Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród Markity

Ogród Markity 2017/10/16 21:13 #89448

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4062
  • Otrzymane podziękowania: 14886
Nad morzem też dzisiaj gęsi odlatywały całymi sznurami , :jupi

Niezłe przeróbki robisz w ogrodzie i aż 15 róż, to nie zła praca Ci się szykuję ja dzisiaj kupiłam dwie i tez musiałam skubnąć trawnika..
Piękne, te Twoje trawy wszystkie starannie dobrane robią wspaniały nastrój jesienny.. recourse
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/16 21:20 #89451

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 23006
Martusia widzę że też ostro szalejesz w ogrodzie rotfl rozplenica oczywiście cuuudo :bravo a ta wisienka i jarząb tez mi sie jeszcze marzą ,mam zime na przemyślenia wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogród Markity 2017/10/16 21:44 #89475

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
No tak, inaczej być nie może..... 2smiech zabrakło roslin do posadzenia.... 2smiech 2smiech 2smiech 2smiech 2smiech 2smiech 2smiech 2smiech 2smiech ale się usmiałam clap
Co to za róże, musze poszperać, ja zaledwie mała rabatkę zrobiłam :diabelek chociaż pozbywam sie róż to zauroczyły mnie 2 u koleżanki :glupek na szczęście nie kupiłam...jak dotąd rotfl
Jakimi cudnymo koklorami rozpieszcza nas jesień.... :mniam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/16 22:34 #89495

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Mnie też zabrakło roślin, ale staram się do różanek nie zaglądać choć okrutnie wnerwia mnie dół po wykopanej pomyłkowej róży Geschwinda B) trwam uparcie może tylko do wiosny jak w końcu będzie gotowa okolica okołodomkowa :tup
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/17 11:42 #89534

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Aż muszę sprawdzić czy mój jarząbek się przebarwił ,bo dopiero oglądając Twojego ,przypomniał mi się mój wink-3 Z różami to nieźle pojechałaś ,gdzie tam moje mizerne pięć 2smiech chociaż tak po prawdzie miało nie być ani jednej :nie_wiem Niedobrze ze mną ,bo już zapominam co mi w ogrodzie rośnie :omg
Jutro biorę się za kopanie dołów pod róże ,dziś jakoś nie mam głowy do niczego :bezsil
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/17 22:20 #89622

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Niezła jesteś. Jeszcze niedawno czytałam u Ewy, że zamówiłaś 9 róż, a dzisiaj czytam, że wyszło 15. :)
A ja jestem twarda. Nie zamówiłam nic, omijam sklepy.
Czekam do wiosny.
Praktycznie nic w ogrodzie nie robię.
W weekend troche popracowałam, ale w tygodniu nic
Jestem wściekła, bo oczywiście teraz jest super pogoda, a ja nawet nie odczuwam tego
A podobno w weekend pogoda ma się pogorszyć :dry:
Za mało w tym roku grzebałam w ziemi. tęsknię już do wiosny
Po raz pierwszy, bo zazwyczaj po sezonie byłam już tak zmęczona że marzyłam o zimie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/18 21:16 #89737

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23525
Marto -kawał roboty odwaliłaś .....to i nie dziwię się ,że już na forum sił zabrakło ,ależ u Ciebie fajne rewolucje ,sprzyjającej pogody życzę
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/19 10:58 #89812

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
Martuś poproszę o wstawienie zdjątek miskant Navajo. Czy ten miskant kwitnie?
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/20 12:08 #89979

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Normalnie zmęczyłam się samym tylko czytaniem, co chcesz w tym roku jeszcze zrobić. Fajna ta rabata ze świerkiem a jak zakwitną na niej róże, to będzie przepięknie. Na widok jarząba Koehnego zaniemówiłam. Od paru lat jest to moje chciejstwo, którego nie mogę zdobyć. Nawet w szkółce wrzosowej (tej z przyszłorocznego zlotu) go nie ma. Pan nawet nie słyszał o takiej odmianie. wink-3
Trudno, jakieś marzenia trzeba mieć. ;)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/20 20:52 #90102

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Ino, w szkólce Konieczko wiosna był ten jarząb.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1

Ogród Markity 2017/10/20 22:03 #90142

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Martusiu, maniaku różany, pokazywałaś gdzieś swoje 3 hostowiska? Szukałam, ale nie znalazłam :unsure:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/21 11:00 #90190

