Zuziu no powiem Ci że obie miałybyśmy wreszcie fantastyczne podłoże moje nie byłyby w szoku za każdym razem jak z doniczki wsadzam je w moje niesamowicie fantastyczne warunki

Zuziu trochę Ci zazdroszczę tej rewolucji czyimiś rękami ja muszę szarpać się sama ostatnio karczowałam korzenie ze szpaleru bukszpanów
Pomysł rozdzielenia liliowców i floksów bardzo mi się podoba też podobne myśli chodzą mi po głowie, choć nie do końca ale wyraźnie rozluźniam nasadzenia
A co to zostało pod murem

Aż ciężko uwierzyć, że jeszcze do niedawna to miejsce było pokryte bujną roślinnością Ale czasami takie zmiany są konieczne...
Pozdrawiam i życzę mocnych nerwów

Danusiu no, kochana! Jakoś się aklimatyzują i patrząc na Twój ogród śmiem twierdzić, że znakomicie im się wiedzie!
Majeczko no tak, każdy kij ma dwa końce. Sama podłubałabym tu i tam, ale takiej przebudowy nie zrobiłabym za chiny. Teraz jest faza najgorsza... widać tylko destrukcję i trzeba poczekać na efekty.
Pod murem został odwieczny jaśminowiec mateczny, który został otoczony kołnierzem ze starych płyt chodnikowych jako prewencja przed odrostami.
Maggie to prawda, zmiana dość konkretna zaszła Ale pocieszam się, że liliowcom zmieni się podłoże na bogatsze, zyskam nieco miejsca na przeniesienie niektórych roślin z kiepskich miejsc.
Dziś odsłona kolejna:

Trawnik centralny padł w 1/3. Tu będzie różanka


I bałagan w okolicy byłego Arlington. Dziś wytyczanie nowej ścieżki

Mnie czeka taka demolka za 2 tygodnie po wykopaniu dalii. Muszę wykopać kilka krzaków i floksów (tych na wiejski), posadzić tam liliowce i powiększyć miejsce pod dalie. Masz rację, że kobiecie trudno taka demolkę radykalną uskutecznić, bo ... zawsze żal!
Miejsce na różankę fajne! Macie już plany, jakie róże tam będą rosły?

Nas prawie pokonał jeden wykopywany lilak a właściwie jego rozłogi a u Ciebie totalna demolka Jak to trzeba się namęczyć w ogrodzie, żeby było ładnie. Z tego co widzę, pomocnicy już w akcji, tylko żeby ukończyli swoje "prace" przed wsadzeniem roślin a nie po.

Miłko taka demolka przynajmniej ma jakieś ramy terytorialne, a u mnie...
Róże w części przeniosę z miejsc, gdzie już im źle, głównie z powodu braku słońca. Więc transplantacja czeka Jude the Obscure, Stephanie Baronin zu Guttenberg (kocham te teutońskie hrabiowskie nazwiska), Red Meidiland, Ascot jeśli żyje, Burgundy Ice, Pastellę i może jeszcze dwie czy trzy. Poza tym przyjechały z Floribundy: Inka, Jubilee Celebration, Graham Thomas i Coral Dawn, choć ta ostatnia może na wieś wyjedzie.
Ineczko Ten fragment był rzeczywiście totalnie zapomniany i zaniedbany, taki dark corner. Lilaki niby mają kruche drewno, ale za to korzenie okrutne. Pomocnicy z lekka oszołomieni. I badają na razie teren.

Wzięłam robotę do domu i urwałam się, bo nie mogłam wytrzymać, myśląc co się dzieje na froncie (robót).
No i tak: różanka jednak powiększyła obszar.


Po Arlington śladu nie ma. Za to część terenu bliżej ogrodzenia frontowego została z lekka wypiętrzona i oddzielona linią niskiego murku



Z peryferiów kwasolubnej została przesadzona weigela variegata.

