Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Kwiecisty groch z kapustą

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 11:48 #80094

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Śliczne Gosieńko hortensje i całe kwiecie. Róża w chwastach bardzo znajomy mi kawałek ziemi - dopiero wczoraj taki uporządkowałam i sypnęłam żwirem, bo mi się małe rośliny zatraciły z widoku wink-3
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 11:49 #80095

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
A to ci niespodzianka :woohoo: , o tej porze ciemiernik zdziwko
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 11:58 #80097

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Aniu, u mnie to tak wszędzie. Jutro chyba będzie strzyżonko, ale przecież nie na rabatkach. Koszę razem ze ścieżkami. Może mniej się będzie siało.

Wiesiu, no właśnie. Kwiat ciemiernika o tej porze :woohoo: . Ciemiernik tybetański już poszedł spać. Ciekawa jestem czy w nowym roku się objawi. Odskubano mu wiosną 2 liście – wegetował na jednym. Obsypię go przed zimą sporą ilością zrębków, Może mu się uda (jeśli zechce się pokazać).
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 12:15 #80099

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26974
  • Otrzymane podziękowania: 72950
Gosiu, u mnie też powtarzają kwitnienie ciemierniki :woohoo: Nie wiem, co im odbiło, bo powinny teraz się rozsiewać a nie kwitnąć.
Podziwiam wszystkich ogrodników, którzy uprawiają dalie :slonko Jest kilka odmian, które mi się podobają i to bardzo- szczególnie z serii Honka, ale jak sobie pomyśle, ze do ogromu prac musiałabym dodać jeszcze ich wykopywanie i odpowiednie przechowywanie, to ( z bólem serca) omijam szerokim łukiem.
:witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 12:23 #80100

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Poll, ja całe szczęście mam dobrą piwnicę do przechowywania dalii. Na miejscu. W tym roku zmagałam się tylko z ich wkopywaniem. Zobaczymy jak pójdą wykopki.
Dalie to jednak mniej wymuszonej czasowo pracy niż mieczyki. Tylko wkopać i wykopać. Wsadzić w skrzynki. Inne prace przy nich jak w całym ogrodzie.
Mieczyki są bardziej wymagające. Musiałam z nich zrezygnować.
W tym sezonie to ogólnie cienko mi idzie, ale może w przyszłym będzie lepiej.
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 22:33 #80184

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Gosiu piękne te dalie, kwiaty takie wyraziste ale jednak zdecydowanie wolę mniej napakowane :lol:
Ciemierniki rozsiały się i widziałam sporo siewek ale kwiatków nie widziałam wink-3
Takie porównanie kwiatków tych dwóch prawie identycznych lilii też zrobiłam i potwierdzam Twoją teorię, mam jeszcze jedną kupioną jako Miss Feya, którą muszę porównać z Black Beuatu i Scarlett Delight i w końcu ją nazwać. Z daleka widać aż 3 bardzo wysoki prawie takie same kępy lilii 2smiech
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/11 22:38 #80188

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Gosia, masz czosnek ukośny, napisz jak on rosnie, zadziwia mnie cena cebuli........ :blink: zdziwko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/12 00:24 #80199

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Majka, wiem o co ci chodzi z tym „napakowaniem”. Ja mam dalie praktycznie 2. rok. Moja mama nie sadziła. Mam takie odmiany jakie dostałam od Stanisława. Jedne mnie zachwyciły, inne mimo, że okazałe nie są aż tak bardzo NAJ.
Bardzo lubię kołnierzyki. Już sobie zaklepałam oba od Pikutka (tak myślę). Wysokie dalie sadzę między peoniami i chyba się dobrze mają.
Z tych „napakowanych” to Cafe au Lait. Dla mnie wyjątkowa ze względu na kolor – kawa zbożowa z dużą ilością mleka. Krzak zwarty. Jeszcze taką drugą świetną, a napakowaną to jest dla mnie Vassio Megos – niesamowity kolor – jagody z bitą śmietaną, a kształt jak damska główka w loczkach.
Te dwie dalie mimo, że napakowane będę się starała utrzymać. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się Be a Sport – kwiaty nie są wielkie, ale jaką kolorystykę mają i kształt. To też na 100% moja dalia. Striped Duet – wydawało mi się, że nie lubię takich plamiastych, ale ta mnie urzekła. Natomiast Painted Madam chyba wydam – za duże, za bardzo napakowane kwiaty jak dla mnie. W tym roku trafił do mnie pierwszy wiatraczek – Windmill. Mam nadzieję, że to dobry początek. Bardzo podoba mi się Sweetheart – też pustaczek.
Myślę, że z czasem dojdę do tych swoich NAJ. Jeśli oczywiście karpy będą dobrze zimować. B)

