Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Na początku był skalniak …

Na początku był skalniak … 2019/10/24 21:07 #180805

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11870
  • Otrzymane podziękowania: 22662
Wojtku zazdroszczę Wam dużych ogrodów bo można poszaleć właśnie z drzewami i krzewami a rabata trawiasta jest piękna :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/10/25 20:41 #180867

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Obejrzałam jesień w Waszym ogrodzie, piękna i bogata w roślinność dającą pokaz jesienią szczególnie. Robi wrażenie, przy okazji porównałam sobie przebarwienia z tymi
w moim ogrodzie, daleko mi do tej ilości drzew ale glebę mam podobną :) moja parocja np. w tym sezonie nieszczególnie wybarwiła się a potrafi zadziwiać kolorytem, to samo tyczy sumaka mój był bajeczny teraz, czyli różnie to przebiega w zależności od miejsca na mapie, przymrozek też mnie nie ominął ale takie cukrowane rosliny piękne :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek


--=reklama=--

 

Na początku był skalniak … 2019/10/29 20:32 #181242

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8467
  • Otrzymane podziękowania: 44089
Danusiu z tymi wielkimi ogrodami to pojecie względne ... prawie każdy robi się z czasem za mały. Moje trawy na ten przykład już nie chcą się mieścić na dotychczasowych rabatach,
a w poczekalni czeka 6 kolejnych, nowych odmian miskantów do wysadzenia ... tylko gdzie? 2smiech
Jest nadzieja na nowe miejsce pod ogrodzeniem frontowym tyle tylko że ogrodzenia ciągle nie ma a ostatni termin jego montażu to marzec 2020...

Ewo w tym bogactwie roślinności jest metoda ... w każdym roku potrafi coś zachwycić, a te które jeszcze nie zachwyciły czekają na swoje 5 minut ... czasem jak już zbyt długo czekam
to się z jakąś rozstaję, ale rzadko się to zdarza. Szukam jej wtedy innego domu, a nuż tam pokaże na co ją stać.

Z przebarwieniami rzeczywiście jest tak, że każdy rok bywa troszkę inny. Tej jesieni wygląda na to że mój odmianowy ambrowiec nie przebarwi się aż tak urokliwie jak zazwyczaj.
Zbyt długo była dobra pogoda i on ciągle ma sporo zielonych bądź ledwo żółtych liści. W czerwienie nie zdąży więc chyba przejść bo już na środę zapowiadają -5 w nocy
a to może sprawić że liście spadną zamiast nabrać koloru.

Warto więc postawić nie tylko na pięknie przebarwiające się liściaki ale i na rośliny ozdobne jesienią z owoców, choćby ogniki czy rajskie jabłonie. Owoce trzymają śliczną barwę nawet wówczas
gdy opadną już wszystkie przebarwione liście. Kolor jest intensywny i w słońcu robi naprawdę ogromne wrażenie. U mnie w tym roku pięknie zakulkowały ogniki.
Ptaki ich jakoś specjalnie nie objadają więc jest szansa że jeszcze długo będą cieszyć oczy.



























Ostatnio zmieniany: 2019/10/29 20:46 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, takasobie, edulkot, VERA, chester633, Elżbieta, zanetatacz, basik ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych

Na początku był skalniak … 2019/10/29 20:36 #181244

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7111
  • Otrzymane podziękowania: 16385
Rzeczywiście 'zakulkowały' Wojtku..! clap

U mnie podobnie oblepiony jest cis (no prawie.. :P ), czyżby ostra zima się szykowała..? think:
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/10/29 20:38 #181247

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Bajecznie Twoje ogniki wygladają, miałam je kiedyś ale ciągle przemarzały, takie to były zimy gdy zakładałam ogród, skończyło się karczowaniem, ileż ja się naszarpałam, korzenie miały potworne 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/10/29 20:40 #181248

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11870
  • Otrzymane podziękowania: 22662
Wojtku przepiękne widoki a szczególnie ogniki :bravo miałam ale niestety nie dał rady jedna zima go pokonała.
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/10/29 22:04 #181272

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4507
  • Otrzymane podziękowania: 18031
Wojtku mój ognik też nie dał rady beskidzkim zimom i poszedł na wieczne łąki. Na przebarwienie oczara Arnold Promise czekam już któryś rok i generalnie powinnam już stracić cierpliwość ale on nadrabia wiosennym kwitnieniem ... i ten zapach :)

Twoje ogniki wyjątkowe zdziwko dają po oczach tym pomarańczem... piękny widok.
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/01 10:59 #181418

