Jesteś już po szczepieniu, ja jeszcze przed i też czuję lekkie obawy jak zareaguję
Witaj wiosną! U nas dzisiaj prawdziwie wiosenny dzień, kwiatow wprawdzie mam mało, ale oblatują derenia jadalnego, wierzbę i.... no wreszcie można przy otwartym oknie i tarasie siedzieć
Spokojnych świąt

U mnie to już taka letnia wiosna dziś ... dosłownie słychać jak wszystko rośnie. Pierwszy tulipan dzisiaj zakwitł .... Zadysponowałam sobie wolne w pracy, żeby ogarnąć bajzel w ogrodzie i walczę ale co chwila chodzę i wącham co wylazło. ale ogarnęłam .... jeszcze jutro obornik i niedobitki do obcięcia, hosty muszę odsadzić i wiosennie ogarnięte.
Twój M to jak policja domowa... no ale jak mus to mus...
zdrowiej kobieto bo za chwilę musisz dylać z tymi Twoimi donicami
Spokojnych Świat dla Was

Marysiu jednodniowa niemoc, nic wielkiego.. podobno kobiety gorzej znoszą Astrę..
Zdrowych i spokojnych świąt!

Aniu rozumiem, że to w przydomowym tak rośliny hałasują rosnąc..?
Również zdrowia i spokoju Ci życzę..!
Oby tylko te liche prognozy pogody na święta się nie sprawdziły...

Zdrowia życzę, Neluś Andrzej też dostał Astrę i zniósł bardzo dobrze. I rzeczywiście kobiety znoszą jakoś gorzej, niestety.
Ale będzie dobrze, jesteś już bardziej bezpieczna.
Pozdrawiam serdecznie

Nelusia zdrowiej kochana cieszę się że sie odezwałaś

Nelu... ściskam prozdrowotnie... fajnie Ci

Powiedz dereniom, żeby się nie wygłupiały i niech się budzą! Bo ja chcę podziwiać!

U Ani tulipan a u mnie zakwitły krokusy... dziś się tego cudu doczekałam... i zdaje się, że... przebiły się przebiśniegi... także taki to mój ogród do przodu z wiosną... chyba mnie nie przebijesz

Jakiś nowy rodek w planie czy dzielnie się opierasz pokusie?

Neluś mam nadzieję że już dobrze ja szczepienie tez zniosłam okropnie z gorączką 38,5 i okropnymi bólami głowy , stawów i mięśni , ale po 2 dniach było już dobrze .

pozdrawiam buziaki

Gieniu u mnie jeden dzień, ale dobrze że już po... następna dawka 15 czerwca.

Monik z dereniami (sztuk dwie..) rozmawiałam wczoraj.. milczały.. taka to rozmowa.. nadal liczę na
współpracę wszak optymistką jestem Jeśli Claudine zawiedzie (a wygląda bardzo słąbo..)to na jej miejsce
mam dwa pomysły... ale muszą mi wpaść w ręce.. nie zamawiam..
Też Cię ściskam, rzadki gościu.

Danuśka jest OK!

Kalmio dzięki chciałabym być już po drugiej dawce a tu słyszę, że może będzie trzecia, kto wie
czy ostatnia...

Ja seniorka z II grupy wiekowej i drugą dawkę mam 14.04 .
Po pierwszej dawce 2 dni odczuwałam ból ręki i miejsce szczepienia .
Mąż już po 2 dawkach i bez ubocznych objawów .

nelu-pelu napisał:
Nelu my z mężem też mamy 2 dawkę 15 czerwca , tylko w Grudziądzu

Gieniu automat proponował mi Grudziądz w trzech terminach - nie zgodziłam się na żaden - to dostałam
termin 2 dni później w Bydgoszczy... i tym razem przyjęłam..

Za to w kolejce do szczepienia kobitka przede mną była z... Grudziądza...

Bałagan mają w tych zapisach.
Mojemu tacie proponowali Radom.
Ja mam pierwsze szczepienie 14.04.
Ciekawe jak będzie

Nie wiem jak u nas, ale wstyd przyznać, jeszcze się nie zapisałam, a w sumie chcę. Jesteś dzielna i zdrówka życzę!
No i tego, by covid już nam nie przysłaniał tego co najważniejsze i najpiękniejsze, czyli naszych ogrodów!
Orlaję i szałwię posiałaś, powiadasz. Wzdycham na widok kartonika z nasionami. Miałam posiać w doniczki i do inspektu wstawić, ale ziąb taki, ze mi się nie chce.

Miłko dzięki tego samego wszystkim życzę..!
Moje zasiewy ładnie rosną, orlayę nawet już pikowałam i wystawiłam kuwetki na balkon bo chyba mrozu
się nie boją - sądząc po tym, że w gruncie widzę kilka samosiejek, które przetrwały zimę..

Decyzję o szczepieniu podjęłam w obawie o to, że niedługo do tramwaju nie będzie można wsiąść bez
dowodu szczepienia..

Margoniu to już takie młode roczniki biorą..?!

Nelu my mamy terminy na przyszły tydzień, ale nie w Grudziądzu na szczęście Obydwoje z W. na Stadionie Narodowym , czyli można powiedzieć powołanie do kadry
Wysokiego poziomu przeciwciał życzę!

Nelu ale mnie dawno nie było u Ciebie nawet świąteczne życzenia pominęłam ale teraz życzę zdrowia

Majko ja też na razie mało do siebie zaglądam..!
Dzięki i nawzajem..!!

Zuzanno gratuluję powołania zatem..! odporności wszelakiej życzę..!

A dlaczego żadnych zdjęć wiosny nie ma?
Ja już nie taki młody rocznik jestem

Margoniu
Nie robię w zasadzie fotek bo... do mnie wiosna przychodzi w połowie maja, mniej więcej..
A jeśli już robię to takie poglądowe.. żeby móc porównać do poprzednich wiosen i co i jak się rozrosło...

Moje hosty w większości jeszcze śpią (i dobrze ) paproty już się budzą, ale jeszcze nie wycinam im
starych liści... Kwitnie kilka pierwiosnków, bardzo mnie cieszy, że przezimowały, kilka dokupiłam..

Cieszą mnie też forumowe prezenty - pustynniki od Very w końcu ruszyły, cebulice od Majki ładnie kwitły,
Dalie od Wiesi posadzone w doniczkach, co prawda na razie tylko jedna ruszyła, ale mają czas..
a ostatnio dostałam od Ani kawałek kaliny Molly Shroeder - też pokazuje listeczki..







Czy możliwe, że to to są siewki sasanek...??

Nelu, to nie wiosna późno przychodzi tylko nasadzenia u Ciebie są późno wiosenne .