takasobie napisał: Pewnie upchnęli do woreczków każdy badylek z zamówienia hurtowego i liczyli, że klientowi nie będzie się chciało składać reklamacji

Cudowny łan pierwiosnkowy U mnie na razie pojedyncze kępki lekarskich rosną, ale grunt, że się sieją i to coraz bardziej ochoczo
Niektóre moje narcyzy też zanikają albo są w zaniku. W ogóle nie pokazały się n. Thalia - jedne z moich ulubionych - a piszą o nich w internetach, że niby takie trwałe. Ale się nie poddaję z narcyzami.

Też tak sądzę Halinko!
A z narcyzami to pozostało nam dosadzanie 2-3 paczek co jesień. Na szczęście można kupić ładne i niedrogie, żeby wiosną cieszyły oko. Jakieś wysublimowane odmiany sobie dawno odpuściłam...

Na dziś:

Miłka foty cudne..!

Ale przyznaj się - ta hosta to z zeszłego sezonu...? U mnie większość w kłach,,, a mniejszość
jeszcze się nie pokazała..

Hosta jak najbardziej z tego sezonu Nelu! W takim dość ciepłym miejscu rośnie. No i w związku z tym wyrówna. Pokazałam w hosta foto, ale nikt nie rozpoznał, choć były pewne deklaracje...

Tulipanowo

Pięknie Miłko rosną Ci tulipany. U mnie (mimo zarzekań, że nie kupię więcej) na jesień wsadziłam 50 cebulek, wszystko zjedzone.
I właściwie to sobie pomyślałam, że bez sensu je sadzę, w miejscu, gdzie wciąż je podziemie zjada. Wsadzę na jesień pomiędzy róże. Tam od lat kwitnie tulipanowa kępa, więc może i inne będą miały szanse. A zanim róże zakwitną, będzie kolorowo

To może dobry pomysł Ewka! Skoro tam rosną i nic ich nie zjada! Moje maja jakiegoś grzyba i nie wiem, czy ich nie siknąć czymś, bo nawet nowe nasadzenia są zaatakowane. Ale tylko w niektórych miejscach.

Dalie wszystkie posadzone. Chyba, że dostaję coś jeszcze od Asi i Kluski, ale dla tych miejsce mam. Zaczęłam walkę z podagrycznikiem. miałam jesienią dokładnie oczyścić dwa miejsca, a oczyściła jedno. Powolutku sytuacja się klaruje, zwłaszcza że jak usunę pozostałości kokoryczy, to przyzwoicie się robi. Jeszcze ordnung zrobiłam wkoło altany, bo po daliach wyglądało okropnie. Jestem cała połamana od tego rycia w ziemi.

Na dziś:

Śmiesznie wygląda ten pełny tulipan, taki wcale nie tulipanowy . Posadziłam kiedyś takiego na próbę ale chyba myszy go zjadły bo nie zakwitł ani razu . A może wyczuł to że ja wolę raczej pojedyncze kwiaty . Dalie mam jeszcze wszystkie doniczkach i czekam na ciepło

To Tulipa humilis 'Samantha' Wiesiu! Mam go na razie w donicy, nie wiem, czy go przesadzić do gruntu, czy zostawić

Jak masz gryzonie w ogrodzie to lepiej zostaw w donicy , bo szkoda by było.

Wiesiu! Chyba nie mam gryzoni, przynajmniej pod ziemią. Bo na dachu altany myszki domowe odżywiają się suszonymi owocami winobluszczu. Bardziej obawiałam się przesuszenia, czy przelania, bo w gruncie sobie poradzą, tam wilgotność się wyrównuje. No i myśleć o nich już nie muszę. Wystarczy, że do podlewania będę miała pomidory i dalie w donicach. I kalle.

Yokohama

World's Favorite

narcyz Pink Charm

Iwona

Bronze Pride? Apricot Pride?

Miranda

Miłko, jak nie masz gryzoni to się nie zastanawiaj, w gruncie będą miały lepiej

Wiesiu! Jeszcze jest opcja, że jak zżółkną, wykopię, a posadzę we wrześniu.

