Ewciu ,ja mam ogród jeszcze nie sprzątnięty .Może jak już zacznę usuwać liście ,to parę kwiatków się znajdzie
Marciu wstawię i kwiatki ,i wszystko co tylko znajdę .Tak się cieszę z tej fajniutkiej zapowiedzi pogody ,że nie masz pojęcia .
Wreszcie nadejdzie ten upragniony moment i zaczną przychodzić nowe rośliny .Trochę się oderwę od swojego etatowego zajęcia
Danusiu dzień dobry
ja już u Ciebie byłam z przywitaniem ,ale chyba mnie przegapiłaś .Cieszę się ,że jesteś
Żaneciu ,rodków to jest bardzo dużo ,ale wysyłkowo ciężko jest dostać to ,co by się jeszcze chciało .A jeszcze kilka by się chciało. Jeszcze mogę wypirzyć jednego starego iglaka ,więc jak sobie nowego upatrzę ,to będę miała miejsce
Krzysiu ,Jonatan ,to moja miłość od pierwszego wejrzenia
ciekawe ,czy będzie taki ,jak na fotce.Jeszcze się zastanawiałam nad Acapulko ,ale muszę wziąć na wstrzymanie ,bo w końcu to już mi się donice nigdzie nie zmieszczą
Fajnie masz z tą Biedronką ,bo w mojej to jest guzik z pętelką chociaż mam dwie Biedrony .No ale zobaczymy ,co upatrzymy
Inuś i ja się nie mogę doczekać ,żebyś wiedziała
Ciekawe jakie będą kwitnienia .U rodków nieźle ale jednak azalka jedna kiepsko wygląda .Jak mnie wkurzy ,to na jej miejsce już inne czyhają .a jak Twoje ślepko ?
Bejciu kochana ,masz rację .Wiosna sprowadza motyle i nie tylko te ,co latają po ogrodzie ,ale i te w brzuchu
wszystko się robi jakieś łatwiejsze ,a problemy jakoś tak lepiej rozwiązywalne