Twoje rozplenice z rudbekiami tworzą niezły landszaft.
Dziki czasami pomogą czasami nie! U mnie wiele lat temu rozryły zimą cebulowe. Nie mam płotu w ogóle się obce zwierzęta, tudzież niczyje nie maja przeszkód.
Kurcz, a u mnie nic się nie sieje z paproci

Miłko, ja nie chciałam miec siatki od lasu, ale chyba jednak trzeba będzie...

U mnie sieją się paprocie bardzo. Głownie nie wiem jakie... może nerecznice szerokolistne, bo są bardziej wytrzymałe od wietlic, ale pewna nie jestem. Tych siewek to mam całe łany i teraz już bez żalu wyrywam, choć czasem czekam z tym wyrywaniem, czy się nie pokaże jakiś paprociowy mutant... ale póki co, to nic innego, poza zwyłkymi paprociami nie wyrosło.
W ubiegłym roku pierwszy raz zobaczyłam pod pniakami inne, nowe siewki, przetrwały zimę, zaczęły rosnąć coraz większe i koniec końców, znalazły się w doniczkach

Dla Ciebie, wrześniowy poranek

Wrześniowy poranek jak w pełni lata gdyby nie fakt że kwitną już trawy

Wrześniowy poranek miodzio! Ja dziś rano pospacerowałam, miło było, ale nie tak wcześnie. Trawy masz zjawiskowe!

Ewuś mówiłam z dziewczynami własnie w samochodzie jak szkoda że nie możesz być z nami nawet Piotrek pytał czemu Ewka nie jedzie
Ogród jak zwykle piękny a trawy cudne

Danusiu bardzo mi miło, że o mnie pamiętacie. Żal mi, że nie mogłam być, ale żyję nadzieją, że jeszcze się kiedyś uda...
Cały weekend spędziłam w Krakowie, nie było szans, żeby jechać.

Ewo, muszę zapytać, co to za trawa ta czarna? Wygląda niesamowicie.

Tomku, też jestem nią zachwycona Rozplenica słoniowa 'Vertigo'
Bardzo szkoda, że w naszym klimacie jest jednoroczna.
Kupiłam ją do doniczek na taras, bo myślałam, że to taka rozplenica bordowa jaką miałam w ubiegłym roku. Jednak nie, w doniczce się bardzo męczy i rozkłada się na boki od samego dołu. Wsadzona do ziemi, szybko się podniosła i stworzyła fontannę z liści.
W Castoramie była, chyba w maju....

Ewo, ta napier-uganda to ma jakieś kwiatostany?

Tomku, u mnie ni hu-hu. Może dlatego, że ma za dużo cienia A może ona nie kłosuje w naszym klimacie... Jeszcze jest chwilka czasu...
Na necie znalazłam tylko jedno zdjęcie z kwiatostanami i jakoś mnie nie zachwyciły. Kłosy ma jak rozplenice, ale wyrastają na sztywnych łodygach, podobnych do kwiatostanowych łodyg kukurydzy.

Efkaraj napisał:
Cudna ta fotka...
jesienny ogród zjawiskowy... te rozplenice z rudbeckiami...

A dziki rzeczywiście bardzo uprzejme... takie jakby trochę szkolone

Rozplenice mnie...rozwaliły
Cudnie się jesień zaczyna.

Trawiasta prezentuje się rewelacyjnie.
Pamiętam jak ją zakładałaś. Jak się zastanawiałaś. I proszę, taki efekt

Urzekły mnie Twoje hortensje, Ewuś. Piękne są. Chociaż nie piękne bukietówki raczej w przyrodzie nie istnieją
Żabi król uroczy!

Rozplenice są niesamowite, przepiękne. Zakupiłam też 3 krzaczki hortensji White Lady, prezentują się u Ciebie wspaniale.

Witajcie i dziękuję, że zaglądacie

Rozplenice się puszą, kwiatostany zmieniły kolor na ciemniejszy



a przed domem nadal kwitną róże. Mocno mokra gleba sprzyja









Powoli klony palmowe zaczynają nabierać rumieńców na listkach











Przebarwiły się już wszystkie hortensje bukietowe, ale zdjęcia zrobię pewnie dopiero w niedzielę

Piękne masz te kloniki. Ten pod ogrodzeniem taki puchaty, że chyba go chałwą dokarmiasz.

Kolekcja klonów prześliczna. U mnie kilka siewek rogowskich. Pięknie się przebarwiają jesienią. W tym roku kupiłam kilka co były w sprzedaży w Lidlu. Póki co w doniczkach. Z dobrymi miejscówkami coraz gorzej W ogóle to u mnie zaczęła się fascynacja dereniami

Ewuś pięknie a powiedz mi bo z tego co pamiętam masz klony w doniczkach też i one Ci bez problemu zimują???

Cudowne widoki
Kloniki do zazdraszczania.
No ale te róże....jakby sezon na nie ciągle trwał U mnie tylko po kilka kwiatków....