Napracowałam się dziś w ogrodzie. Dokończyłam wyrywanie podagrycznika pod śliwą. I tak nie wygrałam. Ale zdążyłam przed wzrostem host, które zaraz przykryją to pobojowisko. Nie byłoby tak żle, gdyby nie trzeba było pracować w dziwnej pozycji. Musiałam albo klęczeć, albo się garbić, bo gałęzie śliwy nisko. I tak odrośnie, bo zostało pewnie coś w kępach host i pod korzeniami bukietówek. W przerwach podyndałam na hamaczku. W końcu dziś święto pracy. Praca miała święto a ja musiałam za.....ć.
Jutro muszę pielić przed domem. Tam nie ma podagrycznika, za to jakieś trawsko

Na dziś:

Ja jedynie pospacerowałam i marudziłam ile mnie czeka roboty.....Miłko -cudowne tulipany warto było sadzić tyle cebul bo jest efekt tymbardziej ,że nie grasuje podziemie bo u mnie duże braki w cebulach a oprócz gryzoni to część tulipanów karłowa i niewyrośnięta chyba muszę na jakiś czas zrezygnować z sadzenia

takasobie napisał:
Tak chyba będzie najlepiej

Od ubiegłego roku walczę z konwaliami - nie wiem co gorsze Twój podagrycznik czy moje konwalie
Fotki jak zwykle.......................mistrzowskie

Tulipany cudne , narcyzy też , moje tulipany chyba zawirusowane, pokręcone, plamiaste liście, zanikają.

Mam podagrycznik w omiegach, marcinkach i pod pigwowcem, jakoś ogarniam, konwalie ograniczone betonem, w innych miejscach już się pozbyłam, ale pole barwinka i bluszczu do natychmiastowego wykarczowania nie daje mi spać, bo czasu jak dotąd do pracy brak, a jeszcze chmiel mi się między tujami zasiał .

Miłeczko przepiękne masz cebulowe a fotki im robisz przepiękne jak zwykle

Danusiu! Dziękuję w imieniu tulipanów i innych oczywiście!

Krzysiu! Ja też cześć tulipanów mam niezdrowych, one rosną pod suchą wiśnia i nie wiem, czy patogeny zie pochodzą właśnie z niej.
Chmielu, konwalii i barwinka Ci u mnie dostatek. Jakoś ze wszystkim sobie radzę, tam gdzie trzeba - pacyfikuję, ale podagrycznik to ... nie powiem co!

Dziękuję Verka! Staram się baaardzo! Konwalie też mam i miejscami wyrzynam, ale to miejsca, gdzie mało co rośnie więc spoko.

Wiesiu!

Żanetko! No właśnie sadź a te brzydkie powyrzucaj. Może inne odmiany sobie lepiej poradzą

Dziś w ogrodzie u Majki byłam, która na Forum nie jest, ale część z Was zna ją jako Majkę od sasanek, które pokazywałam. Dostałam cudne prezenty roślinne i teraz będę musiała im znaleźć miejsce. Była też Jolka, którą pewnie tez jak Majkę znacie, przynajmniej ze słyszenia. Od niej też dostałam prezenty Tylko sadzić trzeba...

Na dziś:

To adiantum z hostą jest przeurocze
Chyba każdy z nas ma takiego bandytę ogrodowego, z którym nie możemy sobie poradzić. U ciebie podagrycznik, z którym ja sobie całkiem dobrze dałam radę i pod lasem wypieliłam w iment, razem z pokrzywami. Ale że natura nie lubi próżni, to mam teraz łany ziarnopłonu Nijak tego dziadostwa pozbyć się nie mogę. Ślimaki w nim mają używanie, wytwarza mnóstwo bulwek, które korzenią się szybko i skutecznie. Wolałam tego podagrycznika...

A ja z podagrycznikiem z mniejszym lub większym skutkiem sobie radzę ale ze skrzypem już kompletnie rady sobie nie daję
Tulipan z pszczółką miodzio