Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 2021/03/25 15:25 #229826

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1849
  • Otrzymane podziękowania: 5019
Margo2 napisał:
I na koniec moje kocisko.

pędzelki na uszach jak u rysia:)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/26 20:25 #229952

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Edytko, to są ogrody z Ogrodowiska. Mam tam kilka osób znajomych, z którymi się spotykam w sezonie.

Janko, tak, podobny do rysia, ale ogon zupełnie jak u wiewióry.
W sumie super krzyżówka polewkamax

W tym tygodniu zaczęłam w końcu prace ogrodowe, ale idzie jak po grudzie. Jakaś taka bez siły jestem. Czyżby nadal efekt covidowy?
Dzisiaj w końcu zmusiłam się do obcięcia żywopłotu. Niestety nie zdążyłam obciąć całego, zrobiło się za szybko ciemno.
Całe szczęście od niedzieli mamy dłuższy dzień, więc może po pracy będzie można zrobić więcej.
Jutro dalszy ciąg porządków, bo nie wiem, czy wezmę się za żywopłot.
Powinnam jeszcze pomyśleć o sprzątaniu w domu, ale jakoś ta cała sytuacja mnie zniechęca.
Ale okna trzeba będzie umyć, żeby mieć lepsze spojrzenie na świat :)















Czy ktoś może powiedzieć, co dolega mojemu rodkowi?




Chciałam donieść, że popełniłam rodkowe zakupy:

Germania
Pintail
Percy Wiseman

nie mam pojęcia jakie są to rodki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, Krzysia, edulkot, VERA, Ave, zanetatacz, Danusia, Isia, a.nia, dultom


--=reklama=--

 

Ogródek Gosi 2021/03/26 20:48 #229959

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1504
  • Otrzymane podziękowania: 4037
Ja w tym roku jakoś nie czuję tych świąt. Dzieci nie przyjeżdżają i nawet sprzątać mi się nie che. Sis powiedziała, że kupiła sobie super myjkę parową, więc zaproponowałam, żeby najpierw przyszła wypróbować na moich oknach (przynajmniej to będę miała z głowy polewkamax )
Rodka chyba coś nieźle podżera....ale ja się na rodkach za bardzo nie znam. :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/26 21:52 #229974

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10362
  • Otrzymane podziękowania: 23445
Gosiu - nie chcę być złym prorokiem ,ale źle to wygląda koniecznie poproś Monikę o radę.....a z zakupionych mam Germanię -jak dla mnie cudo i bezproblemowy ,Percy wisemana też mam ,ale straszny mizerak za to u Nelusi jest taki dorodny hu_rra ,kupiłam teraz w Biedrze drugiego zobaczę jak będzie rósł a trzeciego nie znam......kot wyrósł na przystojniaka hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/27 05:11 #229999

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6039
  • Otrzymane podziękowania: 16800
Gosiu... wżery to ofkoz opuchlaki... natomiast zwiędła gałąź czy gałęzie są do natychmiastowej eksterminacji... jeśli jeszcze takie zauważysz na jakimś rodku o tej porze roku - bo zimą z uwagi na mrozy to insza inszość - nie wahaj się i wycinaj, bo rodka może Ci zabrać fytoftyroza... a po wycięciu konieczny oprysk... możesz zastosowałaś Previcur Energy (chemia) albo Polyversum (bio) i powtórzyć po tygodniu... a w późniejszym okresie zapodać mu coś, co poprawi jego odporność, przykładowo Biosept... i generalnie rodek do ścisłej obserwacji... jeśli po jakimś czasie kolejna gałąź tak będzie wyglądać, to znak że choroba postępuje i szanse na wyzdrowienie marne, ale możesz powtórzyć wycięcie i oprysk... jeśli rodek padnie, idzie do spalenia a miejsce należy odkazić, przykładowo Agrosterilem a po 3 tygodniach podlać raz jeszcze Previcurem... i nie sadzić na tym miejscu nowego nawet i przez 4 lata

Ja też wycinałam w tym roku takie gałęzie :(

Gratuluję rodkowych zakupów... oba duże rodki mają u nas metryczki... >> Germania oraz >> Percy Wiseman

Natomiast interesuje mnie maluch 'Pintail' i jego wybarwienie... spotkanemu przeze mnie i już kwitnącemu daleko było do koloru z etykiety... zerknij do >> wątku o rodkowych nowinkach, gdzie zamieściłam foty i powiedz, czy Twój też taki bladawiec