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Zachwycamy się jesiennymi kolorami liści i jakoś tak mniej zwracamy uwagę na owocki.A jesień, jak nam przypomniałeś, to też kolorowe , małe owoce, np. Twój piękny ognik i nie tylko . :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/01 19:38 #181438

  • rispetto
  • rispetto Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Homo hortulus
  • Posty: 1458
  • Otrzymane podziękowania: 3351
Patrzę na wyjątkowo bujne kwiaty Waszych hortensji i naszło mnie pytanie - czy przycinacie je na jesieni? Bo zawsze wiosną wnerwiają mnie ich kwiaty walające się po całym ogrodzie :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/01 22:04 #181456

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8467
  • Otrzymane podziękowania: 44089
U mnie też ogniki podmarzały jeszcze ze 4 zimy temu, a jeden odmianowy nawet wypadł. Jednak już od kilku sezonów nie mam z nimi po zimie żadnych problemów ... zakwitają bardzo obficie
i rokrocznie owocują. W ogóle jestem z nich bardzo zadowolony bo dają radę w najsuchszej i najmniej urodzajnej części działki. Może dzięki temu nie przyrastają intensywnie a "idą" w kwiaty i owoce.
Nie straszne też im słońce i susza, nie mają popalonych liści i nie zrzucają owoców (jak na przykład rokitniki). Mam też posadzoną jedną sztukę w bardziej wilgotnym miejscu i będę musiał ją
na wiosnę wykarczować bo zaczyna już szaleć. Rośnie jak głupi a owoców ma zdecydowanie mniej.

Pawle hortensje w większości zostawiamy wychodząc z założenia, że nawet suche zdobią ogród zimą. W większości bo część kwiatostanów na długich pędach wycinam jeszcze przed przymrozkami (gdy mają kolor)
i zasuszam do bukietów. Jednak jak widać na zdjęciach krzaków jest tyle, że nie jestem w stanie wykorzystać wszystkich. Te które zostaną stopniowo wycinam już od lutego bo akurat wówczas zaczyna mnie ciągnąć
do prac ogrodowych. Póki wyglądają jednak dobrze to ich nie ruszam.





My się zbytnio nie przejmujemy takimi śmieciami ogrodowymi i nie specjalnie czyścimy ogród przed zimą. Na rabatach zostaje większość liści drzew i poschnięte pędy bylin. Taka ściółka trochę zabezpiecza rośliny
przy tych bezśnieżnych zimach, a do tego jej część się rozłoży co przy naszej kiepskiej glebie też jest korzystne. Poza tym nie ma co się przemęczać jesienią skoro część roboty można zrzucić
na silne jesienno-zimowe wiatry, które wywieją znaczną część śmieci roślinnych...

Dzisiaj trochę roślin które najbardziej kojarzą się z 1 listopada...









Ostatnio zmieniany: 2019/11/02 11:08 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, inag1, chester633, Elżbieta, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych

Na początku był skalniak … 2019/11/02 08:41 #181469

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7738
  • Otrzymane podziękowania: 17330
Wojtku, przyszłam po radę. Intensywnie myślę nad dodaniem wyrazistego, wiosennego akcentu na rabacie trawiastej. Wymyśliłam sobie, że będzie to drzewo, tylko waham się jeszcze jakie think: . Początkowo myślałam o judaszowcu Avondale, ale trochę obawiam się jego niskiej mrozoodporności. Kolejny mój pomysł to odmianowy dereń kwiecisty. Piszę u Ciebie, bo masz i derenia, i judaszowca. Jak oceniasz ich odporność? Którego byś polecił bardziej?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/02 19:29 #181505

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8467
  • Otrzymane podziękowania: 44089
Edyto gdybym miał wybrać tylko jedno drzewo to jednak zdecydowanie dereń ... on ma wszystko: kwitnie, liście ładne wiosną, liście ładne jesienią , rośnie bezproblemowo (przynajmniej u mnie :P )
Nigdy też nie miał uszkodzeń po zimowych mrozach czy też wiosennych przymrozkach. Muszę jednak przyznać że na początku zakładania ogrodu (jeszcze zanim zbudowaliśmy dom) posadziłem
derenia kwiecistego siewkę i choć roślina była całkiem spora to nie przeżyła dość ostrej zimy.
Ale czy na pewno nie zmieścisz judaszowca :kawa ... warto poeksperymentować wszak klimat nam się zmienia ... a mojego w tym roku wcale nie uszkodziła mroźna zima tylko późnowiosenne przymrozki !
Wegetacja jednak na Opolszczyźnie rusza szybciej niż na Mazowszu więc być może wiosenne przymrozki nie byłyby dla Twojego judaszowca groźne. Uszkodzeniu ulegają zbyt nabrzmiałe pąki kwiatowe,
które rwą się do kwitnienia, a tu nagle bum i minus 5... Ale nawet jak mu trochę uszkodzi pąki to i tak kwitnienie jest obłędne i trwa naprawdę długo. Dlatego jak możesz to posadź oba... :diabelek







Teraz gdy liście prawie już opadły i większość bylin jest już w kolorze szarobeżowym na pierwszy plan wychodzą iglaki. Przez większość sezonu trochę o nich zapominam bo w ogrodzie królują kwiaty
ale teraz to szczepione odmiany sosen, świerków, jodeł czy daglezji dają piękną zieleń i energetyczne odcienie żółci.












Były już owocki ale jeszcze trochę różności




















Ostatnio zmieniany: 2019/11/04 21:32 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr, edyta, th, piku, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, inag1, chester633 ten użytkownik otrzymał 7 podziękowań od innych

Na początku był skalniak … 2019/11/04 08:27 #181598

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15606
  • Otrzymane podziękowania: 48261
Owoce cudowne! I te płomienne i te z chłodnym połyskiem! ja często podchodzę do np berberysa lub jarzębiny i sobie patrzę jak słońce się odbija, albo pajęczynki oplatają.
Na zdjęciu widać jeszcze więcej, bo powiększenie swoje robi!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/04 22:26 #181652

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4507
  • Otrzymane podziękowania: 18031
Uwielbiam twoje macro i przynajmniej mogę napaść oczy kolorami u Cebie :P ja ostatnio nie mam szczęścia .. bo ani słonka i wieje tak, że wszystko fruwa przed obiektywem rotfl
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/04 22:50 #181655

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5131
  • Otrzymane podziękowania: 10008
Podziwiam Twoje ogniki. Ja też kiedyś miałam, ale po pierwsze, tak jak u Ewy przemarzały, a po drugie zaczynam eliminować rośliny kolczaste. Oprócz róż oczywiście :)
Masz rację teraz kiedy drzewa zrzuciły liście na pierwszy plan wychodzą zimozielone. Ja mam zdecydowanie za mało iglaków, a za dużo tuj, ale to już raczej nie do ruszenia. Chyba, że coś by mi odbiło i zrobiłabym totalną rewolucję
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/06 21:36 #181793

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8467
  • Otrzymane podziękowania: 44089





Gosiu ogrodników często nachodzą szalone pomysły więc nie zdziwię się jeśli taka rewolucja nastąpi. A czemu postanowiłaś eliminować rośliny kolczaste?
Mi tam byłoby ich szkoda, szczególnie berberysów czy ostrokrzewów.

Aniu u mnie też trochę wiało ale na razie nie było takich huraganów jak w zeszłym roku. Słońca jest sporo co ma swoje dobre strony bo ciągle można pracować w ogrodzie.
Niestety deszczu za to jak na lekarstwo a ziemia miejscami sucha jak skała :placz

Miłko też uwielbiam jesienne owoce. Specjalnie sadzimy takie rośliny, bo po pierwsze cieszą oczy o tej porze roku, a po drugie przyciągają do ogrodu ptaki.

Ostatnio pisałem, że ogród przejęły we władanie iglaki i inne zimozielone ale takie twierdzenia są jeszcze trochę przedwczesne, bo np. w końcu raczył się mocno przebarwić ambrowiec Lane Roberts










... świetne czerwone barwy złapały też karłowe dęby błotne. Takie do końca karłowe to one nie są i bez sekatora nie dałoby się ich utrzymać w ryzach.
Jesienny kolor mają jednak piękny no a do tego pokazują go teraz gdy większość drzew opadła. Jest już przecież prawie połowa listopada...



















Ostatnio zmieniany: 2019/11/06 21:57 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, takasobie, edulkot, VERA, chester633, Elżbieta, basik, Danusia, a.nia ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Na początku był skalniak … 2019/11/07 08:51 #181825

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7738
  • Otrzymane podziękowania: 17330
Patrząc na to zdjecie, nie rozpoznałabym Waszego ogrodu. Piękny fragment, zastanawiam się, dlaczego nie pokazujesz go częściej :P ?wojtek napisał:
... świetne czerwone barwy złapały też karłowe dęby błotne. Takie do końca karłowe to one nie są i bez sekatora nie dałoby się ich utrzymać w ryzach.
Jesienny kolor mają jednak piękny no a do tego pokazują go teraz gdy większość drzew opadła. Jest już przecież prawie połowa listopada...

W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/07 19:30 #181873

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8467
  • Otrzymane podziękowania: 44089




Edyto zawsze trzeba mieć coś w zanadrzu by zaskoczyć gwizdac
Jednak tak prawdę mówiąc to ten kawałek już pokazywałem kilka razy tyle tylko, że jesień zmienia widoki więc możesz być zaskoczona.
W ogrodzie który ma około 20 arów niestety ciężko jest pokazywać ciągle nowe rzeczy.
Poza tym jak każdy mam tendencję do uwieczniania na zdjęciach ciągle tych samych miejsc, podświadomie omijając te które mi się mniej podobają.
Staram się jednak znajdować jakieś nowe ujęcia korzystając z tego jak ogród się zmienia.

... takiego ujęcia jeszcze chyba nie było :lol:




























Ostatnio zmieniany: 2019/11/07 19:33 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): rispetto, edyta, th, piku, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, inag1, chester633 ten użytkownik otrzymał 7 podziękowań od innych

Na początku był skalniak … 2019/11/09 22:37 #182043

  • Fiona
  • Fiona Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 339
  • Otrzymane podziękowania: 1100
Oj dawno mnie tu nie było. Ale Twój ogród świetnie sobie radzi pomimo suszy. A u mnie jest źle :( . Niestety rododendrony u mnie bardzo cierpią z powodu braku wody.
Kiedyś pisałeś o lisach które odwiedzały Wasz ogród. Nadal się pojawiają? Ja mam ostatnio inwazje lisów. Prawie codziennie widzę u mnie w ogrodzie lub sąsiada bez znaczenia czy dzień czy wieczór. U sąsiadki niestety udusił i pożarł wszystkie kury a u mnie znalazłam resztki po zającu i prawdopodobnie bażantach :placz. I co ja mam robić? Mój syn stwierdził, że będziemy mieli psa.. gwizdac
Pozdrawiam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): wojtek

Na początku był skalniak … 2019/11/10 08:57 #182055

  • wojtek
  • wojtek Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 8467
  • Otrzymane podziękowania: 44089
Grażyno miło Cię znowu gościć. W pełni rozumiem Twoje rozgoryczenie bo u mnie też deszczu ciągle brak. Gdyby nie studnia głębinowa musiałbym chyba się zwijać z ogrodem.
U mnie większość rodków ma linię kroplującą, a woda ze studni jest zażelaziona i kwaśna więc są zadowolone. Te które nie mają nawadniania podlewam konewkami.
Z rodkami jest ten problem że wodą z wodociągu to raczej trudno im dogodzić bo u nas na Opolszczyźnie zazwyczaj jest mocno zmineralizowana skałą wapienną co im nie służy.
W moim ogrodzie największe straty są o dziwo w iglakach, bo jak już pisałem, gdy widać na nich że brakuje im wody to już zazwyczaj jest zbyt późno na interwencję. Liściaki też straciłem,
ale one radzą sobie z suszą chyba lepiej gubiąc liście ... i takich bezlistnych drapaków w sezonie też trochę miałem.
Panująca susza dość skutecznie osłabia mój zapał do powiększania działki :mlotek

Lisa widziałem jeszcze dwa razy, a w jednym miejscu działki były nawet ślady kopania dziury, jakby budowania nory. Jednak u mnie nie ma dla niego nic specjalnie atrakcyjnego
więc zbyt często nie przychodzi. Do tego sąsiedzi mają dwa psy, które regularnie przełażą przez ogrodzenie i buszują po okolicy więc lis nie może czuć się zbyt pewnie.
Mieszkając pod miastem nie da się chyba jednak całkowicie zabezpieczyć przed wizytami takich gości. Zostaje chyba tylko polubić rotfl

Wczoraj dzień był pochmurny i miało padać ale spadły raptem trzy krople na krzyż. Zamiast deszczu pojawiło się za to kilka razy słońce i wtedy ogród zrobił się kolorowy jak w bajce.
Widoki były jak po użyciu photoshopa, ale to chyba przyroda chciała wynagrodzić ten brak deszczu :P



























Ostatnio zmieniany: 2019/11/10 09:15 przez wojtek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, edulkot, VERA, chester633, Elżbieta, zanetatacz, nelu-pelu, basik ten użytkownik otrzymał 5 podziękowań od innych
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.298 s.