Żanetko, rabata z trawami jest ciągle modernizowana. Ciągle mi coś ta nie pasuje.
U Ciebie zimnica?
U mnie bardzo ciepło się zrobiło.
Bardzo żałuję, że nie mam kiedy popracować w ogrodzie.
Ale chyba takie ciepełko tylko jeszcze jutro.
Potem znowu mają nadejść minusy
Maju zmartwiłaś mnie tymi daliami. Musze koniecznie zajrzeć do swoich.
A jak je przechowujesz?
Ja troszeczkę bym żałowała, że mi zginęły, bo jednak je lubię. Chociaż przez to, że za bardzo nie mam warunków do przechowywania traktuję je jak jednoroczne.
Tylko szkoda, że nie można kupić takich samych co roku.
Przynajmniej mi się nie udaje.
Tomku, czy wiesz, że upływ czasu nie zależy od wieku?
Też kiedyś myślałam, że to wiek powoduje, że czas leci jak szalony. Rozmawiam z młodymi ludźmi i oni mają identyczne wrażenie jak ja.
Może to glob przyspieszył?
W każdym bądź razie, ja bardzo chciałabym zimę w grudniu i styczniu. Potem już nie jak najszybciej przychodzi wiosna i to bez nawrotów mrozów.
Aniu, ja zazwyczaj nie potrzebowałam kupować roślin w internecie.
Ale ten i poprzedni rok są jakieś inne. Musiałam się pocieszyć.
To są skromne zamówienia, ale i tak jak na mnie to dużo.
Nelu, a może w tym roku uda się spotkać?
Zapraszam w każdym bądź razie do siebie, a może z Monią wybierzemy się do Ciebie?
Zobaczymy jak to wszystko się potoczy.