Danusiu, teraz to chyba wszędzie praca wre.
Jaja na żywo chyba lepiej wyglądają
Ewo, niestety chyba tego bluszczu nie uda sie pozbyć. Za dużo go jest. Pilnuje tylko, żeby na rabaty nie wchodził, czyli przegląd co 2 miesiące.
Ogólnie u mnie też nie widać porządku, bo szczególnie na trawniku porozwalane ścinki leżą. Nie zdążyłam sprzątnąć.
Najważniejsze, że rabaty sprzątnięte.
Janko, dzięki za informację. Może ktoś bedzie jechał do Końskowoli i mi kupi?
Irminko, własnie obawiałam się tych przymrozków. Mimo to postanowiłam posprzątać, bo mnie nosiło.
Przekonamy sie, czy dobrze zrobiłam.
Patrząc na długoterminową to taka pogoda ma być do połowy kwietnia. Czyli marzec będzie chłodniejszy niż luty
Miłko, jaja na wagę złota
Jeśli chce Ci się malować akwarelki na kartce, to spróbuj tez na jajku.
Widziałam piękne pisanki wykonane tą metodą. Niestety nie ma takiego talentu, żeby spróbować.
Ja tylko proste wzory umiem
W zeszłym roku kupiłam mini budleję. Coś mnie wzięło na te mini
Cieszę się, że przetrwała