Dzięki za potwierdzenie moich rozważań na temat Black Beauty i Scarlet Delight. Te różnice można dostrzec mając obie. Gdybym miała wybrać jedną z nich to byłaby to Black Beauty, mimo że ma mniejszy kwiat. Jest ciemniejsza i ten turbanek taki okrąglutki, a płatki zawinięte do środka.

Ewa (Sierika) mam czosnek ukośny. Rośnie u mnie wbrew wszelkim przeciwnościom, bo jego stanowisko miało wyglądać inaczej – być bardziej świetliste, ale sił zabrakło. Nawet mi cebulka przyrosła :P . W tym roku z czosnkami robię porządek, Już go wykopałam i taki jeszcze jeden – niesamowity. Fioletowy, ale kwiatostan ma tak mięciutki jak pluszaczek. Nazywa się His Excellency, Ambassador lub coś podobnego.
Nie wiem dlaczego cebule czosnku ukośnego są takie drogie, ale jego kwiatostan rzeczywiście wygląda intrygująco. Jak powiedziałam, rośnie wbrew przeciwnościom, zwłaszcza u mnie.





Teraz będzie miał lepszą miejscówkę, skoro ma taką wolę życia.

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/08/12 00:40 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, edulkot, VERA, sierika, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/12 22:23 #80295

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Gosiu rzeczywiście Windmill jest śliczna, rzeczywiście takie wiatraczki mogłabym przygarniać wink-3
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/13 09:46 #80335

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
Gosiu :buziak dalie masz piękne, zachwycają mnie zwłaszcza takie o intensywnych barwach :kocham , szkoda, że nie mam dla nich odpowiedniego miejsca, bo kilka kłączy chyba dałabym radę przechować skoro kanna zimuje. Róże też imponujące, ale niebieskie hortensje zdziwko zdziwko zdziwko .

Wiesz Gosiu, że ja mam specjalny folder z nazwą Rady Gosi :kocham i tam kopiuję Twoje porady, o zasilaniu hortensji też zapisałam, co prawda ogrodówek nie posiadam, ale siostra próbuje swoją zmusić do kwitnienia na niebiesko, raczej powinnam napisać zmusić do jakiegokolwiek kwitnienia :diabelek , więc jej podrzucę Twój sposób recourse .

Po inspekcji działki siostry mam pytanie, jak ciąć lilie po przekwitnięciu ?
Swoim zostawiałam 50-70 cm łodygi z liśćmi i jak dotąd to się sprawdzało, wydaje mi się, że tak jak z innymi cebulowymi, trzeba dać czas na regenerację, a moja siostra wycina do ziemi, aby zapełnić miejsce po liliach czymś innym, widziała to w jakimś programie tv.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/16 02:00 #80750

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Majeczko, Windmill niestety jeszcze mi nie kwitnie. Czekam na nią. Zastanawiam się, bo mam jeszcze ze 2-3 dalie, które jeszcze nie kwitną i nie kwitły również w tamtym roku. Już się trochę o nie martwię. Następną dalią odzyskową jest Dzivite, czekam na trzecią, by się objawiła. Jeszcze jedną dalią prawdopodobnie powtórzoną jest Pineland's Princess, która rozwija się jako nn-ka, a ta ze znacznikiem jet jeszcze bez kwiatów. Miałam nadzieję, że przygotuję Ci dziś cebulki, ale mus było pryskać (wczoraj „zrobiłam” tylko pierwiosnki), dziś obleciałam róże, lilie i resztę. Więc cebulki zaraz po niedzieli. To wszysko przez słońce, tak dziś dowalało, że w dzień nie dało rady się schylać. Jutro muszę podlewać, bo zachmurzenie i ewentualnie kilka kropli z nieba dopiero w piątek, a czuję, że hortensje jutro będą leżały. Po podlewaniu zasilanie nawozem potasowo-fosforowym. W dzień siedzę jak umarlak, a jak słońce się chowa ożywam niczym wampir, tylko co dzień czas do całkowitej ciemności mi się skraca :bezsil .
Tobie i innym dedykuję zdjęcia mojej różyczki Peace. Dziś to był jej dzień – przebiła wszystko – tak piękna, że aż kiczowata, ale po to do mnie przyszła, żebym mogła oglądać takie widoczki.









