Trawy uwielbiam, nawet jak rosną jak wściekłe, trudno świetnie nikt nie jest bez wad Ich szum, jesienne słońce, kubek kawy w ręce i ja na ławeczce, nie goniąca już tak bardzo bo chwasty rosną w oczach, czyż życie ogrodnika nie bywa czasami piękne

Za to ja kupiłam trawy, bo w zasadzie nie miałam ich w ogrodzie... Patrząc na twój, wiem już, że podjęłam słuszną decyzję, ale nie mam tych wysokich, ale niewielkie kępy na suche stanowiska. Muszą wspomóc moje ugory!

Edytko ja taki taras mam i widoczek który dzisiaj wstawiłam mam również z salonu ,trochę lat mi zajęło żeby widok był w miarę zadowalający i oczywiście cały czas jeszcze coś zmieniam ale już mi się nawet podoba Trawy tez lubię ale ta przy wejściu na taras mnie trochę przeraża bo to dopiero jej trzeci sezon u mnie a ona sie rozkłada na całego

Nadchodzi chyba najlepszy czas w moim ogrodzie.

Danusiu, tak sobie myślę, że mogłabym przecież mieć ten widok:








Miłko, może i są nieco kłopotliwe, ale czy można ich nie kochać :







Marzenko, masz rację, więc trawy, raz jeszcze :







Wiesiu, Ja również kocham jesienny ogród, tak wie, chwilo trwaj :

W Twoim ogrodzie, każdy czas jest najpiękniejszy Edytko.
Teraz tylko trzeba ciepłej aury, żeby te kolory jesieni jak najdłużej się utrzymały

Ja też uważam, że teraz jest piękny okres w ogrodzie, nawet najpiękniejszy! Chyba lepszy niż wiosenny.
U Ciebie piękne barwy i te trawy!!!

Przepięknie skomponowane rabaty i jesienią można by u Ciebie filmy kręcić - bajeczne widoki
A ja nie lubię jesieni, źle mi się kojarzy, choć podziwiam piękne widoki i kolorowe liście. Trawy piękne, ale też wolę jak rosną u innych

Marysiu, ja też kiedyś nie lubiłam jesieni. Dlatego mam jesienny ogród . Bardzo potrzebowałam czegoś na pokrzepienie serca na przednowiu zimy. Dlatego z pasją wyszukiwałam rośliny, które wniosłyby trochę koloru i uśmiechu w tą smutną nieco porę. I przyznam, że teraz znacznie lepiej czuję się jesienią. Szczególnie, gdy zza chmur wyjdzie . Jak np. dzisiaj :





Miłko, więc trawy i kolory, tym razem skąpane w słońcu :















Ewo, liczę na długą, słoneczną jesień, ale jaka będzie? Tego nie wiemy, więc cieszmy się z każdego pięknego dnia .
Dla Ciebie moje zawilce:





i motylki:

Dziś moja ciocia i kuzynka były zachwycone Twoim ogrodem

Ja też nie wyobrażam sobie ogrodu bez traw... trochę łyso wiosną po ich wycięciu, ale jesienią królują w ogrodzie. Bajecznie u Ciebie...
Pytanko jeszcze... za olbrzymią rozplenicą Balck beauty chyba, rośnie jakiś śmiałek? niska kępka, a wysokie, ażurowe kwiatostany piękna ta trawka

edyta napisał:
o na tej fotce widać ... cudna ta trawka

Edytko- cudownie masz

Żanetko, cieszę się, że Ci się podoba .

A.niu, z prawej strony rozplenicy Black Beauty rośnie molinia Transparent. A wiesz, że ta rabata, to moja różanka ? Aktualnie róże całkowicie zniknęły w morzu traw .

GosiuM, wizyta Twojej cioci, była dla mnie bardzo miła. Żałuję niezmiernie, że miałam dla Was tak mało czasu. Proszę, uprzedzaj następnym razem nieco wcześniej . Fajnie obejrzeć swój ogród innym okiem. Dziękuję za fotki .

Molinia wpisana na pękatą listę chciejstw a trawy fajnie się komponują również z różami ( jak nie kwitną to się zleją a jak kwitną to się wpletą w trawy )

Edytko ja Ci powiem że gdzie byś tej altanki nie wymyśliła to wszędzie jest cudny widok na ogród a już te fotki z rozplenicami są bajeczne

Jak wcześniej napisałaś CHWILO TRWAJ !!! Przepięknie.

Kolejny pochmurny dzień, ale nie sposób smucić się mając tyle kolorów za oknem . Wjeżdżając w bramę ok. pół godziny temu ujrzałam taki widok, że nie mogłam się oprzeć i pobiegłam po aparat pomimo słabego światła :

















Inuś, kolorów coraz więcej. Kolony coraz bardziej ogniste a i inne rośliny dołączają się do barwnej symfonii. Np. fotergilla:



Danusiu, kiedy stawialiśmy altanę, ogród wyglądał jeszcze nieszczególnie. Altana była wtedy jego ozdobą. Teraz stał się przeszkodą . Choć z drugiej strony, dopóki nie zrobimy tarasu, nie będzie gdzie usiąść z kawą w tak pięknych okolicznościach przyrody .

A.niu, moje róże tak są aktualnie przywalone przez trawy, że na kwitnienie to większych szans nie mają . Może jednak to jest dobra myśl, żeby przynajmniej część rozplenic wymienić na molinie ?
I widok z pozycji grilla :



I nieco niżej:

Cześć...
Wpadłam w odwiedziny i aż mi dech zaparło- pieknie!
Ogrod bogaty w trawy to prawdziwa ozdoba jesieni, i te kolory...

U nas ponuro, deszcz pada, przez chwile nawet grzmiało... ale masz racje- z takimi kolorami nie sposób się smucić aurą.

Extra się rabaty zagęściły, chociaż pielęgnacja już mniej extra jest przy takich wielkich kępach..

Pozdrawiam!

Edytko przepiękne widoki no przepiękne nic więcej z siebie nie wyduszę

To nic, ze pochmurny! Czerwieniejące liście i złoto traw robią za słońce!