No.. jak się ładnie poprosi to się fotki znajdują..

Kiedy moje kloniki takie będą...

Neluś te kloniki to wstyd pokazywać... zamiast w kolorowych sukienkach to takie wyszkubki...
A Twoje urosną raz dwa... chociaż nie każdy- mój Aureum jest w tym samym wieku co Atropurpureum a jest 3 razy mniejszy, powoli rośnie ale też korzenie splatane z thujowymi

Moje klony palmowe coś nie chcą się przebarwiać w tym roku . Trochę koloru zaczyna łapać Garnet, 2, które złapały kolor są już bez liści. Reszta jakaś bez wyrazu .

Aniu moje potraciły całkiem liście po przymrozkach a mogło być tak pięknie.

Ależ masz tego klonowego dobra , ja posadziłam w tym roku jednego liliputka ale coś niewyględny jest

Nadrobiłam zaległości - jednym słowem cudownie skomponowane rabaty ,że i jesienią jest pięknie i kolorowo......i fotki można oglądać na okrągło.......a kloników zazdraszczam,bo u mnie nie chcą rosnąc może jak się ogród zagęści to spróbuję jeszcze raz posadzić

Szkoda zważonych przymrozkiem kloników... ale i bez nich piękne jesienne widoki u Ciebie... róża cudowna

Dziękuję za nazwy

I chyba w końcu się klonowo zdecydowałam... kcem 'Beni Maiko' i już... może Twoja przestała Ci się podobać, co?

Aniu... a nie masz gdzieś pod ręką fotek swojej zidentyfikownej jako 'Alexander' azalki? Bo może bym wąteczek jej palnęła

Ha! cofnęłam się do czerwca... a co się przy tej okazji po raz kolejny pozachwycałam i powzdychałam, to moje... i znalazłam... no to idę się zagłębiać w odmęty internetu i

Lato nie będzie wiecznie trwać! Musi być jakaś sprawiedliwość! Ale co się nalansowały w tym sezonie - tego nikt im nie odbierze!

Miłeczko jest pocieszenie, że już niedługo wiosna

Monik jesienne widoczki jeszce chwilę, w przyszłym tygodniu śnieg już zapowiadają u mnie Miłość do kloników jest nieuleczalna więc uważaj... a Beni Maiko śliczna
Nie pamiętam, które fotki były to wrzucę na końcu jeszcze raz.

Żanetko dziękuję... zawsze się dziwię, że klony nie chcą rosnąć u mnie wtykam i już ... mimo ciężkiej gliniastej ziemi...

Wiesiu a to jeszcze nie wszystkie Twój też ruszy...

Danuś, Edytko moje już też pewno bez liści, a i kolory nie były takie piękne jak w zeszłym roku przez te przymrozki. Bloodgood jeszcze się ociąga.. zobaczymy jak będzie w tym tygodniu wyglądał.

A dzięki Moni wracamy do wiosny
Azalka Alexander
31.05.2019





02.06.2019

10.06.2019

Aniu... dziękuję za uzupełnienie relacji z kwitnień 'Alexandra'... dodałam do pierwszego postu wątku... teraz liczę na zdjęcia z jesiennych przebarwień, bo ponoć jego listki łapią purpurę tudzież brąz... Twój 'Alexander' złapał?

'Anne Frank' i 'Izumi-no-mai' też już mają wąteczki a wątek 'Lady Dark' czeka na ujawnienie rzeczonej... czy kogoś pominęłam/ nie wykryłam?


Mam nadzieję,że zakup 'Beni Maiko' nie będzie problematyczny... póki co cena w necie sprawdzona na szybko to od 18zł (to jakiej to musi być wielkości? ) do 130zł... a gdzie Ty swojego klonika kupiłaś ???

A ja wcale nie czekam na wiosnę! Uwielbiam zimę w moim ogrodzie, zwłaszcza jak nieco śniegu spadnie.
Świetne zdjęcia tej azalki!