  • dorciaj
  • dorciaj Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 159
  • Otrzymane podziękowania: 99
Zaraz, zaraz, czy to nowe miejsce to nie było przypadkiem przeznaczone na oczko wodne z wijącym się strumykiem? No przecież zaprojektowałyśmy to z Monią krecigl . polewkamax polewkamax Czyli z oczka nici :P , zamiast tego będzie morze ... morze róż :woohoo: . Ja Ciebie podziwiam, jak Ty wciśniesz te 15 róż? 0flaga .
Martuś ja ogrodowo nie robię nic. Faktycznie były przejaśnienia, ale nie na tyle długie, żebym mogła na przykład skosić :mur . Zresztą u mnie jak co roku sezon prac ogrodowych kończy się we wrześniu. Potem to już jakieś tylko podrygi, typu dosadzanie cebulowych, koszenie trawy. Jeśli muszę zakładać kurtkę do ogrodu, to znaczy, że ... nie mam przyjemności z ogrodowania. A jak nie ma przyjemności, to nie ma roboty polewkamax .
Za to wyciągnęłam już druty i szydełko polewkamax , no i jeszcze lepię sobie takie różne różności :lol: . Na nudę nie narzekam wink-3 .
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 2017/10/21 17:55 przez dorciaj. Powód: Wolę jednak jak fotki są małe ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, inag1

Ogród Markity 2017/10/21 21:28 #90288

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8364
Majko przeróbki ciągle w toku, a tu zimą straszą krecigl . Dziś już wszystkie róże posadziłam, ale trawę jeszcze chcę zrywać na inne przeróbki ;). Czy zdążę think:

Danusia dziś po całym dniu rycia, sadzenia i przewalania kompostu wyglądałam chyba tak samo jak Ty po czyszczeniu strumyka 2smiech , zapomniałam dodać, że cały czas ciapała mżawka jakaś :diabelek
Wisienka nieduża jest i wolno rośnie, a jarząbek jakiś kolumnowy rośnie, aż muszę sprawdzić, czy to chwilowe, czy on będzie wąski think: . Na pewno "chudy" ;) jest jarząb kolumnowy Autumn Spire, to mój nowy nabytek :P




Ewa to nie do końca tak, że zabrakło ;). Miałam rośliny do posadzenia i przesadzenia, ale jakbym wszystkie wcisnęła w to miejsce, to wyszedłby straszny misz masz i chaos. A ja jednak staram się, żeby każde miejsce przynajmniej sprawiało wrażenie, że zostało przemyślane i skomponowane rotfl . No więc trzeba było coś dołożyć do tej przypadkowej kompozycji, żeby przestała być przypadkowa 2smiech

Maja Ty masz wyjątkową sytuację, ale jak już zakończysz te prace budowlane, jestem pewna, że bez nowych róż się nie obejdzie :lol:

Ewcia w odróżnieniu od Ciebie, mam jeszcze trochę trawy, której mogę się pozbyć i posadzić kilka(naście) róż :silly: . Chociaż to orka na ugorze krecigl i przynajmniej na rok mam dość rycia, wywożenia taczkami piachu, gruzu, drutów, szkła i szmat :angry: . Dziś już wszystko posadziłam, takie kopanie dołów wcześniej znacznie przyspiesza sprawę.

Małgosiu trochę się machnęłam w planach i obliczeniach gwizdac , wyszło 17 tych róż, bo zmieniając plan nasadzeń, nie zmieniłam zamówienia i kupiłam o 2 za dużo gwizdac . Oj tam, oj tam ;), dwie w tą, czy w tamtą 2smiech
Pogodę miałam w tym tygodniu tylko dwa dni :dry: , od trzech dni mgła, bura szmata, a dziś jeszcze mżawka i chwilami deszcz. Ale chociaż ciepło, a po niedzieli normalnie śnieg u mnie nadają krecigl
W tym roku odpuściłam cebule, mam tylko 2 kg tulipanów z Lidla i trochę drobnicy, oczywiście nic nie posadzone jeszcze rotfl

Żanetko nadal końca roboty nie widac :glupek , choć dziś tyrałam jakieś 10 godzin w bardzo niesprzyjającej pogodzie :diabelek

Edyta zaraz wstawię :). Nie wiem, czy on kwitnie think: , kupiłam go w zeszłym roku :nie_wiem . Poczytam 2pisze

Ino też się nie mogę doczekac efektu, zwłaszcza, że jest tam 9 jednakowych róż na obwódce, które powinny dać efekt WOW :lol: . Obawiam się tylko, żeby obwódka nie zasłoniła środka rotfl . Ten jarząbek kupiłam szukając klona czerwonego ;), klona nigdzie nie było, ale trafił się taki egzemplarz, to wzięłam, zwłaszcza, że kupowałam jesienią i widziałam piękne, przebarwione liście :lol:

Siberko w tym roku pokazywałam część jednego z nich w wątku o problemach, bo miałam fobię, że mam wirusa :diabelek



Pozostałych nie fotografowałam w całości, bo jakoś mi się ciągle nie podobają jako kompozycje :oops: , tylko poszczególne hosty. Mam nadzieję, że teraz, po dosadzeniu nowych zakupów będzie ładniej i fotogeniczniej :P

Dorcia spokojnie :lol: , miejsce zaprojektowane pod strumyk nietknięte :lol: , nowa rabata jest bardziej na lewo ;)
Róż jest 17 gwizdac , bo zmieniając plany, zapomniałam zmienić zamówienie :glupek . W piątek byłam sama u pana Tomka, pytał, czy już nam się róże nie podobają :dry: , a przecież moje zamówienie było wielkości kilku koleżanek z poprzednich wyjazdów :silly: . A jeszcze kupowałam dla dwóch innych osób, w sumie bardzo duże zamówienie, ale jakoś tak nieswojo się czułam sama think:
Powiem Ci, że mało masz samozaparcia do roboty ogrodniczej ;). Gdybym ja tak podchodziła, to dziś nikt by mnie z domu nie wygonił, mżawka, popadujący deszcz, wszystko mokre, bure i zamglone krecigl . Ale chyba wolę pracować przy temperaturze 14*, niż 3*, a tak ma być po niedzieli krecigl . Śnieg we wtorek :mlotek , jakieś przymrozki :mlotek
Czemu zdjęcia nie w normalnej wielkości? Przecież piękne te serduszka :kocham




Kolejny dzień ciężkiej tyry krecigl , wszystkie 17 róż wsadzonych, poszedł kompost z całego jednego kompostownika i zaczęłam kolejny - powiem Wam, że to strasznie fajne, że nie muszę się szczypać i wiem, że kompostu mam tyle, że mogę nim szastać hu_rra
Zaczełam też opróżniać beczki na deszczówkę, bo od przyszłego tygodnia regularne przymrozki :blink: . 300 litrów dziś wylałam, jeszcze z 500 gwizdac
Potem jeszcze jedno przemeblowanko, które mnie całkiem sił pozbawiło krecigl , a zwłaszcza próba wykopania 5 letniego Chopina spod perukowca 0flaga . Matko, co to była za męka krecigl . Nie wiem, czy wystarczająco głęboko go podkopałam, bardzo bym nie chciała stracić tej róży, ale tak się głęboko zakorzenił, że jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Najpierw był 30cm długości gruby pieniek :blink: , a dopiero potem jakieś korzenie think: . I co ciekawe, pod 5 cm warstwą mokrej ziemi suchutko jak pieprz gwizdac . A kopałam tuż przy linii nawadniającej. Nie włączanej już co prawda od miesiąca, bo wydawało mi się, że mokro jest :diabelek


Pamiętacie może, jak wiosną pisałam o topolach, które sąsiad miał wyciąć, bo wrastały w płot? No więc wczoraj słyszę, sąsiad piłę odpala, pół roku czekania, ale co tam, ważne, że w końcu - myślę ;). Wracam z miasta, patrzę, jednej topoli nie ma, druga dalej rośnie gwizdac . Pytam sąsiada o co chodzi, przecież się umawialiśmy, topola, która została, wprawdzie 30 cm od płotu, ale gałęzie szorują po sztachetach, a korzenie mam na 3 metry wgłąb mojej działki. Na co sąsiad - a może w przyszłym roku, "żona płacze" :angry: :angry: :angry: . No zagotowałam się :angry: . Fajnie mieć drzewo w granicy, które korzeni się u sąsiada i liście zrzuca też u sąsiada :mlotek . Myślałam, że uniknę rycia i wywlekania korzeni, ale chyba w tej sytuacji nie mam wyjścia, nie wyobrażam sobie kolejnego roku pasienia tego chwasta :mur . Tak więc końca robót jesiennych nie widac krecigl


Od trzech dni nie da się robić fotek, więc pokażę jakieś zaległe chryzantemy, czy coś ;)



Orchid Helen







Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, edulkot, VERA, chester633, nowababka, zanetatacz

Ogród Markity 2017/10/21 22:04 #90299

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6079
  • Otrzymane podziękowania: 16950
Marta... a przesadzone azalie pokażesz? Nie przesadzone zresztą też możesz... :) jestem ciekawa, jak Ci się rozrastają i jak się komponują... ciągle zamyślam o zakupie jakowyś, ale się na konkretne zdecydować nie mogę... krecigl a tak może bym podpatrzyła gwizdac

