Znalazłam nazwę mojej śliwy! To renkloda "Althana"
Owoców jest mnóstwo i najem się po wsze czasy! Niestety nie nadaje się na przetwory, za soczysta jest. Chyba, że na soki, ale kto to będzie pił?
Nela! Fotki też dziękują!
To może być pyszne! Co prawda ja unikam żółtego sera, ale dla tego zrobię wyjątek!
Kasiu! czekam na sygnał od Ciebie, może się uda!
od kiedy mam dzielżany, późne lato staje się piękniejsze! Teraz ze względu na temperatury zakwitły wcześniej, ale pozostałe odmiany jeszcze w zielonych pąkach. Moje dalie otwierają się po kolei. Myślę, że z dnia na dzień będzie ich więcej. Pąki się co chwila otwierają.
Majeczko! Czasami już tak jest, że niechciejstwo nachodzi. Ja miałam tak w ten weekend, ale się zmusiłam do kilku niezbędnych czynności. Ale w większości przeleżałam z ćmiącym bólem głowy i awersja do wszystkiego. Dopiero po południu w niedzielę porobiłam trochę zdjęć i podlałam ogród.
A lista prac niezbędnych rośnie! Do porzeczek doszły skrzynie, które należy zaimpregnować, postawić, wypełnić kompostem, posadzić truskawki. Ławkę mam do pomalowania
i zrobić muszę betonowe stopnie do ścieżki w kształcie liści host. Beton już jest. Warzywnik muszę okiełznać, bo rosną w nim krzaczory kwitnącej pietruszki i fenkuła, co naprawdę ładnie wygląda, ale tylko wygląda
Tak też lista się wydłuża, niechciejstwo rośnie. Ograniczam się do wcinania sliwek i wiśni i podlewania. Dzis wieczorem ma porządnie popadać, ale ja im nie wierzę.
Kolejne dalie zakwitły:
La Gioconda - podobna do tej, która dostałam od Konrada, ale obydwie jeszcze nie w pełnym rozkwicie.
Honka Roze - niezawodna!
Coupe de Soleil - myslałam, ze ma większe kwiaty, ale kolor cudny!
Prefere - zdrowiutka, bo świeżynka od Gabriela!
Rzut oka na Topmixy w skrzyni
Topmix Red