Miłko ja też na zimę czekam... ogień w kominku i śnieg za oknem, święta i błogie lenistwo... i tylko krety trza gonić, nic więcej ale mimo wszystko, wiosny nie mogę się doczekać

Monik Aleksander zielony jak był, tak jest pewno dlatego, że teraz bardzo mało słonka do niego dociera. Zrobiłam tylko fotkę z 5zł żeby było widać jaki on olbrzym. Zakupy chyba wyłapałaś wszystkie , a Lady Dark osadzona ale ... fotki nie zrobiłam

Nie umiem sobie przypomnieć gdzie kupiłam Beni Maiko , ale na pewno w okolicach Górek - mam zapisane w kapowniku, w sobotę dam znać. W maju powinnaś ją dostać u nas Decyzja jedyna i niepodważalna czy masz też inne typy? Bo możesz dostać oczopląsu w Ibuki

Weekend roboczo imprezowy i nie było zbytnio czasu na focenie i tym razem naprawdę niewiele widoczków ogrodowych.

Azalia Alexander z 5zł - taki olbrzym po 3 czy 4 latach


Hortensja - sadzoneczka od Wojtka znalazła swoje miejsce i kwitnie w najlepsze


Hortensja Polar Bear







Coś tam jeszcze kwitnie

Na Aleksandra zachorowałam... dobrze, że taki malutki rośnie - jakieś miejsce mu znajdę..!

Moje bukietówki już potraciły liście.. Twoja glina (dobrze pamiętam..?) ma dobre strony..
Choć z dopadu, ale możesz cieszyć się dłużej kolorami w ogrodzie..

Jeżeli to od mnie to powinna być odmiana The Original z serii Endless Summer, taka odporna do -30 (podobno?) ... i powtarzająca kwitnienie!
Więc chyba się zgadza ... ale jestem w szoku, że to maleństwo zakwitło

Wojtuś wszystko co od Ciebie przytargałam przyjęło się. Obydwie hortensje zakwitły, azalki zawiązały kwiaty na przyszły rok i troszkę się zagęściły. Z hortensji to chyba powinnam te kwitaki ciachnąć żeby się lepiej zakorzeniły ale szkoda mi było No zielone łapki masz i już ...

Neluś jest szansa na Alexandara w maju. Już wiele razy pisałam, że po ostatnim lecie to powinnam na kolanach do Częstochowy iść w podzięce za ta moja glinę w ogrodzie. Pewno jak będzie lało przez dwa miesiące to będę klęła na czym świat stoi ale w czasie upałów to zbawienie.

Na dzisiaj trawiasto
Miscant Malepartus 27.10.2019





Miscant Memory- zachwyca wszystkich, bez wyjątku
27.10.2019

14.10.2019

Ale fajne te kwiaty w jesiennym słońcu! A przy trawach głośno westchnęłam! jak ja bym chciała mieć miejsce na słońcu, by walnąć sobie taka kępę!!!
A kominek wczoraj rozpaliłam, bo zimno się zrobiło...

A powiem ci Aniu, że znalazłam 1 osobę, której nie zachwyca Memory . Bratowa mojego M, powiedziała, że jej się nie podoba taki wiecheć . Wziela ode mnie Huron Sunrise, bo uznała, że znacznie lepszy .

Aniu śliczne te trawki ja mam tylko 3 miskanty a jednemu muszę chyba zmienić miejsce bo ma ciasnawo i nie pokazuje swojej urody

Ja też nie za bardzo mam ochotę na Memory, jakoś jak dla mnie za wielki, zresztą coraz mniejszą mam ochotę na te wielgaśne i szybko rosnące trawy

Przyłączam się do Majki i bratowej eMa Edyty. Też mnie nie rozkochał Memory Lubuję się we wszystkich bardzo wasko liściowych i z kwiatostanami tylko lekko ponad kępę wystającymi