Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Miejska i wiejska dżungla

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/21 12:41 #253878

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Elu u nas przymrozek był jakiś taki nieszkodliwy, bo boisko szkolne niby białe było, a w ogrodzie żadnych śladów minusowych temperatur.
Trzcinniki uwielbiam, u nas na wsi nawet zostawiliśmy w jednym miejscu tubylczy trzcinnik leśny, choć on potrafi mocno się rozrastać.
Ten na fotce dopiero w tym roku pokazał więcej masy, w ubiegłym był chudziutki i jednokwiatowy że tak powiem. Więc przebarwienia nawet nie zauważyłam.
Miłko tak, róże u mnie nie mają łatwo, ale mimo to można im pogratulować długiego okresu wegetacyjnego. Zresztą u nas ostatnie dni mimo wiatru, są bardzo cieple jak na drugą połowę listopada. 10-11 stopni.
Małgoś no to oczko to dopiero oczodół :D Jak W. nie zapomni, to może dziś mi lilię wodną przywiezie. Zmieści się jedna :D
A nasturcje kupiłam trzy:
Nasturcja karłowa Alaska Salmon Orange (to ta najbardziej żywotna z pstrymi liścmi)
Nasturcja niska Lady Bird
Nasturcja niska Mahogany Jewel

Bardzo bardzo dziękujemy i odwzajemniamy życzenia dla ogrodu i Gospodarzy w Starej D.! :kocham

Ja się trochę utyrałam w dniu wczorajszym, ponieważ doznałam wzmożenia polegającego na gwałtownej chęci zrobienia porządków na froncie, gdzie na części pierwotnie przeznaczonej na placyk parkingowy dla samochodu W. urządził skład roślin wszelakich, skrzynek, doniczek oraz kamieni otoczaków. Kiedy w donicach jeszcze kwitły różne rzeczy, to jakoś powiedzmy było to do wytrzymania. Ale teraz zrobił się ponurawy misz-masz badyli, zeschłych liści i utensyliów ogrodniczych beztrosko porzucanych przez W. w różnych miejscach. Poza tym część krzaczków nie mogąc doczekać się miejsca w ogrodzie wyzionęła ducha np. leszczynowiec chiński.
Zabrałam się za wykopywanie z donic mieczyków, które znacznie lepiej sobie radzą w większych naczyniach, w skrzynkach owszem kwitły, ale cebul przyszłorocznych większość z nich nie wykształciła.
Potem oczyściłam te donice, które zarosły chwastami. Znalazłam przy okazji zakupione przez W. dwie róże William Baffin i Therese Bugnet, które jak sądziłam dawno pojechały do klienta. No skoro nie, to pojadą na wieś. Choć Wiliama chętnie bym gdzieś w miejskim wetknęła, bo podobno znosi półcień.

Z dwóch donic wywaliłam karpy dalii i postawiłam do obsuszenia. Tam, gdzie roślinności nie było, wywaliłam ziemię, sypnęłam drenaż i uzupełniając ziemię sadziłam wiosenne cebulki z różności ze skrzynek W., im większe tym głębiej. Ustawiłam pod bramą te donice, które mają stanowić ozdobę ogrodu na wiosnę, pozostałe ustawiłam z boku, mając nadzieję że oczekująca roślinność wreszcie znajdzie swoje miejsce na wsi lub w ogrodach klientów. Zagrabiłam żwirek, którym wysypany jest placyk, zmiotłam liście i poszłam za dom i tam także opróżniłam większość donic z daliami.
Ponieważ większość z tych donic, o ile nie wszystkie, to donice szkółkarskie, bardzo duże, z mokrą ziemią, no to imaginujcie sobie , że trochę się uszarpałam.
Po trzech godzinach zakończywszy prace zgrabieniem liści z trawników i uporządkowaniem zawartości wiaty śmietnikowej, udałam się pod prysznic.
Po dwóch godzinach przyjemnego relaksu przypomniałam sobie, że jeszcze muszę pociąć kolczaste pędy róży Aurelia Liffa, które W. porzucił na środku trawnika wykopując rzeczoną i pakując do wywózki na wieś. Przy okazji narwałam się na przerzucenie kompostu, ale kolczastych kawałków pędów nie wrzuciłam, bo Zębas tam stacjonuje od czasu do czasu, gapiąc się do ogródka sąsiadów.
Posadziłam także bardzo ostrożnie lilię martagon, którą wsadziłam do donicy z obawy przed ślimakami. Maja edulkot mnie na szczęście uświadomiła, że w pierwszym roku po posadzeniu martagony niechętnie rosną i muszą się trochę zadomowić zanim pokażą co potrafią. Byłam bowiem bardzo rozczarowana ich mikrym wzrostem, choć cebule były bardzo ładne. Starając się nie rozwalić bryły, zapakowałam całość do dołka.

