b]Aga[/b], kamień polny bardzo pasuje klimatem do Twojego ogrodu. Także nie narzekaj
U mnie po prostu nie było innego wyjścia, bo z kolei nie ma kamienia polnego. A tak naprawde to chciałam kiedyś zrobić ścieżkę z podkładów kolejowych, ale też nie mogłam ich nabyć w naszej okolicy. Dlatego mój m. musiał nazbierać trochę kasy na wszelkie okazje.
Serduszka już mi sie tak rozrosła, że chyba będe musiała ją niedługo przesadzac.
Niesamowity potwór
Koszenia to faktycznie to Ty masz dużo. Ja swój trawnik ogarniam w godzinę. Ale musze kosić co 4 dni, bo inaczej kosiarka nie daje rady i dłużej schodzi
Z czereśniami u mnie jest podobnie. Pojedyncze owoce. Natomiast moreli wcale nie bedzie
Lukrecjo, serduszki wyglądają zachwycająco nie tylko na zdjęciach. Bardzo lubie te zwieszające się gałązki. Szkoda, że zanika po kwitnieniu.
Chociaż tak naprawde nie wiem jak będzie się zachowywała, bo mam ją drugi sezon. W zeszłym roku to była malutka sadzonka
Marta, plany były takie, że jedziemy z Izą Tamaryszkiem do Moniki, a potem do ZP, ale wyszło na odwrót. Dlatego u Moniki byliśmy za krótko, a w ZP latałyśmy jak w amoku, żeby skończyć jak najszybciej, bo właściciele szli na imprezę.
W ZP kupiłam Floksy: Atlant, Eden Smile, Ice Cream, Katherina i Bambini.
Do tego kupiłam bodziszka Rozanne, zawilce Majestics i September Charm, parzydło leśne Brobze, Aster, Lady in Black, ostróżka Fountaine, Ostrożeń i odkrycie sezonu pełnik Cheddar oraz paprotnika i narecznicę.
Może coś jeszcze, ale zapomniałam
Zdjęć nie zrobiłam, bo wczoraj jak wróciłam od razu poleciałam sadzić. Byłam w takim amoku ( to chyba przez upał), że prawie wszystko już posadzone, dlatego nie myślałam wcale o zdjęciach. Poza tym to co kupiłam to samo zielone. Tylko pełnik jest z kwiatami. Może jutro zrobię zdjęcie.
Poza tym jak zwykle mam za gęsto. Dzisiaj na spokojnie przeszłam się po rabatach i stwierdziłam, że za rok pewnie połowę będe musiała wyrzucić.
Ewo, ścieżkę mam praktycznie obsadzoną. Po roku miejsca nie ma wolnego, a wydawało mi się, że sadzę w miarę luźno. Chyba tutaj, mimo tuj ziemia była lepsza. W każdym bądź razie wszystko rośnie jak szalone
Krzysiu, tam jest sporo posadzone
A tak w zeszłym roku bałam się, ze ścieżka będzie długo obsadzana. Ja to jednak jestem raptus
Romciu, dziękuję
Aktualnych zdjęć nadal brak,więc ciąg dalszy sprzed tygodnia