O jejkuuuuuuu... jak miło
Dziekuję Wam
Jurku, Żanetko, Marysiu, Elżbietko i Basiu
Urodziny spędziłam po pracy w ogodzie, bo akurat pogoda piękna dziś jest
Właśnie przyszłam i nalałam sobie piwka z sokiem malinowo-jeżyno-aroniowym
Ale dla chętnych są też inne trunki
Beatce dziekuję za prezent urodzinowy
Hosty czekają w donicach na miejsce docelowe
A na pewno chcecie wiedzieć jakie dostałam... to sie pochwalę
Super Sagae, Liberty i Cape Cod
Wiesiu, ramka okienna leżała w drewutni już kilka lat, trzeba było ją jakoś zaadaptować. Mam dwie takie ramy, obie bez górnej belki... i nikt nie wie dlaczego...
Miłko, różne różności zawsze się przydadzą
Żanetko, no zmniejszam, zmniejszam ten trawnki, a jego wciąż tak dużo...
Jurku, starałam się kupować takie hosty, żeby do końca sezonu były kolorowe. Pod lasem mam cień, więc zależało mi na jego rozjaśnieniu. Za ramy okienne dziękuję... aż tyle brzózek nie mam
I nie przepraszaj, przecież nic się nie stało. A w ogóle to się cieszę, jak ktoś mnie pomyli z kimś ode mnie młodszym
Majko, u mnie kolor się zaczyna pojawiać tak na prawdę w czerwcu. W lecie jest go najwięcej, a ja bardzo lubię lato, więc pewnie dlatego takie rośliny sadziłam
Ino, na brak deszczu to ja narzekac nie mogę...
Aniu, ramkę zawsze można w jakieś inne drzewko wkomponować
Jak już pisałam, spędziłam czas w ogrodzie. Robiłam i robiłam, a wcale tego nie widać...
Zdzieram darń i chyba mi zejdzie do zimy, bo błocko straszne.
Na rabacie królewskiej zachwyca Królowa Bona. To najpiękniejszy kolor jaki mam w ogrodzie.
Królowa Jadwiga w pełni kwitnienia
Zaczyna rozwijać kwiaty Jan III Sobieski
Powiem Wam, że żałuję, iż wcześniej nie sadziłam rodków w ogrodzie. Byłyby już duże... teraz musze czekać. Tylko wcześniej nie lubiłam rodków... zupełnie nie rozumiem dlaczego
.