Dziś jeszcze przesadziłam róże tzn. przesadziłam na różankę marniejącą Lacre, która już w tym roku wcale nie zakwitła, tamże przesadziłam Astrid Gräfin von Hardenberg, bo na dotychczasowym stanowisku kwiaty miała zwykle usmażone na słońcu. Do nich dosadziłam mój prezent urodzinowy czyli peonię Lois' Choice. Podlałam solidnie, wyzrębkowałam.
Na koniec na miejsce Grafini wsadziłam także marniejącą Louis Odier, która najwyraźniej nie radziła sobie z korzeniami żywotników od sąsiada. Tu mam wątpliwości, czy coś z niej będzie, ale spróbować nie zaszkodzi.

Zostały mi jeszcze dwie donice z daliami do opróżnienia...
Ostatni kwiat Jude the Obscure

Brąz hortensji




Hakonechloa niezależnie od odmiany przebarwiła się identycznie



No i takie widoczki. Ogrodu jesienią nie sprzątam, wszystkie badyle zostają. Zgrabiam tylko liście z trawnika.




Tu część dalii czeka na zimową kwaterę



I nastroszony kompostownik
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Ostatnio zmieniany: 2021/11/21 14:42 przez zuzanna2418.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, edyta, th, Jo37, piku, takasobie, edulkot, VERA, Semper, nowababka ten użytkownik otrzymał 9 podziękowań od innych

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/21 21:39 #253924

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Jak zwykle zachwycam się zdjęciami. Jesienny ogród wygląda rewelacyjnie.
Nie lubisz sadzić cebul?
Ja w sumie lubię, ale tylko wtedy kiedy wiem, że mogę je sadzić tam gdzie kopię.
Często wbijam łopatkę i przebijam cebule już tam rosnącą.
To mnie strasznie wkurza.
Co roku postanawiam jesienią, że musze wiosną zaznaczyć cebule, ale ciągle zapomina.
I co roku jest ten sam efekt
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


--=reklama=--

 

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/23 15:19 #254029

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Margosiu dziękuję :) Ogród się jeszcze broni, ale nie wiem jak długo, bo dziś rankiem sypnęło śniegiem...
Wczoraj już temperatura spadła do zera, więc W. w pośpiechu wnosił doniczkowce, a kaktusy dziś rano.
Na razie prawdziwej zimy nie ma, ale zapowiadają jakieś białe coś, które niechybnie stopnieje pewnie, żeby nic nie zostało na święta :)
Oj, sadzić cebul to nie lubię. W donicach to jeszcze daje radę, ale w gruncie to męka dla mnie.
Też często zdarza mi się uszkodzić to co już w ziemi tkwi, zresztą nie tylko przy sadzeniu kolejnych cebul ale i bylin.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Ostatnio zmieniany: 2021/11/23 15:31 przez zuzanna2418.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jo37, Elżbieta, zanetatacz, Danusia

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/23 15:50 #254032

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7088
zuzanna2418 napisała
"Tez często zdarza mi się uszkodzić to co już w ziemi tkwi, zresztą nie tylko przy sadzeniu kolejnych cebul ale i bylin.''

Zuziu, nie jesteś w tej kwestii odosobniona. :na_ucho
Zawsze obiecuję sobie, że porządnie zaznaczę gdzie co rośnie, ale do tej pory tego nie zrobiłam i tej jesieni zmasakrowałam
mnóstwo cebul. :patel
Bardzo mi się podoba ta podniesiona rabata z hakonechloą, już kombinuję, gdzie coŚ podobnego zrobić u siebie.
Ostatnio zmieniany: 2021/11/23 15:52 przez Elżbieta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/23 17:11 #254038

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17472
Nie będę oryginalna, zachwycając się Twoimi zdjęciami Zuziu rotfl .
Też dostałam w sobotę słonecznego napędu i chyba po raz pierwszy w tym miesiącu chciało mi się popracować w ogrodzie.
Ale to było 2 dni temu, a teraz bierze mnie ziewanie i od samego czytania Twoich ogrodowych poczynań, poczułam się zmęczona rotfl .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/23 20:07 #254061

