Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/02 19:43 #221975

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Szczęście koniecznie, byle nie zezowate :)

Ostatni dzień 2020 spędziłam w ogrodzie, przycięto mi wierzbę, która groźnie odginała się w każdą stronę, zamęt i bałagan horrendalny ale bezpieczeństwo priorytetem. Nie miałam pojęcia, że znalezienie chętnego do cięcia zajmie dwa lata :mur podobno za kilkaset zł nie opłaca się pracować aż1 godzinę :bezsil
Pokrój drzewa absolutnie już nie medialny :dry: think: a dzisiaj ruszyłam z pomocnikiem do usuwania bałaganu ze sporego areału bo wierzba bardzo wysoka. Sortowanie, cięcie, znoszenie zabrało kilka godzin a do końca daleko, niestety pomocnik wyjeżdża i sama będę walczyła po niedzieli :omg ale wiosną takie prace grożą zdeptaniem wszystkiego co wyjdzie z ziemi.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, Semper, Elżbieta, zanetatacz, Danusia, mira

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/05 22:56 #222256

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
A przypadkiem już nie wychodzi?
Najważniejsze, że w końcu znalazłaś wykonawcę.
Sprzątać możesz do wiosny, powolutku.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/05 23:43 #222258

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Gosiu, nie wychodzi jeszcze, na szczęscie, wczoraj piękna pogoda to dokonczyłam robotę, cały dzionek mi zeszło, no pół :lol: ale straszą mrozami więc M straszy mnie araukarią :omg żadne tłumaczenia nie pomagają, tylko prognozy i kiedy te mrozy, słabo mi już przy takiej perspektywie krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Elżbieta, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/06 11:52 #222276

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17471
sierika napisał:
ale straszą mrozami więc M straszy mnie araukarią
Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie... araukarię polewkamax .

Śliczne te zimowe widoczki :kocham . u mnie jeszcze w tym roku takich nie było, ale dzięki temu trawy nadal stoją :silly: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/06 20:43 #222350

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
W życiu nie kupiłabym bo mnie nie bawią takie rośliny, to M zaszczepił się :mur Koło domu mam szkółkę, w której wiosną stało poletko araukarii, och jak mnie kusiło by przestrzec przed zakupem dziadostwa 2smiech poszły wszystkie, ostatnia wiosna to był szał, sprzedawali na pniu wszystko. Podejrzewam, że z kilkudziesięciu malutkich sadzonek po 120 zł każda po zimie nie ostanie się nic think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/28 19:55 #224383

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Szybko mija zima ale zapragnęłam wiosny, długiej wiosny bo takiej potrzebuję by ogarnąć wiosenny ogród. W dodatku czasem zajrzę tu czy tam i złożę kolejne zamówienie, zupełnie niepotrzebnie :glupek żadne cuda ale i tak chęć posadzenia ich zwycięża :bezsil Niech więc ta zima spływa razem ze śniegiem i zimnem 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, Ave, Elżbieta, zanetatacz, Danusia, a.nia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/28 20:17 #224387

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1744
  • Otrzymane podziękowania: 5337
Miejmy nadzieje, Ewciu, że po śnieżnej zimie przyjdzie długa wiosna, bo ostatnio tego mi brakowało.
Zakupy internetowe o tej porze roku to powszechna rozrywka, tylko nie każdy się przyznaje 2smiech
Araukaria ma czapeczkę i szaliczek??? :diabelek
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/31 19:50 #224633

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Ela, na razie zima się rozpycha do tego stopnia, że widoki na wczesną wiosnę zamglone :lol: być może będziemy liczyć straty jakich dawno nie było :ohmy: araukaria owinięta przed mrozami ale na skróty, inna techniką, więc poznamy wreszcie jej wytrzymałość na mrozy :nie_wiem
Kiedy latem wstawiałam solidne podpory różane śmiałam się, że następnego lata nie będzie co na nich rozpinać 2smiech ale nie chcę by to sprawdziło się :nie
Ostatnio zmieniany: 2021/01/31 19:53 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, Elżbieta, zanetatacz, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/01/31 22:40 #224659

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Ewa, też obawiam się strat. U mnie ma być przed tymi mrozami odwilż. Cała kołderka stopnieje.
I ja niestety zamawiam rosliny.
Jak żadnego roku.
Chyba ta pandemia, mrozy tak podziałały na mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/01 08:23 #224673

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
No właśnie ! Przypomniałaś mi, że kiedyś nie chciałam mieć pnących róż, bo bałam się że niedostatecznie przygotuję je na zimę. Potem zupełnie o tych problemach zapomniałam, bo nastąpiły dość ciepłe zimy.
Araukarię to ja w domu zmarnowałam, żyła długo, bo kilkanaście lat, ale w ostatnich pięciu miała tylko te najwyższe gałęzie, reszta pospadała, a nowe nie rosły 2smiech
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/01 09:51 #224680

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Wszystkie normy przekraczam, uswiadomiłam sobie, że rano włączam komputer :woohoo: , ta zima zmienia moje obyczaje :blink: mroźna noc -15, buro i smierdzi dymem.

