Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :)

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/13 20:35 #35374

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Martuśka- działałaś ogrodowo zdziwko
Ja wyszłam tylko porobić te zimowe fotki i więcej nosa z domu nie wystawiłam. U nas też ocieplenie zapowiadają- do zawrotnych 8* Normalnie szał;)

Dorciaaaaaaa hu_rra
Ja, wyobraź sobie, też cały weekend pilnuję kanapy- ,świetnie się spisałam :silly:

Ależ to byłby świetny pomysł z tymi ZPT'ami w garażu :woohoo: Ja zawsze po szkole biegłam do Taty "warsztatu", czyli małego pomieszczenia za garażem- stół był wielki drewniany, z imadłem, pełno młotków.. :kocham
Żałuję, że nie mam maszyny do szycia i nie umiem szyć, bo czuję, że to by mi się bardzo podobało! Jako dziewczynka coś próbowałam, ale dysponowałam tylko zabawkowa maszyną, więc niewiele mogłam zdziałać.
Może kiedyś kupię sobie maszynę..ale z drugiej strony- czy warto kupować tylko po to, żeby się przekonać, że to jednak nie dla mnie think:

Okazja do spotkania u mnie coraz bardziej realna :silly:

Aniu, śnieg już się dziś roztopił, więc to była jednodniowa akcja- urokliwa, nie przeczę.. gwizdac

Nawet nie wiesz, jaką mi radość zrobiłaś swoimi słowami..o tych drzewach i eleganckim froncie :oops: Potrzebowałam teraz coś miłego przeczytać :przytulam
A propos drzew- na fotkach brakuje jeszcze 5ciu :lol: Kolejnej brzozy, Wredei, odrastającego klona po złamaniu i 2 klonów na rogu.
Napchałam tych drzew sporo biorąc pod uwagę metraż działki- aaaa, nie zapominajmy jeszcze o ogromniastych klonach palmowych, zakupionych jesienią polewkamax

Mnie ogródek w ogóle nie ciągnie i świetnie się z tym czuję- mówisz, że źle ze mną..? Pewno tak- o tej porze powinnam już plany snuć na kolejny rok, a nie tak bimbać. W ogóle ten sezon mam jakiś taki przeleniuchowany- widocznie tego mi było trzeba.
Uściski :przytulam

Haniu, tak, jasne, bo u Ciebie to nie ma na czym oka zawiesić.. kokietujesz.. 2smiech

Ja o prezentach jeszcze nie myślę zbytnio, bardziej ozdoby mi zagrały w sercu- w sklepach już się zaczynają ozdoby świąteczne i kuszą. Staram się nic jeszcze nie wystawiać, bo jak zacznę za wcześnie, to mi się opatrzy do świąt i nie będzie tej frajdy..

Pomysł z kotem się podoba..i co- kupujesz :silly: ?
Uprzedzam od razu Twoją odpowiedz, że to ja mam kota mieć..ja już mam- zobacz, spaceruje po parapecie i ptaki obserwuje..


a tak na serio, to Marviś papuguje Cygusia we wszystkim, chociaż przeważnie nie wie, w jakim celu. Cyguś faktycznie przesiaduje na oparciu kanapy i filuje na latające ptaki. Marviś znalazł nową zabawe- wskakuje po lewej stronie, przechodzi CYgusiowi przed nosem po parapecie i zeskakuje po jego prawej stronie- dziś w rozbawieniu zrobił tak kilka razy


mimo wszystko zgoda w stadzie wciąz panuje i psiaki śpią często przytulone


mały spryciarz lubi najwyższe grzędy





Już od dawna zamierzałam się zatrzymać przy jednym z mijanych w drodze do pracy sklepów, żeby obfocić kompozycje tam stworzone. Wczoraj w końcu pojechałam.. Zawsze mi w tym miejscu głowa odskakuje.. Piękne trawy!!








kompozycja rośnie tu chyba 2gi albo 3ci sezon. Jak się te nieduże berberysy i kosówki rozrosną, to będzie jeszcze piękniej




rosnące tu rozplenice zawsze startują znacznie wcześniej, niż moje- może to zasługa kamieni.. że wiosną szybciej się nagrzewają i rośliny wcześniej się budzą think:


Kiedyś też fociłam kompozycję przed jedną z Biedronek- tez kosówki, trawy i kamyczki, do tego drewniana ławeczka- fajnie, że tak się wejścia do sklepów ozdabia, od razu się przyjemniej jeździ po okolicy. Na jednym z rond rosną kosówki z berberysami..
Przeczytałam ostatnio, że w Wawie jest spory problem z ginącymi roślinami- wycinane sa tulipany, wykopywane bratki, a jesienią poginęło sporo wrzosów.
Przykre to, że miasto się stara, a ludzie idą na szaber..
Nie wiem, czy w naszej podwarszawskiej miejscowości też tak jest- może, w niektórych miejscach.. W każdym razie najważniejsze, że te główne miejsca, obsadzone tak ładnie, zostawiono w spokoju.

Pozdrowienia..i dobrego tygodnia życzę :liscie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, hanya, inag1, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/13 21:59 #35393

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9989
Wcale się nie dziwię, że pilnowałas kanapy. Ja też. Od kiedy zakończyłam sezon, wychodzę do ogrodu tylko na zdjęcia.
Co prawda zostało mi jeszcze kopcowanie róż, ale czekam na mrozy ( których nie będzie :P ) i musze zgrabić liście czereśni, które w sobotę opadły wszystkie na trawnik, ale czekam na podwyższenie temperatury, co podobno ma nastąpić w najbliższych dniach. Sprzatanie też zostawiam do wiosny. Po co marznąć?
Zdjęcie psiaków z przyklejonymi nosami :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/14 09:56 #35419

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Zachwycasz się trawami, a mnie własnie wyszło, że coś mi tu z miskantami nie pasuje i pewnie będzie rewolucja :diabelek Coś tam zostawię ...
I wcale nie kokietuję, co mam pokazywać, i tak mam bardzo mało gatunków roślin, a teraz wszystko sobie pochrapuje, zupełnie, jak moje psy. Poza tym, totalna klapa z wysyłaniem zdjęć, wywyala mnie ciagle 'internal server error' i co mam zrobić? Będę trochę gadać, odwiedzać wątki, ale ani w wątkach merytorycznych ani u siebie nic nie mogę zdziałać :placz
Zrobiło się słonecznie, chyba opuścisz kanapę i poszalejesz z psami w ogródku :slonko
Buziaki na dobry tydzień :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/19 20:29 #36199

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8349
Moniś, strasznie się opuszczasz w forumowaniu krecigl , czy chcesz stracić opinię gaduły :ohmy: ????
Ja wiem, że deszcz, chociaz u mnie akurat słońce było, ale nie denerwuja się, cały następny tydzień ma być ładny :slonko . W końcu zima idzie, pewnie rzadko będziesz zadowolona z pogody, ale w końcu ile można pilnowac kanapy 2smiech ???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/22 10:37 #36443

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Halo, Prze Pani, piękne słoneczko za oknem a pani gdzie się podziewa ? Proszę o natychmiastowe zdjęcia z ogrodu i naturalnie psiaków. :liscie Słowa pisanego też brakuje. Bardzo lubimy Panią czytać, więc proszę coś skrobnąć do nas. :kocham
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/23 12:18 #36539

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Ależ mnie długo nie było..

Nastrój leży kompletnie, a i zdrowie niezbyt dopisuje.
Przeziębienie mnie męczy, z rzadkimi chwilami pseudo-poprawy, by po chwili wrócić ze zdwojoną siła. Żebra od kaszlu już bolą, a ja niedawno zdałam sobie sprawe, że tak na prawdę dobrze czułam się we wrześniu zdziwko
Od czasu choroby tuz przed wyjazdem do Irlandii i przechorowania mini urlopu, nie mogę się podnieść do zdrowia..ehh, szkoda gadać.
Psyche też leży, więc na forum mam totalne zaległości, a ogródek oglądam tylko przez okno. Nawet jak wyjdę na zewnątrz, to nie ma weny do fotek- bo niby co focić krecigl

Gosiu, pogoda faktycznie w ostatnich dniach rozpieszczała- czułam się, jakby wiosna się zbliżała. Zresztą nie tylko ja- jakieś muszki i komary za oknem latały..no przedwiośnie pełną gębą. Niestety czułam się parszywie, więc z domu się nie ruszałam na ogródek.
Porządki będą więc tylko wiosenne :mlotek

Haniu, a co Ty znowu chcesz od tych biednych miskantów.. mówią, że to ja podobno ciągle chcę przesadzać coś, ale widze, że Ty dzielnie idziesz na rekord 2smiech

Martuś, opinię gaduły juz chyba dawno straciłam. Widzisz, takie czasy- w erze youtuba i forów ogrodniczych sława jest chwilowa :silly:
Na pewno ktoś godnie mnie zastapi, bo ja zupełnie się teraz do tego nie nadaję.
Może nastrój wróci wraz z grudniowym wyciągnięciem ozdób świątecznych.. think:

Inuś, już wszystko napisałam powyżej. U mnie kocha na każdym polu :unsure: zdjęc ogródka nie ma.. Od dawna nie fociłam nic.. Może w weekend się poczuję torszke lepiej, a jak słońce poświeci, to się nastrój poprawi. Ehhh, doła mam totalnego :mlotek
Za to zdjęć psiaków sporo :woohoo:

*******
Ponieważ zdjęć rabat nie ma..ani jednego :mlotek zamęczę Was więc fotkami z kanapy wink-3 i kilkoma "z życia stada"

Teo (tak Siostra nazwała swojego psiaka, w zdrobnieniu Tosiek) ma przechlapane ze starszymi kumplami- zabierają mu wszystkie smakołyki a bidula tylko siedzi i patrzy


najgorszy jest Marviś- za punkt honoru stawia sobie zawsze jeden cel- zabrać Cygusiowi to, co ten akurat ma w pyszczku..chociażby dookoła leżało tysiąc takich samych smaczków..
prośbą




groźbą


maluszkowi czasem uda się coś skubnąć, ale przyznać muszę, że i tak malec woli się z wujkami bawić, niż dziamdziać smakołyki


psiaki moje są dla niego niezbyt dobre.. Marviś bawi się z Tośkiem na ogródku i fajnie gania, a Cygusiek wtedy kompletnie ignoruje. W domu inaczej..i chyba trochę gorzej. Cyguś przeciąga się maskotką, czasem warknie ostro, ale Marviś to prawdziwy morderca szczeniaczków!
jak Cygusiek z Tośkiem się przeciągają zabawką, to Marviś krąży jak sędzia liniowy i adwokat Cygusia..obserwuje i tylko wyczekuje okazji do ataku- rzuca się nagle na malucha, zaczyna warczeć i "gryzie".
Nie widziałam tego akurat, ale podobno była sytuacja, że Cyguś spał w legowisku, Marviś na podłodze tuż obok, a Tosiek przechodził obok- Marviś rzucił sie na niego i odpędził w kąt pokoju zdziwko
Ostro malucha traktują i chyba Cyguś dla Marviśka nie był tak srogi, jak Marviś jest dla Tośka. Może Marviś, jako niewiele starszy, czuje się zagrożony think: Cyguś nie atakuje aż tak maluszka, jak robi to Marvisiek, nasza łagodna owieczka :blink:

Co dziwne- najwieksza zgoda panuje przy jedzeniu. Nie ma przy miskach żadnych awantur- maluch to straszny łakomczuch, więc odpycha Cygusia od miski, co ten znosi z pełnym spokojem. Jak rozdaję psie ciasteczka, to siedzą spokojnie nos w nos, malec pcha pyszczek moim psiakom przed nos a one wtedy nawet nie warkną- zero agresji.
Największe awantury w czasie zabawy, no i oczywiście jak Cyguśka mam na kolanach, to się nikt nie może zbliżyć. Jak moje psiaki siedzą na kanapie, to malcowi nie wolno na nią wskoczyć.
To wszystko się dzieje u Mamy w domu, więc nie na terenie moich psiaków, chociaż często tam bywają, więc może też uznają, że są u siebie.. Strach się bać, jak serdecznie go powitają u nas w domu zdziwko

Może te męskie przepychanki wynikają z tego, że niewielka różnica wieku jest między nimi, szczególnie Marviś jeszcze dobrze sobie pozycji nie wypracował, jako zbuntowany 10ciomiesięczny podrostek, a tu już kolejny osobnik do ustawienia w stadzie.
Nie ma jakiejś mega agresji, ale przepychanki są..i to Marvisio ma największy kłopot ewidentnie, bo Cyguś albo ignoruje, albo się zabawkami z maluchem bawi. Marvisiek z kolei tylko chodzi i "patrzy z byka" na małego.

Maluszek trzyma się moich psiaków- jak jestem z nimi u Mamy, to oczywiście biegnie z nimi na ogródek a przy próbie wyprowadzenia go na ogródek samego podobno po szybkim siusiu natychmiast chce wracać do domu, do kumpli.

Ostatnio zostałam z nimi sama, więc tradycyjnie zabierałam je ze sobą wszędzie- m.in. poszliśmy razem myć moją głowę wink-3 Nie zostawiam psiaków samych, biegających po domu, ciągną się wszędzie za mną..

Cygusiek mocno wystraszony- suszarki boi sie panicznie, Marviś nie raguje aż tak nerwowo


jedyna chwila, gdy maluszek usiadł przytulony do Marviśka- drzemka na chodniczku łazienkowym


W domu psiaki odżywają :lol: i wszystko wraca na swoje, spokojne tory..
miłość kwitnie


i najszęściej ostatnio okupowane miejsce.. kanapa :silly:

przytulanki




zazwyczaj wieczorami jestem "oblepiona" psiakami :kocham Boszzzz, jaka to słodziutka rasa!! P, który zawsze chciał owczarka albo boksera mieć, wciąż powtarza, jaka to super rasa jest..
Moje słodziaki przylepne


to, co jest między psiakami, to moja noga


i tak to właśnie spędzamy czas- ja sobie zdycham pod kocykiem, psiaki dzielnie mi towarzyszą i nawet zbytnio do zabawy sie nie wyrywaja.

Pozdrowionka dla Was wszystkich przesyłam..i 3mam kciuki za samą siebie, żebym wreszcie wyzdrowiała :unsure:

Miłego dnia..i byle do weekendu :witaj
Ostatnio zmieniany: 2016/11/23 12:26 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, chester633, dobra nuta, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/23 12:34 #36541

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8543
  • Otrzymane podziękowania: 25847
W takiej domowej sielance pozostaje jedynie zdrówka życzyć flower. Fajne stadko :woohoo:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/23 13:33 #36548

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8349
Marviś jest po prostu w trudnym wieku ;), taki psi nastolatek, w tym okresie bardzo często zdarzają się psom bardziej agresywne zachowania, ale to minie :silly:

Przykro mi, że ciągle masz problemy zdrowotne :przytulam , będę nudna ;), witaminy C dużo jesz :lol: ??? Scorbolamid to za mało ;)
Ja korzystając z pogody tyram krecigl , ale męczę się coraz szybciej, chyba czas kończyć sezon :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/23 17:51 #36596

  • inag1
  • inag1 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1938
  • Otrzymane podziękowania: 2352
Moniko, martwi mnie to Twoje przedłużające się przeziębienie. Może czas odwiedzić lekarza, pewnie masz jakiegoś zaprzyjaźnionego. ;) Wiem, że potrafisz się leczyć sama ale mała konsultacja przydałaby się.
Dzięki za obszerną fotorelację z życia STADA. :) Marviś pogromca żywych pluszaków. 2smiech A najzabawniejsze jest to, że pluszaczek jest już w tej chwili dwa razy silniejszy od Marviśka ale jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy. :)
Śpiące psiaczki to bardzo rozczulający widok. :kocham
Zastanawiam się co jest takiego ciekawego w myciu głowy. Ostatnio moja kotka usiadła na brzegu wanny i z wielkim zainteresowaniem przyglądała mi się jak myję głowę. :)
Pozdrawiam- Ina

Ogród Iny
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/23 19:28 #36642

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13888
  • Otrzymane podziękowania: 33632
Monia, dyplom do kieszeni schować i do lekarza marsz! Kto jak kto, ale Ty powinnaś to wiedzieć, że przedłużający się kaszel jest wskazaniem co najmniej do osłuchania. Zwłaszcza, że na co dzień masz do czynienia z tym, co ludzie wydychają.
Zdrowia życzę zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/24 11:21 #36760

  • Mila
  • Mila Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko.Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
  • Posty: 41
  • Otrzymane podziękowania: 41
Monika piekny i elegancki front. Hakone masz cudną.
Powiedz co to za drzewo przy fyrtce rośnie ?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/24 14:04 #36787

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Pikutku, stadko fajowe, tylko chwilami trochę psotne- nie czas na choroby :lol:

Martuś, ja strasznie oporna jestem w kwestii leczenia- co zrobić, taki paskudnie uparty charakter. Podobno lekarze to jedni z gorszych pacjentów :silly:

Marvisiek nastolatkiem jest i to bardzo zmiennym- milusi i pokorny, ale chwilami- w obliczu szczeniaczka- wychodzi z niego morderca 2smiech też tak sobie tłumacze, że to trudny wiek dla niego.
Mama mi opowiadała, że jak Cyguś chował się do transporterka, to Marviś bawił się ładniej.. z Cyguśkiem przy boku zamienia się w ochroniarza na dopalaczach polewkamax

Ja w ogrodzie nie robię nic oi dobrze mi z tym gwizdac Jedyny wysiłek, jaki zrobię, to będzie wiązanie traw..i w czasie kupna choinki zgarnę też odpady z podcinania drzewek świątecznych- będzie, jak co roku, stroisz do opatulenia wrzosowiska i trzmielin.

OMG..właśnie mi się przypomniało, że pod koniec listopada miałąm jechać na wyprzedaż cebul w ogrodniczym.. :mlotek

Inuś, mi Tosiek też kojarzy się z pluszakiem- przesłodkim!
Ostrzegam moich chłopaków, że grabią sobie, bo pluszak podrośnie i je zmiażdży..ale zupełnie nie biorą sobie tego do serca wink-3

Do lekarzana osłuchanie pewno będę się musiała wybrać, jak mi nie przejdzie- daję sobie jednak jeszcze ten weekend na zdrowienie.

Mycie głowy nad wanną często fascynuje psiaki- zaglądają razem ze mną, zaciekawione, na co tez ja tam w dnie tak patrzę :lol: Cyguś kiedyś jako szczeniaczek raz nawet wskoczył do środka..

Jak zdrówko? :przytulam

Ewciu, od razu czuję się bardziej chora po tym, co przeczytałam :silly: Jeszcze kilka dni i chyba gdzieś się wybiorę na wizytę krecigl

Mila- miło mi CIę przywitać :przytulam
Drzewo przy furtce, to klon Crimson Sentry.
W sezonie prezentuje się tak..



