Wiesiu, ja mam i za gorąco i za zimno
Garaż nieogrzewany. Przy większych mrozach temperatura spada poniżej zera
Za to piwnica całkowicie ogrzewana, bo to pomieszczenie mojego m.
Tam ma swój raj.
Dlatego nie mam miejsca na przechowywanie dalii i innych.
Ale czasem się udaje, dlatego co roku kupuję jakieś.
Tym razem mam jedną jedyną

Wisienko ,wrócę do teko mojego śniedka .Jest ich kilka gatunków .Mój w tym roku miał 1 60 i kwitł dwa miesiące albo lepiej .Od góry wciąż rowijały się kolejne pączki .A on rósł i rósł .Już wykopałam go ,żeby zdążył odpocząć i na przyszły rok znów tak pięknie kwitł
Piękny Twój Memorek miskanty rządzą w tym sezonie

Gosiu, zawsze warto spróbować, a jak się uda to będziesz wiedziała, że możesz sobie pozwolić na więcej

Ewuniu, chętnie bym zobaczyła takiego śniedkowego kolosa , masz go może na zdjęciu?

Wiesiu, nie łudzę się, że się uda
W tym roku się udało, bo nie było zbyt wysokich mrozów i garaz wystarczył.
Zobaczymy jak będzie tej zimy
Podobno ma jej nie być i wczesna wiosna
Z kolei inni wieszczą olbrzymie mrozy.
Ale ja ufam tej pierwszej prognozie bo do tej pory zawsze się sprawdzała

I ja liczę na przewagę pierwszej prognozy
A tymczasem mam nadzieję na kontynuację pięknej jesieni
I nieco podkarpackiej

To zielone w dolnym lewym rogu to mój dach


Spacer w górę ukazuje naszym oczom piękną starą czereśnię pozostałą po nieistniejącym już domostwie


na horyzoncie widać już las


i już tuż tuż będziemy w lesie


a to radosny pychol pogania tych co się nadmiernie ociągają


rzut okiem na prawo


rzut okiem na lewo


i jesteśmy w lesie

Delektując się jesiennymi obrazami wracamy z powrotem



wychodzimy z lasu i przez pola wracamy do domu





A w ogrodzie jesiennie


jabłonki słabo zaowocowały w tym roku



i główną ozdobą o tej porze są trawy

Aż westchnęłam na te widoki!
Co d Ciebie wchodzę, przypominam sobie, że ziarno jeszcze nie kupione!

Miło, że przypominasz mi Miłko, bo ja też jeszcze zapasów nie mam , a może nie będzie zimy w tm roku , choć ja już dzisiaj szyby skrobałam

Tymczasem dla ptaków zostały resztki winogron



A w kalinach jeszcze kolorowa jesień

Wiesiu śliczne masz trawy , pięknie prezentują się na tle nieba , zauważyłam że masz je nieogrodzone ,
czy sarny nie dobierają się do nich ,zwłaszcza wiosną? :

Ja zostawiłam na krzakach aronię, u sąsiada dużo owoców cisu i u mnie kuleczki na dereniach. Sikory całymi stadami wyjadają spomiędzy gałązek resztki insektów, dlatego się nie spieszę - nich wyjedzą jak najwięcej!
Zdjęcia cudowne!

Chyba dawno nie pisałam Ci, że robisz fantastyczne zdjęcia , trawy na Twoich fotkach wyglądają zjawiskowo . Zresztą wszystko wygląda zjawiskowo , a jeszcze na takim tle, to już w ogóle

Haniu, teren jest ogrodzony siatką leśną. To siatka z cienkiego drutu więc na zdjęciach nie bardzo ją widać, ale widać niezbyt fotogeniczne drewniane słupki

Miłko, ja również czekam aż ptaki rozprawią się z niechcianymi robalami więc karmnika nie wieszam zbyt wcześnie . A za pochwałę zdjęć wielkie dzięki , ciągle jeszcze się uczę

Marto, dziękuję, po prostu trawy są zjawiskowe

Wiesiu, daję głos i dziękuję za przepiękne zdjęcia.

Milo mi Gosiu, że bywasz u mnie , może dla Ciebie jabłuszka

Ja Cię bardzo często odwiedzam. Zachwycam się zdjęciami, za które nawet czasem zapominam podziękować, oszołomiona pięknem, które pokazujesz.
Na prawdę piękne zdjęcia robisz. Za jabłuszka ślicznie dziękuję.

Wiesiu, spacer po Twojej okolicy to uczta dla ducha. Trawy w tym czasie to faktycznie super sprawa, więc i ja troszkę w nie zainwestowałam, niech się rozrastają, zobaczę co z tego wyjdzie na mojej glinie .
A słupki ogrodzeniowe nie rażą, są drewniane, wpisują się w teren

Wiesiu, patrząc na Twoje zdjęcia wnioskuję, że u Was jednak cieplej. U nas po ostatnich przymrozkach i wiatrach niewiele liści zostało na drzewach . U Ciebie wciąż pięknie . I dziękuję za zdjęcia mojej ulubionej rabaty .

Prawda to, że trawy Twoje oszałamiają Właśnie sobie uzmysłowiłam, że jak nie dam siatki tymczasowej takiej leśnej, to będzie po moich "polnych" roślinkach. Dopóki tam nic nie rosło, to mogłam mieć otwartą przestrzeń. Śliczne widoki pokazałaś a ja nie zdążyłam w tym roku tam zawitać. Ale przynajmniej mogę wirtualnie oczy sycić

Gosiu, cieszę się że moje zdjęcia sprawiają Ci radość

Ewo, u mnie glina że garnki można lepić więc i u Ciebie trawy dadzą radę. Głównie jednak miskanty, bo prosa czy molinie potrzebują domieszki piasku. A ogrodzenie pewnie kiedyś będzie lepsze ale to dalekosiężna sprawa

Edyto, pogoda pewnie podobna, bo moje zdjęcia z końca października są, ale dopiero wróciłam i pokazuję z opóźnieniem. Jak wyjeżdżałam to już liście sypały się gęsto. Cieszę się, że moja ulubiona rabata jest również Twoją ulubioną

Aniu, siatka leśna to tanie i dobre rozwiązanie, tylko kupuj taką z zagęszczonymi oczkami dołem bo przez te duże oczka małe sarny też znajdą drogę A zanim zawitasz jeszcze trochę fotek pokażę

To się napatrzyłam, oczy napasłam Na spacerku w lesie z Tobą byłam Piękna seria fot z trawami
Pozdrowienia zostawiam.