Wiesiu, żeby jeszcze te moje fotki były lepsze...
Nic a nic nie oddają urody paprotek

Ależ Nelu, są piękne, widać że taka zima im służy

Nelu... 'Ślicznotka' zgrabna i powabna, ale zapachu jej brak... myślisz dalej, czy klikasz

Moje myszy się mnożą a jakże... może jeszcze nie wszystkie w stopniu zadawalającym, ale już na zjeździe pierwszy pakiet (Frosted Mouse Ears, Holy Mouse Ears i Blue Mouse Ears) poszedł w ręce Gosi Margo... potem jej dowiozłam pakiet drugi (Dancing Mouse, Funny Mouse i Green Mouse Ears) oraz ponownie Holy, bo jej zanikła, ale jak się później okazało, była to ze strony myszyska zmyła, pobyła pod ziemią i wyszła Gosi ponownie, więc ma dwie... i tak myślę, że z powyższych nadal będę mogła uszczknąć coś do wysłania w świat

Tu zdjęcie z końca czerwca... rodzina Frosted M.E. po lewej, Holy M.E. po prawej i Smiling Mouse w głębi... ta ostatnia coś mi zmarniała pod koniec sezonu, żywię jednak nadzieję, że w maju się zobaczymy



I wiem, co bym chciała... stanowczo drugą bombkę!

Krokusy w kolorze... mix... takie mają być... ofkoz bez gwarancji, że będzie równo i sprawiedliwie



A czy zakwitną, to jeszcze się okaże... gdyż albowiem... wsadzić nie zdążyłam... w związku z czym uruchamiam teraz plan B i rozmrażam ziemię w worku... pójdą zimować w doniczkach... taki eksperyment

Monik, jeszcze myślę...
Postanowiłam nie szaleć, spróbować na razie dwie odmiany, zobaczyć czy się polubimy...

Mniej rozsądna jestem w temacie host
W trzech sklepach koszyki aż trzeszczą
Trzymam sie o tyle, że jeszcze nie zamawiam...

No wiesz! takich bombek to mogę Ci natrzaskać piętnaście, a myszki dłuugo rosną...
W tym roku "roślinność' bombkowa jest wyłącznie naturalna - przeszłam się po ogródku i mam
piękne drzewka, krzaczki i co tam jeszcze trzeba, suche kwiaty horek i chwasty grają ich rolę.
Pokażę Ci, może ściągnę zimę...







a to akcesoria...


Co do Myszek to może daj im się jeszcze trochę zagęścić ..?
Takie śliczne z nich maluchy

Ciekawy eksperyment z krokusami.

Ooooo !

... ... ...

Zaniemówiłam! Piękności! Zamkowej wieży pragnę!
Natrzaskać? Ceń swój talent i... lepiej mi wydzielaj po 1 na sezon... tym bardziej będę pożądać i wydam Ci więcej myszy

Nigdy nie miałam głowy do interesów!

Wieżę już masz a nawet dwie.

Powiem Ci nieskromnie może, ale na choince te przezroczyste banieczki wyglądają naprawdę urokliwie,
żadna (moja!) fotka tego nie oddaje

Ja wiem, że urokliwie... mój wzrok sam leciał do tej bombeczki... i może kiedyś będę miała taką klimatyczną choinkę... a na razie... króluje na niej radosna twórczość dziecięca

Od tego się zaczyna...

Też kleiłam ozdoby z wydmuszek i bibułki, nic innego nie było, ale to były najpiękniejsze na świecie,
bo robione wspólnie z mamą, siostrą, tata też tam coś czasem zmalował...

Twoje dzieci na pewno właśnie takie będą pamiętały.

Mówię dobranoc, normalni ludzie już śpią!

Nelu! Nieźle się zasiedziałaś! Ale ja miałam zamiar spać o tej porze, tylko po popołudniowej drzemce nie za bardzo mogłam spać Ja już nie siedzę wieczorami przed kompem, bo zaczęło się to odbijać na zdrowiu, bo w pracy siedzę ponad 8 godz.
Ozdoby robisz bajeczne! ja kompletnie nie mam cierpliwości. A może to o czas chodzi

Piękne ozdoby! jak to dobrze, że są ludzie utalentowani z pomysłem i cierpliwością!

Podziwiam i gratuluję talentu Nelu . Zimową baśń tworzysz

Nelus o mamuniu ależ Ty cudeńka tworzysz przezdolne masz rączki

ja także padłam z zachwytu -cudeńka tworzysz Nelciu , ,

Niby forum ogrodnicze ,a inne talenty kwitną na całego Nelciu nie brakuje Ci zdolności oraz ochoty do robienia takich fajnych rzeczy Podziwiam bardzo ! Mnie przy życiu trzyma tylko myślenie o wiośnie .Tak mnie już ta zima męczy ,w dodatku śniegu nie było i nie ma .Wszystkie niedoskonałości aury widać w ogrodzie jak na dłoni.Paskudnie jest ! Ja też oglądam się za funkiami i paprocie też mnie ciągną .
Niektóre są wręcz cudne .No ale jak wiesz rodki miłością mą i to za nimi oczęta wypatruję

Bo mnie przechwalicie!
Dzięki dziewczyny.
Ciągle ten śnieg czaruję, aby w końcu napadał...

Miłko, teraz już mogę tak bezkarnie się zasiedzieć - czy to nie cudownie, żyć nie umierać!

Ewcia, Ty wypatrujesz swe oczęta bardzo efektywnie!
Co rusz to masz jakąś nową kwasolubną piękność, a ja tylko patrzę aby nie za duże były...

No to wola boska! pierwsze zamówienie poszło.
Nie będę palcem wytykać przez kogo to nie wytrzymałam, ale jak w końcu spotkam Żanetkę i Danusię...

A zamówiłam :
Hosta 'First Love' - Funkia
Hosta 'Spritzer' - Funkia
Geranium x magnificum - Bodziszek wspaniały
Hosta 'Lakeside Love Affair' - Funkia
Hosta 'Fragrant Bouquet' - Funkia
Epimedium grandiflorum 'Lilafee' - Epimedium wielkokwiatowe
Hosta 'Bridal Falls' - Funkia

W tym koszyku tyle się zmieściło, z następnych jeszcze... wyrzucam

Będę za Wami tęsknić, jutro jadę do Rodziców, ojciec ma poważny zabieg i chciałabym być przy nim.
Akurat ta zima o sobie przypomniała... A to Kraina Białych Niedźwiedzi, nareszcie zobaczę śnieg tej zimy.
Zaskoczyła mnie myśl, że nie muszę się spieszyć z powrotem, bo przecież nie idę do pracy!
Trzymajcie się cieplutko

Nie mogę tak odejść na sucho, zostawiam Wam kwiatek i jedną taką, z którą niedługo wiecie co zrobimy...

Neluś trzymam kciuki za powodzenie i szybki powrót do zdrowia Twego taty

Z zamówieniami też już poszalałam, aż się boje wiosny kiedy przyjdzie to wszystko sadzić
Hortusia piękna, ale tej jednej takiej też "niczego" nie brakuje

Vero, jej los już jest przesądzony!

Dzięki, jestem dobrej myśli.

Trzymam kciuki i ja za szybki powrót do zdrowia Twego taty . Zamówień na razie nie składam, może jednak najpierw utopmy tą Marzannę

Neluś -jak się spotkamy to się na pewno wyściskamy , a epimedium też muszę zamówić bo bardzo mi się podoba a w ogóle go nie znałam ...przesyłam dobrą energię dla Ciebie i taty