Gosia, źle z nami 2smiech wiesz April założyła wątek i wspominałyśmy niedoszłą wizytę.

Miłka, pnących mam 3 zaledwie i one sobie poradzą ale piżmówki think: to one tak bujnie rosną, że pokusiłam się o podpory wreszcie ale zazwyczaj na odwrót dzieje się :mur araukaria, no nie wiem...może wreszcie uwolnię się od niej :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Ave, Elżbieta, zanetatacz, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/01 11:52 #224696

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1533
  • Otrzymane podziękowania: 4097
Fakt, ta zima i izolacja od realnych ludzi powoduje, że ja też rano odpalam kompa zdziwko
Ciekawa jestem gdzie po tej zimie zrobi się miejsce na coś do posadzenia wink-3
Ewcia, kiedyś dostałam od Ciebie miskanta, widać, że z sercem dany, bo rośnie, że hej :przytulam
Ostatnio zmieniany: 2021/02/01 11:54 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/01 21:33 #224750

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Dobrze Ewo, ze miło wspominasz :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/16 17:01 #226294

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Miskant od Ciebie też mi super rośnie i zdążyłam już obdzielić nim kilka osób Teraz zamówiłam sobie miskanta White Rush ,podobno jest nieduży .W dodatku szalenie mi się spodobał wink-3 Ano zobaczymy ,bo czasem z tych niedużych to wielkoludy wyrastają :diabelek Jednym słowem czekamy na wiosnę ,a ona już w pobliżu :spacerek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/16 20:28 #226310

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Nowinko, odkopałaś mnie z głębokiego sniegu polewkamax ja kilka rzeczy zamówiłam ale zrezygnowałam z dużego zamówienia, czasem trochę rozsądku wpadnie mi ale muszę sobie porządnie nawtykać :mlotek zostawiłam jednoroczne i kilka bylin, które odnajdą się w kiepskim podłożu. Kto wie zresztą, może po tej zimie ogród odchudzi się, wygrzebałam w piwnicy nasionka od Ciebie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/18 13:02 #226413

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
A ja rano odpalam kompa, bo muszę! :mur Ale zawsze podglądam, co na forum w chwilach wolnych.
To ja chyba w rezultacie pnących mam więcej. Z 3-4? think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/19 23:23 #226587

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Dopiero dzisiaj zajrzałam do April
No tak, o mało nie nazwała mnie zarazą 2smiech
Liczę na to, że w tym roku już będzie możliwe jakieś spotkanie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/20 20:12 #226657

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Miłka, jakoś nie kojarzę Cię z różami, dlaczego?

Gosia, no bez tego sprostowania mogło być konfliktowo 2smiech oby tak było jak piszesz, bo ciężko coraz ciężej :omg
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/20 22:01 #226672

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • "Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze, niż przeciwko niej"
  • Posty: 250
  • Otrzymane podziękowania: 140
Ewa, to mam trzymać kciuki za Twoją araukarię czy nie?
Wspominałaś wcześniej, że wygrzebałaś jakieś ksiażki, do których wracasz zimą - co to za lektury na zimowe wieczory?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2021/02/22 22:17 #226861

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Iza, nie lubię owijania araukarii ale jeśli ostanie się to dobrze, no jestem masochistką wygłaszając tę kwestię :mur

Wydobyte z zakamarków ksiązki to klasyka polska ale lubię bardzo Fleszarową-Muskat, Kirst-bardzo specyficzny styl i choć nigdy nie napotkałam wielbicieli jego lektur to uwielbiam go, a może dlatego? ja zawsze pod prąd :jupi a w tym sezonie Saga rodu Forsytów, angielskie snobstwo świetnie opisane, lubimy ogrody angielskie więc jakos tak to łączę ze sobą. Nawet sięgnęłam do serialu z 1966 roku, znakomity.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.180 s.