Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: A Nowinka wciąż w ogrodzie

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/09 23:16 #64282

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Ewka, jak będziesz takie zdjęcia robić to w końcu zbiorę się i pojadę do Ciebie, żeby zobaczyć to w realu 2smiech .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 10:34 #64341

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Dana ,dla mnie to już tak pięknie nie jest .Tulipany leżą ,albo smętnie wiszą ,a rośliny zmizerowane przymrozkiem .Dziś u mnie było minus pięć :omg Różanecznikom przemarzła większość kwiatów .Całe szczęście ,że nie wszystkim .Najbardziej ucierpiał Gartendirector Rieger .Przedtem podmarzł a dziś dostał poprawkę .A przez zimę nie zmarzł mu ani jeden pączek :angry:


Ewciu teraz kupiłam azalie Tan Glow i Chanel .Wczoraj od razu jednak wsadziłam i bardzo żałuję ,bo nie wiem czy nocny mróz im nie zaszkodził .Dziś przyjechaly moje dwa floksy .Zła jestem ,jak wszyscy diabli ,bo są w woreczkach foliowych w garstce torfu każdy .Gdybym wiedziała wcześniej ,to bym zrezygnowała z zakupu .Korzonki suchawe bez życia .Nie wiem ,wsadziłam do doniczek i będę je miała je na oku .Ale czarno to widzę .Za to irysek od Ciebie mi zakwitł i prusznik cudownie zielony ! może jakiego kwiatka wypuści ? :zdrowko


Żaneciu wszystkie moje iglaki płożące rosną w miejscach gdzie nic innego nie urośnie .W tych miejscach były kiedyś doły w których zbierano śmieci .My to wszystko likwidowaliśmy ,ale nie do końca się dało Jakieś popioły i inne nie pozwalały tam niczego posadzić .Tak więc wszystkie jałowce rosną tam jako zapełniacze .Rodki nie miałyby szans w takim podłożu ,bo one bardzo wymagające pod tym względem .
Po ostatnich stratach ,straciłam chwilowo zapał do kupowania różaneczników :grabie


Gosiu tak mówisz ,jakby u Ciebie nie było co oglądać teacher Ja zawsze z wielką przyjemnością u Ciebie bywam i zawsze wszystko mi się podoba .A zwłaszcza Twoje piwonie ,których jesteś znawczynią :kocham
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


--=reklama=--

 

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 10:58 #64344

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8561
  • Otrzymane podziękowania: 25891
O rety, to u mnie zaledwie -1 było, oj nie ciekawa ta nasza wiosna w tym roku :unsure: . Ja też się zniechęciłam do rodków bo prawie wszystkie mają brzydkie liście po zimie i zaledwie dwa zapączkowane, jedynie japońskie wyglądają w miarę przyzwoicie.
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nowinka

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 11:04 #64345

  • jolifleur
  • jolifleur Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 144
  • Otrzymane podziękowania: 61
Piękne te azalie obie- śliczne kolory, mam nadzieję, że jednak były zahartowane i nic im się nie stanie :)

Zakwitł Ci irys ode mnie??? :woohoo: Z tego co pamiętam to był ten niezniszalny biały? U mnie nawet wczesne maluchy nie mają pąków :( Niby Polska nieduży kraj a takie duże różnice. Cieszy mnie , że prusznik przetrwał w dobrej kondycji, ale jakże mogło być inaczej, skoro pod pierzyną 2smiech go trzymałaś ;) Moje jeszcze nie puściły liści ale widać, że żywe i w dobrej kondycji :)

Za to hortensja dębolistna złuszczyła korę i dalej cisza :( Jak już coś wreszcie wypuści to odtańczę taniec radości recourse
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nowinka

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 11:17 #64348

  • Dagusia
  • Dagusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1729
  • Otrzymane podziękowania: 7063
Witaj Ewciu :bezsil taki mamy klimat u mnie było -4 st,w tym roku mam juz po rodkach,wczoraj z jednego zerwałam 50 pąków i wszystko martwe,tak że tych większych w ogóle nie okrywałam,przy ziemi pare pąków żyje wiec będą na pocieszenie :woohoo: tulipany powoli się podnoszą.
Zaśmiecę Ci wątek na pocieszenie dzisiejszy widok na Babią.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, Gosia1704, Nowinka, Elżbieta, Olga1234, zanetatacz

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 17:46 #64389

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2191
  • Otrzymane podziękowania: 2561
Ewcia, jaka ja tam znawczyni peonii polewkamax . u nas są na prawdę dziewczyny, które się na nich znają. Ja to nawet do końca nie wiem jakie mam odmiany. Ewcia, ale w tym roku się będzie działo z peoniami. Zakwitnie mi taka, która wcale jeszcze nie kwitła i dwie cudne jeszcze po mamie, i dwie śliczniaste, które wygadałam od sąsiadów clap .
No razem to chyba z 19 odmian (plus 2, które jeszcze nie zakwitną). Jak mnie znasz to będę z wywieszonym ozorem robić zdjęcia i później wstawiać do wątku wink-3 .
Wczoraj, w tą zimnicę liczyłam zapączkowane martagony – zakwitnie mi ponad 30 :kocham . To nie znaczy, że tyle odmian mam, tylko to co w tamtym roku po wiosennym sadzeniu wyglądało wyjątkowo żałośnie i smętnie, w tym roku buchnęło, często na 2 pędy zwyc .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 18:15 #64393

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11886
  • Otrzymane podziękowania: 22699
Ewus u mnie było -4 i niestety nowa azali mimo okrycia oberwała najbardziej :( moje dwie dopiero w pączkach więc chyba nic im nie będzie ale wszystko się okaże oberwały też brunery i bergenie z tego co dzisiaj zauważyłam na razie
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 20:12 #64409

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6039
  • Otrzymane podziękowania: 25416
Ewuś, ani jednego chwasta, zdziwko ani jednego - jak Ty to robisz ???
Ja dzisiaj uporałam się z irysowiskiem, udało się - clap - nie padało, było chłodnawo ale chwilami słonecznie.
Paczuszka o nr. (00) 2 5900773 3 50620285 6 w drodze.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dagusia

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 21:44 #64433

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Jak piszecie o rodkach to mam takiego co to rosnie i rośnie z 7-8lat a ledwo kolan sięga/ moja wina/ i nigdy jeszcze nie kwitł /moja wina/ i jak wreszcie miał pąki i zaczął rozwijac to go zmroziło w nocy....... 2smiech 2smiech 2smiech
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/10 22:26 #64448

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23927
Moim rodkom i azaliom pączki przemarzły zimą więc teraz nie kwitną więc nic nie zmarzło :diabelek
Ewuniu to nieźle Was podmroziło :woohoo: ale będzie dobrze choć może mniej kwieciście :przytulam
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 09:10 #64489

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ewciu ten biały jeszcze nie kwitnie ,ale mam też od Ciebie malucha ,który jest biało niebieski .Jeśli hortensja Ci przemarzła ,to Ci przyślę drugą w razie czego .Mam zamiar jeszcze zrobić sadzonki z orszeliny
Czekam tylko aż to wszystko minie i spokojnie się zabiorę .Tak że wielce się nie martw :przytulam


Pikutku ,no jak tu się nie zniechęcić .Teraz jeszcze widzę ,ze i w azaliach są ubytki .Zupełnie tego nie rozumie ,bo przecież przymrozki w Polsce to nie nowość ,a takich strat nigdy nie miałam .Te młodziutkie zmarzły wszystkie ,nawet jednego kwiatka nie zobaczę :placz


Daguś takie widoczki nigdy nic nie zaśmiecają ,a ja je uwielbiam ,jak Ci wiadomo .Co do mrozowych strat to mamy podobne .Muszę dziś poobrywać wszystkie kwiaty ,bo smętnie wszystkie wiszą .Na przyszły rok ,jeśli sytuacja się powtórzy ,to ponakrywam wszystkie rodki i azalki ,które w tym roku przemarzły . teacher


Gosiu no ja to się na te Twoje piwonie doczekać nie mogę .A ja postanowiłam jeszcze dwie przesadzić w lepsze miejsce .Bo coś czuje ,że tam im źle .Może za jakiś czas tez będę się cieszyć tak ,jak Ty :kibic


Danuśka ,jak to przykro czytać o tym wszystkim ,co te mrozisko naniszczyło .Trzeba jednak nastawić się na odporniejsze rośliny ,bo inaczej będziemy co roku przeżywać te straty .U mnie tez co dzień odkrywam coś nowego i już mam serdecznie dosyć 43pomoc


Verciu ja mam milion chwastów ,tylko na fotkach słabo widać gwizdac Jak tylko się ociepli ,biorę się za pielenie .Dokoła mam tak zielono ,ptaki śpiewają ,widać jednak wiosnę ,Na szczęście miłośnicy szyszko nie dotarli w moje okolice :mlotek Z irysami ,to miałaś roboty huk ,taka ilość think: Ale za to od tej pory będą już tylko kwitły .Paczka będzie pod obserwacją ,bo nasz poczta to jest chyba największe dziadostwo na kuli ziemskiej .Dzięki kochana :buziak


Ewciu ,aż ciekawa jestem co to za rodek :tup może od jest po prostu karłowy i dlatego słabo urósł ?
Zadbaj o niego ,zobaczysz ,że jeszcze się ucieszysz .A moja robinia wypuszcza na nowo ,ale chyba na kwiatki to nie mam co liczyć .Zmroziło ją jednak całą :bezsil