Krzysiu, Ty mnie po prostu zawstydzasz. Staram się dzielić z Wami swoimi spostrzeżeniami, również w nadziei na Wasze podpowiedzi. W hortensjach to ja jestem świeżak totalny, tylko zaparłam się na niebieskie, bo wszędzie u nas są rożowe. Tutaj od rau mogę się poprawić – ałunem chyba trzeba podlewać co 2 tygodnie, czyli 2x w miesiącu, bo moje zaczęły dążyć ku różowi. Częstotliwość stosowania potasowego siarczanu glinu, myślę, może zależeć od przepuszczalności gleby. U mnie najwyraźniej on się nie utrzymuje dłużej niż 2 tygodnie :nie_wiem .
Co do lilii, to muszę powiedzieć, że im dłuższe łodygi zostawimy, tym więcej liści i dlużej się żywią. Ja obcinam głównie sterczące kwiatostany, resztę łodygi z listaki zostawiam – ot, takie zielone tło dla innych kwiatów.
Tobie dedykuję moją dalię, która w tamtym roku nawet w pełni się nie rozwinęła. W tym bardzo przypomina dalię Lisonette, ktorą miałam na wykazie dalii od Stanisława, ale pan Stanisław robi nam czasami piękne niespodzianki, więc do końca nie jestem przekonana czy to ona.





Na koniec, chyba nasiennik trójsklepki w towarzystwie pączka, ale wydaje mi się, że jeden (nasiennik) już odpadł.



Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/08/16 10:12 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Krzysia, edulkot, VERA, inag1, chester633, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/23 22:26 #81831

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9982
Jestem ignorantką jeśli chodzi o mieczyki, dlatego prosze wytłumacz mi dlaczego z nimi jest więcej pracy niż z daliami
Mam tylko 3 dalie. 2 wcisneła mi koleżanka. Nie chciałam, ze względu na brak miejsca do przechowywania. Teraz nie żałuję. Szczegolnie jedna jest super.
Nawet jak nie przetrwają zimy wiosną kupię nowe w ich miejsce
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/24 01:27 #81841

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Najpierw przepraszam, że nie pisałam, ale powolny ze mnie robotnik, więc dużo siedzę w terenie. Poza tym robię przegląd tego co by zabrać ze sobą – po pierwsze, nikt mi nie dowiezie, po drugie już kicałam po szpitalu w piżamie z pękniętą gumką w spodniach. Spodnie oczywiście w garści, więc wiecie. Ja wiem, że Rabka nie za górami i lasami, a i sklepy tam są, ale wolę zabrać po kilka ulubionych herbatek, co by sobie pofolgować, a nie wracać z petardą zakupionych pudełek herbat. No pokręcona jestem :oops: .

Gosiu, jeśli się ma swoje cebulo-bulwki mieczyków, a w dodatku jakieś fajne odmiany, to:

– przed sadzeniem
1. Przegląd bulw i obieranie z łusek.
2. Kąpiel w środku przeciwgrybiczym.
3. Sadzenie do przygotowanej ziemi.

– w sezonie
1. Opryski środkami przeciwgrzybiczymi (tak jak inne w miarę konieczności)
2. Regularne opryski na wciornastka, jeśli się chce mieć jako-takie kwiaty. Tu uwaga – Jak liście mieczyków mają brązowe smugi kropkowane to najczęściej wciornastek, nie choroba grzybowa.
3. Podpieranie, wiązanie (w miarę konieczności, jak inne).