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27122
  • Otrzymane podziękowania: 73538
Ja mam jeszcze dwie róże do wsadzenia i zastanawiałam się, czy ich po prostu nie zadołować? Ale, skoro Ty przesadzasz, to może i ja swoje wkopię i usypię kopczyki? think:
U mnie taka wstrętna pogoda, że nie ma mowy o jakichkolwiek pracach. Pojutrze ma być nieco lepiej, więc może choć te róże załatwię?
Ostatnio zmieniany: 2021/11/23 20:08 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/28 18:41 #254481

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Ach Elu, czego my sobie nie obiecujemy :lol: Jedyne cebule jakie jestem w stanie zlokalizować mniej więcej to lilie, bo zwykle patyk po pędzie sterczy do późnej jesieni.
Kochana! to jest skalniak wstydu czyli ziemny kurchan obłożony kamieniami, żadna podniesiona rabata :) Ale trzeba przyznać, że hakonechloa prezentuje się bardzo fajnie na lekkim stoku. Jestem pewna, że Ty zrobisz jej miejscówkę znacznie lepszą niż ta u mnie!
Edytko dziękuję :) Ogrodowe poczynania odłożyłam i ja, nie wiedząc na jak długo, bo przyszło jakieś przedzimie, spadł śnieg i trzyma lekki mrozek.
Polu ja mam jeszcze trzy róże w koszyku w Rosarium :D Ja sadzę dopóki ziemia nie zamarznie. Dwa czy trzy lata temu sadziliśmy na wsi róże w styczniu! I rosną bez problemu.

No właśnie. W weekend klimat się nieco ochłodził, w sobotni ranek zastaliśmy wszystko przysypane śniegiem. Co prawda nie było go jakoś wiele, choć padał jeszcze do południa, ale topniał sukcesywnie, więc dziś zostały resztki.
Potem padał deszcz i było obrzydliwie.
Dziś leciutki mrozek, wydobyłam z donic dwie ostatnie dalie. W. na szczęście pochował wszystkie wykopane przeze mnie wcześniej, wstawił kosiarkę do piwnicy, pod tarasem złożył panele drewniane ze ścieżek, wydmuchnął kompresorem wodę z instalacji nawadniającej. pochował kaktusy do zimowej kwatery na strychu, przykrył starym oknem opuncję rosnąca w gruncie i w zasadzie sezon powoli zamykamy.
Na tarasie został jeszcze oleander i chyba go na dniach wtaszczymy do domu.
Na parapetach zagęściło się, również dlatego, że ostatnio mam zwrot w kierunku roślin domowych. Kupiłam dwie peperomie, jedną z umieralni w Stokrotce, przecenioną z 30 zł na 7 a drugą już z rozmysłem, fajna odmiana Watermelon. W. mi sprezentował dwa storczyki, pokazałam w stosownym storczykowym wątku.
Chciałam jeszcze dokupić chryzantem zimujących, ale pani zadzwoniła, że już nie wysyłają w tym roku. Ale za to zgadałyśmy się i jest chętna na ew. wymianę jeśli mam jakieś odmiany, których ona nie ma.
Także tak
Trzcinnik już trochę łysawy, ale jeszcze się trzyma


Jedyna rozplenica, jaką mam w miejskim


Inka kwitnie jak głupia


Ostrokrzew Rubricaulis Aurea przywieziony osobiście od Konieczki z Gogolina dwa lata temu


Edelweiss z resztkami śniegu. Nieliczne pąki kwiatowe wskazują, ze następny rok będzie rokiem odpoczynku





Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Jo37, piku, takasobie, edulkot, VERA, nowababka, zanetatacz, nelu-pelu ten użytkownik otrzymał 8 podziękowań od innych

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/28 19:29 #254492

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Dla tych, co na blog nie wchodzą, kilka zdjęć z wiejskiego w listopadowej odsłonie









Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Jo37, piku, takasobie, edulkot, VERA, nowababka, Margo2, Danusia ten użytkownik otrzymał 6 podziękowań od innych

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/28 19:47 #254496

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6042
  • Otrzymane podziękowania: 25476
Fantastycznie prezentuje się domek pośród traw :bravo :bravo :bravo
...ale wiosennego sprzątania trawek nie zazdroszczę :nie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/28 22:06 #254543

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17472
O tak :woohoo: , domek wśród traw prezentuje się cudnie :kocham .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/29 09:39 #254587

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
A ja zaglądam i tu, i tu. Piękne zdjęcia, piękne miejsce stworzyliście. Te trawy robią cudną atmosferę. Późnojesienne astry również.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418, zanetatacz

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/29 15:57 #254650

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Zuziu chyba październikowe bo wpisy skończone na 1 listopada, ale i tak pięknie tam macie, zresztą w miejskim też fajnie.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2021/11/29 20:09 #254703

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33673
Zuziu, i tu i tam stworzyliście piękne miejsca. Domek wśród traw taki romantyczny... Ale też pomyślałam o wiosennym cięciu... No cóż, nie można mieć pięknie i bezproblemowo :D
Jak tak czytam o zmaganiach ogrodowych, to też mam ochotę na ogród wyskoczyć i popracować. Ale jak tylko odchodzę od kompa, to mi przechodzi wink-3 Zostawiłam wszystko do wiosny. Oprócz liści na trawniku oczywiście :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2022/01/09 12:56 #257585

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Witam wszystkich w Nowym Roku! dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, które jak nic innego wynagradzają trudy prac i gorycz porażek.
Verko no roboty z tym jest, ale W. nasadził- W. sprząta :)
Edytko jakoś tak fajne ramy się stworzyły z tych chaszczy :)
Miłeczko to zapraszam, bo nadrabiam listopadowe wpisy... Dziękujemy! Nie jest to ogród katalogowy i nigdy nie będzie, ale nam nie o to chodzi :)
Majeczko tak, tak :) wpisy są wcześniejsze ( a raczej były, bo już uzupełniłam co nieco) ale fotki wrzuciłam listopadowe, przed pojawieniem się postów na blogu
Efciu no tak, "chrust i słoma" z wiosennych porządków to pokaźna hałda :) Ale na razie dajemy radę. W. trawy tnie kosą spalinową.
My byliśmy na wsi w ubiegłym tygodniu i korzystając z nieprzyzwoitych temperatur (około 7-10 stopni), grzebaliśmy w ziemi, a jakże!

A w miejskim chwilowo zima, więc "naprawdę nie dzieje się nic" jak śpiewa Grzegorz T.






Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Ostatnio zmieniany: 2022/01/09 12:57 przez zuzanna2418.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, Semper, nowababka, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 6 podziękowań od innych

Miejska i wiejska dżungla 2022/01/09 13:26 #257587

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23944
Byłam, widziałam, czytałam.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2022/01/09 14:51 #257590

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Zuziu -ja regularnie czytam bloga bo uwielbiam Twoje pisanie a i trochę przypomina mi dzieciństwo zwłaszcza ogień w piecu kuchennym :kocham ......piękną mieliście późną jesień w wiejskim hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2022/01/23 13:38 #258445

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Maju, Żanetko cieszę się, że zaglądacie i czytacie :buziak . Muszę się zebrać do następnej części, ale ciągle coś.

Wczoraj obchód po zimowym ogrodzie pokazał jakąś aktywność ciemierników.




Zieleń bluszczu pospolitego

i żurawki


A w domowej dżungli kwitnie znów sabotek


A malutkie pączki wyprodukowało dendrobium nobile, uratowane z półki śmierci
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Jo37, piku, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, Semper, nowababka, Margo2 ten użytkownik otrzymał 8 podziękowań od innych

Miejska i wiejska dżungla 2022/01/23 16:31 #258459

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Zuziu u mnie wszystko pod zimowa pierzynką więc żadnych pączków nie uświadczy rotfl
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418

Miejska i wiejska dżungla 2022/02/05 11:50 #259183

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14404
Danusiu u nas chwilowo jakby wiosna :)











Póki co z prac ogrodowych tylko grabienie trawników a raczej drapanie darni grabiami
A W. wystawił na allegro aukcję rabaty ozdobnej swojego autorstwa. Aukcja jest charytatywna, na WOŚP. Jeszcze do jutra trwa licytacja.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Jo37, piku, Efkaraj, takasobie, edulkot, VERA, zanetatacz, Danusia, Shalina ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Miejska i wiejska dżungla 2022/02/05 12:08 #259186

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48628
Super pomysł a tym WOŚP-em! Widać, że jest zainteresowanie. Na tym polega ta cała akcja, żeby się coś działo, nie tylko wrzuty do puszek. Ja też wystawiłam obrazki i fajnie poszły. Też jesteśmy szczęśliwi!
Oczar to coś, co oczy raduje. Co roku sobie obiecuję, że kupię, a potem zapominam. :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zuzanna2418
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.204 s.