Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 2021/07/07 12:26 #243705

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15615
  • Otrzymane podziękowania: 48270
No widzisz! Ja to taki kmiot jestem i nie znam się na żelaźniakach, nie wiem nawet, ze odmiany mają! 2smiech Cudne to pierwsze zdjęcie! Tyle kwiecia, tak swojsko i letnio! Uwielbiam ten stan. :mniam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/09 20:51 #244028

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Miłko, niestety po ostatnich ulewach ogród nie prezentuje się najlepiej.
Zresztą jak co roku wygląda najgorzej o tej porze. Muszę koniecznie coś zmienić.
Najbardziej podoba mi się w czerwcu kiedy jest pełno kwiatów.
Teraz jest lekki harmider na rabatach.
Wiem, że jak trochę podeschnie będzie lepiej, ale mimo to musze uporządkować tę przestrzeń.
Najlepiej teraz prezentują się rabaty cieniste.
Tam jest największy spokój i porządek

Stare zdjęcia








































Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, takasobie, edulkot, zuzanna2418, Semper, zanetatacz, Danusia, a.nia, dultom


--=reklama=--

 

Ogródek Gosi 2021/07/10 07:21 #244054

  • Asia2
  • Asia2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1206
  • Otrzymane podziękowania: 3817
Gosiu, dokładnie o tym samym ostatnio myślałam... najmniej lubię lipcowy ogród. Większość bylin i róż kwitnienie ma za sobą, a floksy, jeżówki, dalie i przede wszystkim hortensje jeszcze czekają na swój czas. W tym roku wprowadziłam nieco koloru za pomocą jednorocznych w donicach: powiesiłam ample z surfiniami i fuksjami, ustawiłam pelargonie i kaladium. W rabaty wcisnęłam tytoń ozdobny. Jakoś jest. Jeżówki... u mnie, zanim się zorientowałam, 2/3 zostało pożartych przez ślimaki. Zostały tylko sterczące kikuty łodyżek. Masakra....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi 2021/07/10 22:53 #244111

  • Shirall
  • Shirall Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 707
  • Otrzymane podziękowania: 1629
może i lipiec nie jest najpiękniejszy to fakt, ale to czekanie zawsze mnie cieszy :kocham
Gosiu, ogród wygląda obłędnie :kocham :kocham
a co to za cudo na 15 zdjęciu? białe z fioletowym środkiem? Róża?! :kocham zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi 2021/07/16 21:22 #244721