Co do kłopotów technicznych i dublowania postów, to faktycznie coś było na rzeczy... informatyk wdrożył działania naprawcze i na ten moment powinno już grać... jeśli jednak nadal będziesz miała problem, zgłaszaj


Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, dultom

Ogródek Gosi 2021/03/27 08:05 #230003

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15615
  • Otrzymane podziękowania: 48265
Ja miałam co prawda w ręce w Biedrze jednego rodka, ale odłożyłam. Nie miałam zupełnie weny do zakupów. :mur
Kocio jest piękny, ozdobny wręcz!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/27 21:42 #230082

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Ave, ja też nie czuję świąt. Sąsiadka już pomyła okna. Ja nawet o tym nie myślę.
Bardziej mnie ciągnie do ogrodu.

Żanetko, ja tam na wielkie rodki nie liczę. U mnie zazwyczaj są mniejsze niż gdzieindziej. Ale i tak się cieszę, że w ogóle są.
Miałam bardzo duże problemy z ich aklimatyzacją u mnie.
Zazwyczaj nie przeżywały zimy. Teraz już jest dużo lepiej, dlatego zdecydowałam się na kolejne zakupy.


Moni, tak myślałam, że to choroba, ale miałam nadzieję, że jednak się mylę.
Jak wytnę mu te chore, to zostanie tylko jedna gałązka. Czy warto tego rodka trzymać?
Poszłam obejrzeć metryczki i się załamałam na początku. Źle go posadziłam. Ale po chwili przyszło opamiętanie, przecież u mnie rodki tak wielkie nie rosną. i już jestem, spokojniejsza.
Niech urośnie połowę taki jak pokazane a będę szczęśliwa.
Faktycznie, mój 'Pintail' też bladawiec. Już przekwita, dlatego nie zrobiłam zdjęcia.
Mam jeszcze ochotę na inne rodki, bo zamierzam troszeczkę zmienić rabatę pod tamaryszkiem.
Na tył chcę właśnie posadzić rodki z Anabelkami. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Najpierw muszę usunąc co nieco.

Miłko, ja właśnie nabrałam chęci na zakupy w tym roku. To chyba reakcja obronna.
Już posadziłam całą masę bratków i stokrotek w doniczkach na tarasie, zrobiłam zakupy internetowe. Jak nigdy. Kupiłam rodki.
A w sumie nie powinnam tak szaleć. Nadal mój m nie pracuje. To już rok.

Nareszcie prace ogrodowe ruszyły. Chociaż nie zrobiłam tego wszystkiego co zaplanowałam, bo deszcz pokrzyżował plany.
Nareszcie posprzątałam taras. Po zimie był bardzo zapyziały. Wczoraj zaczęłam ciąć żywopłot, myślałam, że dzisiaj skończę, ale niestety będę musiała poświęcić jeszcze trochę czasu. A tak tego nie lubię.
Chyba to najbardziej nielubiane przez mnie zajęcie w ogrodzie.
Zdjęć brak. Na razie nie ma co focić, bo wszystko przykryte trawami. Bałagan straszny.
Muszę się spieszyć z porządkami, bo kwiaty nie mają przez ten bałagan odpowiedniego słońca
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, Krzysia, edulkot, nowababka, zanetatacz, Danusia

Ogródek Gosi 2021/03/28 12:01 #230113

  • Isia
  • Isia Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 196
  • Otrzymane podziękowania: 543
Gosiu mam tak samo jakoś za porządki w domu nie mogę się zebrać a kusi mnie ogród. Trochę też już zaczęłam ogarniać przede wszystkim nawoziłam żeby dać roślinkom jeść. Zakupów na razie nie robiłam ale skusiłaś mnie pewnie podjadę po małe co nie co :silly:
W Isiowym Ogrodzie - Pozdrawiam ciepło Isia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/28 13:27 #230132

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7568
Witaj Gosiu :buziak wiosennie, dawno tu nie zaglądałam, ale już czas wink-3 .

Urocze ranniki, u mnie po kilku latach zakwitł jeden, co upewniło mnie, że dobrze rozpoznawałam corocznie wiosną listeczki, może kiedyś doczekam się więcej kwitnień. Pewnie mają za sucho.

Krokusy i ciemierniki najcudniejsze, wnoszą wiele radości po zimowych miesiącach.