I ich jesiennych barw też jestem ciekawa... na przykład która to?

markita napisał:
A zacięcia do jesiennych prac zazdroszczę... mnie powoli ogarnia już znużenie krecigl


Dorcia... przepraszam... taki nawyk do uaktywniania zdjęć... :oops: a prace piękne :)
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/21 22:27 #90304

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23525
ja też podziwiam ogrom prac na koniec sezonu -a sama już chętnie odpocznę....tylko jeszcze cebulki i wykopki dalii mi zostały...u mnie też straszyli przymrozkami ale już prognozy są bardziej optymistyczne
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/21 22:49 #90308

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23946
Ogrom prac za Tobą ale czytam, że ciągle końca nie widać :dry:
Co do topoli to bardzo Ci współczuję :przytulam ja mam właściwie w granicy olbrzymią lipę i to u mnie a nie u właściciela jest większość korony i liści, trawiasty teren mam żółty :angry:
markita: napisał:
Maja Ty masz wyjątkową sytuację, ale jak już zakończysz te prace budowlane, jestem pewna, że bez nowych róż się nie obejdzie :lol:
Martuś ja te róże już mam, pochodzą z terenów tzw ewakuacyjnych, 5 pnących czeka w przechowalni, niskie w donicach, a jeszcze mam do wykopania kilka z przedogródka :mur
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/21 23:24 #90317

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1745
  • Otrzymane podziękowania: 5351
Marta, poszalałaś z różami, koleżankom róże się podobają, a jakże, ale ile można question
Coś tam nasadziła, na tej różanej, jakieś nowości question
Ja dzisiaj też trochę ogrodowałam, włączyłam w rabatę kasztanowiec, Marek przeszczęśliwy, bo ułatwi to koszenie,
pomógł mi dzisiaj nieco, jedna kępa bzu wycięta, posadziłam obok dwie nowe piwonie i o jeden bez za dużo było polewkamax .
O tych piwoniach [dokupiłam 5 i gdzieś je musiałam posadzić] to nie mówiłam, ale argument o szerszej ścieżce został przyjęty dobrze .
Szkoda, że padało i nie dało się grabić liści, spadły już z orzecha i kasztanowca, i leżą takie mokre szmatki.
Straszysz tą zimą, nie sprawdzałam prognoz, no to muszę popatrzeć, Szczęściem nie mam cebul do sadzenia, choć dzisiaj przemeblowałam nieco rabaty i jakieś krokusy by się przydały wink-3 .
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/22 19:56 #90488

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11976
  • Otrzymane podziękowania: 23006
Martusia noooo powiem Ci że moje czyszczenie stawu to przy Twojej robocie mały pikuś rotfl szalejesz na całego w ogrodzie :) Odnośnie jarząbka to właśnie marzy mi się jeden albo drugi tylko nie wiem czy u nas dostanę byłby za płot żeby śliczne tło a kolory jesieni ma przecudne :bravo
Chryzantemki masz śliczne a już ta kępa zdziwko
Liści w tym roku mam trochę mniej bo sąsiad skrócił mocno jesiona który połowę liści zrzucał mi na podjazd i sliwki mirabelki też ograniczył
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/24 09:46 #90711

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Marto zastanawiam się na czym ty jedziesz wink-3 no po prostu jesteś ,jak koparka :tup Ja wsadziłam dwie róże i jakoś się zmęczyłam .Zazdroszczę Ci wyjazdu do różanej szkółki .Już sobie wyobrażam siebie razem z Tobą .Matko ,ale by się działo 2smiech A kompostu też mam sporo zwyc Dziś mam do wsadzenia dwie ,właśnie się moczą Red Leonardo i Paul's Scarlet pnąca .W sam raz pójdzie na mój paskudny , obrzydliwy parkan clap
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród Markity 2017/10/24 10:43 #90713

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15712
  • Otrzymane podziękowania: 48668
No tak... Wstyd... Nawet nie wiem jak zagaić... Bo ja tu nie byłam jeszcze... czdziura

Ale spotykając Cię w rożnych miejscach w ogóle nie zajarzyłam. :oops: Nadrabiam jesiennie, lepiej późno niż wcale.
Chryzantemy śliczne, choć nie gustuję. Ale przed dom teraz z dwie donice kupię, bo taki czas. Piękna ta fioletowa pojedyncza.
Trawy podziwiam Twoje, bo ja zielona w nich jestem. A urocze bestie są , zwłaszcza ich kłosy nad wyraz fotogeniczne!
Ostatnio zmieniany: 2017/10/24 10:45 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.190 s.