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Ale mnie dawno nie było.
Nie dosyć, że czasu nie ma to jeszcze internet szwankuje. Własnie się korzystam, że jest.
Trochę się u mnie działo ostatnio, pewnie jak u większości.
W środę przeszła burza, armagedon. Całe miasto zasłane drzewami. U sąsiadów też perę zniszczeń.
U siebie nie powiem, żeby zniszczenia drzewostanu bardzo mnie smuciły rotfl
Ale od początku. W niedzielę wybrałam się razem z Izą Tamaryszkiem na Lubelszczyznę.
Po drodze odwiedziłyśmy Ryki, a potem udałyśmy się do EwyF. Wiem, że to nie za bardzo po drodze, ale niestety w ostatniej chwili nastąpiła zmiana planów.
Ogród w Rykach jak zwykle zachwyca. Spędziłyśmy tam parę godzin, potem Ewa. No i pełen zachwyty. Szkoda, że nie byłyśmy w czerwcu, kiedy rabaty były pełne róż i ostróżek.
Mimo to i tak byłyśmy pod wrażeniem. Ile oni tam wkładają pracy, to dodatkowy podziw.
Upał był niesamowity, więc kiedy w końcu dotarłyśmy na miejsce koło 21 padłyśmy
Na drugi dzień od rana gościłyśmy w ogrodzie Vity, pewnie sporo osób ją zna. Ja już raz w nim byłam. Ogród jej jest klasyczny, z przepiękną osią widokową. Vita zawsze gromadziła różne rarytasiki i teraz też podziwiałyśmy różne smaczki ogrodowe.
Potem udałyśmy się do ogrodu Marty Markity. Zawsze chciałam zobaczyć ogród, który był najbliższy mojemu wyobrażeniu ogrodu.
Mimo, że jak Marta mówiła, deszcz nie padał u niej od tygodni, i ogród był wymęczony upałami i tak bardzo mi się podobał. I tez żałowałam, że nie przyjechałam wcześniej, albo później, bo już przekwitły róże, a jeszcze floksy nie zaczęły swego popisu.
Może jeszcze kiedyś wpadnę? B)
We wtorek cały dzień jeździłyśmy po szkółkach. Iza się obkupiła, ja nie za bardzo. Przyszedł czas na racjonalne zakupy polewkamax
W środę był dzień powrotu. Wyjechałyśmy koło 15. Namówiłam Izę, żeby zboczyła lekko do szkółki pana Oreszczuka.
Konieczni chciałam kupić jakiegoś klona. Iza na początku oponowała, ale jak dojechałyśmy padła z wrażenia.
Pan Oreszczuk zrobił na niej bardzo duże wrażenie swoją wiedzą. Ja wyjechałam stamtąd z dwoma klona. Nie pytajcie jakimi, bo to siewki.
Iza wyjechała z postanowieniem powrotu z dużym transportem na duże drzewka.
Ja może też jeszcze coś zakupię :)
Facet ma niesamowite okazy drzew o jakich nigdy nie słyszałam, ale wyglądają świetnie, może trzeba się zastanowić nad wprowadzeniem ich do ogrodu.
No i gwóźdź programu.
Klony mam, ale miejsce na nie jeszcze zajęte. Postanowiłam jednego posadzić w miejsce 3 łysych jałowców prawym rogu działki.
I wyobraźcie sobie, że po przejściu tegoż armagedonu, na drugi dzień wychodzę do ogrodu i co widzę?
Moje 2 jałowce leżą na siatce. Został jeszcze trzeci, ale to już pestka. Na dokładkę wyrwało szmaragda, którego też chciałam się pozbyć, ale mój m. nie pozwalał clap
Na razie jeszcze nie mam pomysłu na to miejsce, bo to stało się z zaskoczenia.
Poza tym żadnych zniszczeń. Oprócz tych, które poczynił mój mąż wycinając obalone jałowce :angry:
Ale poza tym jest rewelacyjnie :)

Ale się rozpisałam. To chyba wynik tego, że dawno mnie tu nie było i stęskniłam się za Wami :buziak

Asiu, ja cały czas walczę z tym lipcowym ogrodem, ale na razie nic mi nie przychodzi do głowy. Szczególnie, że w tym roku lipiec jest strasznie deszczowy i ogród wygląda nieciekawie.
Ja raczej nie mogę posadzić nic w donicach,. bo ja jestem leń i nie pamiętam o podlewaniu. Zawsze donicowe kompozycje są u mnie do kitu.

Martuś, Ty czekasz, bo masz wakacje :)
Tak, na zdjęciu sa oczęta

Ze względu na to, że nie miałam kiedy robić zdjęć lipcowych, nadal zdjęcia z czerwca















































,
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, piku, takasobie, edulkot, Semper, zanetatacz, Danusia, dultom

Ogródek Gosi 2021/07/16 21:41 #244724

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26976
  • Otrzymane podziękowania: 72983
Margotku, po wizycie u p. Oreszczuka na naszym jesiennym zlocie, marzy mi się powrót i ponowne kupienie kilku kloników. Wolałabym jednak pojechać jesienią, by wziąć te, które intensywnie się przebarwiają. Być może uda mi się wdrożyć ten plan na początku października. Szkoda, że to tak daleko ode mnie, ale przy okazji zahaczyłabym jeszcze o inne miejsca. :P Mnogośc szkółek na wschodzie, zaopatrzenie i ceny... To jakaś bajka w porównaniu z tym, co mamy tutaj.
Cieszę się razem z Tobą, że tuja wypadła. Nie jestem ich wielbicielką i raczej nigdy nie zostanę. :czarownica
Ostatnio zmieniany: 2021/07/16 21:44 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/16 22:25 #244733