Moje rodki też nie rosną imponująco, ale mają ładne liście i corocznie kwitną, podsypałam miejsca, gdzie je sadziłam siarką, w tym roku znowu chcę to zrobić, mam wrażenie, że ten sposób zakwaszania gleby dobrze im robi, w sezonie zasilam je dolistnie magiczną siłą i podlewam wodą z kwaskiem cytrynowym, jeśli nie mam deszczówki. Kwasek kupuję w kilogramowych opakowaniach w Makro albo Selgrosie, nie wychodzi jakoś drogo. Wiele lat temu rh też nie wytrzymywały u mnie długo.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/28 22:16 #230243

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Isiu, ja na razie nie mogę rozsypać nawozu, bo jest za dużo liści i igliwia. Najpierw porządki, potem karmienie. :)

Krzysiu, muszę poczytać o tej siarce. Ja zakwaszam ziemię fusami kawowymi. Przynoszę z pracy z ekspresu. Mam tego całkiem sporą ilość, więc myślę, że to one pomogły zaaklimatyzować się moim rodkom.
U mnie ranniki tez słabo sobie radzą. Myślałam, że po tylu latach będę miała juz sporą łączkę, a tu nadal mam wrażenie tyle samo co posadziłam. Ale kwitną. I to cieszy,.


Dzisiaj też popracowałam w ogrodzie. Musze się spieszyć, bo widzę, że zalegające liście blokują krokusy i inne rosliny. Najbardziej szkodzą ostnice. Mam ich całą masę, a pokładające się źdźbła tworzą dywan.
Na razie oczyściłam cały przód, rabatkę zamykającą ścieżkę. Ze względu na to, że nie skończyłam cięcia żywopłotu i zalegają na ścieżce gałęzie obciętych tuj, nie mogę posprzątać na razie rabaty przyścieżkowej.
Najpierw syn musi ogarnąć te powycinanie gałęzie.
W sumie mógł dzisiaj to zrobić :patel
Została jeszcze rabata przy tarasie, cała tylna rabata, rabata pod sosną i za drewutnią.
No i musze ogarnąć warzywnik.
Czeka mnie też trochę wycinki, bo zmarł żarnowiec i cyprysik. Już kombinuję co tam posadzę.
Ze względów pandemicznych ten tydzień pracuję w domu. Już zapowiedziałam szefowej, że będę odbierała nadgodziny.
Miałam wziąc urlop, ale jak zwykle w pracy kocioł, więc nie mogę jej zostawić samej.
Dzięki temu, że mamy dłuższy dzień będę mogła trochę nadrobić. I tak stwierdzam, że praca dłuższa niz 3 godziny, to jednak ponad moje siły. Co się ze mną porobiło? :unsure:
Mam nadzieję, że to tylko wynik pozimowego braku kondycji. Chociaż mimo wszystko każdy wysiłek powoduje u mnie nadmierne łapanie powietrza.
Najważniejsze, że prace ida do przodu.
Trzymajcie kciuki za pogodę
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, edulkot, zanetatacz, Danusia, Isia, a.nia

Ogródek Gosi 2021/03/29 19:24 #230319

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23927
Gosiu czytam że zaczęłaś walczyć z wiosennymi porządkami :grabie ja walczę już kolejny tydzień i końca nie widać :mur
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/29 19:38 #230322

  • dultom
  • dultom Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3138
  • Otrzymane podziękowania: 13948
Kocisko przepiękne, a koty generalnie uwielbiam. Kolor to chyba dobierałaś pod golden retrievera. :diabelek
Pozdrawiam, Tomek

Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)

Ogród na kółkach
Ostatnio zmieniany: 2021/03/29 21:09 przez dultom.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/29 20:20 #230336

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11876
  • Otrzymane podziękowania: 22672
Gosia ja mam mały ogródek i do tego jestem w domu więc w każdej chwili jak pogoda dopisuje mogę choć na chwilę wyskoczyć i popracować :buziak
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/03/29 21:05 #230347

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Maju, ja dopiero tak naprawdę zaczęłam. Nie liczę jednej soboty 2 tygodnie temu. Dopiero od czwartku wychodze codziennie na 2,3 godziny i tez końca nie widzę.

Tomku, ja mam chyba rudzielce przypisane na stałe.
Mój pierwszy pies, jeszcze w domu rodzinnym, mini golden, a można wręcz powiedzieć jamnik, ale naprawdę wyglądający jak golden na krótkich nóżkach był rudy. Potem pierwszy pies w dorosłym życiu, przybłęda, także rudy. Potem świadomy wybór Golden, wiadomo, rudy. Pierwszy kot, przybłęda rudy. Ten, który jest teraz jest też przypadkowy. Chodziło bardziej o rasę. A że trafiła się okazja, to się brało co się miało polewkamax Naprawdę nie szukałam rudego. Sam się znalazł.

