędzi trawnika gwizdac.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2021/07/27 10:29 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.220 s.