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10363
  • Otrzymane podziękowania: 23445
Gosiu- cieszę się ,że wszystko idzie po Twojej myśli ,też męża nie wpuszczam do ogrodu bo zawsze coś zmajstruje....no ,ale czasami trzeba się wspomóc 2smiech .Narzekasz na mało kwiecia w lipcu a liliowce nie lubisz ich? Zazdroszczę wycieczek ogrodniczych ,muszę się
wybrać na Lubelszczyznę bo nie znam tamtych rejonów, ale w sumie mogłabym tylko oczy na cieszyć bo sadzić nie mam gdzie :nie_wiem i dobrze ,że się stęskniłaś :hejka
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/16 22:41 #244737

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Skręciło mnie w supeł z zazdrości :ohmy: marzy mi się Vity ogród obejść we wszystkie strony, jakoś do tej pory nie było okazji think: a coś wspominała, że plewi na wizytę 2smiech a to Wy. Zakupy mnie nie kręcą ale ogrody jak najbardziej :) przyznaj się, że powiedziałaś burzy co ma wyrwać z korzeniami 2smiech 2smiech 2smiech masz jakieś układy w siłach wyższych polewkamax
Ostatnio zmieniany: 2021/07/16 22:42 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogródek Gosi 2021/07/16 23:31 #244745

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Poll, na razie nie zależało mi na wybarwieniu, tylko na pokroju i kolorze w sezonie.
Jeden jest jasnozielony, drugi czerwony, ale w sezonie część liści zielenieje.
Oba wyglądają super.
Zielony będzie wielopniowy
Czerwony zobaczymy jeszcze, ale może poprowadzę na drzewko, bo ma taki długi jeden pęd. Odrosty od dołu chyba obetnę.
Faktycznie wszyscy, którzy mieszkają niedaleko tych rejonów mają raj.
U mnie w ogóle totalna posucha.

Żanetko, odwiedzanie ogrodów forumowych jest dla mnie przyjemniejsze niż zakupy. Uwielbiam to i mimo, że mam ograniczone możliwości co roku staram się zobaczyć co najmniej dwa, trzy nowe.
Oczywiście uwielbiam wracać do tych samych ogrodów po kilku latach, a jak sie da odwiedzam je częściej. Oczywiście, że mam masę liliowców, ale przy tym co się działo w czerwcu, to tak jakby ich nie było.
Dosadzać już nic nie będę.
Najwyżej przesadzać.

Ewciu, ja już byłam u Vity kilka lat temu przy okazji mojej pierwszej wizyty na Lubelszczyźnie.
Zawsze podziwiałyśmy z Izą jej umiejętności kompozycji ogrodu.
Ja bardzo lubię zakupy, ale teraz kiedy mam dużo roślin, już nie sa tak ekscytujące jak kiedyś.
Teraz chodziłam po szkółkach prawie, że znudzona. Trochę szkoda, że ten etap fascynacji każda roślinką jest już za mną..
Może troszeczkę mam tych układów gwizdac
Zazwyczaj jak mamy spotkania nie pada, tylko na zlocie się nie sprawdziło.
Poza tym zazwyczaj tak.
No i ten młot pneumatyczny, który całe szczęście się popsuł kiedy dziewczyny miały przyjechać :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia, a.nia

Ogródek Gosi 2021/07/17 15:49 #244797

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Znam Vity ogród z relacji na O., może i mi kiedys poszczęści się think: jestem bardzo ciekawa kiedy do mnie dojedziecie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/17 21:31 #244825