Danusiu, dzięki temu, że dzień dłuższy, teraz i ja mogę popracować po pracy w ogrodzie. Dzisiaj też skorzystałam, dopóki deszcz nie zaczął padać.

Zdjęć nadal brak. Jak wychodzę do ogrodu to już po konkrety, czyli tyrać rotfl
Każda chwila bezcenna, bo coraz więcej roślin pcha się do góry, a przykryte warstwą zeszłorocznych liści.
Dzisiaj udało mi się w końcu obciąć żywopłot. Syn pomógł zebrać ścinki i wywieźć to wszystko za bramę do utylizacji bio. Trochę tego się uzbierało, kilkanaście worków praktycznie z samymi tujami.
Ale teraz przejaśniało w ogrodzie. Tak wysoki żywopłot niestety bardzo zaciemnia.
Nawet udało mi się rozpocząć czyszczenie rabat przy ścieżce, ale znowu deszcz mnie wygonił.
Podobno jutro ma być lepiej, więc napiszę do szefowej o wcześniejsze wyjście,
Chyba trochę zniszczeń na rabacie przy ścieżce będzie. W skrzyniach też. na razie czekam, może jednak rośliny się pokażą.
Jutro mam nadzieję dalszy ciąg relacji porządkowych, a może nawet uda się zrobić jakieś zdjęcia?
Trzeba by, ponieważ już niektóre krokusy przekwitają
Ostatnio zmieniany: 2021/03/29 21:06 przez Margo2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Ave, zanetatacz, nelu-pelu, dultom

Ogródek Gosi 2021/03/31 21:13 #230564

  • e-genia
  • e-genia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2596
  • Otrzymane podziękowania: 8832
Gosiu tak ciężko nie tyraj bo odpoczynek tez jest ważny , ja w tym roku na znacznie zmniejszonych obrotach nawet Marian się włączył do uporządkowania ogrodu żeby mnie było lżej .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Isia

Ogródek Gosi 2021/04/05 12:05 #230966

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Geniu, faktycznie trochę nie w tym roku te porządki zmęczyły. :buziak
Ale już jestem na finiszu. Została jeszcze tylko jedna rabatka za drewutnią i uporządkowanie warzywnika.

Witam wszystkich w lany poniedziałek.
Na razie jeszcze nie jest tak naprawdę lany, ale według wszelkich zapowiedzi ma być.
Z tego co wiem, niektórzy szaleją w ogródkach, spalając wczorajszą wyżerkę, ale mnie zniechęca wietrzysko.
Nie cierpię go. Może być zimno, ale bez wiatru.
I dlatego wypoczywam i nareszcie mam czas na forum.
Z prac ogrodowych wykonałam prawie 100% zaplanowanego sprzątania. Został jeszcze malutki kawałeczek za drewutnią.
Potem już tylko dopieszczanie. Na wsadzenie czekają zakupione wcześniej rośliny.
Kupiłam kocimiętki Blue Moon, ale żeby je posadzić musze pomniejszyć trawnik wink-3
Tak się zarzekałam i nie wytrzymałam. rotfl

Krokusy już powoli przekwitają. I na razie nie widać nic więcej


















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, edulkot, dorkow0, chester633, Ave, nowababka, Elżbieta, zanetatacz, Danusia ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Ogródek Gosi 2021/04/05 12:06 #230967

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Znowu coś szaleje to wprowadzanie postów
Ostatnio zmieniany: 2021/04/05 12:10 przez Margo2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogródek Gosi 2021/04/05 12:07 #230968

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
I znowu
Ostatnio zmieniany: 2021/04/05 12:10 przez Margo2.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogródek Gosi 2021/04/05 12:10 #230973

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10362
  • Otrzymane podziękowania: 23445
Gosiu -u mnie pogoda też zniechęca do wyjścia.....i ja mam dzisiaj błogie lenistwo hu_rra clap hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2021/04/06 20:24 #231192

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5137
  • Otrzymane podziękowania: 10014
Żanetko, dzisiaj jest jeszcze gorzej.
Cały dzień praktycznie przeleżałam. Nic mi się nie chciało robić.
A wzięłam urlop, żeby popracowac w ogrodzie. Jeszcze nie rozsypałam nawozów. :unsure:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.204 s.