W przerwie w murku mamy dwa schodki i dalej idzie sobie ścieżka przez rabatę frontową aż do furtki w drewnianym płotku.






Z frontowej wyjechał zaglucony rdzą gruszy jałowiec, drugi jałowiec został wygolony, kilka roślin zostało wykopanych z przebiegu ścieżki. Magnolia została podkrzesana, to samo czeka sosnę.
Także tego...

Taki prezent na urodziny.

Wszystkim zaglądającym kochanym gościom stawiam naleweczkę z ww. okazji.

Dziękuję za poczęstunek Zdrowia i wszystkiego dobrego, życzę

Zuzanno zdrówka i radości z nowych rabatek oraz .. domowników..!

Zuziu ale super praca idzie i miejsce pod różankę super u mnie trawnik jak na złość nie podsycha i M dalej broni każdego kawała ale ja systamatycznie po troszkę co roku uszczuplam co by palpitacji serca na raz nie dostał
Super ten murek wygląda i będzie można posadzić poduchowate żeby po nim ładnie spływały
Głośno śpiewam 100 lat 100 lat kochana z okazji tych 18-tych urodzin

Wszystkiego najlepszego!

Zuziu front robót bardzo szeroki i bardzo dobrze że cudzymi rękami za to jak wszystko co planowane będzie posadzone, teren uporządkowany to powinno być ślicznie
Oba sierściuchy wytyczały nowe ścieżki
Na te urodziny spełnienia wszystkich marzeń, nie tylko ogrodowych i dużo miłości

Ale fajna demolka
Wszystkiego urodzinowego . Pogody ducha i pomyślności wszelakich

Marysiu, Danusiu, Nelu, Maggie, Maju, Wiesiu bardzo, bardzo Wam dziękuję!

I ja życzę urodzinowego zdrówka

Bardzo ciekawa jestem różanki???

I ja przyłączam się do życzeń
Powiem szczerze, że ja nie widziałam powodu dla którego zrobiłaś taką demolkę, bo dla mnie rabata liliowcowa wyglądała bajecznie, ale ja lubię takie
Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko będzie wyglądało w przyszłym roku

Urodzinowe buziaki z najlepszymi życzeniami
Myślałam, że to przeróbka jednej rabaty a tu pół ogrodu przekopane. Murek i ścieżka cudne. Lubię kamień w ogrodzie a "taki" szczególnie. Teraz z niecierpliwością czekam efektu końcowego.

Maju bardzo Ci dziękuję! Ja też jestem ciekawa Zastanawiam się, czy podsadzać róże bylinami, czy w celach porządkowych po prostu teren między krzewami wyściółkować na grubo a byliny dać tylko w obwódce...
Margosiu W zasadzie nie chodziło o tę rabatę, ja też ją bardzo lubiłam (choć W. upierał się, że liliowce wymagają już rozdzielenia), a o teren wokół i o korzenie lilaków i jaśminowców, które dawały w niej odrosty. Jak się zaczęło dłubać, to potem już poszło...
Dziś prac ciąg dalszy: układanie ścieżki, opróżnianie kompostownika i wywalanie kompostu na odzyskany teren. Chciałam sadzić już azalie, ale mnie W. wygonił.
Pochmurno i popaduje. Jesień.

Widzę, że bomba w dniu urodzin gwizdła w łogródecek.

Boziuuu...jak ja Ci zazdroszczę tej domowej firmy ogródkowej.

Buziole Zuzulku!

Witam po długiej przerwie, trudno na raz odrobić tyle zaległości w czytaniu, ale jesienne wieczory przed nami.... Przyjemnie popatrzeć na to "nudne piękno", jak napisałaś.
Niezła rewolucja u Was w ogrodzie, ładnie te kamienie wyglądają. I zawsze mi się śmiać chce, jak ubywa trawnika, ja właśnie też ciut zmniejszyłam. Pozdrawiam jesiennie!