Wiesiu! Ona nie do końca jest pierwsza, bo Poppet zakwitła i topmixy, ale ta jest dość ładna i idzie jej zdjęcie zrobić.
wiele dalii ma pąki i mam wrażenie, ze to będzie lepszy sezon niż poprzedni
Dlatego
Ewuniu ja pozbyłam sie bylin spomiędzy dalii. Pomiędzy sadzę tulipany, których już nie ma i niczego nie zasłaniają. Pozwalam wśród dalii rosnąć kilku szarłatom, kosmosom i naparstnicom. Reszta won!
Nelu! Miałam pyszny czerwony agrest jeszcze po dziadkach. Niestety był bardzo wrażliwy na mączniaka i się go pozbyłam. Kupiłam jasnego na kiju i już nie jest taki dobry.
A wczoraj zrobiłam placek z agrestem i porzeczkami, wyszedł pyszny!
Danusiu! Ja nie pojadłam swojego krzaczka, bo agrest był jeszcze niedojrzały, a zaczął się sypać w tym upale. uratowałam małą miseczkę i placka zrobiłam. Chociaż coś! Róża Bienneweide Rot już przekwitła, to jest kwiat ze świeżo wypuszczonego pędu. Resztę poobcinałam przedwczoraj, by sprowokować kolejne kwitnienie.
Aniu! Nikt nie chce potem pić soku. Kolę se kupią!!!
Na szczęście nie mam tego wiele i po prostu bedę jadła na bieżąco. Dżemy mam jeszcze z zeszłego roku, a używam tylko do naleśników. Dzieci się wyniosły, nie ma komu jeść.
Wczoraj po południu nawet chłodno było. Sucho nadal więc podlewałam. Mam jeszcze jedno miejsce, gdzie muszę chwasty powyrywać, ale nie rzuca się w oczy więc spoko!
Czyli mam chwile wolną, żeby podyndać w hamaku i pospacerować z kijami. Dziś tak zamierzam...
Na dziś: