Gosiu dzięki za pamięć
... liliowce zaczęły mocno się rozrastać i lekko mnie przerażać...
Danuśtaki misz masz się zrobił w Nowym...
lewa górka...
Vera też mam ciągłe zaległości więc bez stresu... miejsce, na szczęście pomalutku, ale się kurczy, a wiele roślin to dary miedzy innymi od Ciebie..
dlatego tak ładnie rosną.. o temperaturach nie bede wspominać ... przedłużony weekend spędziliśmy na Corfu... 40 stopni w cieniu... na szczęście bryza i i morskie kapiele trochę chłodziły. Dzień przed naszym wyjazdem zaczęły sie pożary... straszne to jak wszystko suche jak siano a deszczu nie widać na horyzoncie...
krokosmia w okowach...
Tomku przede wszystkim liliowce jesienią nie zakwitną... niestety...
a dla Ciebie rozczochrana krokosmia
W Górkach nie byłam od dwóch tygodni, więc nowych fotek brak.
Za to w Nowym jedne kwiaty już przekwitły i powycinałam badyle, liliowce kończą pomalutku swój spektakl, ale na dobre rozkręcają się dalie... wiele fotek wrzuciłam do wątku daliowego i tu nie bede dublować ale parę innych..
Destiny's Teacher
Copper Boy
od lewej Brown Sugar, Cornel Brons, Sweet Suzanne
Wee Wallet
,
Daisy Duke mnie zauroczyła
Jowey Winnie
Chick a dee
Franz Kafka
Black Lars
Pink Pearl
tłum daliowy pod domem- patrzę na nie z okna salonu...
Wee Wallet
i z daleka
Sweet Suzanne
L.A.T.E
Sombrero