*****
Zamęczyłam Was zdjęciami psiaków- dziś czas na fotki z ponurego ogrodu.
Pochmurno dziś i mgliście..listopad..brrr Dobrze, że nie pada, bo byłby dół murowany krecigl


mój ukochany zywopłot z cisa jeszcze skromny, ale wciąz jestem nim zachwycona- tak chyba bardziej przyszłościowo wink-3


i w drugą stronę..


trzmielina przebarwiona, oby ładnie zimowała. Jeszcze jakieś 2 lata i będzie tu liściasty dywan


tu jeszcze bajzel, ale od tego roku dopracowuję to miejsce..oby w kolejnym sezonie już nabrało to sensu


pięknie wybarwiony kiścień Rainbow


wspaniale zapączkowane rodki
Marcel Menard


i biedronkowy Libretto, jeszcze osaczony sosenką, ale w lutym podcinam dolne piętro sosny


sosenka.. podcięty będzie dół, odsłoni się spory kawałek rabaty- na plecach azalka i schowane 2 rodki..pod samą sosenką może umieszcze jakieś paprotki.. Oj, bedę Was w sezonie męczyc prośbami o doradzenie jakiś fajnych odmian


widoczki..
azalkowo-rodkowa


trawiasta, z ukochanym Zebrinusem






jabłonka Everest


mini wrzosowisko


jeszcze chwilę temu było tu ogniście..


i moje oczko w głowie..wrzosowisko




Pozdrowionka :witaj
Ostatnio zmieniany: 2016/11/24 14:13 przez Monika-Sz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, VERA, inag1, Gosia1704, chester633

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/24 14:17 #36788

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3960
  • Otrzymane podziękowania: 12978
Myjesz głowę nad wanną? Jeśli robisz to tak jak ja to duży błąd 2smiech Mnie kiedyś pouczała znajoma, która ma problemy z kręgosłupem, że to ogromne obciążenie dla kręgów szyjnych i coś tam mi wbijała do głowy :mlotek Przez chwilę nawet zaprzestałam tych praktyk 2smiech
Jesienny ogródek też piękny.
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/26 10:21 #37058

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Ciebie na forum mało, mnie również i pacjentki z nas takie same :P - bo i mnie to przeziębienie męczy nadal- raz lepiej ,raz gorzej. Jesteś otoczona psiakami jak i ja, najgorzej jak wskoczy na mnie owczarek, brrr, normalnie jestem potłuczona :lol: ale za to jak te pieski grzeją, prawda? Monisiu - kupiłam 2 Hicksi clap Mają ponad 2 m. wysokości i dobry metr szerokości. Już rosną w miejscu wywalonych tujek. Środkiem się stykają a po zewnętrznych bokach nadal prześwity, ale odpuszczam. Mam trudny czas za sobą, ale z radością rzuciłam się od wczoraj na forum i nadrabiam ile mogę. Trzymaj się a psiaczki to już wiesz... :buziak
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/26 15:35 #37095

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1012
  • Otrzymane podziękowania: 1975
Marysiu.. nie umiem umyc głowy pod prysznicem..nie cierpię, jak mi się woda po głowie i twarzy leje- np ja, w przeciwieństwie do Męża, nigdy nie użyłam deszczownicy.
Mycie głowy nad wanną/na stojąco pod prysznicem to u mnie wybór między kręgosłupem (skoro to go obciąża), a zapaleniem ucha po zalaniu go wodą :silly:

Nutko..aaaaaa, takie piękne cisy kupiłaś :kocham To wspaniale, cieszę się razem z Tobą!!
PSiaki też Cię oblepiają.. Owczarek na pewno jest ciężkim kocykiem wink-3
Ja się dziś zastanawiałam, patrząc na kolejne wydeptane tory bobslejowe, co potrafi zrobić w ogrodzie duży pies, skoro u mnie działała tyle 5kg Cyguś zdziwko

Zdrówka :przytulam
********
Mili Państwo..wiosna idzie, nie chce być inaczej 2smiech






mimo wszystko nie daję się wkręcić.. Zesztą- zapowiadają w tv od poniedziałku śnieg i śnieg z deszczem :glupek
Wstępnie przygotowuję się więc do zimy..i w razie nastania mrozów mam już gotowy szkielet do zrobienia wigwamów




Jeszcze muszę pomyśleć, jak umocować agro do patyczków, żeby się nie zsuwała think:

Kilka fotek z życia ogródka..
wiosennie


i nieco jesieni
Zebrinus


Silberspinne


przebarwiona trzmielinka



śpiące wrzosowisko




i schowany z tyłu kolorowy akcencik- szkoda, że nie mam gdzie z przodu upchnąć. no nic- grunt, że jak wiem, gdzie to jest



Słońce dziś poświeciło, więc od razu po 3 depresyjnych tygodniach nastrój się poprawił.. Przeziębienie powoli chyba odpuszcza- kaszel jakby mniej męczy i katar też się wycisza..oby, bo już byłam w rozsypce.
Pojechałam do ogrodnicego po patyczki do wigwamów i przy okazji zgarnęłam jeszcze trochę tulipanów- już posadzone..i nie mogę się doczekac wiosny :woohoo:

Miłego weekendu :witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, piku, inag1, chester633, zanetatacz

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/26 16:35 #37102

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1253
Moniśka, a gdzie fioletowe kokardy na trawach??????? Tak ładnie to zrobiłaś w zeszłym sezonie, że mi zapadło w oko i się dopominam :diabelek Też miałam nabyć wstążki dla miskantów, ale skończyło się na sznurku :oops: Nie będę ich rozpieszczać, wiosną wędrują do donic, a póżniej zobaczymy.
Włókninę do patyczków mocuję zszywaczem do tapicerki, nawet nie wiem skąd się wziął, ale bardzo się przydaje 2smiech
Cieszę się, że zdrowiejesz :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/11/27 21:33 #37229

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5125
  • Otrzymane podziękowania: 9989
No właśnie, wiosna :blink:
U mnie kwitnie floks szydlasty. Ale w sumie nie mam się co dziwić. W tym roku miałam więcej takich numerów
We wrześniu kwitła czereśnia i serduszka.
Do tej pory na połowie róż mam zieloniutkie liście.
No i jak? Idziesz do lekarza?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/12/01 18:22 #37678

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • "Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze, niż przeciwko niej"
  • Posty: 250
  • Otrzymane podziękowania: 140
Cześć Moniko, naprawdę masz takie wiosenne kiełki wo grodzie?? A ogród pod śniegiem zawsze jest magiczny, dlatego ja tak lubię zimę.
Jak ładny łuk rabaty widać na tych śnieżnach zdjęciach! (to z wrzosowiskiem na końcu).
Okrywasz wszystkie rh?
Plany mam duże, jak i Ty. I pewnie jeszcze większy problem z funduszami. Jest nadzieja, że wiosną zacznę wymieniać taras. Co prawda, jeszcze nie zdecydowałam, z czego będzie...
Natomiast Leśny Ogród powstaje skromnymi środkami. Będzie na tyłach warzywnika, pod sosnami. Ta część działki była jeszcze nie robiona. Ceglana ścieżka już zaczęta! I tam będzie mała, leśna sadzawka, otulona paprociami... Takie są w każdym razie plany.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/12/03 20:04 #37977

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4441
  • Otrzymane podziękowania: 8349
Muszę stwierdzić, że Twoja częstotliwość bywania na forum staje się mocno niezadowalająca :( . Od kilku dni mamy zimę, a tu co? Żadnej relacji krecigl
głównie interesują mnie trawy, czy zdążyłaś związać, bo ja nie i mam pobojowisko :diabelek
Druga rzecz, która mnie interesuje, to Twoje zdrowie :przytulam , choć właściwie to jest pierwsza rzecz, bo najważniejsza :P . Wyleczyłaś się zatem?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Wymarzony...ogród Cygusia. Projektowanie na osiem łapek :) 2016/12/04 11:23 #38015

  • Kasionek
  • Kasionek Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 125
  • Otrzymane podziękowania: 45
Nadrobiłam zaległości Monisiu. :silly: Poczytałam co u Ciebie.Chorujesz ? To marsz do lekarza :mlotek recourse . Pozdrawiam cieplutko Ciebie , M i Psiurki. :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.220 s.