Majeczko tak myślę ,że jedna czwarta rh przemarzła tej wiosny .Czeka mnie obrywanie pączków :mur
Dobrze ,że nie u wszystkich przemarzło ,bo to dopiero byłoby smutno .U mnie nadal pochmurno ,kropi ale chociaż już bez mrozu .Tej nocy niczego już nie nakrywałam .Mam nadzieję ,że chociaż zimnej Zośki już nie będzie :na_ucho
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zanetatacz

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 09:25 #64494

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8561
  • Otrzymane podziękowania: 25891
U mnie przymroziło nawet jednego japończyka, co mi się nie zdarzyło jak długo ogroduję :unsure:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Ostatnio zmieniany: 2017/05/11 12:27 przez piku.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nowinka

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 12:23 #64513

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ta wiosna na prawdę wyjątkowo zaszkodziła naszym roślinom .Właśnie oberwałam zmarznięte kwiaty z Gartendirector Rieger .Zmarzł caluteńki ,a już w kolejce następne do skubania :placz :placz :placz

zbilżeniowo :)














Ostatnio zmieniany: 2017/05/11 12:24 przez Nowinka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edyta, piku, Krzysia, VERA, Gosia1704, Dagusia, nowababka, Elżbieta, jolifleur ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 17:17 #64536

  • jolifleur
  • jolifleur Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 144
  • Otrzymane podziękowania: 61
To mnie trochę uspokoiłaś, że to irysowy maluch kwitnie a nie lodowa panna :)
O kolejną hortensję nie mam sumienia Cię prosić. Na razie odprawiam czary nad tą, któą mam recourse Wygląda nieciekawie ale w zeszłym roku małe kociaki połąmały mi całkowicie małą, świeżo ukorzenioną sadzonkę hortensji. Myślałąm, że już po niej a tu niespodzianka: odbija gdzieś od korzeni :woohoo: Więc nie tracę nadziei a nawet jeśli padnie, to inne hortensje od Ciebie mają się dobrze a o liliowcach to już nie wspomnę :buziak
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 18:43 #64547

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ewciu na wszelki wypadek jednak Ci zrobię .Jeśli się orszelina ukorzeni ,to przecież nie będę jednej rośliny wysyłać :spacerek A kociaki to potrafią napsocić .Moje dwie kocice też sobie nie żałują ,już nie mówiąc jak mi nawożą róże :kot :mlotek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 20:19 #64560

  • jolifleur
  • jolifleur Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 144
  • Otrzymane podziękowania: 61
Cóż więcej mogę powiedzieć : :buziak :buziak :buziak
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 21:18 #64572

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11886
  • Otrzymane podziękowania: 22699
Ewuś powiedz mi czy z tej zmarzniętej azalii mam oberwać brązowe kwiatki i liście czy poczekac aż same odpadną ??-nie wiem co robić bo moje jeszcze nigdy tak nie podmarzły.
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 22:35 #64627

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 3963
  • Otrzymane podziękowania: 12989
Piękne zbliżenia flower Nawet jakieś pajączki z narcyzem się załapały :lol: A ja na ochotnika zgłsiłam się wyciąć moje kwitnące - pojadą ukwiecić uroczystość pierwszej komunii wnuczki :kocham
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2017/05/11 22:36 przez nowababka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/11 23:11 #64646

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7742
  • Otrzymane podziękowania: 17340
Ewo, widzę, że pomimo strat sporo rodków kwitnie u Ciebie :lol: . W tym roku wyjątkowo cieszę się, że u mnie wiosna przychodzi później. Dzięki temu straty mam niewielkie.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Temat został zablokowany.

A Nowinka wciąż w ogrodzie 2017/05/12 08:36 #64675

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Ewciu pogoda się poprawia ,idę działać .Zielsko w natarciu ,trza się bronić :czarownica


Danusiu ,spokojne możesz oberwać ,tylko ostrożnie .Pod samym wierzchem są już zaczątki nowych listków
Ja ze swoich taż już likwiduję ,bo aż mi przykro patrzeć na to wszystko :nie


Maryniu ,to Twoja wnusia już do komunii idzie ? bardzo szybko ten czas leci .No ale mój wnuczek zdaje właśnie maturę ,a niedawno kopał mi dołki w ogrodzie i kwiatki sadził .Jego sadzone w dzieciństwie konwalie rosną do tej pory i nie mogę się z nimi uporać :diabelek


Edyciu ,chwilowo jestem wyleczona z rodków ,przynajmniej tych wczesnych .Straciłam więcej niż myślałam na początku i jest mi okropnie smutno krecigl Dobrze ,że inne już zaczynają kwitnąć ,zawsze to jakaś poprawa humoru .Sadzam dziś sezonowe do gruntu i mam nadzieję ,że mi nie zmarzną think:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.201 s.