Edyta , Ina moje oczko w balii też było zdecydowanie za małe , a od dawna marzyłam o wodzie w ogrodzie i nareszcie sie udało. Jeszcze sporo wokół do zrobienia, bo kamienie nadal nie uzupełnione, bo a to za późno wróciłam a to zimno a to trzeba było posadzić roślinki do oczka, więc kamienie nadal czekają. Może w tym tygodniu uda się coś zrobić.
Ewa Efkaraj ławeczka już jest, kilka roślinek w oczku też a w ubiegłą sobotę wpuściliśmy też 5 karasi ozdobnych.
Ewa Nowinka masz rację zmiany w ogrodzie muszą być , tym bardziej że to miejsce ciągle mi sie nie podobało a teraz już widzę światełko w tunelu. Na razie to staram się obsadzić oczko roślinami a na okolicę oczka jeszcze nie do końca mam koncepcję, ale pomalutku napewno coś się wyklaruje.
Jolu ławeczka nad oczkiem już jest więc zapraszam, jak widzisz ja mam tyle roboty nie sama nie wiem w co ręce włożyć. W weekend majowy przez dwa dni była u mnie mama i wyplewiła mi część rabat i skalniak także dużo mi pomogła, ale jeszcze sporo pracy przede mną. Co nie znaczy że nie będę miała czasu napić się kawki jak przyjedziesz.
Żanetko już jestem zadowolona, codziennie wieczorem siedzę na ławeczce i gapię się w wodę do tego od dzisiaj mam jeszcze gościa w oczku i całodzienny koncert.
W rogu powstała delikatnie podniesiona rabata, na którą cień będzie dawała katalpa jeśli tylko przeżyje przesadzanie i będzie rosła
A w ogródku oprócz tego że "pachnie" całe pole rzepaku i berberys to zaczynają kwitnąć i pachnieć lilaki
kwitnienie zaczynają kamasje i piwonia drzewiasta
i nadal kwitną moje ulubione sasanki