– koniec sezonu (jeśli się chce, tak jak ja, mieć osobno odmiany)
1. Wykopywanie i rozkładanie do osobnych toreb odmian, wstępne przycinanie liści.
2. Docinanie liści i obczyszczenie bulwko-cebulek, oddzielenie cebulek przybyszowych, usuwanie starych resztek bulwek.
3. Moczenie w środku owadobójczym, żeby nie zawlec jajeczek wciornastka do przechowywania.
4. Moczenie w środku grzybobójczym (może być np. dzień później).
5. Dosuszanie bulwek.
6. Po częściowym podsuszeniu usuwanie resztek pędów.
To wszystko dla każdej odmiany osobno.

Te jesienne zabiegi mi nie przeszkadzają. W tym roku najgorsza była dla mnie wiosna, bo mam tylko dwie rączki.
Być może jak sprawniej będę się wiosną uwijać, to wrócę do mieczyków, bo to piękne kwiaty, ale w tym roku sadzenie dalii w moim wydaniu trwało za długo, co dopiero mówić o mieczykach :( . Z robotami ogrodowym też się nie mieściłam w czasie. Samo podlewanie, zasilanie trwało za długo. Wielu robót nie zrealizowałam w stopniu w jakim bym chciała.
Muszę się więc póki co pogodzić z realiami.
Jeśli zobaczę, że jestem terminowa z pracami wokół innych bylin, to mieczyki znowu u mnie zagoszczą, bo kocham te kwiaty.

Pokazałam już dalie w wątku daliowym, ale tego nigdy za wiele.

Alauna Bragance (czerwień na końcach płatków przechodzi w róż).



Be a Sport.



Bright Star



Cafe au Lait (pączek, bo pierwszy kwiat to po prostu ogryzek, ale to na pewno ona :zielony ).



Hapet Herz Ass (najciemniejsza z czerwonych).



Incandenscent (czy to widać, że jest ognista – czerwono-pomarańczowa?).



Mambo.



Painted Madam.



Pineland's Princess (świeżo ujawniona nn, jak widać też w zagłębiu spożywczym).



Star's Favourite wink-3 .



Striped Duet.



Vassio Megos.





York & Lancaster (od niej wszystko się zaczęło).



Poza tym róże królują – drugie kwitnienia.

Aquarell



Augusta-Luise.



Barkarole.



Ingrid Bergman.



Kronenburg.



Mr Lincoln.



Papa Meilland.



The Queen Elizabeth.



Vanilla.



Na koniec rodzynek – ostatnia kwitnąca w gruncie, w sezonie lilia – L. speciosum. W moim przypatku Album, ale na pewno przybędzie jej czerwona – Uchida.







Ciut zmężniała od tamtego roku (ma 2 kwiaty więcej), mimo przesadzenia.

Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/08/24 08:17 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, takasobie, Krzysia, edulkot, VERA, chester633, Semper, Dagusia, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/24 20:59 #81880

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Gosiu żadnego ślicznego kwiatka nigdy nie jest za dużo i zawsze z przyjemnością oglądam zdjęcia takowych cudności clap clap clap
Różyczki ładnie powtarzają, końcówka lilii we mnie budzi smutek bo to jedna z oznak nadchodzącej jesieni B)

Co do mieczyków kiedyś miałam ich sporo i ta dłubanina z cebulkami jest rzeczywiście upierdliwa, ostatecznie można mieczyki traktować jako kwiaty jednoroczne, choć u mnie jeszcze dość długo pojawiały się jakieś pozostałe na zimę odrosty z cebulek przybyszowych wink-3
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/24 21:31 #81887

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6037
  • Otrzymane podziękowania: 25391
Swego czasu też bawiłam się uprawą mieczyków, byłam zafascynowana niewątpliwą urodą ich kwiatów. Zapowiadał się nawet gwałtowny rozwój tej choroby do czasu..........................................no właśnie , Gosiu dałaś odpowiedź na moje "ozdrowienie"
Dalie i różyce piękne :bravo :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/24 23:49 #81910

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Dzięki, kobietki, nawet nie wiecie, jak ciężko mi było podjąć taką decyzję, bo nie lubię tak po prostu rezygnować. Co jednak zrobić. Rozejrzałam się wokół (to, znaczy po działce) i widzę co się dzieje. Żeby to tak szybko się robiło jak się myśli, ale niestety. Ponieważ woda nie z nieba tylko z wodociągu, to podlwam obrzeża „z ręki”. Zajmuje mi to praktycznie cały dzień.
Dochodzi do tego fakt, że stałam się wrażliwa na pogodę, oczywiście głównie upały. Taki dzień wyłącza mnie praktycznie z pracy. W najgorętsze dni (czytaj duchota), to nie mam co z domu wychodzić.
Popieliwanie możliwe jest tylko w bezsłoneczny dzień, no i tak dalej, aż się mowić nie chce. Zasilanie, czyli noszenie konewek też trwa.
dlatego rozsądek musiał przyjść do głosu.