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Ewa, niestety chyba nie w tym roku

U mnie znowu armagedon za oknem.
Po ostatnim mam stracha
Ostatnio zmieniany: 2021/07/17 21:31 przez Margo2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/17 21:52 #244833

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Gosia, nie załamuj mnie :( wiem, że atrakcji wielkich nie mam no ale...
Ostatnio zmieniany: 2021/07/17 21:53 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/20 21:11 #245112

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Ewcia, nie żartuj. Bardzo chcemy zobaczyć Twój ogród, ale niestety to się wiąże z całą wyprawą nie na jeden dzień. Trzeba zorganizować marszrutę, nocleg, w moim przypadku jeszcze urlop.
Na pewno dotrzemy.








































Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Semper, Danusia, a.nia

Ogródek Gosi 2021/07/20 23:09 #245126

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Noclegiem nie trzeba się zajmować, mam tapczany ewentualnie podłoga :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/21 00:23 #245130

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Nie wiem co na tę podłogę powiedzą dziewczyny polewkamax
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/21 21:05 #245181

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Zapytaj co sądzą o spaniu na podłodze, ortopedzi przecież zalecaja 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/21 22:44 #245214

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7741
  • Otrzymane podziękowania: 17333
Gosiu, niesamowita historia z tymi drzewami :woohoo: .
A co do lipcowego ogrodu gwizdac ... to trzeba mieć więcej liliowców :lol: . Ja uwielbiam lipiec clap .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/22 23:45 #245314

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Ewa, ja na twardym mimo zaleceń nie za dobrze śpię :silly:
Mimo wszystko jestem wygodnicka.
Ale czego sie nie robi dla zobaczenia takiego ogrodu.

Edytko, też jestem zdziwiona, ale czy to nie fajnie jak się ma to co sie chce?
Tylko trzeba uważać z życzeniami gwizdac
Nie wiem, czy opowiadałam, że jak miały przyjechać dziewczyny przed zlotem, u sąsiada zaczęli wyburzanie tarasu. Płot pneumatyczny. Hałas niesamowity.
Nawet nie dałoby się posiedzieć na tarasie.
I nagle młot sie zepsuł. B)
Co prawda nie chodziło mi o to, bo lubię swoich sąsiadów, ale dzięki temu mogłyśmy w spokoju pogadać.
Tak, zgadzam się z Tobą w 100%. W lipcu trzeba mieć więcej liliowców.
Tylko, że ja mam już tak napakowanie rabaty, że nie mam gdzie wcisnąc nowych.
Chcę tylko zmienić te ci mam na różowe i wysokie odmiany.

Pokażę moje straty poburzowe.
Zdjęcia złe, bo robione prawie po ciemku








Pierwszy klonik posadzony, w wolnym miejscu.


Liliowce tez mam, ale pokażę kiedy indziej. Na razie jeszcze czerwcowy ogród, bo jest najwięcej do pokazania.
































Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, VERA, sierika, zanetatacz, Danusia, Isia, dultom

Ogródek Gosi 2021/07/23 21:09 #245359

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Nie zgadzam się, że w lipcu nie ma co oglądać, u mnie jest eksplozja liliowców, przetacznikowców, floksów, jeżówek, dochodzą dzielżany, dalie, margerytki, powojniki i cała masa innych. W tym roku po obfitych i częstych opadach wszystko jest bardzo wysokie, bujne i kolorowe, chyba nigdy nie było aż tak. Dzisiaj odwiedziła mnie Wiesia i aż dziwiła się.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/07/23 23:50 #245377

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Ewo, niby mam to wszystko, ale jednak w kiepskim stanie.
Wszystko lezy. Floksy małe kępki, jakoś u mnie nie przyrastają.
Liliowce są, ale chyba za mało. Tylko, że mam tyle tego innego, że już chyba więcej nie zmieszczę.
\Źle zaplanowałam rabaty
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.229 s.