Majeczko, obsuwam się i obsuwam z terminami, ale teraz mialam dwa piękne do roboty dni, tylko się zorientowałam, że dziś już czwartek, więc nie ma co szaleć.
Wszystkie „doniczkowce” przed moim wyjazdem powinny wylądować w ziemi, bo może być z nimi źle. Mam wprawdzie „dogadanego” sąsiada, który podczas mojej nieobecności mam podlewać, ale wiecie, że chopu nie należy stawiać zbyt wysoko poprzeczki typu „tu lać, a tam nie…” lub „trzeba pamiętać o doniczkach za rogiem”. Bądźmy realistkami :unsure: .
Najpewniej może być zrealizowane coś takiego:
– Lać?
– Lać, panie dzieju, lać jak sucho.

Verciu, strasznie mi utkwił w oku kolec od przepięknej różyczki „Diamond Eyes”, ale chyba wyciągnę go w przyszłym sezonie, bo będąc realistką, muszę sie liczyć z tym, że nie dam rady zrealizować wszystkich zapowiedzianych wysyłek (zwłaszcza pierwiosnków) przed wyjazdem, więc muszę sobie zarezerwować czas zaraz po powrocie. Później dalie, dosypywanie ziemi i co tam jeszcze zdążę, a dzień coraz krótszy. Mam nadzieję, że będzie dostępna w przyszłym sezonie. Jest tak piękna.

Moje pierwiosnki ogólnie to zmieniają teraz liście, więc z ziemi sterczą tylko rzadkie piórka, ale są wyjątki.
Pierwiosnek omszony siewka.



Oraz super-truper japoński (wysokości jakichś 10 centymetrów max polewkamax ).



Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Ostatnio zmieniany: 2017/08/25 00:05 przez Gosia1704.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, VERA, Dagusia, zanetatacz

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/25 09:30 #81926

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15594
  • Otrzymane podziękowania: 48210
Gosiu! Musisz sobie w ogródku odpoczywać a nie ciężko pracować i docelowo kierować się w stronę ogrodu bezobsługowego.
Moja Be a Sport jeszcze nie kwitnie.
Wiosna musimy się wymienić - Twoje Mambo na moje Boogie Woogie. I w końcu skompletujemy taneczna kolekcję. Miałam kiedyś jeszcze Jive, ale tylko rok i dawno.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/30 21:28 #82496

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11848
  • Otrzymane podziękowania: 22618
Gosiu wreszcie nadrobiłam zaległości i obejrzałam wszystkie cudeńka twojego ogrodu a jest co podziwiać dalie masz niesamowite ,różę śliczne ,piękne trójsklepki ale pierwiosnki :kocham u mnie też kilka kwitnie :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/30 21:51 #82507

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26974
  • Otrzymane podziękowania: 72950
Gosiu u mnie też upały nie z tej ziemi i zamiast realizować to, co zaplanowałam z robót, stoję z wężem, bo wszystko plackiem leży. Gdy robi się pod wieczór nieco chłodniej, to nadążyć z robota nie mozna, bo zaraz ciemnica. :burza Też czeka mnie oprysk przeciwgrzybowy , ale w takie upały????
Ostatnio zmieniany: 2017/08/30 21:52 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704

Kwiecisty groch z kapustą 2017/08/31 07:23 #82546

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8542
  • Otrzymane podziękowania: 25835
Bea Sport nieustannie mnie zachwyca, choć wolę pustaczki to jej barwy skradły mi serce :kocham . Windmill, też mi nie kwitnie i nawet nie rośnie ,bardzo się o nią martwię bo wiatraczki kocham najbardziej flower . A mieczyki sadzę od czasu do czasu ale traktuję je jak jednoroczne :oops:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.220 s.